CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
a ja czekam na okres, ale ani widu, ani slychu.
brzuch mnie pobolewa, ale tak średnio okresowo.
Poczekam sobie do środy, a jak nie dostanę pójdę na bete.
Moj ginekolog twierdzi, że testy ciazowe nie sa wiarygodnym źródłem. A więc nie będę się w nie bawić.
oby ten 3 dniowy test temu byl błędny.
co do lekarza od głowy. Przy clo + 2x 500 sioforu odnowila mi się stara depresja ( po stracie przyjaciółki nabawilam się nerwicy lekowej). więc biorę nie tylko leki na 'płodność', ale i takie, żeby w normalnym świecie funkcjonowac. co prawda biorę najniższą dawkę, żeby była nie groźna dla ciąży.
Więc walczę caly czas dla dziecka ktore kiedyś bedzie.
Nie życzę tego nikomu. bo jeszcze miesiąc temu myślałam, że plany ciazowe będę musiała odłożyć na następny rok.
Paolaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMichasia jaką masz substancję antydepresanta? Ja pracuje w przychodni psychologicznej , mamy kobietki w ciązy które normalnie są leczone we wspołpracy z naszymi lekarzami. Jezeli nie bierzesz paroksetyny to możesz spokojnie braćmichasia-K wrote:a ja czekam na okres, ale ani widu, ani slychu.
brzuch mnie pobolewa, ale tak średnio okresowo.
Poczekam sobie do środy, a jak nie dostanę pójdę na bete.
Moj ginekolog twierdzi, że testy ciazowe nie sa wiarygodnym źródłem. A więc nie będę się w nie bawić.
oby ten 3 dniowy test temu byl błędny.
co do lekarza od głowy. Przy clo + 2x 500 sioforu odnowila mi się stara depresja ( po stracie przyjaciółki nabawilam się nerwicy lekowej). więc biorę nie tylko leki na 'płodność', ale i takie, żeby w normalnym świecie funkcjonowac. co prawda biorę najniższą dawkę, żeby była nie groźna dla ciąży.
Więc walczę caly czas dla dziecka ktore kiedyś bedzie.
Nie życzę tego nikomu. bo jeszcze miesiąc temu myślałam, że plany ciazowe będę musiała odłożyć na następny rok.
Tylko paroksetyna powoduje wady płodu inne antydepresanty-nie stwierdzono. Jak trzeba to trzeba, mamy też babki z epilepsją itd, które biorą leki. Sama biorę na serce i trudno, u nas lekarze stoją na stanowisku że są rozne grupy leków i sie wybiera mniejsze zło. A własnie leki hormonalne są przyczyną depresji (nawet w ulotkach często o tym piszą). Na pocieszenie Ci powiem, że mamy matki całkiem zdrowe a dzieci z problemami, więc to nie jest tak, że jak ktoś nie bierze żadnych leków to problemów mieć nie bedzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2015, 23:04
-
nick nieaktualny
-
michasia-K wrote:a ja czekam na okres, ale ani widu, ani slychu.
brzuch mnie pobolewa, ale tak średnio okresowo.
Poczekam sobie do środy, a jak nie dostanę pójdę na bete.
Moj ginekolog twierdzi, że testy ciazowe nie sa wiarygodnym źródłem. A więc nie będę się w nie bawić.
oby ten 3 dniowy test temu byl błędny.
co do lekarza od głowy. Przy clo + 2x 500 sioforu odnowila mi się stara depresja ( po stracie przyjaciółki nabawilam się nerwicy lekowej). więc biorę nie tylko leki na 'płodność', ale i takie, żeby w normalnym świecie funkcjonowac. co prawda biorę najniższą dawkę, żeby była nie groźna dla ciąży.
Więc walczę caly czas dla dziecka ktore kiedyś bedzie.
Nie życzę tego nikomu. bo jeszcze miesiąc temu myślałam, że plany ciazowe będę musiała odłożyć na następny rok.
