X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2014, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale.ale wrote:
    Pirelka, a Ty już na dupku, prawda? Może ten jajnik jest jeszcze zasapany to aktywności w tym cyklu, to z niego szedł pęcherzyk?

    U mnie coś niewiele wrażeń "jajnikowych" podczas brania Clo, parę razy coś tam jakby ciągnęło, pobolewało, ale niewiele w sumie. Zobaczymy jak w tym tygodniu, oglądam się teraz na wszystkie strony, to może wreszcie zauważę owulację :)

    Swoją drogą badanie szyjki to dla mnie dalej trochę czarna magia - nie wiem jak "ustandardyzować" wrażenie wysokości, ale skoro dzisiaj nagle w ogóle nie jestem w stanie jej wyczuć, to chyba musi być wysoko. OF pokazuje żółte światło, wypadałoby na wszelki wypadek poserduszkować :) a tu kurczę dzisiaj nocujemy u teściów i warunki żadne ;)
    tak to w lewym miałam 2 pęcherzyki, który czuję właśnie od wczoraj a po owulacji już miałam spokój. Ja na dupku od 3 dni jestem.
    Co do badania szyjki to nie dla mnie, często mam tam dolegliwości więc nawet się za to nie zabieram.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2014, 21:08

  • ale.ale Autorytet
    Postów: 414 167

    Wysłany: 5 października 2014, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tulipanna wrote:
    Pirelko czy mozesz mi wyjasnic jak pecherzyk moze byc z poprzedniego miesiaca? Raczej to niemozliwe-miesiaczkujemy m.in dlatego ze niezaplodniona komorka zostaje usunieta

    Tulipanna, mi gin tłumaczył, że tak właśnie jest w PCOS - te pęcherzyki rosną, ale nie pękają, i potem się zbierają takie "koraliki" całe pęcherzyków nazbieranych z poprzednich cykli, chociaż one jak są "stare" to już nie mają szansy pęknąć.

    Tylko u mnie bardziej PCO-sowy był lewy jajnik, teraz mam pęcherzyk na prawym, który w usg wcześniej tych "koralików" za bardzo nie miał.

    Nic, czekam do jutra, tylko muszę tam być koło 7.15 rano, jak dla mnie masakra, nie należę do rannych ptaszków ;)

    A, no i wyniki męża mamy też omówić, mam nadzieję, że gin mnie pocieszy z tą ruchliwością.

    m3sx3e3kqurga36a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2014, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale.ale to powodzenia jutro na wizycie obyś wyszła pozytywnie nastawiona :)

    ale.ale lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2014, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie moze byc pecherzyka z poprzedniego cyklu, jezeli pecherzyk nie peknie to jest torbiel. Natomiast pecherzyki naturalnie pekaja i majac 30 mm, przy stymulce na pekniecie lekarze daja jak maja od 18 do 23 mm. Tyle, ze wszystko jak w zyciu, jednym sie udaje bez niczego a innym nawet sie nie udaje po zastrzyku na pekniecie.

  • ale.ale Autorytet
    Postów: 414 167

    Wysłany: 5 października 2014, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelka, dzięki!

    Aaa, ja to jestem jakaś ograniczona - właśnie odkryłam guzik lubię, to tak to działa :facepalm:

    I jeszcze przy okazji pytanie do bardziej zaawansowanych - jak wstawiacie symbole? Serduszka, buźki itp.?

    m3sx3e3kqurga36a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2014, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    Nie moze byc pecherzyka z poprzedniego cyklu, jezeli pecherzyk nie peknie to jest torbiel. Natomiast pecherzyki naturalnie pekaja i majac 30 mm, przy stymulce na pekniecie lekarze daja jak maja od 18 do 23 mm. Tyle, ze wszystko jak w zyciu, jednym sie udaje bez niczego a innym nawet sie nie udaje po zastrzyku na pekniecie.
    Ja jeszcze nigdy nie miałam zastrzyku.

    ale.ale serduszko < 3 ale razem to musi być :D buźki to symbole : ) : D : P : O oczywiście wszystko razem.

    ale.ale lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2014, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A przy Pcos to nie jest tak ze one przechodza z cyklu na cykl pecherzyki tylko daja inny obraz w podgladzie. Taki wlasnie jak korale. Wiem bo bylam w tym kierunku diagnozowana i wypytałam lekarza od a do zet.

