CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
roma wrote:Dziewczyny, pomóżcie proszę, bo im dłużej myślę o mojej sytuacji tym mam wiecej obaw. W którym dc lub ile dni po ostatniej tabletce Clo miałyście najpóźniej owulację?
Ja mialam owu w 12 dniu po ostatniej tabletce Clo (bralam 3 tabletki x1 dziennie) -
Kurcze, pewnie coś jest nie tak. przeszukałam chyba wszystkie fora i nie spotkałam nikogo, kto miałby tak późno owulację po Clo...25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
nick nieaktualny
-
Przepraszam, źle przeczytałam to, co napisała Paolaaa - myślałam że chodzi o 12 dc. 12 dni od ostatniej tabletki to faktycznie okolice 20 dc.
Ja bez leków mam bardzo długie cykle - w poprzednią ciążę zaszłam bez wspomagania z owulacją, jak pamiętam, w 49 dc. Może to dlatego nawet z Clo mam ją późno. Nie mam zbytnio doświadczeń z tym lekiem - brałam go tylko 3 cykle. Pierwszy z nich był książkowy, dlatego byłam pewna że zawsze tak jest, że jeśli owulacji nie ma w terminie to w ogóle jej nie będzie. Dziękuję Wam - trochę się uspokoiłam.
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Cześć dziewczyny
czytam Was od ponad trzech miesięcy i postanowiłam w koncu dołączyć.Staramy sie o dzidzie od lipca.Okazalo sie ze nie mam owulacj, po badaniach lekarz stwierdził policystyczne jajniki.Od dwoch cykli jestem na clo.
I do kas21:
Mialam tak samo jak Ty,w pierwszym cyklu 1x1 tabletka,nic nie uroslo,kika pecherzykow po 6mm w 11dc,cykl bezowulacyjny.W drugim cyklu brałam 2x1 tabletka i w 11dc pęcherzyk 19mm,w 15 dc było juz po owulacji,wszystko potwierdzone monitoringiem,emdometrium tez ładne (stwierdzenie lekarza).I teraz czekam na efekty ale duzych nadziei sobie nie robie.Jeszcze dwa dni po owu załapalam przeziębienie i tak mnie trzyma juz tydzień.W każdym razie jak czytam,że kolejna z Was spodziewa sie fasolki to strasznie sie ciesze bo dajecie ogromne nadzieję
fryzjerka, kas21 lubią tę wiadomość
03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta -
Czesc! Melduje się ponownie z wynikiem drugiej bety po 48 godz. pierwsza była 193,5 a druga 530,10. dosyć duzy przyrost, ale chyba lepiej za duzy niż za maly? wiara czyni cuda...
fryzjerka, tulipanna, Paolaaa, _analiza lubią tę wiadomość
Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
Tęsknię za Wami moje Skarby :***
22.7.16 IUI
Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
4% prawidłowych plemników -
nick nieaktualny
-
Witam Was wszystkie. Staramy sie 2 dziecko od lipca. Corka ma juz 15 lat a my dopiero teraz zapregnelismy rodzenstwo.cyklebmialam idealne do momentu ttch wlasnie staran.owu byla potwierdzona.badania ok...i tak nagle rozregulowalo sie wszystko. Cykle staly sie bezowulacyjne co 20 dni. Wczoraj moj gin.przepisal mi femiden na 3 dni i clo od 3 dc do 7 dc po 1/2 tabl.raz dziennie. Boje sie ze juz sie nie uda mi zostac mama. Jakos mi smutno.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2015, 19:39
-
nick nieaktualnyIwona36 wrote:Witam Was wszystkie. Staramy sie 2 dziecko od lipca. Corka ma juz 15 lat a my dopiero teraz zapregnelismy rodzenstwo.cyklebmialam idealne do momentu ttch wlasnie staran.owu byla potwierdzona.badania ok...i tak nagle rozregulowalo sie wszystko. Cykle staly sie bezowulacyjne co 20 dni. Wczoraj moj gin.przepisal mi femiden na 3 dni i clo od 3 dc do 7 dc po 1/2 tabl.raz dziennie. Boje sie ze juz sie nie uda mi zostac mama. Jakos mi smutno.
Ja wracam do clo po przerwie, sie okazało ze mam złe wyniki po innym leku do stymulacji. U mnie owulacja wystepowała dosc pozno około 19 d.c, kilka razy miałam wczesniej ale rzadko. -
u mnie już po pierwszym cyklu z clo, niestety bez rezultatu
wyhodowałam kilka pęcherzyków - na jednym z lewego jajnika była owulacja, dwa z prawego nie pękły, w poniedziałek idę sprawdzić czy się wchłonęły i jeśli tak, to pewnie drugie podejście do clo
powodzenia dziewczyny! -
moniaaa_1988 wrote:I do kas21:
Mialam tak samo jak Ty,w pierwszym cyklu 1x1 tabletka,nic nie uroslo,kika pecherzykow po 6mm w 11dc,cykl bezowulacyjny.W drugim cyklu brałam 2x1 tabletka i w 11dc pęcherzyk 19mm,w 15 dc było juz po owulacji,wszystko potwierdzone monitoringiem,emdometrium tez ładne (stwierdzenie lekarza).I teraz czekam na efekty ale duzych nadziei sobie nie robie.Jeszcze dwa dni po owu załapalam przeziębienie i tak mnie trzyma juz tydzień.W każdym razie jak czytam,że kolejna z Was spodziewa sie fasolki to strasznie sie ciesze bo dajecie ogromne nadzieję
uff... dziekuje! Każde słowo podnosi na duchu,a cały czas mam nadzieje, ze w koncu sie uda również michoć co wizyta w klinice to gorzej ... i nowe "rewelacje".
