CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dziś wzięłam 3 tabletkę CLO. Biorę po całej.
Pierwszego dnia bolały mnie jajniki, czułam kłucie, bolał mnie brzuch. Drugiego dnia zauważyłam, że wszystko mi się rozmazuje, gorzej widziałam i czułam lekkie kłucie jajników, dzisiaj nie było bólu jajników, ale po prostu czuję się jak balon... taka wielka, brzuch duży, czuję się napuchnięta.
Dodatkowo w tym cyklu moja @ trwała tylko 3 dni, a dzisiaj 4-tego dnia pojawił się lepki śluz. Zazwyczaj @ miałam 4-5 dni, a później z 5 dni było sucho... Nie wiem czy to CLO albo bromergon miały coś z tym wspólnego, ale podejrzewam, że tak... -
Też tak myślę, że to była duża dawka i dlatego tak zareagowałam pierwszego dnia... a dzisiaj jest sto razy lepiej niż pierwszego dnia z tym, że dzisiaj było mi niedobrze... no i nie odczuwam głodu... ale to akurat dobrze, bo muszę schudnąć po świętach
-
ja również brałam na pierwszy raz 1/2 tabletki
-
Ja zaczęłam od 1 tabletki 1 raz dziennie i było ok. Ale to uczucie napuchnięcia u Ciebie Agania trochę mnei martwi, raczej małe są szanse na przestymulowanie tak od razu, ale to dziwne oodczucie... Ale widziałam, że dziewczyny pisały o zbieraniu wody na Clo, więc prawdopodobnie to tylko to.
Kat, gratuluję! Cudowne zaskoczenie na świętaFaktycznie trudno uwierzyć do USG, byle tylko serduszko było
Agniesja, tak, cykle powinnny się "wyrównać - najcześciej nieregularne miesiączki powoduje własnie brak owu, jesli będziesz miała owu po Clo, to potem normalnie będzie faza cyklu o długości, jaką masz zapisaną w genach (albo jaką będziesz mieć uregulowaną luteiną). A potem przyjdzie @.
Wiedząc, że przy Clo owu powina być nie później niż 16-17dc (tak mi tłumaczył lekarz, że jeśli nawet pęcherzyki dojrzewają, ale później, to znaczy że dawka za mała), a faza lutelna ma do 15 dni, to "prawidłowe" cykle powinny być nie dłuższe niż 32-33dni.
Mam nadzieję, że nie jest to nazbyt mętne wyjasnienie
Triszka, spokojnie możesz zaczekać do wizyty, czas Cię nie goni a może nie będzie potrzeby. Nie wiem czy wiecie, ale są już wyniki badań wskazujące na barzo zły wpływsztucznego progesteronu na żeńskie płody. Czyli biorąc luteinę czy Dupka narażacie swoją potencjalną córkę na problemy z płodnością w przyszłości. Wiadomo, że jak inaczej się nie da utrzymać ciąży to trzeba brać, ale na zapas nie warto...
Ja swoją Luteinę oddam za darmo jeśli któraś z Was chodzi do gina co nie ma umowy z NFZ i musi płacić 100% ceny, mnie z refundacją losztowałoy w sumie może ze 4 zł za pudełko, a może nawet nie tyle... -
JagodaP - na pewno w tym cyklu nie uda się, pewnie nawet nie będzie owulacji, tak mi powiedziała moja gin, dlatego nawet mam nie przychodzić na monitoring. Ale mimo tego i tak będziemy z mężem działać.
Dokładnie, czuję się napuchnięta, ale myślę, że to właśnie woda mi się zatrzymała, jak odstawię CLO to mam nadzieję, że wszystko wróci na swoje tory. -
tulipanna wrote:To skoro Triszka się wyprzedstawiała to teraz czas na Katarynkę, Milę, Myssss. My sie tu znamy juz jak łyse konie, wiec kolej na Was Dziewczyny!katarynka27
-
Kubusia urodziłam w 8 miesiacu spedzilismy na poroduwce 2tygodnie poniewasz miał długo zółtaczke a ja nie zdorzyłam urodzic łożyska i zaszyli je we mnie po kilku godzinach sie okazało ze nie czuje całej dolnej czesci ciała zabrano mnie na blok operacyjny i nic wiecej nie pamietam tylko lekarza który nacisł mi na brzuch i został cały zakrwawiony straciłam duzo krwi dostałam az 3jednostki wiec moje doswiatczenia co do porodu były bardzo kiepskiekatarynka27
-
JagodaP wrote:Agniesja, tak, cykle powinnny się "wyrównać - najcześciej nieregularne miesiączki powoduje własnie brak owu, jesli będziesz miała owu po Clo, to potem normalnie będzie faza cyklu o długości, jaką masz zapisaną w genach (albo jaką będziesz mieć uregulowaną luteiną). A potem przyjdzie @.
