X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Czekając na styczeń ( IVF)....
Odpowiedz

Czekając na styczeń ( IVF)....

Oceń ten wątek:
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10309 8972

    Wysłany: 12 października 2015, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    urocza wrote:
    może to jest złoty środek dla nas wszystkich, my tu termometry i suplementy zapodajemy, a wystarczy antykoncepcje zastosować ;)
    znam takie wpadki przy antykoncepcji więc wszystko jest możliwe, to się doktorek zdziwi jutro :)

    Też znam taki przypadek, ale na moje oko to wcale wpadka nie była, ale co tam ;) chłop w to wierzy, niech tak będzie ;)

    No ciekawa jestem, co jutro powie... już będzie miał mnie pewnie dość...

    Nadira lubi tę wiadomość

    Słabość jest siłą w nas...
    6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 5 procedur in vitro, 17 transferów, 18 zarodków :(
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    Synek <3
  • Agnieszka_A. Autorytet
    Postów: 1108 1074

    Wysłany: 12 października 2015, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://www.umb.edu.pl/medyk/tematy/zdrowie/prawo_o_in_vitro._28_lat_po_fakcie

  • Nadira Autorytet
    Postów: 1160 1054

    Wysłany: 12 października 2015, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiula86 wrote:
    No raz się zdarzyło, ale żeby wpaść na antykoncepcji??? Dziwne to wszystko :P

    Cuda są zazwyczaj dziwne :-) A ja swoje wiem jesteś w ciąży i niuniuś rośnie!

    Asiula86 lubi tę wiadomość

    ex2bcwa1oc4n8lw7.png
    ex2b3e5enw2ksmqc.png
    ex2b4z17x0iw5y73.png
  • Nadira Autorytet
    Postów: 1160 1054

    Wysłany: 12 października 2015, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    Witam się i ja

    Czy Wam też się tak dłuży?
    Ja niestety też czekam na styczeń :-/
    Od lipca. To moje drugie podejście
    Wcisnęłam lubię ale wcale mi się to czekanie nie podoba. Chociaż można odetchnąć i zapomnieć troszkę o staraniu...

    Reni lubi tę wiadomość

    ex2bcwa1oc4n8lw7.png
    ex2b3e5enw2ksmqc.png
    ex2b4z17x0iw5y73.png
  • pabelka88 Autorytet
    Postów: 1391 1500

    Wysłany: 13 października 2015, 06:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie w nowym dniu kochane!
    My w tym cyklu nie działamy...wczorajszy monitoring pokazał ze wychodowalam po 4 pęcherzyki na każdym z jajników.Wielkość jak na 11dc u mnie już spora ,bo od 16 do 21mm,przy tym endo 12mm.nie dostałam pekacza,bo lekarz stwierdził że za duże ryzyko do "rozdmuchania" wszystkich pęcherzyków...tak czy innaczej w usg wyszło też że jest śladowo płynu w zatoce,co znowu może świadczyć o tym że ,albo już po owu,albo w trakcie...i teraz pytanie ,ile pęcherzyków peklo,lyb ile zaczynało pękać? LekaRz powiedzial że ryzyko jest duze,ale decyzja należy do nas...zdecydowalismy że nie ryzykujemy.Boje się teraz troche,bo 10dc serduszkowalismy 2x...marzy nam się 1 maleństwo,bliźnięta-też super,ale wiecej za jednym zamachem? Ehhh...cóż,jeśli teraz nic z tego nie wyjdzie,to w nastepnym cyklu oczekiwań na styczeń będę brała 0,5 tab.clo.w czwartek mam na kolejny monit.
    Miłego dnia! :-)

