endometrioza
-
WIADOMOŚĆ
-
Morisek28 wrote:Dokładnie tak uważam na temat mojego byłego lekarza który visanne wciskał 8miesięcy po operacji, jak już chciał mnie faszerować to mógł od razu po niej mi je wciskać. visanne NIE leczy. po drugiej stronie kuli ziemskiej odchodzi się od "leczenia" tym dziadostwem. Leczyć może dieta i zdrowy tryb życia.
Visanne jest na chwie, później znowu to samo więc co to za leczenie?
Dobrze nspisałaś, najsłynniejszy lek...
Trzeba właśnie uświadamiać dziewczyny że są inne opcje, nie tylko faszerowanie się hormonami i udawanie że jest zajebiście. Nawet na badaniach klinicznych z vissane w Stanach jest wyraźnie napisane że skutki "leczenia" utrzymują się tylko około6 miesięcy.
Ale u nas zawsze tak było że lekarze zamiast szukać przyczyny wolną ją zapychać hormonami.
Niestety.
Ja dzięki vissane mam przedwczesną menpauzę, i dzięki temu że żaden lekarz wcześniej nie zlecił mi badania AMh.
Dokadnie się z tym wszystkim zgadzam. Nie odradzam nikomu każdy robi jak uważa. Ale ja stanowczo mówie nie. Dieta rzeczywiście działa cuda sama się przekonuję na własnej skórze miałam wszystkie hormony skopane a po przejściu na dietę wszystko wróciło bardzo szybko do normy. Lekarze dają Visanne bo nie mają innych pomysłów bo poprostu tak najłatwiej. Kiedy pojechałam do specjalisty od endo sam(a) powiedział(a) że Visanne broń Boże bo to nic nie da tylko odwlecze moje starania. Lekarka powiedziała że tylko dieta może mi pomóc i tak też się stało wyniki ok a o przykrych objawach endometriozy też już zapomniałam. Zero bólu ! Czekam tylko do października na rozpoczęcie starań
Morisek28 lubi tę wiadomość
-
Niedziękuję
Morisek napewno warto spróbować ciężko jest mi cokolwiek doradzić bo wiem że lekkiego życia nie masz ale nie poddawaj się walcz do końca nie porzucaj marzeń Musisz sobie postawić pytanie co tak naprawde jest teraz dla Ciebie najważniejsze i do czego chcesz dążyć 3 mam bardzo mocno za Was kciuki :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2015, 11:50
-
Jednemu szkodzi, innym pomaga. Jak każdy lek. Nawet zwykły przeciwbólowy może mieć skutki uboczne.
Nie ma niczego, co działa na każdego tak samo, bo każdy organizm jest inny. Jakby szkodził i truł to na pewno zostałby wycofany.
Cassie, masz kalendarzyk cudownie to wygląda.
Dziewczyny, nie ma co się spinać i skupiać na negatywach. Myślimy pozytywnie, szukamy rozwiązań i do przodu"Wychodź z domu każdego dnia. Cuda tylko czekają, aż je odkryjesz"
2011 - początek starań
HASHIMOTO, NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY, ENDOMETRIOZA, dwie laparoskopie
-
Mi tez visanne pomoglo! Od razu przeszly mi bole krzyza i miednicy. No i pierwszy cykl i sie udalo. Co prawda plamilam cale 3 miechy co jakies 2 tygodnie ale wzmacnialam sie cytryna i duzymi dawkami eitaminy C.
Kazda jest inna, ale mam nadzieje, ze jednak wiekszosci Visanne pomoze a nie zaszkodzi.Katie87, CassieMK, Morisek28 lubią tę wiadomość
-
Byłam wczoraj u genetyka, pani powiedziałam ze z tak niskim am podczas symulacji zawsze będę miała malutko komórek i bardzo zwiększona szansa na szansa na dziecko z trisomia21mama Aniołka [*] ♡ Kocham Cię i tęsknię ogromnie...
Cykl starań...☆☆☆☆☆☆ -
asieńka wrote:Byłam wczoraj u genetyka, pani powiedziałam ze z tak niskim am podczas symulacji zawsze będę miała malutko komórek i bardzo zwiększona szansa na szansa na dziecko z trisomia21
Co teraz lekarz Tobie zaproponuje? Jakie inne wyjscie widzi?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2015, 09:52
-
Lekarz ginekolog o tym nie wspomniał. A genetyka ze jeśli ego pinvitro to badać każdy zarodek przed podaniem. To jednak sporo kosztuje i 100%pewności nie daje; ( być może przyczyną mojego poronienia była właśnie taka wada zarodkamama Aniołka [*] ♡ Kocham Cię i tęsknię ogromnie...