Rozumiem również Twoje podejscie bo kazdy miesiąc czekania, a poźniej rozczarowanie dobija! Trzymam kciuki! W końcu mamy wiosnę a to czas nadziei i nowego życia! -
nick nieaktualny
-
Amus87 dzięki za pomoc!
Dziewczyny nie dajcie się zdolowac nawet przez najlepszych lekarzy, ze cykl jest stracony, tylko działajcie caly czas bo natura może ich przechtyrzyc !!!Asiasia, roma, Amberla lubią tę wiadomość
Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
Tęsknię za Wami moje Skarby :***
22.7.16 IUI
Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
4% prawidłowych plemników -
Dokładnie
co prawda pierwsze usg jeszcze przede mną, ale jeśli okaże się, że wszystko ok, to będzie znaczyło że nic nie jest książkowe i owulacja po Clo może być i w 30 dc, mimo że dwa cykle wcześniej była w 14 dc. Natura płata figle
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
nick nieaktualny
-
macie dobrze bo mozecie naturalnie
my musimy próbowąc inseminacji bo to nasza ostatnia nadzieja... i ja chcac nie chcac musze sluchac lekarza. Jezeli 14 dc mowi ze nie ma szans to co? mam mu mowic ze jestem madrzejasza?! hmm... zycie. szukam wszedzie informacji czy kolejny cykl z clo przynosi efekty czy kobiety ktore sa oporne na ta stymulacje tak po prostu maja i szkoda czasu. tym bardziej ze mialam wrazenie ze to moze dzialac bo efekty uboczne odczuwalam wiec wmawialam sobie ze musi dzialac
Dziewczyny biore teraz ten duphashon (?)i clo czy ktoras z Was zauważyła ze przy tej mieszance hormonów wyraźnie przybierała na wadze? -
roma wrote:Dokładnie
co prawda pierwsze usg jeszcze przede mną, ale jeśli okaże się, że wszystko ok, to będzie znaczyło że nic nie jest książkowe i owulacja po Clo może być i w 30 dc, mimo że dwa cykle wcześniej była w 14 dc. Natura płata figle
Oj prawda, natura płata figleJak u mnie po poronieniu - nawet 1 okresu nie doczekałam
A tu już 21 tydzień ukończony
Anatolka lubi tę wiadomość
-
kas21 w takim przypadku faktycznie jesteś zmuszona zdać się na lekarza. Ja nie miałam monitoringu i miałam po tym cyklu z clo i tak zrobić sobie przerwę, ale gdyby było inaczej i miałabym kontynuować to pewnie wywolalabym miesiączkę luteiną i nie dałabym pęcherzykowi szansy dojrzeć. Trudno powiedzieć dlaczego tak się stało - mam synka 3,5 roku z ciąży bez wspomagania. Może więc w moim przypadku clo nie zadziałało a owulacja była naturalna? Trudno powiedzieć. Trzymam za Was kciuki dziewczyny, nie traćcie nadziei i optymizmu.
Ambrela, moje gratulacje. Życzę szczęśliwej i lekkiej drugiej połowy ciąży25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Czesc Dziewczyny. Pisałam wam jakiś czas temu ze ide sie skonsultować w swojej sprawie z wybitnym ginekologiem. No i tak poszłam najpierw w czwartek w 12 dc do swojego lekarza. Pęcherzyk mial 20 mm wiec przepisal Ovitrelle na pęknięcie i kazał zrobić zastrzyk dopiero we wtorek. W sobotę w 14 dc cykklu poszlam do tego drugiego lekarza. W swojej sprawie nie dowiedziałam sie nic poza tym co juz wiedziałam. Roznica polega na tym ze tego dnia mój pęcherzyk mial już 24 mm i lekarz bezwzględnie kazał mi zrobić tego dnia zastrzyk.
Tak wiec dwie różne wersje. Jest poniedziałek, w sobotę zrobiłam zastrzyk. Pęcherzyk pęka po 36 godzinach, tymczasem minely juz dwa dni a ja nie odczuwam ani jajników ani moja temperatura nie wskazuje na owulacje. Czy jest opcja ze miałam ten zastrzyk jednak podany za wcześnie? Co o tym sądzicie?