endometrioza
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuje kochane za wszystkie informacje Nie myślę już czy lekarze się mylą czy nie tylko po prostu dalej działam A może macie jakieś dobre rady jak mogę wspomóc w takim wypadku starania?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 15:10
-
Hej,
właśnie wróciłam pd ginki z nfz... pokazałam jej dokumentację z dwóch lat. okazuje się, że część moich badań była w kierunku endometriozy, ale ja o tym nie wiedziałam.. (np test ROMA, o ile wiem)... trochę się podłamałam.
Dała mi skierowanie na część badań na nfz (FSH, LH, prolaktyna po MTC, testosteron wolny), sama mam jeszcze zrobić estradiol, progesteron, krzywą insulinową i cukrową.
Powiedziała, że nie mam co liczyć na ciążę przy takiej prolaktynie (którą zignorowała rodzinna)...
echstaramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Vesper rób spokojnie badania dobrze że dostałaś część refundowanych i przynajmniej Cię pokirowała ta ginka co jeszcze zbadać. Nie denerwuj się tym wszystim bo prolaktyna jest bardzo wrażliwa na nerwy a poza tym dość łatwo się poddaje leczeniu. Ja jeszcze półtorej miesiąca temu miałam wynik bardzo wysoki zaczęłam brać Eutyrox 25 na niedoczynność tarczycy i stosować dietę Endo i prolaktyna i tarczyca osiągnęły wyniki idealne wszystko ładnie wróciło do normy. Wiem że łatwo powiedzieć wyluzuj i się nie spinaj ale naprawdę takie spinanie się nie ma sensu. Dajcie sobie czas wiem co mówie bo staramy się już od lutego i tak naprawdę dopiero teraz od miesiąca czuję w sobie spokój i wiem że te moje stresy i nakręcania się zupełnie nic nie dały tylko jeszcze bardziej mogły mi wszystko zaburzać.Jak zaczynaliśmy starania chciałam dizecko "na już" a z perspektywy czasu gdybym miała je zaraz rodzić to akurat niebyły to dla nas najlepszy moment na dziecko dlatego odpuściłam sobie i zaufałam losowi. Od jakiegoś czasu skupiliśmy się bardziej na sobie i cieszymy się każdą chwilą spędzoną razem bo ten czas już nie wróci jak isę dziecko urodzi. Mam nadzieję że szybko znajdą przyczyny Twoich problemów najważniejsze to znaleźć dobrego lekarza, który Cię poprowadzi. A w ciążę kiedyś napewno zajdziemy wtedy kiedy będzie dla nas najlepszy moment TEN na górze wie co robi Trzymam kciuki i życzę powodzenia !
Vesper, Katie87, elcia_aa, daktylek lubią tę wiadomość
-
Monique dziękuję, ze piszesz. I dziękuję za wsparcie!
Zasmuciłam się, że wcześniejszy gin podejrzewał endomendę a ja o tym nie wiedziałam, bo pewnie gdybym wiedziała, to zaczęłabym diagnostykę wcześniej...
Wg mnie też mam lekką niedoczynność (TSH 2,2 ale FT3 8,6%), ale ginka akurat ją zignorowała. A jakie Ty miałaś wyniki wyjściowe przy niedoczynności? Zobaczymy, co powie endokrynolog.
W jaki sposób u Ciebie zdiagnozowano endomendę? miałaś laparo? stosujesz poza diteą jakieś leczenie?
Wiesz, ja też wierzę, że dziecko pojawi się w czasie dla niego dogodnym, mam tylko poczucie, że "zmarnowałam" sporo czasu, nie wiedząc, że coś się dzieje w moim organizmie. Mam już trochę lat i wczesna diagnoza dałaby mi zapas czasu na przygotowanie się do ciąży i znalezienie równowagi w ciele.
