Czekając na styczeń ( IVF)....
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ania1986 wrote:Dziewczyny zastanawiam sie nad tym jak ruszy od lipca nowy program to jak my będziemy traktowane? Normalnie bedziemy mogly dokończyć nasze procedury czy znow bedziemy musialy sie kwalifikowac?
Myślę że z automatu lecimy dalej. Jedna kwalifikacja wystarczy.To ma być kontynuacja programu.
-
Asiula86 wrote:Dla nich nie jesteśmy nawet pacjentami, tylko klientami...
To samo czułam przy pierwszej procedurze. Masówka, nikt nie starał się podejść do człowieka indywidualnie... Niestety pewne gałęzie medycyny w tym kraju to biznes. A przecież mamy prawo leczyć bezpłodność jak każdą inną chorobę jak pacjenci nie klienci...
-
Ja pisałam po pierwszej nieudanej o to samo swojego ginekologa mailowo. Odpowiedział ze wystarczy ze raz sie zakwalifikowałam drugi raz nie muszę. Wystarczy umówić sie na wizytę.
A w tym przypadku jak nie ma kasy to trzeba dzwonić na recepcje dopytywać sie czy sa nowe środki jak beda to od razu na wizytę sie umawiać.Nadira lubi tę wiadomość
-
Nadira wrote:To samo czułam przy pierwszej procedurze. Masówka, nikt nie starał się podejść do człowieka indywidualnie... Niestety pewne gałęzie medycyny w tym kraju to biznes. A przecież mamy prawo leczyć bezpłodność jak każdą inną chorobę jak pacjenci nie klienci...
Powiem Ci, że ja w obecnej sytuacji też jestem kiepsko traktowana. Wniosku o zwrot pieniędzy za procedurę nie możemy złożyć, bo lekarz nie zakończył procedury. Lekarz z kolei jej nie kończy, bo nie wie, co ma zrobić i takie błędne koło... a za kolejne wizyty musimy płacić. Normalnie żal mi nie powiem co ściska! A moja ciąża jest tak jakby jeszcze z programu ministerialnego...Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm -
Z programu albo i nie z programu, bo ciąży naturalnej nikt nie może w tej sytuacji ani potwierdzić ani wykluczyć. Dziwne jest to wszystko. W sumie klinika która kwalifikowała Cię na płatną procedurę zakwalifikowała Cię w ciąży a nie powinna bo przecież antykoncepcja w ciąży jestprzeciwwskazana. A teraz zarabia jeszcze.
urocza, Asiula86 lubią tę wiadomość
-
Asiula86 wrote:Powiem Ci, że ja w obecnej sytuacji też jestem kiepsko traktowana. Wniosku o zwrot pieniędzy za procedurę nie możemy złożyć, bo lekarz nie zakończył procedury. Lekarz z kolei jej nie kończy, bo nie wie, co ma zrobić i takie błędne koło... a za kolejne wizyty musimy płacić. Normalnie żal mi nie powiem co ściska! A moja ciąża jest tak jakby jeszcze z programu ministerialnego...
Asiula dla mnie nie zrozumiałe jest to, że musisz płacić za te wizyty, jeśli to jak twierdzi lekarz z kliniki ciąża z programu to nadal w nim jesteś i nie powinnaś płacić, jeśli to naturals (a to jest najbardziej prawdopodobne) to skandaliczne jest to, że pobrali kasę za komercyjne nie upewniwszy się na 1000%, że nie ma ciąży i jeszcze dodatkowo wyciągają kase. -
Nadira wrote:Z programu albo i nie z programu, bo ciąży naturalnej nikt nie może w tej sytuacji ani potwierdzić ani wykluczyć. Dziwne jest to wszystko. W sumie klinika która kwalifikowała Cię na płatną procedurę zakwalifikowała Cię w ciąży a nie powinna bo przecież antykoncepcja w ciąży jestprzeciwwskazana. A teraz zarabia jeszcze.