Cykl starań...☆☆☆☆☆☆ -
Ja mam 32 lata i przed laparo miałam amh 1.02 Po laparoskopii jeszcze nie sprawdzałamHashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2 -
Hej, piszę z pytaniem... nie przeczytałam wątku, bo to 116 stron, więc jeśli się powtórzę, to wybaczcie. Zastanawiam się, czy jest możliwe, że mam jakieś problemy z endometriozą.
Mam trochę informacji o sobie:
- dwa lata temu wycięcie polipa endometrialnego z macicy (teraz czysto, jak twierdzi lekarz, u którego byłam w sierpniu)
- krótko potem mała torbiel na prawym jajniku (ok 1,2 cm); gin kazał mi zbadać C125 - jest w normie, stwierdził, że endometrialna (rok brałam na nią antyki, źle się po nich czułam, dwa razy zmieniane, bez badań)
- w czerwcu torbielka nadal była (inny lekarz)
- teraz w sierpniu kolejny lekarz stwierdził, że prawy jajnik spęcherzykowany (i zrobił sobie zdjęcie do kartoteki), nic nie zlecił... (PCOS?)
zaczęłam badać sama hormony:
TSH i FT4 ok, FT3 bardzo niskie (lekka niedoczynność, zignorowana przez rodzinnego)
prolaktyna w górnej granicy normy (zignorowana...)
antyTPO w normie
do reszty badań się przymierzam
z objawów:
-plamienia przed okresem (teraz rzadziej), ale to może być niski progesteron
-bolesne okresy (teraz mniej, w tym cyklu piłam zioła)
-od kilku lat duża ilość skrzepów podczas okresu i czasem plamienie po krwawieniu
-kilka czarnych włosów na brodzie
-kilka lat temu problemy z kiszkami (ostatecznie stwierdzono stan zapalny, dostałam leki, przeszło...)
-częste infekcje, skłonność do zakażeń grzybiczych...
Czy coś z tego wg Was wskazuje, że w macicy może się toczyć stan zapalny, czy to wszystko jest ze sobą niepowiązane?
Wiem, że te same objawy mogą wskazywać na różne przyczyny i że forum mnie nie zdiagnozuje, ale ponieważ mam poczucie, że jestem leczona wyrywkowo, a nie całościowo, chcę przynajmniej zacząć od wykluczenia pewnych schorzeń, które powodują u mnie dolegliwości.
Będę zobowiązana za podpowiedzistaramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
vespera widzę, że bardzo świadomie podchodzisz do sprawy, dobrze, że porobiłaś badania.
torbiel endometrialne niestety od antyków nie znikną.
myślę, że powinnaś do kompletu zrobić badania potwierdzające owulację i pękanie pęcherzyków.
objawy o których piszesz plus torbiel endo mogą wskazywać na endometriozę, jedynym sposobem, żeby to potwierdzić jest laparoskopia.
Dopiero zaczynasz starania, ale dobrze, że nie tracisz czasu, zrób porządek z tarczycą i prolaktyną, to na pewno nie zaszkodzi.
Z torbielami endo też można zajść w ciąże.Vesper lubi tę wiadomość
-
Hej, urocza dziękuję, że piszesz.
Gin mi powiedział, że przy antykach torbielka może się wchłonąć (bardzo na to liczyłam, ale nic się takiego nie wydarzyło..; ) i że najlepszym lekiem na nią jest ciąża (czyli wyciszenie pracy hormonów, które stymulują wzrost pęcherzyków, mam nadzieję, że nie piszę teraz głupot )
zaraz na początku nowego cyklu chcę zrobić LH, FSH, testosteron i inne hormony, które bada się przy podejrzeniu PCOS, potem proga. Czy w związku z endo poza laparoskopią można coś zbadać?
najbardziej mnie wkurza, że obijam się o lekarzy
nie mam roku na diagnozę, bo mam już swoje lata
jeśli mam zacząć leczenie, to najwyższa pora to zrobić teraz
pozdrawiamurocza lubi tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Vesper wrote:Hej, urocza dziękuję, że piszesz.
