Endometrioza
-
WIADOMOŚĆ
-
malinka1984 wrote:Madzianka zdecydowanie.Ja bym zaczęła od panelu hormonalnego:
Prokaktyna
Estradiol
Ft3
Ft4
Fsh
Lh
i progesteron tydzien po owu
Do tego HSG i monitoring owulacji. -
Ja robiłam badania ostatnio i zwróć uwagę na fazę cylku-bo mój lekarz mi mówił że to ważne, ja miałam tzw. fazę folikularną chyba II i że to był dobry czas, ale nie wiem dokładnie czy ma wpływa na wszytko, no przy endo robi się Ca 125, i ja miałam tsh - bo mam wiele tarczycowców w rodzinie. Ja w Londynie mieszkałam 4 lata ale już od 5 mieszkam w Polsce, poszperaj po innych forach na pewno Ci kogoś polecą.
-
Hej dziewczyny, juz kiedys wam pisałam, że mam podejrzenie endometriozy. Przez ostatnie kilka miesiecy niewiele się wydarzyło, bo jak wtedy wspomniałam mieszkam w uk i strasznie wolno tu wszystko idzie. Mialam dwa usg, po których powiedzieli, że są prawie pewni, że to endo. Jakieś dwa tyg temu miałam wizyte u ginki i powiedziała, że albo laparo albo kuracja 6 mcy hormonami. Zdecydowałam sie na laparo, bo nie chcę tak długo czekać w przeświadczeniu, że nie znajdę w ciążę w ogóle. Jeszcze nie wiem kiedy będzie zabieg, ale wytną mi te torbiele (na obu jajnikach, oba około 5-6 cm średnicy) i sprawdza przy okazji drożność jajowodów, co mnie cieszy. W miedzy czasie ginka kazała zrobić hormony w 21 dc i w 2-3 dc. Dziś rano zrobiłam to pierwsze Także narazie pozostaje mi czekać na wyniki. Pozdrawiam was wszystkie i przepraszam za taki długi post ;PEndometrioza IV stopnia
13.05.2014 - laparotomia, usuniecie torbieli i ognisk endometriozy, udroznienie jajowodow, plastyka jajowodow i jajnikow.
Za 6 miesiecy staranka
-
madzianka wrote:Bardzo dziekuje za rade a wiesz moze czy takie badania mozna zrob w Angli?
Można, ale musisz najpierw pójść do lekarza, bo to on kieruje na wszelkie badania krwi, sama sobie nie zrobisz tak jak w pl. A jak nie będą chcieli to naciskaj! Z angielskimi lekarzami trzeba byc wręcz bezczelnym niestety i nie odpuszczać, ja sama zasugerowałam mojej gince, żeby zbadać też tarczycę, co w pl jest przecież podstawą.Endometrioza IV stopnia
13.05.2014 - laparotomia, usuniecie torbieli i ognisk endometriozy, udroznienie jajowodow, plastyka jajowodow i jajnikow.
Za 6 miesiecy staranka
-
Dziewczyny ja mam dla was kilka słów na pocieszenie. Mam koleżankę, lekarz zdiagnozował u niej endometriozę, jakieś poważne problemy z tarczycą, miała wycinanego guza przysadki mózgowej. Dawali jej niewielkie szanse na ciążę i kazali się spieszyć. Była też po jednym poronieniu samoistnym. I wiecie co? Po 4 miesiącach starań okazało się, że jest w ciąży i... nosi w sobie dwa małe serduszka;) !
Życzę wam tego samego, choćby w pojednyńczej wersji:) -
Witam
rok temu leczyłam się na endo visanne.
Po kontroli gin nie ma śladu endo, a miałam ją na szyjce.
W listopadzie zgłosiłam się go gin z bólem podbrzusza i ogólnie, że chcę się starać o dzidziusia i wtedy wyszło, że ta cholera jest koło jajnika
Lekarz daje mi 3 mies na zajście w ciążę, jak mi się nie da to mam wrócić do niego.