Cóż, dzwonił lekarz po konsylium - teza, że to ciąża z in vitro obalona Chociaż terminy współżycia też im się nie zgadzają i nie składa im się to w całość. Ciekawi są, co będzie się dalej działo. Generalnie jestem pierwszym takim przypadkiem w 20-letniej karierze mojego doktorka Oby w przyszły czwartek im kopara opadła po tym, jak zobaczą zarodek z bijącym serduszkiem!!! Tak bardzo bym chciała!!!
Urocza, czytałam... wychodzi na to, że PO już nic nie zrobi...Nadira, urocza, Agnieszka_A., Kourtney lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm -
Asiula86 wrote:Cóż, dzwonił lekarz po konsylium - teza, że to ciąża z in vitro obalona Chociaż terminy współżycia też im się nie zgadzają i nie składa im się to w całość. Ciekawi są, co będzie się dalej działo. Generalnie jestem pierwszym takim przypadkiem w 20-letniej karierze mojego doktorka Oby w przyszły czwartek im kopara opadła po tym, jak zobaczą zarodek z bijącym serduszkiem!!! Tak bardzo bym chciała!!!
Urocza, czytałam... wychodzi na to, że PO już nic nie zrobi...
Ich mina będzie zapewne bezcenna! Szczęka doktorkowi na bank wyląduje na podłodze i oby biedaczek nie zemdlał Już nie mogę się doczekać!
Jednak nie będzie kontynuacji programu????Asiula86 lubi tę wiadomość
-
PO szykuje przedłużenie, ale prawnie nie ma szans żeby zdążyć, muszą podpisać nowe kontrakty w klinikami, a to może potrwać.
Są bardzo zaawansowane prace, dużo nowości w proponowanym programie m.in. dawstwo komórek.
Nie ma co tak przesądzać, że PIS to wszystko wyrzuci do kosza, bo już raz wygrali wybory i pamiętacie, że długo te rządy nie trwały, a poza tym jest jeszcze opozycja w sejmie, która może nie pozwolić na to.
problem niepłodności staje się coraz bardziej poważny, ja tam jestem dobrej myśli, czekając na styczeń
od razu kojarzy mi się to z filmem dokumentalnym: Czekając na sobotęNadira, Asiula86, tulipanna, Abianka lubią tę wiadomość
-
Asiula86 wrote:Cóż, dzwonił lekarz po konsylium - teza, że to ciąża z in vitro obalona Chociaż terminy współżycia też im się nie zgadzają i nie składa im się to w całość. Ciekawi są, co będzie się dalej działo. Generalnie jestem pierwszym takim przypadkiem w 20-letniej karierze mojego doktorka Oby w przyszły czwartek im kopara opadła po tym, jak zobaczą zarodek z bijącym serduszkiem!!! Tak bardzo bym chciała!!!
Urocza, czytałam... wychodzi na to, że PO już nic nie zrobi...
Asiula a jak w klinice doktorek zobaczył pęcherzyk to nie widział, że z jajnikiem coś nie tak? z tego co pamiętam to ten z poza kliniki wyczaił, że jajnik po owulacji.
Moim zdaniem wpadli w klinice w taką taśmę fabryki, że zapomnieli, że w przyrodzie wszystko jest możliwe.Nadira, Asiula86, margo001 lubią tę wiadomość
-
urocza wrote:Asiula a jak w klinice doktorek zobaczył pęcherzyk to nie widział, że z jajnikiem coś nie tak? z tego co pamiętam to ten z poza kliniki wyczaił, że jajnik po owulacji.
Moim zdaniem wpadli w klinice w taką taśmę fabryki, że zapomnieli, że w przyrodzie wszystko jest możliwe.
Nie, jakoś jajnik go nie zainteresował. Dzisiaj, jak zapytałam to stwierdził, że faktycznie wokół jajnika jest coś, ale to może być dermoid (czy jakoś tak, coś w stylu torbieli...), generalnie nic groźnego, ewentualnie może faktycznie ciałko żółte. Rozważali też ryzyko ciąży heterotopowej (jednocześnie w macicy i pozamacicznej), ale tę tezę też obalili.