Ja również życzę Ci powodzeniastaramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Każdy jeden zabieg na jajnikach zmniejsza ilość zdolnych komórek rozrodczych. Wyłuszczenie jest bardziej korzystne ale zależy od rozmiarów torbieli, można je stosować tylko do pewnego rozmiaru. Jeżeli kobieta chce zajść w ciąże lekarze starają się jak najmniej ingerować w jajniki ale to wszystko zalezy od rodzaju i wielkości torbieli i niestety my nie mamy na to wpływu.
-
Vesper rób badania na spokojnie i będziesz wtedy wiedziała co i jak. moniqe ma racje trzeba wyluzować w takich sytuacjach, w ciagu moich 7 cs testy ciążowe robilam jak glupia przy pierwszych 4 cyklach, teraz już potrafie odpuscic i czekać do terminu @ - dzieki temu nie marnuje testów będzie co ma być trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze:-)
Vesper, moniqe lubią tę wiadomość
-
Vesper moje wyniki były następujące :
koniec czerwca :
TSH 3,97
FT4 1,16 ng/dl
FT3 3,96 pg/ml
FSH 8,02 mIU/ml f. folik. 2,9-12,0 owulacja 6,3-24,0 f. lutealna 1,5- 7,0
LH 14,55 mIU/ml f. folik. 1,5- 8,0 owulacja 9,6-80,0 f. lutealna 0,2- 6,5
Prolaktyna 838,70 uIU/ml 102,00 — 496,00
TEST ROMA
HE4 56,4 pmol/l 0,0 — 60,5
Ca-125 102,40 U/ml 0,00 — 35,00
Wartość ryzyka przed menopauzą 10,8 % >=11,4% - wysokie ryzyko wystąpienia raka jajnika <11,4% - niskie ryzyko wystąpienia raka jajnika
Wartość ryzyka po menopauzie 37,6 % >=29,9 % - wysokie ryzyko wystąpienia raka jajnika <29,9 % - niskie ryzyko wystąpienia raka jajnika
Progesteron 19,92 ng/ml f. folik. 0,10-0,54 owulacja 0,12-6,22 f. lutealna 1,5-20,0
2 miesiące brałam Orgametril (lipiec - sierpień)
wyniki początek sierpnia:
TSH 2,39
FT3, FT4 bez szczególnych zmian
Prolaktyna wyniku nie pamiętam ale była trochę wyższa niż w czerwcu
Ca125 96
Magnez 2,20 mg/dl 1,32 — 2,14
(dlaczego magnez ?? bo podwyższony magnez też świadczy o niedoczynności tarczycy)
Dostałam Eutyrox 25 na tarczycę
Jeden gin chciał żebym przeszła na Visanne ale nie posłuchałam i
od września stosuję dietę i biorę takie suplementy : Selen wit. D Wapń (Brałam przez miesiąc Jodid ale już nie biorę ) Kwas foliowy Żelazo i Serrapeptazę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 18:49
-
gwiazdeczka88 wrote:Czy któraś z was brała pregnyl chorując na endometriozę i zaszła w ciąże ? Lub chodząc na monitoring po laprao (2 cykl) zaszła w ciąże ?
Ja zaszłam dopiero w 8 cyklu po laparotomii i visanne, ale faktem jest, że ten jeden jedyny raz przez przypadek akurat poszłam na wizytę w dniu, w którym pęcherzyk miał 20 mm i było to dużo wcześniej niż zwykle miewam owulkę, więc monitoring to dobra rzecz -
No nie wytrzymam poszłam do lekarki która mnie operowala i ona mi powiedziała że mam na prawym jajniku torbiel krwotoczną, na to ja że wczoraj byłam na monitoringu gdzie indziej i powiedziano mi że to pęcherzyk graffa i mam pregnyl na dziś w razie czego. To powiedziała że dzis nie ma co brać bo błona endometrium jest za cienka ma 0,8 cm. Żeby poczekać do poniedziałku. Zapytałam ile płacę powiedziała że bierze za monitoring 200 zł ale w tej sytuacji to 100 zł !!! szok, za 5 min!!!
