CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny nie każdy lekarz chce się podjąć stymulacji. Moim zdaniem lepiej ze odsyła pacjentke do specjalisty niż sam miałby eksperymentować. Chyba żadna z nas nie chciałaby być królikiem doświadczalnych. Ja wcześniej też miałam giną która na próbę dala na trzy cykle clo,robiła rzetelnie monit,jak trzeba było to nawet w niedziele. Natomiast w następnie odesłał do specjalisty,bo stwierdziła że więcej nie może pomóc.
tulipanna lubi tę wiadomość
Marzenia to realne cele z odroczonym terminem realizacji...
-
nick nieaktualnySówko no ale Twoja chociaz cos próbowała zrobic. Sprawdziłam jaka jest twoja reakcja na clomid i po tym wysunęła wnioski ze dalej nic nie poradzi a z wypowiedzi wyczekującej zrozumiałam ze niczego sie wogole nie podjęła. W klinikach leczenia niepłodności owszem zajmą sie i tym, tylko chyba za troszkę grubsze pieniążki niz w normalnym gabinecie.
Wyczekującą, skąd jestes? Moze któraś z dziewczyn na forum poleci Ci dobrego gina. Piszesz, ze jestes z małej miejscowości ale my tutaj jestesmy z rożnych stron Polski a nawet swiata, wiec nie zaszkodzi zapytać. -
nick nieaktualny
-
asienka_wisienka wrote:Wlasnie to jest dziwne, bo stymulacja owulacji polega przecież na ewentualnym przepisaniu lekow na pobudzenie wzrostu pęcherzyków, monitoringu czyli usg transwaginalnym na ktorym obserwuje sie jak rośnie pęcherzyk i endometrium i pozniej ewentualnie przepisaniu leku powodującego pęknięcie pęcherzyka (jesli same nie pękają)i sprawdzeniu czy pękł podczas kolejnego usg lub tak jak Aszka napisała za pomocą badan progesteronu we krwi. Nie rozumiem czego lekarz zrobic nie potrafi - zlecić lekow, zrobic usg, czy zlecić badan krwi? Przecież dla niego każda wizyta to kasa. Chociaz z drugiej strony ciesz sie, ze Cie odesłał, bo płacić za usługi takiego konowała co nie wie na czym polega stymulacja owulacji po prostu szkoda. Poszukaj innego.
Anatolka lubi tę wiadomość
-
Wyczekująca wrote:Tak też myślałam ale już zgłupiałam jak mi to powiedziała... To już trzeci ginekolog z tych "rekomendowanych"...W mojej okolicy ciężko o dobrego ginekologa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2015, 12:12
Anatolka, pabelka88 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Ja tez od nastepnego cyklu bede miala stymulacje. Mam clostilbegyt od 5dc do 9dc a potem duphaston. Mam cykle 26/27 dni. Co mnie zastanawia to to ze moj gin robiac usg wczoraj( 8dc) powiedzial ze pecherzyk ma 13 mm, jest za maly i pewnie juz nie urosnie do wielkosci zeby peknac.Wiecie moze mniej wiecej ile rosnie taki pecherzyk na dobe?
-
nick nieaktualnyPewnie zależy od kliniki i najzwyczajniej od ludzi, którzy tam pracują i nią zarządzają. Ja osobiście doświadczeń nie mam ale mam dobra znajomą, za to samo co u gina kosztuje 100zl płaciła w klinice 150 i efektu w postaci ciazy nie było. Jak wyluzowali i niestety pogodzili sie z tym ze dzieci miec nie bedą to zaskoczyli i maja teraz 5 letniego synka. Taka opinie słyszałam o jednej ze stołecznych klinik, bardzo dużej i znanej. Pewnie nie wszędzie tak jest wiec macie racje, czasem warto. Chociaz dla mnie wiadomość ze mam isc do kliniki, bo gin juz nic z tym nie zrobi byłaby niestety obciążająca psychicznie, pewnie wyłabym cała droge jak Natalica.
Natalica, a moge spytac gdzie jest tak tanio? To naprawde super cena. Jesli nie chcesz robic reklamy to napisz mi wiadomość prywatna, dobrze wiedzieć gdzie mają takie ceny, moze komuś z moich znajomych przyda sie ta informacja.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2015, 12:57
-
tapir19 wrote:Hej dziewczyny. Ja tez od nastepnego cyklu bede miala stymulacje. Mam clostilbegyt od 5dc do 9dc a potem duphaston. Mam cykle 26/27 dni. Co mnie zastanawia to to ze moj gin robiac usg wczoraj( 8dc) powiedzial ze pecherzyk ma 13 mm, jest za maly i pewnie juz nie urosnie do wielkosci zeby peknac.Wiecie moze mniej wiecej ile rosnie taki pecherzyk na dobe?
tapir19 lubi tę wiadomość
-
Natalica a kiedy kolejna beta?
Tapir 19, nie wiem co ten Twoj gin wymyslił ale ja w 14dc miałam pecherzyk 14mm i urósł pieknie i pekł, pecherzyk rośnie max 2mm na dobe. Twoj jeszcze ma szanse podrosnać i pęknąc ok. 14-15dc.
