CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Lady Maruda wrote:Ja jestem po pierwszym cyklu z Clomifene, mimo naturalnych owulacji i regularnych 27 dniowych cykli. Brałam od 3-7 dnia cyklu rano, po śniadaniu. Nie czułam się dobrze, bolała mnie głowa, miałam mdłości i uderzenia gorąca, ale jakoś przertwałam. Po zażyciu ostatniej tabletki dolegliwości przeszły. Aktualnie czekam na @, nieco mi się spóźnia, więc niedługo dam znać czy faktycznie Clo wplynęło na rozlegulowanie cyklu czy stres (którego obecnie mam aż zbyt dużo).
-
nick nieaktualnyNareszcie @ przyszła i mogę zacząć normalne starania... O ile starania będą. Właśnie dzwoniła do mnie pielęgniarka ze szpitala i mówiła, że ma notatki w mojej sprawie z Clo. Lekarz kazał mi nadal brać po jednej tabletce od 3-7 dc cyklu, mimo iż byłam przestymulowana w poprzednim. Co to w ogóle ma znaczyć? Oni chcą, żebym ja jakichś cyst dostała?
Teraz jestem totalnie zagubiona. Myślałam, że będę brać pół tabletki... Nie wiem co robić? -
nick nieaktualnyLady Maruda wrote:Nareszcie @ przyszła i mogę zacząć normalne starania... O ile starania będą. Właśnie dzwoniła do mnie pielęgniarka ze szpitala i mówiła, że ma notatki w mojej sprawie z Clo. Lekarz kazał mi nadal brać po jednej tabletce od 3-7 dc cyklu, mimo iż byłam przestymulowana w poprzednim. Co to w ogóle ma znaczyć? Oni chcą, żebym ja jakichś cyst dostała?
Teraz jestem totalnie zagubiona. Myślałam, że będę brać pół tabletki... Nie wiem co robić? -
nick nieaktualnyNo właśnie Aszka mam wątpliwości dlaczego w ogóle lekarka kazała brać po całej ZNOWU i ZNOWU ryzykować przestymulowaniem i zakazem współżycia. Co one myślą, że mi tak dobrze marnować cykle za cyklami? 2 lata starań, kurde i nadal nic, a one tylko marnują mój czas i usilnie dążą do tego, aby mnie wpakować już na in vitro.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2015, 17:43
-
Lady Maruda wrote:No właśnie Aszka mam wątpliwości dlaczego w ogóle lekarka kazała brać po całej ZNOWU i ZNOWU ryzykować przestymulowaniem i zakazem współżycia. Co one myślą, że mi tak dobrze marnować cykle za cyklami? 2 lata starań, kurde i nadal nic, a one tylko marnują mój czas i usilnie dążą do tego, aby mnie wpakować już na in vitro.
a jak u Ciebie objawiało sie przestymulowanie? -
nick nieaktualnyKika, Daktylek: U mnie były 4 dominujące pęcherzyki w 10 dniu cyklu, więc zakazano mi współżyć bez zabezpieczenia (ryzyko ciąż mnogich). Według ich norm: więcej niż dwa pęcherzyki= przestymulowanie i zakaz współżycia.
Żadnych objawów przestymulowania nie miałam. Żadnego bólu jajników czy brzucha. Tylko duże ilości śluzu, cały czas aż do @.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2015, 20:52
-
nick nieaktualnyLady Maruda wrote:No właśnie Aszka mam wątpliwości dlaczego w ogóle lekarka kazała brać po całej ZNOWU i ZNOWU ryzykować przestymulowaniem i zakazem współżycia. Co one myślą, że mi tak dobrze marnować cykle za cyklami? 2 lata starań, kurde i nadal nic, a one tylko marnują mój czas i usilnie dążą do tego, aby mnie wpakować już na in vitro.
-
Lady maruda ja na Twoim miejscu wzięłabym pół tabletki. Chyba nic Ci nie szkodzi spróbować? Ale decyzja należy do Ciebie. Jedynie mogę Ci jeszcze powiedzie ze ja po pierwszej dawce clo miałam 3 pęcherzyki moja gin tez panikowala. Potem w jednych cyklach 1 lub 2 pęcherzyki aż w końcu przestałam reagować na clo biorąc nawet 2 tabletki. Na twoim miejscu ew bym wybrała się jeszcze do innego giną. Nie znam twojej historia przypadku ale nie pakowalabym się od razu w in vitro.
tulipanna lubi tę wiadomość
Marzenia to realne cele z odroczonym terminem realizacji...
-
nick nieaktualnySowaa wrote:Lady maruda ja na Twoim miejscu wzięłabym pół tabletki. Chyba nic Ci nie szkodzi spróbować? Ale decyzja należy do Ciebie. Jedynie mogę Ci jeszcze powiedzie ze ja po pierwszej dawce clo miałam 3 pęcherzyki moja gin tez panikowala. Potem w jednych cyklach 1 lub 2 pęcherzyki aż w końcu przestałam reagować na clo biorąc nawet 2 tabletki. Na twoim miejscu ew bym wybrała się jeszcze do innego giną. Nie znam twojej historia przypadku ale nie pakowalabym się od razu w in vitro.