Poszłam więc jeszcze raz tam gdzie byłam wczoraj i dostałam zastrzyk bo pęcherzyk rzeczywiście nie pękł. We wtorek pójdę do dr H. w Mediconcept i niech on chyba mnie dalej prowadzi, już nie wiem kogo słuchać i komu wierzyć - dramat !!!Endometrioza IV stopnia, LUF, laparo 04-2015 i 07-2015,
HSG w grudniu 2015 - oba drożne, histeroskopia - macica dwurożna, niedoczynność tarczycy, adenomioza.
AMH 1,98
06-2016 - I procedura in vitro nieudana bez mrozaków
13-09-2016 - II procedura, 29 trans. 2 zarodków , brak mrozaków
-
moniqe wrote:Vesper moje wyniki były następujące :
koniec czerwca :
TSH 3,97
FT4 1,16 ng/dl
FT3 3,96 pg/ml
FSH 8,02 mIU/ml f. folik. 2,9-12,0 owulacja 6,3-24,0 f. lutealna 1,5- 7,0
LH 14,55 mIU/ml f. folik. 1,5- 8,0 owulacja 9,6-80,0 f. lutealna 0,2- 6,5
Prolaktyna 838,70 uIU/ml 102,00 — 496,00
TEST ROMA
HE4 56,4 pmol/l 0,0 — 60,5
Ca-125 102,40 U/ml 0,00 — 35,00
Wartość ryzyka przed menopauzą 10,8 % >=11,4% - wysokie ryzyko wystąpienia raka jajnika <11,4% - niskie ryzyko wystąpienia raka jajnika
Wartość ryzyka po menopauzie 37,6 % >=29,9 % - wysokie ryzyko wystąpienia raka jajnika <29,9 % - niskie ryzyko wystąpienia raka jajnika
Progesteron 19,92 ng/ml f. folik. 0,10-0,54 owulacja 0,12-6,22 f. lutealna 1,5-20,0
2 miesiące brałam Orgametril (lipiec - sierpień)
wyniki początek sierpnia:
TSH 2,39
FT3, FT4 bez szczególnych zmian
Prolaktyna wyniku nie pamiętam ale była trochę wyższa niż w czerwcu
Ca125 96
Magnez 2,20 mg/dl 1,32 — 2,14
(dlaczego magnez ?? bo podwyższony magnez też świadczy o niedoczynności tarczycy)
Dostałam Eutyrox 25 na tarczycę
Jeden gin chciał żebym przeszła na Visanne ale nie posłuchałam i
od września stosuję dietę i biorę takie suplementy : Selen wit. D Wapń (Brałam przez miesiąc Jodid ale już nie biorę ) Kwas foliowy Żelazo i Serrapeptazę
Hej, Monique
Dzięki za udostępnienie wyników.
Nie wiem, jak u Ciebie z FT3 i FT4, bo nie podałaś norm. ja korzystałam z tego kalulatora:
http://www.chorobytarczycy.eu/kalkulator
poziom FT3 i FT4 powinien ponoć być ok 50 % i stosunek 1:1
Podobnie z LH i FSH (1:1)
u mnie test ROMA
HE4 49,2 (norma do 60,5)
CA125 18,83 (do 35)
przed menopauzą 7,3 % (normy te same)
po menopauzie 13,1 %
czyli kicha, badanie sprzed roku
Co to oznacza właściwie???
Czy powinnam się suplementować? biorę tylko folik i witaminy z cynkiem na włosy.
Zioła na endomendę, które znalazłam:
1 łyżeczka suszonych owoców niepokalanka
1 łyżeczka kwiatów koniczyny czerwonej
1 łyżeczka korzenia pochrzyna włochatego
1 łyżeczka kory kaliny koralowej
1/2 łyżeczki liści maliny właściwej
1/2 łyżeczki serdecznika pospolitego
Kuracja na dwa tygodnie.