Ja jutro wykorzystuje w koncu bon z diagnostyki i ide zbadać tsh i caly zestaw badan wirusowych. Robiłyscie już badania na tokso., CMV, rózyczka IgG, HCV, Hbs przeciwciała? warto to zrobić? Lekarz rodzinny może to zlecić kobiecie nie będącej jeszcze w ciąży?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2015, 13:54
tapir19 lubi tę wiadomość
-
to nie tajemnica, nie napisałam, żeby ktoś mnie nie posądził o reklamę - Invimed w Gdyni, ale pewnie we wszystkich Invimedach ceny i zasady są podobne. Gdybym ja zamiast płakać w styczniu umówiła się na wizytę pewnie dziś miała już pewność, że jestem w ciąży i ominęło by mnie trochę stresów. Jak sama piszesz znajomi mają 5-letniego syna więc byli w klinice z 6/7 lat temu od tamtego czasu mogło się trochę zmienić. Nikt się nie dziwi jak internista daje skierowanie do dermatologa, kardiologa, itp. to czemu się dziwić, że zwykły gin kieruje do kliniki?? Bardzo zmieniłam zdanie, kiedy już do tej kliniki poszłam dlatego wszystkim teraz mówię, że klinika to nic strasznego to taki sam gin, tyle, że specjalizuje się w owulacjach, zachodzeniu w ciążę itd., poza tym często chodzi się na monitoring prywatnie, który też kosztuje, jeśli płacić tak czy siak za wizytę to chyba lepiej komuś, kto przez cały dzień rozpatruje przypadki owulacji, ciąży, plemników, komórek jajowych itd.
Jeśli chodzi o odpuszczenie to ja w to trochę nie wierzę. Często ktoś kto się leczy oczekuje, że po miesiącu wszystko się uda, a hormony czasem trzeba stabilizować miesiącami i to "odpuszczenie" to wg mnie działanie leczenia po jakimś czasie, a nie odstresowanie się. Ja przeryczałam w tym cyklu prawie 3 tygodnie, nie odpuściłam, mega się stresowałam, a mimo to testy pozytywne, nie wiem, co dalej z tego wyjdzie, czy będę w ciąży, ale takiej pewności żadna, która jest w ciąży nie ma. -
kolejna beta dziś - mój 12 dpo, test ciążowy dziś pozytywny, w ogóle te testy to mi wychodzą pozytywne rano, wieczór i w południe, to chyba powinno być dobrze
Jak kiedyś jak zaczarowane były non-stop negatywne tak teraz jak zaczarowane w drugą stronę
-
nick nieaktualnyTo mi w invimedzie, jak dzowniłam przy okazji umówienia męża na badanie nasienia, powiedzieli, że wizyta kosztuje 150zł (Invimed Warszawa) niezależnie czy to monitoring czy wizyta konsultacyjna - ciekawie co?
Opinia mojej koleżanki akurat nie dotyczy invimedu ale innej warszawskiej kliniki, równie dużej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2015, 13:55
-
asienka_wisienka wrote:To mi w invimedzie, jak dzowniłam przy okazji umówienia męża na badanie nasienia, powiedzieli, że wizyta kosztuje 150zł (Invimed Warszawa) niezależnie czy to monitoring czy wizyta konsultacyjna - ciekawie co?
Opinia mojej koleżanki akurat nie dotyczy invimedu ale innej warszawskiej kliniki, równie dużej. -
natalica06 wrote:aaa bo wiesz co, ja mam zniżkę z prywatnej przychodni i mi wyszło mniej, ale normalnie w Gdyni też 150zł, tylko to jest cena za cały monitoring, czyli raczej dość tanio, jeśli ja miałam w tym 3 wizyty z USG
To taniej niż mój gin. bierze za 2 monity ;/
że też juz w 3city nie mieszkam, u mnie w mieście nie ma takiej kliniki (ani w poblizu) albo ja nic o tym nie wiem -
Wyczekująca wrote:Tak też myślałam ale już zgłupiałam jak mi to powiedziała... To już trzeci ginekolog z tych "rekomendowanych"...W mojej okolicy ciężko o dobrego ginekologa.
nie kazdego gina konikiem jest niepłodnosc. Ci rekomendowani moga swietnie ciaze prowadzic, dlatego Ci ich rekomenduja:P Pewnie nie chwalisz sie ze o niepłodnosc chodzi.
-
asienka_wisienka wrote:Wlasnie to jest dziwne, bo stymulacja owulacji polega przecież na ewentualnym przepisaniu lekow na pobudzenie wzrostu pęcherzyków, monitoringu czyli usg transwaginalnym na ktorym obserwuje sie jak rośnie pęcherzyk i endometrium i pozniej ewentualnie przepisaniu leku powodującego pęknięcie pęcherzyka (jesli same nie pękają)i sprawdzeniu czy pękł podczas kolejnego usg lub tak jak Aszka napisała za pomocą badan progesteronu we krwi. Nie rozumiem czego lekarz zrobic nie potrafi - zlecić lekow, zrobic usg, czy zlecić badan krwi? Przecież dla niego każda wizyta to kasa. Chociaz z drugiej strony ciesz sie, ze Cie odesłał, bo płacić za usługi takiego konowała co nie wie na czym polega stymulacja owulacji po prostu szkoda. Poszukaj innego.