CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyW następnym cyklu już na 100% będę brać pół tabletki, bo nawet wystraszona lekarka mi tak kazała (w porę się obudziła). Ale są jakieś pozytywy: W 18dc będę mieć kolejne USG, żeby zobaczyć czy pęcherzyki pękły. Nie chciała mi tego zrobić i była zdziwiona, że pytam, ale uparłam się i już.aszka wrote:Asia gratulacje.
Lady maruda było brac pol tabsa :p
aszka lubi tę wiadomość
-
Lady Maruda wrote:Teraz jestem na drugim cyklu Clo i jak dostanę @ to zaczynam ostatni, trzeci cykl.[/QUOT
a bez clo dojrzewają? nie pękają? Jeżeli juz gdzieś o tym pisałas a nie doczytałam to moja skucha
u mnie nawet przy 2 tabsach clo kiepsko, maxymalnie wyhodowałam 2 pecherzyki
-
Kochane dziekuje Wam najmocniej!!!! Pomoglyscie mi mocno bez waszej wiedzy o tym. Tu czerpalam nadzieje, ze i mi sie uda
)
Tak zmiana lekarza pomogla, bo u mnie juz bez wskazan widziano wrogi sluz i niedroznosc
( a tu taki CUD! Staralismy sie w sumie 8 miesiecy. Przy czym musze zaznaczyc ze mialam tylko 2 owulki w tym czasie, wiec zolnierze mezusia byly potezna i mocarna armia
Asiasia
-
nick nieaktualnyTak, bez Clo owuluję. U nas jest niewyjaśniona przyczyna niepłodności. Na początku myślałam, że może coś po stronie męża, bo cierpi na cukrzycę, ale zrobiliśmy badanie nasienia i wyszło ok. A więc to w naszej głowie siedzi. Nie potrafimy się zrelaksować.megimeg wrote:a bez clo dojrzewają? nie pękają? Jeżeli juz gdzieś o tym pisałas a nie doczytałam to moja skucha
u mnie nawet przy 2 tabsach clo kiepsko, maxymalnie wyhodowałam 2 pecherzykiWiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 22:43
-
nick nieaktualnyOwszem Anglia słabo bada, ale my jeszcze oprócz tego byliśmy diagnozowani w Indiach i na Filipinach.
Na Filipinach mieszkaliśmy prawie 2lata i to tam rozpoczęliśmy starania a jak po 6 miesiącach nic się nie zdarzyło, zaczęliśmy chodzić po lekarzach, robić badania. Wróciliśmy do Anglii dopiero we wrześniu 2014 roku z pełnym kompletem badań z Azji. Jedyne czego nie miałam badanego to wrogość śluzu. Inseminacji tez tu nie robią na NHS. Należy się tylko lesbijkom i parom niepełnosprawnym. -
Cześć dziewczyny Przyjmuje może któraś z Was leki na tarczycę? Zastanawiam się jak się przyjmuje clo z letroxem/euthyroxem... Jedno i drugie powinno być na czczo ale ile powinien wynosić między nimi?
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Lady Maruda wrote:Owszem Anglia słabo bada, ale my jeszcze oprócz tego byliśmy diagnozowani w Indiach i na Filipinach.
Na Filipinach mieszkaliśmy prawie 2lata i to tam rozpoczęliśmy starania a jak po 6 miesiącach nic się nie zdarzyło, zaczęliśmy chodzić po lekarzach, robić badania. Wróciliśmy do Anglii dopiero we wrześniu 2014 roku z pełnym kompletem badań z Azji. Jedyne czego nie miałam badanego to wrogość śluzu. Inseminacji tez tu nie robią na NHS. Należy się tylko lesbijkom i parom niepełnosprawnym.
Mhm Czyli fragmentację DNA plemników, test MAR i HBA ktoś Twojemu facetowi kiedyś zlecił? Jakaś histeroskopię Tobie i badania genetyczne obojgu? Do laparoskopii wskazań nie widać z tego co piszesz
tulipanna lubi tę wiadomość
-
Kochane, u mnie drugi cykl z CLO 1x1. Jeśli tym razem się nie uda to od przyszłego cylku 2x1. W poprzednim żadnego pęcherzyka, nawet zaczęłam się zastanawiać czy samej sobie nie zwiększyć dawki na 2x1 ale za bardzo się boję ryzyka torbieli itd. choć nie powiem, korciło mnie tak czy inaczej dziś 3dc, zaczynam brać CLO, do tego euthyrox, luteina od 15 dc 2x1 i inofolic. trzymajcie kciuki;-)
Ignaś 03.06.2016 r . ❤
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBez przesadyAnatolka wrote:Mhm Czyli fragmentację DNA plemników, test MAR i HBA ktoś Twojemu facetowi kiedyś zlecił? Jakaś histeroskopię Tobie i badania genetyczne obojgu? Do laparoskopii wskazań nie widać z tego co piszesz Większość dziewczyn z tego forum nie miała tych badań robionych, a zaszły w ciążę. Nie zamierzam latać po lekarzach skoro nic mi nie dolega i szukać u siebie chorób na siłę. Poza tym, tu w Anglii wyżej wymienionych badań nie robią.
Aszka, tak miałam hsg.
Miluszka, ja też drugi cykl z Clo i w tym cyklu się staramy. Także trzymam kciuki za Ciebie również. -
Lady Maruda wrote:Bez przesady Większość dziewczyn z tego forum nie miała tych badań robionych, a zaszły w ciążę. Nie zamierzam latać po lekarzach skoro nic mi nie dolega i szukać u siebie chorób na siłę. Poza tym, tu w Anglii wyżej wymienionych badań nie robią
Większość dziewczyn na forum nie to prwwda, ale większość dziewczyn szykujacych się do ivf ma te badania. Najpóźniej po pierwszej nieudanej procedurze są robione.
-
nick nieaktualnyNa innym wątku moja znajoma nie miała badania fragmentacji plemników, ale histeroskopię miała niedawno, jednak dopiero po pierwszej nieudanej próbie IVF. Może mi też będą kazać to robić przed IVF, ale nie jestem pewna, nie pytałam. Choć sądzę, że raczej nie. Mimo tego ich olewactwa jednak mają tutaj spore sukcesy, dużo większe niż w Polsce, ale też i więcej osób tutaj podchodzi, bo jest dostępne bez zbytnich problemów na kasę chorych. Ja na nic nie liczę, bo jeśli nie uda mi się z Clo, to zrobimy sobie przerwę prawdopodobnie do końca tego roku. Nie chcę się porywać od razu na IVF.
A Ty Anatolka miałaś już IVF czy przygotowujesz się do pierwszego transferu?
Kurde, was też tak wysypało trądzikiem po Clo?
-
nick nieaktualny
