CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Asiasia, to nie jest tak, że im więcej leków tym lepszy lekarz a szansa na ciążę większa. Tabletki to nie wszystko, ale musisz miec lekarza, któremu będziesz ufać.
-
Wiem, chce wierzyc ze i moja gin wie co robi. Czytajac forum jednak budza sie w mnie watpliwosci. Mianowicie w 11dc po Clo byl jeden pecherzyk dominujacy na 14mm, w 14dc przyszlam (to byl Pon) i babka powiedziala ze to ten dzien, albo ze owu mogla byc rano juz. Na poczatku przypuszczala pani dok. ze owu bedzie we wtorek, wtedy byloby wszystko ok, bo mozna bybylo ze spokojem w Pon dzialac a tak to nie wiem czy nie bylo za pozno i czy nie czy nie przechytrzyla sytuacji (i nie wiem dlaczego nie dala nam zielonego swiatla na weekend, nastepnym razem jade na czerwonym;) We mnie rodzi sie tez pytanie czy nie zapytac o zwiekszenie dawki do np 1.5 tabletki. Tu dziewcyzyny maja czesto po 2 ladne pecherzyki. Ja mialam 1 na 14mm a tego drugiego pomiaru nie znam. Co radzicie?Asiasia

-
nick nieaktualny
-
Oj dziewczyny mi to już tak szczerze mówiąc rzygać się chce na to wszystko, czekam na @, bo temperatura spadła drastycznie więc albo dziś albo jutro się pani pojawi. Ciekawe tylko czy zepsuje piątek 13, czy będę miała naprawdę czerwone walentynki, wrrrr.
-
ja miałam w pierwszym cyklu po podaniu pregnylu monit zeby sprawdzic czy na mnie pregnyl działa, działał, wiec potem juz miałam tylko 11-12 dc monit i podawany pregnyl (oczywiscie 3 cykle brałam clo)Asiasia wrote:Czy mialyscie rowniez monitoring po przypuszczanej owulacji? czy tylko po 8dniach na badanie progesteronu?
-
17 mm pecherzyk w 10 dc to ładny pecherzyk....polecam sprawdzic go na monicie u innego gina mimo ze nie ma Twojego gina...myssss wrote:Też myślę, że Walentynki nie obejdą się bez przytulania

Moje cykle trwały różnie, ale to dlatego, że były bezowulacyjne. Dopiero w poprzednim była owulacja i trwał 32 dni. W 15 dc miałam owuację. -
Duphaston bierzemy jak mamy słabe wyniki progesteronu...ja zawsze klulałam tu wiec biore...Tobie teraz własnie po badaniach sprawdza i stwierdzi gin czy powinnas brac. Wynik prawidłowy do utrzymania ewentualnej ciazy to około 17,18 w góre.wtedy na bank nie trzeba zadnego duphastonu do podtrzymaniaAsiasia wrote:widze ze moja gin jest jakas anty lekowa ;\ Ja bralam clo od 5-9 dnia, usg 11 dnia pecherzyk dominujacy na 14mm, kazala przyjsc 14dc i powiedziala ze owu wystapi dzis lub byla rano. Ile pecherzyk mial za drugim pomiarem niestety nie wiem. No i po tych probach cisza…. Zadnych dodatkowych lekow. Mam tylko przyjsc w 22dc na pobranie krwi na progesteron. Na co wy bierzecie ten dupaston?
-
Luteina to to samo co duphaston - progesteron i wskazania sa te same. duphaston podaje sie tez przed ciaza jak wyniki progesteronu wskazuja ze ciaza nie miała by siły sie utrzymac..Asiasia wrote:czyli nie mam sie obawiac ze biore tylko clo? a duphaston podaje sie tylko w przypadku zagrozonych ciaz? a co z luteina? Dziekuje z gory za odpowiedz

-
ja raz miałam dwa pecherzyki...pytanie czy jestes gotowa na ciaze blizniacza ewentualnieAsiasia wrote:Wiem, chce wierzyc ze i moja gin wie co robi. Czytajac forum jednak budza sie w mnie watpliwosci. Mianowicie w 11dc po Clo byl jeden pecherzyk dominujacy na 14mm, w 14dc przyszlam (to byl Pon) i babka powiedziala ze to ten dzien, albo ze owu mogla byc rano juz. Na poczatku przypuszczala pani dok. ze owu bedzie we wtorek, wtedy byloby wszystko ok, bo mozna bybylo ze spokojem w Pon dzialac a tak to nie wiem czy nie bylo za pozno i czy nie czy nie przechytrzyla sytuacji (i nie wiem dlaczego nie dala nam zielonego swiatla na weekend, nastepnym razem jade na czerwonym;) We mnie rodzi sie tez pytanie czy nie zapytac o zwiekszenie dawki do np 1.5 tabletki. Tu dziewcyzyny maja czesto po 2 ladne pecherzyki. Ja mialam 1 na 14mm a tego drugiego pomiaru nie znam. Co radzicie?
-
Dziewczyny mam pytanie... Wiem ze clo stosować można 6 mcy. Tak zresztą powiedział mi lekarze ale nie mialarm odwagi spytać go co dalej po tych 6 cyklach (żeby się bardziej nie zdolowac). No i właśnie pytanie do was. Co dalej? Zostaje tylko klinika leczenia niepłodności czy zwykły ginekolog może jeszcze coś zrobić??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2015, 19:10
-
U mnie clo to pierwszy krok właśnie w klinice. Mój gin wiedział co robi i od razu posłał mnie tam. Babka w klinice powiedziała, że spróbujemy 2, 3 cykle z clo, jeśli to nie pomoże, następnym krokiem będzie badanie drożności, potem inseminacja ze stymulacją, no a dalej póki co nie wybiegałyśmy:) i myślę że nie ma co o tym myśleć, bo to wybieganie naprzód potem tak nas blokuje psychicznie, nie myślimy o tym co teraz tylko martwimy się od razu tym co będzie i żyjemy cały czas w stresie. Ale ja wiem że to co piszę to jedno, a to co sama robię to drugie:) też się martwię, planuję, nastawiam, kombinuję a potem płacz, ehh życie:)myssss wrote:Dziewczyny mam pytanie... Wiem ze clo stosować można 6 mcy. Tak zresztą powiedział mi lekarze ale nie mialarm odwagi spytać go co dalej po tych 6 cyklach (żeby się bardziej nie zdolowac). No i właśnie pytanie do was. Co dalej? Zostaje tylko klinika leczenia niepłodności czy zwykły ginekolog może jeszcze coś zrobić??


Nie trac wiary prosze





[/link]


a ile trwa taka przerwa?