Wiedząc, że przy Clo owu powina być nie później niż 16-17dc (tak mi tłumaczył lekarz, że jeśli nawet pęcherzyki dojrzewają, ale później, to znaczy że dawka za mała), a faza lutelna ma do 15 dni, to "prawidłowe" cykle powinny być nie dłuższe niż 32-33dni.
/QUOTE]
hmmm wlasnie ciekawi mnie to z tym terminem owu i dlugoscia fazy lutealnej...ja ostatni cykl mialam 33 dniowy, owu wystapila miedzy 16 a 18 dc (mialam monitoring 15 i 18 dc, w 15 byl pecherzyk ok 24mm, a w 18 cialko zolte), wiec jesli owu byla 18 to faza lutealna rzeczywiscie 15 dni, jesli owu wczesniej to dluzsza faza lutealna...
tak czy inaczej poprzedni cykl lekarz powiedzial ze bardzo ladny
obecnie jestem w 33 dc i @ narazie brak, w tym cyklu na monitoringu nie bylam ale z obserwacji temp i sluzu itd wypadlaby podobnie jak w poprzednim
dzisiaj zauwazylam jedynie sluz kremowy lekko miejscami rozowy wiec pewnie niedlugo bedzie @
jesli chodzi o skutki uboczne clo to oprocz tego ze czuje mocno pracujace na zmiane jajniki to nic innego nie odczulamAniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
No to i ja napiszę coś o sobie
Mam na imię Emilia i mam 26 lat. Jestem mężatką od 2,5 roku, a znamy się z mężem 7 lat. O dziecko staramy się rok. Zawsze uważałam, że nie lubię dzieci i nie chcę mieć własnego. Mój mąż nalegał na dziecko już długo przed ślubem, a ja byłam nieugięta. Wszystko odmieniło się w zeszłym roku... Nagle zaczęłam odczuwać instynkt i chęć posiadania maleństwa, ale niestety okazuje się, że nie ma tak hop siupMam nieregularne cykle, podwyższone TSH, podwyższoną prolaktynę, niski progesteron, brak owulacji. W zeszłym miesiącu byłam pierwszy raz stymulowana z CLO, niestety brak rezultatu - w 12 dc brak pęcherzyków. Od tego miesiąca mam przyjmować większą dawkę CLO, tj. 2x1, do tego kupiłam Inofem i zobaczymy co będzie dalej...
-
nick nieaktualny
-
Madziara wrote:Mysss a na ta prolaktyne cos bierzesz bo ja miałam stymulowane cykle i pęcherzyki na poczatku nie rosly dopiero jak bromergon zbil mi ja to bylo ok a teraz na samym bromergonie mam owulki bo prl mi ich nie hamuje;-) pozdrawiam...
Biorę Dostinex 1/4 tabletki raz w tygodniu. -
nick nieaktualnykatarynka27 wrote:Kubusia urodziłam w 8 miesiacu spedzilismy na poroduwce 2tygodnie poniewasz miał długo zółtaczke a ja nie zdorzyłam urodzic łożyska i zaszyli je we mnie po kilku godzinach sie okazało ze nie czuje całej dolnej czesci ciała zabrano mnie na blok operacyjny i nic wiecej nie pamietam tylko lekarza który nacisł mi na brzuch i został cały zakrwawiony straciłam duzo krwi dostałam az 3jednostki wiec moje doswiatczenia co do porodu były bardzo kiepskie
Sorry ale co za konowal poród odbieral skoro nie bylo lozyska...zawsze przy porodzie rodzi sie dziecko i potem badaja łożysko czy cale czy nie...jak nie urodzi kobieta to znieczulamy i lekarz je ręcznie wydobywa...az nie prawdopodobna historia za to to kryminal grozi położnikom...moglo dojść do martwicy i sepsy ...koszmar ... -
ja dzis od nowa Clo..
nie miałam monitu w zeszlym cyklu były tylko pozytywne testy owu.. W tym 15tego mam umówioną wizte na nfz, wiec nie bede jej odwoływać przejde się i zobacze co tam..pociesza mnie tylko fakt ze udało mi się za 1 razem z Clo, tylko biochemiczna..ale teraz poproszę o progesteron albo Duphaston i bede czekać
.. tez pije Inofem i łykam Wiesiołka
czekam,czekam