    2007 Maciuś <3
    02.03.2016 transfer Blastocysty 411, 7dpt beta 54,9,9dpt beta 165,12dpt beta 625 <3 KOCHAM!!!
    2 mrożaczki -blastki 422 i 322 <3
    c899c781c5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2015, 06:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pabelka88 wrote:
    Witajcie w nowym dniu kochane!
    My w tym cyklu nie działamy...wczorajszy monitoring pokazał ze wychodowalam po 4 pęcherzyki na każdym z jajników.Wielkość jak na 11dc u mnie już spora ,bo od 16 do 21mm,przy tym endo 12mm.nie dostałam pekacza,bo lekarz stwierdził że za duże ryzyko do "rozdmuchania" wszystkich pęcherzyków...tak czy innaczej w usg wyszło też że jest śladowo płynu w zatoce,co znowu może świadczyć o tym że ,albo już po owu,albo w trakcie...i teraz pytanie ,ile pęcherzyków peklo,lyb ile zaczynało pękać? LekaRz powiedzial że ryzyko jest duze,ale decyzja należy do nas...zdecydowalismy że nie ryzykujemy.Boje się teraz troche,bo 10dc serduszkowalismy 2x...marzy nam się 1 maleństwo,bliźnięta-też super,ale wiecej za jednym zamachem? Ehhh...cóż,jeśli teraz nic z tego nie wyjdzie,to w nastepnym cyklu oczekiwań na styczeń będę brała 0,5 tab.clo.w czwartek mam na kolejny monit.
    Miłego dnia! :-)
    No to wysiedzialas jajek kochana ;) ale ty juz kiedys bralas clo nie? Tez mialas wieksza ilość pecherzykow?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2015, 06:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane! Miłego dnia :) ja jeszcze 2 dni i weekend! ;)

  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 13 października 2015, 06:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heja. Ja rownież przyłączam sie fo dluuuuuugiego czekania na styczeń i na środki z MZ.

    Ja wlasnie siedzę na dwutygodniowym urlopie. Z lipca przełożyłam sobie na październik ponieważ miałam miec druga procedurę. Przy drugim razie chciałam mega wypocząć i poprostu nic nie robić. ( za pierwszym razem chodziłam do pracy - i zaczęłam obwiniać sie ze to moja wina bo nie odpoczywałam).
    Niestety gdy pojechałam na wizytę i po stymulanty dowiedziałam sie ze nie ma juz pieniędzy i ze spuszczona głowa trzeba było wrócić do domu.
    Ot tak pokrótce co u mnie.

    Miłego i pozytywnego dnia :*:)

    Ps. Co do starań w czasie czekania na procedurę. To ja bardzo chętnie :)
    Lecz wiem ze i tak nic nam to nie da. Ja rzadko kiedy mam owulacje do tego marne nasienie.
    Ale oby 2016 był szczęśliwy !! Tego sie trzymam.

    Reni lubi tę wiadomość

  • pabelka88 Autorytet
    Postów: 1391 1500

    Wysłany: 13 października 2015, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1986 wrote:
    No to wysiedzialas jajek kochana ;) ale ty juz kiedys bralas clo nie? Tez mialas wieksza ilość pecherzykow?

    Bralam clo 6 cykli ,ten 7 z tym ze po przerwie prawie 9-cio miesięcZnej od wszystkich leków...raz mialam 3 pęcherzyki w tym 2 dominujace,i raz bylo ich sporo,ale maleńkie i owu nawet nie było...ale żeby 8? I kazdy do pekniecia,piekny zgrabny,okraglusi? Ee tak nie było jeszcze...

    2007 Maciuś <3
    02.03.2016 transfer Blastocysty 411, 7dpt beta 54,9,9dpt beta 165,12dpt beta 625 <3 KOCHAM!!!
    2 mrożaczki -blastki 422 i 322 <3
    c899c781c5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2015, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miłego dnia dziewczyny, chociaż pogoda wcale tego nie zapowiada ;)

    Asiula86 oby tak dalej, na pewno wszystko się ułoży, fasolka uparta jest i chce z Toba zostać.