Gin mi powiedział, że przy antykach torbielka może się wchłonąć (bardzo na to liczyłam, ale nic się takiego nie wydarzyło..; ) i że najlepszym lekiem na nią jest ciąża (czyli wyciszenie pracy hormonów, które stymulują wzrost pęcherzyków, mam nadzieję, że nie piszę teraz głupot )
zaraz na początku nowego cyklu chcę zrobić LH, FSH, testosteron i inne hormony, które bada się przy podejrzeniu PCOS, potem proga. Czy w związku z endo poza laparoskopią można coś zbadać?
najbardziej mnie wkurza, że obijam się o lekarzy
nie mam roku na diagnozę, bo mam już swoje lata
jeśli mam zacząć leczenie, to najwyższa pora to zrobić teraz
pozdrawiam
po antykach mogą wchłonąć się torbiele czynnościowe, ale te endo chyba nie, ja przynajmniej nic o tym nie wiem, chyba mogą się zmniejszyć, ale nie zniknąć.
rzeczywiście ciąża usypia endomende, tak jak antyki, pytanie tylko na jak długo...
koniecznie zrób hormony o których piszesz i sprawdź na monitoringu czy pękają pęcherzyki, bo zdarza się w parze z endomendą LUF.
doskonale Cię rozumiem, bo też długo obijałam się po lekarzach z bolesnymi miesiączkami, małą torbielą endo, mi nie udało się jak na razie, ale to nie znaczy, że u Ciebie nie może być inaczej.
dziewczyny polecają na wątku zioła i dietę, myślę, że warto spróbować, sama się chyba nawet skuszę.
poza tym mamy na wątku sporo dziewczyn którym udało się zajść w ciążę, także głowa do góry, koniec leniuchowania, bierz się do robotyVesper, Rudziutka7 lubią tę wiadomość
-
urocza wrote:po antykach mogą wchłonąć się torbiele czynnościowe, ale te endo chyba nie, ja przynajmniej nic o tym nie wiem, chyba mogą się zmniejszyć, ale nie zniknąć.
rzeczywiście ciąża usypia endomende, tak jak antyki, pytanie tylko na jak długo...
koniecznie zrób hormony o których piszesz i sprawdź na monitoringu czy pękają pęcherzyki, bo zdarza się w parze z endomendą LUF.
doskonale Cię rozumiem, bo też długo obijałam się po lekarzach z bolesnymi miesiączkami, małą torbielą endo, mi nie udało się jak na razie, ale to nie znaczy, że u Ciebie nie może być inaczej.
dziewczyny polecają na wątku zioła i dietę, myślę, że warto spróbować, sama się chyba nawet skuszę.
poza tym mamy na wątku sporo dziewczyn którym udało się zajść w ciążę, także głowa do góry, koniec leniuchowania, bierz się do roboty
Dzięki raz jeszcze za wszystkie odpowiedzi:)
Ja już jedne zioła piję, żeby poprawić pracę jajników i ovu. I w tym cyklu czułam, że jeśli ovu była to właśnie z prawego jajnika, z którego niby nic miało nie być, bo torbiel, pęcherzyki w każdym razie bolał mnie pierwszy raz od niepamiętnych czasów. Mieszankę na endomendę mam już zawczasu spisaną, tylko teraz się waham, ile tego mogę pić tamte zioła są na trzy,cztery cykle. Chyba, że w nowym cyklu przerzucę się na nową mieszankę... nie pomieszam za bardzo? skoro nawet nie wiem, co mi jest?
HSG się boję, słyszałam, że boli
ale jak będzie trzeba, to zrobię.
męża na razie suplementuję, ale przebadamy się razem, nie widzę przeszkód, dzięki za porady
na razie czerpiemy przyjemność z luzu bezantykoncepcyjnego
edit:
jestem pewna, że lekarz mi tak powiedział odnośnie torbieli. Może nie był pewien, czy jest czynnościowa czy endometrialna i zaryzykował leki? gdybym wiedziała, że antyki nic nie dają, nie brałabym ich. Bo wydaje mi się, że właśnie przestymulowały mi jajniki i dlatego pojawiły się teraz pęcherzyki... ale mogę się mylić. w każdym razie zła jestem na siebie, że wzięłam je bez badania hormonów. wtedy nic o nich nie wiedziałam i szłam ślepo za radami lekarza.
edit 2:
no i oczywiście życzę Ci ciąży, zdrowej i upragnionej
poczytałam o tym LUFie... kolejna menda!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 23:37
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Mam do Was takie pytanie, bo szukam szukam i w sumie tylko gdzieś raz mi się przewinęło... W jaki sposób endozdzira wpływa na niepłodność. Ja rozumiem, że mogą być zrosty, niedrożne jajowody itd. Ale np. tak jak w moim przypadku, ogniska endozdziry na więzadłach i zrośnięty jajowód i okrężnica zrośnięte z otrzewną, ale jajowody drożne. Gdzieś kiedyś przeczytałam, że endozdzira źle wpływa na plemniki, komórki jajowe i zagnieżdżenie. Coś wiecie na ten temat?Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2