CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny firma farmaceutyczna chroni sie przed skargami itp dlatego umieszcza w ulotkach wszystkie mozliwe skutki uboczne chodz mogly wystapic u 1% osob ktore badaly braly ..ja nie mialam skutkow ubocznych poza promieniowaniem jajnika i owulka odczuwalna... Wiadomo ze moze wystapic bol glowy cos ale to nie regula ze u was wystapi. ..natomiast bromek powoduje zawroty kolatania serca i uczucie goraca dlatego bezpieczniej na noc brac chodz tylko przy kilku pierwszych tabletkach
Czarnulka84 lubi tę wiadomość
-
Anatolka problemem jest brak owulacji , dlatego mam nadzieję ,że CLO pomoże
)Jestem z Zabrza woj. Śląskie.
Muminka83 dzięki za wsparcie .
Od jutra zaczynam z CLO, zobaczymy czy odniesie to pozytywny skutek
W każdym razie mam pozytywne nastawienie ;-* -
Czarnulka84 wrote:Dziewczyny czy w czasie brania CLO można współżyć , czy raczej się wstrzymać do 11d.c ( do monitoringu )?
Można. Wiedziałam, że jesteś Ślązaczkątylko na Śląsku mówi się "dostać do głowy"
zauważyłam, bo nie jestem Ślązaczką, ale od 2 lat jestem żoną Ślązaka i mieszkam na Śląsku. Wpada mi w ucho wszystko co dla mnie "obce"
muminka83 lubi tę wiadomość
-
Anatolka wrote:Można. Wiedziałam, że jesteś Ślązaczką
tylko na Śląsku mówi się "dostać do głowy"
zauważyłam, bo nie jestem Ślązaczką, ale od 2 lat jestem żoną Ślązaka i mieszkam na Śląsku. Wpada mi w ucho wszystko co dla mnie "obce"
[/QUOTE
Anatolka dzięki za info, Jestem Ślązaczką ale po śląsku nie " gadam " a " dostać do głowy " nawet nie wiedziałam , że to tylko po Śląsku .
A skąd jesteś ?? -
Czarnulka84 wrote:Anatolka wrote:Można. Wiedziałam, że jesteś Ślązaczką
tylko na Śląsku mówi się "dostać do głowy"
zauważyłam, bo nie jestem Ślązaczką, ale od 2 lat jestem żoną Ślązaka i mieszkam na Śląsku. Wpada mi w ucho wszystko co dla mnie "obce"
[/QUOTE
Anatolka dzięki za info, Jestem Ślązaczką ale po śląsku nie " gadam " a " dostać do głowy " nawet nie wiedziałam , że to tylko po Śląsku .
A skąd jesteś ??
Nigdzie indziej się z tym nie spotkałam. Moja teściowa też tak mówiMamy dom pod Gliwicami. Jakieś 10 minut od Europy centralnej :)znalazłam ostatnio w Gliwicach świetną endokrynolog jakbyś kiedyś potrzebowała
Ja zawsze mówiłam, że zwariować można albo oszaleć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2014, 12:15
-
Anatolka wrote:Nigdzie indziej się z tym nie spotkałam. Moja teściowa też tak mówi
Mamy dom pod Gliwicami. Jakieś 10 minut od Europy centralnej :)znalazłam ostatnio w Gliwicach świetną endokrynolog jakbyś kiedyś potrzebowała
Ja zawsze mówiłam, że zwariować można albo oszaleć
He he . Gliwice to bliziutkoMam swojego ginekologa i mam nadzieję , ze szybciutko pomoże i nie będzie mi potrzebny endokrynolog. Ale dziękuję bardzo za info.
)
Długo się staracie ?? -
nick nieaktualny
-
Amus87 wrote:Ja mam 30 km do Gliwic i poprosze o namiary a endo:D i jaka cena??
Maja Nasiek, ja chodze do przychodni Meden na Zabrskiej 6. Wizyta 80 zł. Usg raz też pewnie zrobi to dodatkowo chyba 60 zł, ale to nie na każdej wizycie. Jak będziesz chciała to podam Ci co życzyła sobie zobaczyć, w sensie jakie badania zleciła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2014, 13:49
Amus87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydzieki:) póki co isc nie musze bo mam wyregulowane ale na kontrol bym poszła:)
ja teraz byłam u kobity w RYbiku i 150 zł płaciłam a szału nie było...wizyta 5 min
"ładne ma pani wyniki, lanie sobie pani dawke ustaliła tak trzymać"
bo co jakiś czas robie badania TSH i opdowiednio modyfikuje dawke- nieznacznie zwykle -
nick nieaktualny
-
Amus87 wrote:dzieki:) póki co isc nie musze bo mam wyregulowane ale na kontrol bym poszła:)
ja teraz byłam u kobity w RYbiku i 150 zł płaciłam a szału nie było...wizyta 5 min
"ładne ma pani wyniki, lanie sobie pani dawke ustaliła tak trzymać"
bo co jakiś czas robie badania TSH i opdowiednio modyfikuje dawke- nieznacznie zwykle
Tu czułam się "zaopiekowana" i wysłuchanazainteresowanie widziałam moim problemem, choć Pani dr nie należy do specjalnie uśmiechających się i takich... hmm bardzo przyjacielsko nastawionych od razu - tak czułam na pierwszej wizycie, ale zajęła się mną porządnie - takie miałam poczucie. Przeanalizowała moje wyniki z 2 lat, zleciła kolejne badania i dała leki
na drugiej wizycie już miałam wrażenie, że jest sympatyczniejsza
-
Amus87 wrote:Anatolka a u gina jakiego się leczysz? tzn gdzie i za ile? jesli zbyt wścibska jestem to przepraszam:P po porstu ja u mojego musze zawsze 100 zł płacić nawet przy monitoringu no i ciężko ;/
Nie będę polecać, bo mój nie okazał się specjalistą jeśli są problemy. Przeniosłam się do Provity, ale tu nie znam ich na tyle, żeby polecić. A w jakim mieście mieszkasz? -
nick nieaktualnyAnatolka wrote:Nie będę polecać, bo mój nie okazał się specjalistą jeśli są problemy. Przeniosłam się do Provity, ale tu nie znam ich na tyle, żeby polecić. A w jakim mieście mieszkasz?
-
Amus87 wrote:do kliniki to chyba można po roku udokumentowanego leczeni prawda?
W provicie są działy na stronie internetowej: ginekologia i niepłodność jako dwa osobne, więc pewnie można tam chodzić do ginekologa po prostu. Nie interesowałam się tym, bo ja mam już 2 lata z lekami i badaniami. -
nick nieaktualny
-
Czarnulka84 wrote:Anatolka problemem jest brak owulacji , dlatego mam nadzieję ,że CLO pomoże
)Jestem z Zabrza woj. Śląskie.
Muminka83 dzięki za wsparcie .
Od jutra zaczynam z CLO, zobaczymy czy odniesie to pozytywny skutek
W każdym razie mam pozytywne nastawienie ;-*
Ja też jestem z Zabrzacentrum