-
Witam Was
tak Was czytam bo zaczynam podejrzewać, że też mam to cholerstwo...na razie sama po obserwacji siebie i oczywiście na podstawie wiedzy z internetu
tzn zaczęło się u mnie po łyżeczkowaniu 2,5 roku temu...bardziej bolesne @, ból lewego jajnika (chyba) tak samo ja Madzianka ciągle go czuje a po wysiłku fizycznym jeszcze bardziej...już 2 razy maiłam taki atak bólu, że leczyli mnie na zapalenie jajnika ale to nie było to (diagnoza innego dr który zresztą kazał mi zbadać jelita) jednak ja wiem, że to nie jelita bo nasilenie bólu związane jest z cyklem miesięcznym zaczyna boleć kilka dni przed @...słyszałam od lekarzy za każdym razem, że @ boli i to jest normalne...
dodam, że od czasu poronienia nie zaszłam w ciąże pomimo starań, stymulacji, hsg, histeroskopii...
chyba w przyszłym miesiącu wybiorę się dr i pomęczę go o laparo bo chyba tylko to mi pozostało do zrobienia a jak on mnie nie skieruje pójdę do innego dr
boję się tej diagnozy...
pozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2014, 12:40
Koza lubi tę wiadomość
-
mania- masz racje ,zasugeruj lekarzowi ze podejrzewasz Endometriozę.
Starą śpiewka lekarzy jest to że @ ma boleć , że po ciąży przejdzie itp.
U mnie przypuszczam ze jak Endo się rozwijała strasznie bolały @ ,a pózniej to ustało i nie miałam objawów.
Właśnie też nie mogłam zajść w ciąże i z tego powodu poszłam do Ginki ,a dalej już szybko: Torbiel Czekoladowa na jajniku , laparoskopia która wykryła Endometriozę.
Nie bój się diagnozy bo wcale nie musi to być to ,a jeśli będzie to wiesz z czym walczyćmania lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68999.png -
a czy endometriozie zawsze towarzyszą te torbiele czekoladowe ??? bo ja mam usg regularnie bo miałam stymulacje i monitoring i nigdy nie miałam torbieli...wykryli mi tylko polipa którego miałam usuniętego podczas histeroskopii
masz racje wiadomo z czym walczyć ale przeraża mnie to bo z endometriozą ciężko o ciążę choć znam przypadki że dziewczyny zaszły w upragnioną ciążę
a jak u Ciebie przebiega leczenie ??? no i czy zaszłaś w ciążę ???
Koza lubi tę wiadomość
-
Torbiele czekoladowe są charakterystyczne przy Endometriozie ,ale nie musisz ich mieć.
U mnie gdyby nie to że poszłam do Ginki bo starania nie wychodziły a zauważyła ona torbiel nie wiedziałabym dalej że choruje na Endometriozę (baa nawet co to jest )
Wiem jedno : nie warto olewać bóli @ które są silne , mnie bolało strasznie jakiś czas ,pozniej już dobre 2 lata wcale a i tak wyszło że mam Endo.
Może gdybym wcześniej wiedziała że taka choroba istnieje ,wcześniej bym zaczęła leczenie.
Po pierwszej Laparoskopii przy której usuwano mi torbiel: wykryto Endometriozę i zaraz po niej dostałam tabletki na pół roku (coś jak anty ale nie ma przy nich wcale przerw i @)
Teraz równo miesiąc temu miałam Laparo zwiadowczą po lekach i Endometriozy nie widać czyli leki ją uśpiły, ale jajowód jeden mam niedrożny.
Co do ciąży to staramy się teraz pierwszy cykl po tabletkach i Laparoskopii.
Maniu jak Ci już pisałam porozmawiaj z lekarzem o tym a co będzie dalej czas pokarze -ale nie martw się na zapas:)
mania lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68999.png -
dziękuję Ci Kochana za odpowiedź, muszę się zmobilizować i iść pomęczyć mojego dr...
super, że nie widać endometriozy i niech się ona już nigdy nie pokazuje!
życzę Ci aby już pierwszy cykl starań okazał się tym ostatnim, będę trzymać mocno kciuki za Twoje powodzenie, buziak :*Koza lubi tę wiadomość
-
Cześć, dziewczyny :* Nie wiem, czy któraś z Was jeszcze tu zagląda...ale opiszę swój przypadek, może akurat komuś się przyda.
2 lata temu trafiłam do szpitala z silnym bólem w lewym boku, coś jakby kolka, tylko 10 x mocniejsze. Miałam znacznie podwyższone CRP i maleńką torbiel na lewym jajniku. Przeleczono mnie 4 dni antybiotykiem i dostałam polecenie, by u swojego gina monitorować, co się dzieje z torbielą. Gin przepisała mi na 3 miesiące tabletki anty (novynette) i torbiel się wchłonęła. Ani razu z ust żadnego lekarza nie padło wówczas słowo "endometrioza".