Skontaktowałam się mailowo z moją ginekolog z Indii i doradziła mi brać jedną tabletkę, gdyż powiedziała, że w tym cyklu mój organizm może zareagować dużo słabiej na Clo. Zaznaczyła jednak, że mam wymusić od nich dodatkowe USG po owulacji, aby zobaczyć czy pęcherzyki pękły. Taak też zamierzam zrobić.lipa, Kikaaa lubią tę wiadomość
-
Lady maruda to masz nie zaciekawie... Dziwny system panuje w niektórych krajach. Moze jak będziesz mieć możliwość i będziesz w pl to tu odwiedź i ugadaj się z jakimś lekarzem na leczenie. Choć z drugiej strony jak niechętnie tam robią monit to lekarz z pl tez nie da Ci nie wiadomo jakich leków czy czegokolwiek jak nie będzie miał pewności ze będziesz pod odpowiedna opieka lekarza.
Miałaś wykonane hsg w tym przypadku?
Marzenia to realne cele z odroczonym terminem realizacji...
-
nick nieaktualnyMiałam HSG w kwietniu tego roku. Wszystko było drożne. Miałam też pojedyncze USG wykonywane w Azji i zawsze wskazywało na owulację. U męża nasienie ok, poza tym mąż jest cukrzykiem typu 2, ale lekarz mówił, że armia jest w porządku. W Polsce jestem bardzo rzadko, niestety. Raz na rok, na 3 tygodnie. Więc jak przyjeżdżam to spedzam czas tylko z rodziną i psem.
-
witam, u mnie dzis 13dc pierwszy z clo, nie mam jeszcze zadnych objawow owulacji, testy owu negatywne, brak sluzu I klucia w jajnikach a temperwtura sie buja od 36,8 do 37,00 raz wyzsza raz nizsza. Normalnie owu powinna byc jutro zwlaszcza po clo a tu nic
co to moze oznaczac? mozliwe ze nie bedzie owu po clo?
nasza dziewczynusia -
izizizi a nie miałaś monitoringu? A może jesteś już po owulacji? Ja np. owulację miałam bardzo szybko, 11 lub 12 dc. W 13 dc na monitoringu było już po wszystkim.1 IUI X.2015 -
, 2 IUI XI.2015
I.2016 - laparoskopia, histeroskopia
05.11.2016 Antoś ❤
20.06.2018 [*] 10tc Aniołek Basia 6tc
10.11.2018 jest ❤️😃 bracik
-
nick nieaktualnyizizizi wrote:witam, u mnie dzis 13dc pierwszy z clo, nie mam jeszcze zadnych objawow owulacji, testy owu negatywne, brak sluzu I klucia w jajnikach a temperwtura sie buja od 36,8 do 37,00 raz wyzsza raz nizsza. Normalnie owu powinna byc jutro zwlaszcza po clo a tu nic
co to moze oznaczac? mozliwe ze nie bedzie owu po clo?
-
w kraju gdzie mieszkam nie ma czegos takiego jak monitoring, lekarz dal mi clo I powiedzial ze jak nie zajde z ciaze przez 3mce to klinka nieplodnoscI mnie czeka I tam robia monitoringi. Probowalam do ginekologa na usg sie umowic ale jak mi podal cene (800zl) za usg to dalam sobie spokoj.
nasza dziewczynusia -
nick nieaktualnyizizizi wrote:w kraju gdzie mieszkam nie ma czegos takiego jak monitoring, lekarz dal mi clo I powiedzial ze jak nie zajde z ciaze przez 3mce to klinka nieplodnoscI mnie czeka I tam robia monitoringi. Probowalam do ginekologa na usg sie umowic ale jak mi podal cene (800zl) za usg to dalam sobie spokoj.
-
nick nieaktualnyizizizi wrote:w kraju gdzie mieszkam nie ma czegos takiego jak monitoring, lekarz dal mi clo I powiedzial ze jak nie zajde z ciaze przez 3mce to klinka nieplodnoscI mnie czeka I tam robia monitoringi. Probowalam do ginekologa na usg sie umowic ale jak mi podal cene (800zl) za usg to dalam sobie spokoj.
-
hehe ja w takich momentach sobie nie zazdrosze,sluzba zdrowia jest tu tylko prywatna a wizyta u specjalisty kosztuje majatek,ubezpieczenie pokrywa mi jedynie szpital. Postanowilam ze te n cykl przezyje bez monitoringu, a w nastepnym umowie sie do gina , bede biedniejsza ale za to spokojniejsza.
Dzisiejszy test owulacyjny prawie pozytywny wiec jest szansa ze niedlugo owu bedzie
nasza dziewczynusia -
A mówi się, że to w Polsce służba zdrowia jest chora.......
Dziewczyny nie zazdroszczę Wam, to jest chore co się dzieje u Was w kraju, żeby kobieta za normalnie pieniądze nie mogła zrobić usg, tym bardziej podczas leczenie clo.1 IUI X.2015 -, 2 IUI XI.2015
I.2016 - laparoskopia, histeroskopia
05.11.2016 Antoś ❤
20.06.2018 [*] 10tc Aniołek Basia 6tc
10.11.2018 jest ❤️😃 bracik