    Pabelka no niezła hodowla, szkoda tylko że aż tak dobry wynik stymulacji nie jest wcale tym czego się oczekuje ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 07:58

    Asiula86 lubi tę wiadomość

  • Tosia 1981 Autorytet
    Postów: 604 593

    Wysłany: 13 października 2015, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    margo001 wrote:
    A tak właściwie to jakie macie wskazania, że dostajecie sterydy? Bo jak tak czytam to kupa dziewczyn je bierze, dają wam z jakiegoś konkretnego powodu? Czy tylko tak profilaktycznie?
    Ja dostałam encorton na zbicie komórek nk

    Asana lubi tę wiadomość

    1 ICSI :-( 4 x crio :-( 2 ICSI :-( 07.04.16 crio :-(
    17.05 scratching 3 ICSI :-) 11/2017 zabieramy ostatnie śnieżynki do domu 7 dpt beta 55,98 9dpt 149,50 czekamy na Alicję :)
    1usa20mmw64c3yjj.png
  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 13 października 2015, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    grono nam się rozrasta, zawsze milej czekać w towarzystwie :)

    pabelka88, Tosia 1981 lubią tę wiadomość

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92010

    Wysłany: 13 października 2015, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadira wrote:
    Wcisnęłam lubię ale wcale mi się to czekanie nie podoba. Chociaż można odetchnąć i zapomnieć troszkę o staraniu...

    czy ja wiem?
    jak się człowiek stara i chce dziecka, to chyba nie można wyłączyć myślenia
    no chyba, że ktoś ma stwierdzoną niepłodność przez niedrożne jajowody czy słabe nasienie itp
    ale tak jak u mnie? cholera wie dlaczego nie ma ciąży
    gdzieś z tyłu głowy około owu zapala się lampka - działaj, bo może może..
    i tak w kółko

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 13:47

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 13 października 2015, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ode mnie taka krótka informacja dla Was :) Pisałyście o sterydach.
    Proszę zażywajcie jakieś dodatkowe witaminki. Jeżeli będziecie zaczynać procedurę styczeń/luty na sterydzie to jest ogromna szansa na przeziębienie i inne cudactwa.
    Ja brałam steryd lipiec/sierpień. Aktualnie jestem już drugi raz chora w przeciągu 3 tygodni. Organizm nadal nie doszedł do siebie. Zawsze to ja byłam ta mocna dusza w rodzinie. A po sterydzie jest tragedia. Także proszę o uważanie na siebie i suplementację :) <3

    ug37trd8yp0c7r9f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulas wrote:
    Ode mnie taka krótka informacja dla Was :) Pisałyście o sterydach.
    Proszę zażywajcie jakieś dodatkowe witaminki. Jeżeli będziecie zaczynać procedurę styczeń/luty na sterydzie to jest ogromna szansa na przeziębienie i inne cudactwa.
    Ja brałam steryd lipiec/sierpień. Aktualnie jestem już drugi raz chora w przeciągu 3 tygodni. Organizm nadal nie doszedł do siebie. Zawsze to ja byłam ta mocna dusza w rodzinie. A po sterydzie jest tragedia. Także proszę o uważanie na siebie i suplementację :) <3
    O tak dokładnie, ja już od tygodnia jestem chora :(

  • Nadira Autorytet
    Postów: 1160 1054

    Wysłany: 13 października 2015, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej kochane moje koczowniczki na styczeń. Ja i bez sterydów jestem kapeć. Dychać nie mogę bo mam kulfon zatkany. Tydzień choruję później przerwa na max tydzień i znów to samo.

    Aniu zazdraszczam tego weekendu za 2 dni :-) Odpoczywaj.

