CLOSTIBEGYT jakie są wasze opinie?
-
WIADOMOŚĆ
-
to dobrze agania że rozkrecila sie @, można zaczac nowy cykl z clo:) trzymam kciuki moocnoo!!!
lemon drop za Ciebie rowniez trzymam kciuki;)
ja nie wiem czy pecherzyki pekly czy nie w koncu, nie bardzo mam kiedy spr na usg, lekkie pobolewanie w lewym jajniku czuje, tyle ze temp dziwna moja no ale zobaczymy, troche mnie juz meczy to ciagle myslenie czy byla owulacja czy nie ehhh, nastepny cykl sobie odpuszcze z tymi obserwacjami...
dzisiaj jest 18 dc, cykle ostatnie byly 34-35dniowe wiec teoretycznie czas na owulke jeszcze jest...
dzisiaj rano zrobilam test owul druga linia byla nieco jasniejsza, wczoraj wieczorem byla zupelnie blada, zrobie wieczorem i jeszcze sie zobaczy
bedzie co ma bycAniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 13:38
-
Bella93 wrote:Jeszcze jest czas. CLO często działa nie ze względu na dawke tylko długość stosowania. Ja brałam od 3 do 5dc po pół tabletki, w pierwszych dwoch cyklach nie mialam owulacji, w 3cyklu nie wzielam ani CLO ani dupka i owu przyszla sama. Powodzenia:)
Fajnie
oby u mnie też ta owulacja się pojawiła w końcu -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 13:38
-
Bella93 wrote:Myślę, że się pojawi. Jajniki muszą się obudzić. W pierwszym cyklu nawet nie miałam monitoringu, żeby się nie denerwować, a w drugim monit był raczej w kierunku sprawdzenia, czy torbiele się nie pojawiły z racji PCOS (pęcherzyki się zatrzymały na 14mm)
Ja też nie miałam w pierwszym cyklu monitoringu. Ale poszłam, bo niepokoiło mnie kłucie jajników. I zero pęcherzyków. Faktycznie się zdenerwowałam. Jajniki jeszcze się nie obudziły, ale myślę, że to kłucie to dobry objaw...
Ale w tym cyklu już mam mieć monitoring. Zobaczymy. Jeśli się nie ruszy to pewnie zwiększymy dawkę. -
Cześć dziewczyny,
dołączam się do Was. U mnie owulacji nie widać więc zaczynam przygodę z różnymi lekami na stymulację: CLO, dexamethason, estrofem.
Czytając Wasze wpisy cieszę się, że są osoby już w temacie, które w razie czego wesprą na duchu:-) przerażają mnie trochę skutki uboczne CLO, konkretnie zaburzenia widzenia... Któraś z Was tego doświadczyła? -
Gosiek87 wrote:Cześć dziewczyny,
dołączam się do Was. U mnie owulacji nie widać więc zaczynam przygodę z różnymi lekami na stymulację: CLO, dexamethason, estrofem.
Czytając Wasze wpisy cieszę się, że są osoby już w temacie, które w razie czego wesprą na duchu:-) przerażają mnie trochę skutki uboczne CLO, konkretnie zaburzenia widzenia... Któraś z Was tego doświadczyła?
Ja doświadczyłam, obraz mi się zamazywał. Ale nie cały czas, tylko może trwało to godzinę. I trochę kręciło w głowie. Ale dało się przeżyć. -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 13:38
Krakonka lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny:-) już i tak mam problemy ze wzrokiem więc gdyby jeszcze doszły dodatkowe byłoby nieciekawie... Tym bardziej, że sporo czasu pracy spędzam przy komputerze.
A słuchajcie udało się którejś zajść w ciążę po pierwszej stymulacji? do pełni szczęścia brakuje mi już tylko dzidziusia:-) -
Gosiek87 wrote:Dzięki dziewczyny:-) już i tak mam problemy ze wzrokiem więc gdyby jeszcze doszły dodatkowe byłoby nieciekawie... Tym bardziej, że sporo czasu pracy spędzam przy komputerze.
A słuchajcie udało się którejś zajść w ciążę po pierwszej stymulacji? do pełni szczęścia brakuje mi już tylko dzidziusia:-)
Ja mam -3,5 na obu oczach, a do tego pracuję przy komputerze w pracy no i dom oczywiście, także mój wzrok też nie najlepszy.
Są dziewczyny, którym się udało zajść w ciążę w pierwszym cyklu z CLO. U mnie akurat nie urósł żaden pęcherzyk, ale to wszystko zależy od przypadku, dawki itp. -
nick nieaktualnyagania wrote:Ja mam -3,5 na obu oczach, a do tego pracuję przy komputerze w pracy no i dom oczywiście, także mój wzrok też nie najlepszy.
Są dziewczyny, którym się udało zajść w ciążę w pierwszym cyklu z CLO. U mnie akurat nie urósł żaden pęcherzyk, ale to wszystko zależy od przypadku, dawki itp.
Mój 1 cykl z clo zbliża się wielkimi krokami tak bym chciała żeby nam się udało i nam i wam wszystkim -
Mogę śmiało powiedzieć, że na mnie CLO nie działa, ani żadne inne leki. Zaczynam starania z kliniką mam nadzieję, że tam mądrzejsi lekarze będą.
powodzenia dziewczyny.[/url]
👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6 -
3mam za Was wszystkie kciuki:-) ja póki co biorę Femoston i czekam na okres, którego nie mam już od 72 dni... Moja ginekolog powiedziała, że jeśli po 3 stymulacjach się nie uda, położy mnie do szpitala, gdzie laparoskopowo usuną mi trochę pęcherzyków. Mam jednak nadzieję, że to nie będzie konieczne:-)
Musi nam się wszystkim udać wygrać z PCO:-) -
gocha04 wrote:Mogę śmiało powiedzieć, że na mnie CLO nie działa, ani żadne inne leki. Zaczynam starania z kliniką mam nadzieję, że tam mądrzejsi lekarze będą.
powodzenia dziewczyny.
gocha04 powodzeniaaaa!!!gocha04 lubi tę wiadomość
Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
Bella93 wrote:Jeszcze jest czas. CLO często działa nie ze względu na dawke tylko długość stosowania. Ja brałam od 3 do 5dc po pół tabletki, w pierwszych dwoch cyklach nie mialam owulacji, w 3cyklu nie wzielam ani CLO ani dupka i owu przyszla sama. Powodzenia:)
Coś w tym chyba musi być, że jajniki muszą się rozkręcić. Podobnie napisał mi prof. Łukaszuk w pytaniu które zadałam. Tak się zastanawiam czy dobrze, że lekarka zwiększyła mi dawkę CLO, może niepotrzebnie...
05.2013 [*]