CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyplimka_bum wrote:Hej dziewczyny,
mam taki problem , biorę duphastan, mam zdiagnozowane PCO i bez niego nie mam miesiączki.Dotychczas dostawałam okres regularnie 2-3 dni po odstawieniu duphastanu. W tym miesiącu jednak jak okresu nie było tak nie ma, od odstawienia minęło 6 dni. Dodam że test wyszedł niestety negatywny. Co myślicie? kiedy może się pojawić @
mój gin gada ze na wywołanie czasami można czekać i 2 tyg
jaką dawke dupka brałas??Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2014, 21:31
-
nick nieaktualnyHonik wrote:Nie wiem czy pękają ale nigdy nie miałam żadnych torbieli. A lutkę brałam tylko w ostatnim cyklu
-trobiel
- albo się wchłonie sam ( zapada się i po jakimś czasie znika)
nawet bez lutki
ja ostatnio mialam w 11 dc 19 mm owulacji nie było a pęcherzyka też nie było na kolejnym usg jakos 2tyg później -
Amus87 wrote:poczekaj jeszcze z 3-4 dni powtórz test
mój gin gada ze na wywołanie czasami można czekać i 2 tyg
jaką dawke dupka brałas??
dziękuję za odpowiedź, duphastan biorę od 15 do 26 dc po dwie tabletki dziennie, zazwyczaj dostawalm okresu po 2 - 3 dniach od odstawienia. Byłam już na clo, pregnylu i nic dzidziaka jak nie było tak nie ma. Nie wiem dlaczego spóźnia mi się nadal okres. dzisiaj na wieczór zrobilam jeszcze jeden test i też negatywny. Lekarz proponuje mi laparokopię jajników ale nie wiem czy to pomoże, ale oczywiście spróbuję. Dzisiaj już 8 dzień od odstawienia duphastanu. Pojawił się tylko biały śluz ale nie rozciągliwy, widoczny tylko przy podcieraniu papierem
dodatkowo zmierzyłam rano temp. miałam 36,5 ale niestety to było moje pierwsze mierzenie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2014, 21:40
Edyta
-
widocznie u mnie się wchłaniają skoro co miesiąc miałam usg i nic lekarz nie mówił że jest nie tak. Nawet wcześniej nie zalecał mi luteiny dopiero ostatnio powiedział że mogę brać. Na usg robionym w kolejnych cyklach widać było tylko nowe pęcherzyki więc stare albo pękły albo się wchłonęły. W czasie owu przeważnie nie miałam żadnego bólu dopiero w sierpniu i wrześniu czułam taki silny ból jak wiele z Was opisuje. Ja to jestem jakaś nietypowa chyba.
-
nick nieaktualnyplimka_bum wrote:dziękuję za odpowiedź, duphastan biorę od 15 do 26 dc po dwie tabletki dziennie, zazwyczaj dostawalm okresu po 2 - 3 dniach od odstawienia. Byłam już na clo, pregnylu i nic dzidziaka jak nie było tak nie ma. Nie wiem dlaczego spóźnia mi się nadal okres. dzisiaj na wieczór zrobilam jeszcze jeden test i też negatywny. Lekarz proponuje mi laparokopię jajników ale nie wiem czy to pomoże, ale oczywiście spróbuję. Dzisiaj już 8 dzień od odstawienia duphastanu. Pojawił się tylko biały śluz ale nie rozciągliwy, widoczny tylko przy podcieraniu papierem
dodatkowo zmierzyłam rano temp. miałam 36,5 ale niestety to było moje pierwsze mierzenie. -
Amus87 wrote:Czyli masz 35 dc?? Kurcze dziwnie bo dawka dupka dobra, poczekaj jeszcze pare dni ale cykl masz bardzo dlugi a jak poprzednie cykle??
Edyta
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAle.ale tez caly czas o tym mysle, nie moge przegonic tej nadzieji ..
Anatolka jeszcze sie wstrzymam 2 dni. Jeslu do tej pory sie @ nie pojawi. Tak sobie wykombinowalam, zeby w takim wypadku wyliczyc ja na krotko przed pierwsza wizyta w klinice, 28-go. Moze bylaby szansa na inseminacje jeszcze w tym, znaczy najblizszym cykluAnatolka, ale.ale lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry dziewczyny? Jak samopoczucia?
Dopiero dzis zrozumialam to, co mówiłyście o patrzeniu w wykresy. Ja, co prawda od niedawna badam temp ale czekam z utęsknieniem na skok.