    Adrenalina odpoczywaj i zbieraj siły na styczeń. Ja mam mega wkurzającą pracę. I brałam L4 na transfery bo stres w pracy plus stres w związku z ivf...takiej mieszanki bym nie wytrzymała. Mi też się nie udało nie wiem czy jest związek z odpoczynkiem czy nie ale dalej będę się oszczędzać. :)

    Reni u nas słabiuśkie nasienie ale mój comiesięczny instynkt nakazuje mi próbować, a nóż widelec cud się trafi :-)

    agulas, pabelka88, Reni, adrenalina lubią tę wiadomość

    ex2bcwa1oc4n8lw7.png
    ex2b3e5enw2ksmqc.png
    ex2b4z17x0iw5y73.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2015, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chwilowo swojego nie dopuszczam do siebie, unikam wszystkiego co może negatywnie wpłynąć na wymaz, boję się że znowu mi przesuną termin badań. A przez leki które biorę zmuszona jestem nie prowadzić obserwacji.
    Tylko jakoś czuję jakbym traciła kolejne szanse.

  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10309 8972

    Wysłany: 13 października 2015, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Generalnie pęcherzyk ciążowy jest, ma ok. 7,5mm, w nim pęcherzyk żółtkowy ok. 1,6mm. Lekarz sam stwierdził, że go mocno zdziwiłam. Zaczęliśmy wszystko rozpisywać i brać na logikę, ale tu naprawdę ciężko cokolwiek wytłumaczyć logicznie ;) Ma się zebrać w naszej sprawie konsylium lekarskie.
    Jeśli wszystko zakończy się szczęśliwie, to doktor chętnie to opisze w prasie ;) tak, już to widzę - jak mi klinika zapłaci, to pozwolę, a jak nie, to niech się bujają. Piszę to dlatego, że dzisiaj oczywiście musiałam zapłacić za wizytę... nie dość, że klinika obraca naszymi pieniędzmi z nierozpoczętej procedury to jeszcze za kolejne wizyty płacę, bomba!
    Mam brać luteinę, Femibion Natal. W kolejny czwartek ma się wszystko wyjaśnić - jeśli będzie widoczny zarodek i serduszko, to będziemy szczęśliwi, a jak nie, to wiadomo - d... blada.
    Ale ja nie wytrzymam do czwartku i już zapisałam się na poniedziałek do innego lekarza (spoza kliniki) - bagatela - na godz. 23:00 :P
    Zobaczymy, co mi powie ;)
    Jedna z hipotez mojego lekarza - ciąża naturalna ;) No i jak wszystko się szczęśliwie uda, to co mielibyśmy powiedzieć urzędnikom? :P taki żarcik ;)

    Nadira, Julita76, pabelka88, Reni, Tosia 1981, Agnieszka_A., Kourtney, Foto_Anna lubią tę wiadomość

    Słabość jest siłą w nas...
    6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 5 procedur in vitro, 17 transferów, 18 zarodków :(
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    Synek <3
  • Nadira Autorytet
    Postów: 1160 1054

    Wysłany: 13 października 2015, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ta klinika wstydu nie ma żeby brać jeszcze pieniądze za wizyty...
    O 23? Nieźle.
    Cały czas czekamy na dobre wieści! Patrząc na Twój przypadek zaczynam wierzyć że cuda się jednak zdarzają!

    Asiula86 lubi tę wiadomość

    ex2bcwa1oc4n8lw7.png
    ex2b3e5enw2ksmqc.png
    ex2b4z17x0iw5y73.png
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10309 8972

    Wysłany: 13 października 2015, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadira wrote:
    Ta klinika wstydu nie ma żeby brać jeszcze pieniądze za wizyty...
    O 23? Nieźle.
    Cały czas czekamy na dobre wieści! Patrząc na Twój przypadek zaczynam wierzyć że cuda się jednak zdarzają!

    Dla nich nie jesteśmy nawet pacjentami, tylko klientami...

    Słabość jest siłą w nas...
    6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 5 procedur in vitro, 17 transferów, 18 zarodków :(
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    Synek <3
‹‹ 5 6 7 8 9 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