Na wszelki wypadek skonsultuję to jeszcze w poniedziałek z innym lekarzem, a do kliniki wracam w kolejny czwartek. Obym wyszła z niej szczęśliwa
Dzięki za wsparcie!!!Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm -
nick nieaktualnyurocza wrote:do poczytania:
http://www4.rp.pl/Polityka/310129842-PO-szachuje-PiS-sprawa-in-vitro.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 21:41
-
Ania1986 wrote:czytałam to , noi załapałam doła, chodz tak naprawde nie wiadomo kto udzielal tego wywiadu,czy jedna osoba czy to raczej kazde info z innej parafii zlepione w całosc
Jak to zawsze w tym kraju jest zawsze kłody pod nogi choć i tak ta nasza droga prostą nie jest. Na to nie mamy wpływu. Nie chcą finansować in virto? To niech dadzą ludziom godną pracę żeby mogli sobie na ivf w normalnych warunkach zarobić.
Nie mogę zrozumieć jednego, bo przecież płacę niemałe składki zdrowotne. Czemu w tym kraju państwo płaci za leczenie jednych chorób, a inne tj.niepłodność ma się w du..ie. I człowieku radź sobie sam. Bo państwo zadecyduje za Ciebie co dla Ciebie ma być moralne a co nie.
Najbardziej przykre jest to że dla wielu par bez programu rządowego to pewnie ciężko byłoby uzbierać na wizyty w klinikach leczenia niepłodności,a co dopiero na ivf...urocza, pabelka88 lubią tę wiadomość
-
Kurcze ciekawe jak będzie wyglądała sytuacja z ivf... I tak na ten styczeń czekam i w sumie nie wiadomo na co czekam.
A ja w sumie nadal się zastanawiam czy to, co w poniedziałek miałam mogło być oznaką owu. Żeby nie żałować, że nie próbowaliśmy to próbowaliśmy i .
Powiem szczerze, że od momentu rozpoczęcia ivf dawno tak dobrze nie było hehe jak teraz, gdy w zasadzie nic specjalnego w kierunku starań nie robimy.Abianka lubi tę wiadomość
-
Agnieszka_A. wrote:Kurcze ciekawe jak będzie wyglądała sytuacja z ivf... I tak na ten styczeń czekam i w sumie nie wiadomo na co czekam.
A ja w sumie nadal się zastanawiam czy to, co w poniedziałek miałam mogło być oznaką owu. Żeby nie żałować, że nie próbowaliśmy to próbowaliśmy i .
Powiem szczerze, że od momentu rozpoczęcia ivf dawno tak dobrze nie było hehe jak teraz, gdy w zasadzie nic specjalnego w kierunku starań nie robimy.
Super że próbujecie, efekt zobaczymy za 2 tygodnie
Ja w sumie też odpoczywam i jakoś psychicznie mi lepiej, że perspektywa ivf jest ale jeszcze nie teraz. Dawno nie żyłam sobie na takim "luzie" że można sobie w naturze poserduszkować i nie nakręcać się na niewiadomo co Bez stresu dobrze mi tak.
Miłego dnia dziewczyny!Agnieszka_A., margo001 lubią tę wiadomość
-
Nadira wrote:Super że próbujecie, efekt zobaczymy za 2 tygodnie
Ja w sumie też odpoczywam i jakoś psychicznie mi lepiej, że perspektywa ivf jest ale jeszcze nie teraz. Dawno nie żyłam sobie na takim "luzie" że można sobie w naturze poserduszkować i nie nakręcać się na niewiadomo co Bez stresu dobrze mi tak.
Miłego dnia dziewczyny!
Niby nasienie męża było beznadziejne. Ale kto wie. Może się poprawiło Co by nie mówić trochę przyjemności w życiu nie zaszkodzi, a jakby miał być tego efekt w postaci małego cudu to tym lepiej.
Ot żyję nadzieją na cud hehe