    Buzkiwstawiasz normalnie dwukropek i nawias, a serduszka bez spacji < 3

    ale.ale lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2014, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pirelka wrote:
    Ja jeszcze nigdy nie miałam zastrzyku.

    ale.ale serduszko < 3 ale razem to musi być :D buźki to symbole : ) : D : P : O oczywiście wszystko razem.
    tez nie miałam bo moj mowi ze mozna tym sobie pogarszyc, w zaleznosci od organizmu w zaleznosci jaka dawka to raz moze peknac raz nie, chociaz zazwyczaj dawka juz ustalona powoduje ze peka, ale mowi ze u mnie nie bedzie ryzykowal.

  • ale.ale Autorytet
    Postów: 414 167

    Wysłany: 5 października 2014, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jeszcze nie miałam zastrzyków, pierwsze trzy cykle na Clo mam liczyć na naturalne pęknięcie (częściowo też przez to, że nie mogę wtedy się monitorować u mojego gina).

    Mierzę teraz też sumiennie temperaturę, bo skoro nie będzie usg, to mam nadzieję, że chociaż jak będzie skok to będzie jakiś znak, że była owulka (czy dobrze myślę?)

    Pirelka, dzięki! Ha, to dlatego te "zwykłe" buźki mi się udawały wcześniej :)

    m3sx3e3kqurga36a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2014, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam cały czas nadzieje, ze nam sie wszystkim uda :) Niektorym dziewczynom ktore pisały w tym wątku długo jednak sie udało, reszta w toku. Trzeba byc dobrej ogolnie mysli :) 46dance.gif

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2014, 21:24

  • ale.ale Autorytet
    Postów: 414 167

    Wysłany: 5 października 2014, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aszka, no jasne, dobre podejście to podstawa!
    Ja mam dzisiaj ogólnie lepszy humor w tym temacie, może to hormony, a może to nowa nadzieja przez pierwszy cykl Clo :)

    No i było tu trochę "zielonych" ostatnio, znaczy się da!

    aszka lubi tę wiadomość

    m3sx3e3kqurga36a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2014, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale.ale też tak miałam :) teraz też czuję, że się uda bo jeśli nie to odpuszczam CLO :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2014, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale.ale wrote:
    Aszka, no jasne, dobre podejście to podstawa!
    Ja mam dzisiaj ogólnie lepszy humor w tym temacie, może to hormony, a może to nowa nadzieja przez pierwszy cykl Clo :)

    No i było tu trochę "zielonych" ostatnio, znaczy się da!

    a moze sie uda u Ciebie za 1 razem? Tez tutaj takie dziewczyny były :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2014, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pirelka wrote:
    ale.ale też tak miałam :) teraz też czuję, że się uda bo jeśli nie to odpuszczam CLO :(
    moze sie uda, dopiero 3 cykl jak pamietam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2014, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka u mnie II cykl, ale kolejnych nie chcę.. jeśli choć 1 pęcherzyk jest samoistnie bez stymulacji to ja już się faszerować nie chcę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2014, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pirelka wrote:
    aszka u mnie II cykl, ale kolejnych nie chcę.. jeśli choć 1 pęcherzyk jest samoistnie bez stymulacji to ja już się faszerować nie chcę.
    moze i masz racje, ja musze bo u mnie w ogole nie ma owulacji.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2014, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka to inna sprawa, ja chcę zobaczyć jak będzie bez CLO.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2014, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pirelka wrote:
    aszka to inna sprawa, ja chcę zobaczyć jak będzie bez CLO.
    wlasnie jak masz bez leku na stymulke to probuj calkiem naturalnie. A nuz zaskoczysz,

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2014, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poobserwuję i zobaczę, a CLO się denerwować nie będę.

    Uciekam się myć i do łóżka :* Dobranoc Kochane.

  • ale.ale Autorytet
    Postów: 414 167

    Wysłany: 5 października 2014, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobranoc, ja też lecę spać, jutro wcześnie pobudka.

    :*

    m3sx3e3kqurga36a.png
‹‹ 526 527 528 529 530 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