Później był ślub i rok po tamtej wizycie w szpitalu rozpoczęliśmy starania o dzidziusia. Staraliśmy się z mężem o dziecko od roku, bez skutku. Postanowiłam więc pójść do gina. Najpierw badania hormonalne: wszystko ok. Cykle obserwowałam wówczas od 7 miesięcy i też wszystko wskazywało na to, że jest w porządku. Mój okres od 12 roku życia zawsze był regularny, nigdy nie był bolesny, ani przesadnie obfity. Trwał zwykle ok. 3-4 dni, później 2 dni plamienia i spokój. Przy którejś z kolei wizycie miałam zrobione usg i pani doktor wykryła na lewym jajniku torbiel o wymiarach ok. 6x5 cm! Niby nie miałam żadnych objawów, ale po tym, jak się dowiedziałam o torbieli zaczęłam kojarzyć fakty, takie jak ból podczas stosunku (w niektórych pozycjach) oraz dziwny początek okresu (kiedyś zaczynał się od lekkiego krwawienia, a teraz jakby ktoś kran odkręcał i nagle krew zaczynała ze mnie lecieć ciurkiem).
Pani doktor chciała mnie leczyć 3 miesiące tabletkami anty, byłam zrozpaczona bo przecież chciałam mieć dziecko, a nie zabezpieczać się przed ciążą... Wyczytałam w necie, że nic, co ma więcej niż 5 cm raczej się nie wchłonie od tabletek i zmieniłam lekarza. Dał nam 2 miesiące na zaciążenie. Nie udało się i w zeszłym tygodniu miałam mieć laparoskopię. Gin stwierdził jednak, że torbiel (6,23 cm x 6 cm) jest za dużo, by laparoskopowo wyjąć ją w całości, a jeśli to endometrioza to rozrywanie jej w jajniku na kawałki nie jest dobrym pomysłem (oderwane kawałki mogłyby gdzieś przewędrować i przyczynić się do rozprzestrzenienia się choroby).
W ubiegły czwartek miałam laparotomię. Wycięto torbiel z lewego jajnika, a przy okazji okazało się, że mniejsza - też czekoladowa - była na prawym jajniku, tylko tak umiejscowiona, że nie było jej widać na usg. Jajniki oba mi zostawili, ale ordynator wczoraj przy wypisie mówił, że lewy jest mocno nadszarpnięty, a na prawym torbiel była niekorzystnie umiejscowiona i wycięli jakiś dość ważny odcinek jajnika. Wczoraj ordynator mówił, że jak chcę myśleć o dzieciach to muszę być minimum rok na leku visanne ( wcześniej mój gin mówił o 6 miesiącach i już to wydało mi się wiecznością... Dziś zaczynam brać lek, nie wiem, co będzie dalej, boję się, że nigdy nie zostaniemy rodzicami
Dziwię się, że podczas operacji nie sprawdzili drożności jajowodów, bo przed zabiegiem mój gin o tym wspominał... W poniedziałek idę do Niego na ściągnięcie szwów. Mam nadzieję, że wystarczy krótsze leczenie visanne, i że za jakieś 3 miesiące będziemy mogli wrócić do starań i że tym razem szybko przyniosą one pożądany rezultat...yojiona lubi tę wiadomość
-
CassieMK, bardzo współczuję. Niestety trzeba przyznać, że rozpoznanie endometriozy jest trudne również dlatego, że jeszcze wielu ginekologów nie ma zielonego pojęcia czym jest endometrioza. To strasznie frustrujące.
Kochana, trzymam kciuki, żeby leczenie trwało krócej i żeby jajniki się odbudowały.
Dobrej nocy -
CassieMK, ja również współczuje. Także zmagam się z endometrioza za miesiąc laparoskopia mnie czeka. Frustrujące jest to ze chodzi się co ginekologów, a większości przypadków kobiety same dochodzą do tego co im jest. Mam nadzieje ze kiedyś to się zmieni. Za Ciebie trzymam kciuki! Oczywiście daj znać co dr stwierdził na wizycie;))
-
Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję :* pociesza mnie fakt, że tak wiele kobiet z endometriozą zachodzi w ciążę i rodzi zdrowe dzieci, przeraża mnie natomiast to, że pomiędzy kolejnymi staraniami trzeba będzie całe życie jechać na antykoncepcji hormonalnej ja po hormonach miewam humorki i w ogóle jestem taka niefajna... Wczoraj wzięłam pierwszą tabletkę visanne i poczułam, że dopiero teraz zaczyna się prawdziwa walka z samą sobą Trzymam za Was mocno kciuki :*