Michasia wspolczuje i rozumiem. Sama mecze sie od lat z nerwica lekowa z epizodami depresji. Sa okresy lepsze i gorsze, ale raz na kilka miesiecy musze zrobic kuracje lekami, bo noe daloby sie zyc. Ale staram sie radzic sobie z ta cholera sama. Polecam ci ksiazke "pokonalem nerwice" grzegorza szaffera. Facet wyszedl z tego i swietnie wyjasnia te chorobe. Czytam to zawsze, kiedy dopada mnie ze zdwojona sila. Po dzisiejszej ujemnej becie przyda mi sie
-
nick nieaktualnyjestem po studiach psychologicznych i mam uprawniania do psychoterapii. Pracuję z dziećmi głeboko chorymi/zaburzonymi typu ADHD, autyzm, upośledzenie, itd.PeggyOlsen wrote:aszka, a co robisz w tej przychodni? Pytam, bo sama jestem psychoterapeutką

-
nick nieaktualnytak lipa masz rację. Można też sie wspkmagać psychoterapią, lub też metodami relaksacyjnymi np. trening Schultza, wizualizacje, joga, słuchanie muzyki relaksacyjnej. Wiadomo, że dla niektórych osób stres, lęk, depresja są tak (lekko to określając) "uprzykrzające" życie, że trzeba włączyć leki.lipa wrote:Michasia wspolczuje i rozumiem. Sama mecze sie od lat z nerwica lekowa z epizodami depresji. Sa okresy lepsze i gorsze, ale raz na kilka miesiecy musze zrobic kuracje lekami, bo noe daloby sie zyc. Ale staram sie radzic sobie z ta cholera sama. Polecam ci ksiazke "pokonalem nerwice" grzegorza szaffera. Facet wyszedl z tego i swietnie wyjasnia te chorobe. Czytam to zawsze, kiedy dopada mnie ze zdwojona sila. Po dzisiejszej ujemnej becie przyda mi sie
-
nick nieaktualnyPeggy ja pracuję już w tym fachu od 15 r życia najpierw jako wolontariuszka. To zawsze był mój cel. Teraz mam 36 lat więc w sumie certyfikatów, uprawnienień, studiów itd. mam dużo więcej, ale praktyki to już mam 21 latPeggyOlsen wrote:O proszę, miło widzieć koleżankę po fachu
Ja pracowałam z dziećmi 2 lata, teraz skończyłam szkołę psychoterapii i pracuję tylko z nastolatkami i dorosłymi.
-
nick nieaktualnynajpierw studia 5 lat a pozniej prawie 5 lat psychoterapii, do tego ciągłe szkolenia np doksztacajace z m.in. behawioralnej itp. Poza tym u mnie wymóg był aby uzyskać certyfikat PTP praca 5 letnia jako psychoteraputa, certyfikat PTTPB itd.. Takze mamy nadzór superwizorów nad sobą. Ja studiowałam w Poznaniu i stamtąd się przeniosłam do WarszawyPeggyOlsen wrote:Ale ja nic nie mówię przecież
A kończyłaś którąś szkołę psychoterapii? Może tą samą co ja :)Też stażuję odkąd pamiętam, taki zawód.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 06:39
-
coś Wam opowiem.wczoraj na ip długo czekałam za lekarzem (1,5h)).jak już przyjechał ,to kilkoro ludzi było przede mną.i przyszła kolej na mnie.Wchodzę i opisuję lekarzowi co się dzieje,prosząc tym samym o konsultację ginekologiczną.Na co Pan Dr. ; "to się Pani naczekała,prosze usiąść.Który tydzien ciąży? na co ja-ale ja w ciąży nie jestem-a on-jak to? błahahahaha! trochę mnie wczoraj wydęło,poza tym miałam bluzeczkę odciętą pod cyckami i o! haha! ale w sumie,już by było po mnie widac.? haha miłego dnia.