I usilnie staram sie nie zasnąć w autobusie.
ah, przezylam dzis niemaly szok. Przeprowadziliśmy sie ostatnio z Warszawy za Łomianki. Wychodze rano, patrze w niebo, a tam witają mnie gwiazdy, gwiazdozbiory, księżyc i gromady galaktyk.
polecam, dla odprężenia, przy lepszej pogodzie popatrzec w gwiazdy... Wiele rzeczy tam mozna zobaczyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 06:12
-
nick nieaktualnyWitam Kochane i zarazem żegnam się z Wami, na jakiś czas.. muszę odpocząć i zająć się sobą, swoją głową i ciałem.. Nie wiem jak mi to wyjdzie, czy nie będę się oszukiwać, ale spróbuję.
Odpoczywam od CLO, biorę tylko to co konieczne dostinex i dupka.
Trzymam za Was kciuki i do napisania :* -
pirelka będę trzymać za ciebie kciuki
wiem jak ciężko poukładać to wszystko w głowie i nie zwariować.....
powodzenia kochana
U mnie dzisiaj pogoda ciut lepsza, może i dlatego humor ciut lepszy...
Chciałam do mojego gina podejść w piątek popodglądać czy się coś hoduje, ale go nie mazapisałam się na poniedziałek, to będzie 12 dc, i w tym też dniu mój mąż prawdopodobnie wyjeżdża
Oczywiście głupia nadzieja zostaje, że może żel, że może owu ciut wcześniej na nowych lekach będzie... Człowiek to jednak dziwny jest, a kobieta starająca się o dziecko to już w ogóle, jest w stanie sobie wszystko wmówić ....
podejrzewam że nawet bez
, przy spóżniającym się @ bym ciążę rozważała hihihi
Ehhh miłego dnia dziewczyny.
Niech nam zielenieje
XII.2015 - ICSI nr 1 - 1komorka, 1 zarodek
IV.2016 - ICSI nr 2 - 11 komorek, 6 zaplodnionych, dwa zarodki, dwa transfery
I.2017 histeroskopia, usunięcie przegrody. Emek - fragmentacja 25%
II.2017 - IMSI - 22komorki,18 dojrzałych, 15 zaplodnilo sie, transfer 511 -ale 11 mrozaków
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry dziewczyny!
Pirelka, odpocznij, zaopiekuj się sobą, prędzej czy później na pewno się uda! Nawet jak nie będziesz zaglądać, to pomyśl ile tutaj kciuków zaciśniętych
U mnie samopoczucie lepsze (słońce świeci, dziś praca z domu, więc siedzę dalej w piżamie...), Kathleen - mam tak samo: OF wyrysował mi dzisiaj na wykresie kreskę, nie wiem czemu mnie to tak cieszy, pewnie to efekt tego, że pierwszy pełen cykl mierzę temperaturę i wszystko obserwuję. Hmm, a od brania dupka jest skok temperatury? Gdzieś o tym czytałam i teraz nie mogę znaleźć.
Lolcia, będzie jajko, będzie nadzieja
Udanego dnia!
-
ale.ale wrote:
Lolcia, będzie jajko, będzie nadzieja
Udanego dnia!
ale.ale tego się własnie boję ... bo nawet jak jajko będzie, to ostatnio w 12dc było dopiero 13mm... pregnylu przy mniejszym niż 18mm nie podadzą... a jeszcze od pregnylu do owu... róznie może być. A ja będę schizować, jak zwykle.
A może zdarzy się cud i będzie w 12dc już jajo na pregnyl, hehe. Tak czy siak - jestem skazana na schizowanieNo , jest też opcja, że na wściekłość... jak się nic nie wyhoduje....
No nic, w poniedziałek się wyjaśni
XII.2015 - ICSI nr 1 - 1komorka, 1 zarodek
IV.2016 - ICSI nr 2 - 11 komorek, 6 zaplodnionych, dwa zarodki, dwa transfery
I.2017 histeroskopia, usunięcie przegrody. Emek - fragmentacja 25%
II.2017 - IMSI - 22komorki,18 dojrzałych, 15 zaplodnilo sie, transfer 511 -ale 11 mrozaków
-
Lolcia, wiem, nigdy nie wiadomo, ale jakbyś nie brała, to szanse na duże jajo w 12dc marne, a tak zawsze jest szansa. Lepiej tak, niż potem pluć sobie w brodę.
Amus, bierz, bo jak zmienisz zdanie za 3 dni, to będzie za późno
Ciesz się teraz mężem, trzymam kciuki za poniedziałek!
Zabieram się do pracy, bo jak na razie to internet mnie pochłonął...