-
ja biorę jeden i ten sam lek z prawie roczna przerwą CITABAX. Mój psychiatra twierdzi, że to raczej siofor obniżył mi nastrój niż clo. Powiedziała, że organizm przyswaja hormony 3 miesiące, więc raczej nie możliwe jest, że to przez clo. Obstawia za dużą dawkę sioforu.
Nie wiem jak to bedzie bo lekarz wogóle chcę mi w ciąży odstawic antydepresanty, ale o tym na razie nie myślę.
natalica Gratuluje! -
nick nieaktualnyale zabawny...pabelka88 wrote:coś Wam opowiem.wczoraj na ip długo czekałam za lekarzem (1,5h)).jak już przyjechał ,to kilkoro ludzi było przede mną.i przyszła kolej na mnie.Wchodzę i opisuję lekarzowi co się dzieje,prosząc tym samym o konsultację ginekologiczną.Na co Pan Dr. ; "to się Pani naczekała,prosze usiąść.Który tydzien ciąży? na co ja-ale ja w ciąży nie jestem-a on-jak to? błahahahaha! trochę mnie wczoraj wydęło,poza tym miałam bluzeczkę odciętą pod cyckami i o! haha! ale w sumie,już by było po mnie widac.? haha miłego dnia.

-
nick nieaktualnymoze tak byc jak mowi psychiatra, zalezy od danego przypadku. Ja brałam m-c antykoncepcyjny i miałam depresje, nawet poszłam do naszego lekarza a on mi dał lekki uspokajający, po antykoncpecyjnym, który był na zbicie torbieli. Citalopram to ok. Musisz się zastanowić z lekarzem jaką decyzję podjąc co jest dla Ciebie lepsze. Na pewno jeżeli masz długo depresje to nie jest wskazane odstawić a zmiejszyć, przynajmniej u mnie tak lekarze twierdzą. Mieliśmy przypadki, że pacjentki trafiały w ostrym stanie bo odstawiały...wtedy to dopiero jest trudna sytuacja, bo trzeba przywrocić dawke terapeutyczną...tak jakby ktos wyszedł z gorącego na zimne...taki szok dla organizmu. W ogole 99% antydepresantów ma kategorie C (fluoksetyna miałą kiedys B czyli lepsza, ale teraz znów wraca sie do C), czyli w doswiadczeniach na zwierzetach wyszło negatywnie na ludziach nie sprawdzono. Tyle, ze my mamy babki, które przeszły cała ciąze na antydepresantach, róznych innych lekach i nie było zadnych zmian/wad u dziecka. Tak samo mamy wpsółpracujące połozne które tez pracuja z pacjentkami na antydepresantach i tez nie było przypadków ze sie cos z dziecmi działo. Ale wiadomo to każdego decyzja w porozumieniu z lekarzem, czy odstawia czy nie.michasia-K wrote:ja biorę jeden i ten sam lek z prawie roczna przerwą CITABAX. Mój psychiatra twierdzi, że to raczej siofor obniżył mi nastrój niż clo. Powiedziała, że organizm przyswaja hormony 3 miesiące, więc raczej nie możliwe jest, że to przez clo. Obstawia za dużą dawkę sioforu.
Nie wiem jak to bedzie bo lekarz wogóle chcę mi w ciąży odstawic antydepresanty, ale o tym na razie nie myślę.
natalica Gratuluje! -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, polecam psychoterapię zamiast albo razem z lekami, jeśli się staracie. Lęk napadowy jest łatwo wyleczalny samą terapią.
Byłam na becie i trzęsę portami. Nie obudził mnie w nocy pęcherz, nie boli w ogóle brzuch od rana - od razu myślę, że już po ciąży. Ale fajnie było odpowiedzieć na pytanie pielęgniarki przy pobraniu krwi - czy jest pani w ciąży? TAK
Natalica, super!! Kiedy beta?
asienka_wisienka, byłaś na becie? Jak się czujesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 10:17
aszka lubi tę wiadomość








uda się następnym razem.