Michaskowa, w takim razie mam jeszcze trzy cykle na testowanie, a potem się uspokoję
kciukam za nasze zdrowie!staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Normy z netu dla testu ROMA też umieszczają mnie w grupie ryzyka. Co to znaczy?
Stratyfikacja ryzyka jest uzależniona od statusu hormonalnego pacjentki:
dla kobiet przed menopauzą
wynik < 7,4% świadczy o niskim ryzyku, natomiast ≥ 7,4% o wysokim ryzyku
dla kobiet po menopauzie:
wynik < 25,3% świadczy o niskim ryzyku, natomiast ≥ 25,3% o wysokim ryzyku
http://www.pregmed.pl/pl/oferta/aktualnosci/test-roma/
edit:
A tu jest tak:
Wynik Testu ROMA poniżej 11,4% w przypadku kobiet przed menopauzą oznacza niskie ryzyko choroby nowotworowej, a wynik równy lub wyższy 11,4%– ryzyko wysokie. W przypadku kobiet po menopauzie ryzyko wysokie oznacza wynik równy lub wyższy niż 29,9% poniżej tej wartości ryzyko uważane jest za niskie.
Napiszcie mi, proszę, jak mam interpretować procenty, bo już sama nie wiem.
Przepraszam za sianie paniki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 20:26
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Normy dla Ft3 i Ft4 są takie same chodzi właśnie o ten stosunek i powinno być mniej więcej po 50% tak samo LH i FSH powinno być około 1 u mnie był 1.8 powyżej 2 często jest u osób z PCOS a poniżej 1 oznacza niedomoge lutealną. Testem ROMA sięnie przejmuj masz wyniki w normie moje były dużo gorsze ale to dlatego że mam torbiel na jajniku i ona zawyża ROMA. Radzę nie czytać za dużo internetu bo to tylko miesza nam w głowie i stresujemy sie tymi wynikami i wyszukujemy problemy Tych ziół na endo nie próbowałam bo trochę się boję po tym jak wziełam kiedyś niepokalanek i zaczęły mi się plamienia i okazało się że mam torbiel więcej wolę na własną rękę ziółek nie brać ale może akurat Tobie pomogą
Teraz moje TSH wynosi 1.6 a prolaktyna 344. LH i FSH 0,5 ale to tylko dlatego że nie miałam w tym cyklu owulacji bo trwał 2 tygodnie to był pierwszy po odstawieniu Orgametrilu.
Vesper czekamy na Twoje wyniki daj znać jak już coś będziesz wiedziałaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 21:30
-
Moniqe dziękuję, że mnie uspokoiłaś. mam jakieś upośledzenie w myśleniu dzisiaj
ja też mam torbiel, po to był test. od dwóch lat ma 12-15 mm, antyki nic nie zmieniły.
piłam w tym cyklu zioła i brałam niepokalanek. u mnie efekt był taki, że długość cyklu wróciła mi do normy, okres był od początku mnie bolesny i krwawy , no i po raz pierwszy ruszył prawy jajnik (wcześniej nigdy go nie czułam - nawet teraz podczas @ czuję tylko prawy - dla mnie to objaw, że chyba zaczął pracować).
czy przy endomendzie masz taki objaw, że odczuwasz jakieś nieprzyjemne dolegliwości przed i po okresie? u mnie jest tak regularnie, że odczuwam pieczenie. czasem plamię. biorę na to multigyn. czystość i cyto mam ok, dziś miałam wyniki. ginka powiedziała, że to dlatego, że spada mi podczas okresu PH.
ostatnio przed okresem byłam na dole strasznie opuchnięta. nie wiem, co to.
jak tylko będę mieć wyniki, napiszę.
Dziękuję, że dzielisz się ze mną wiedzą
powodzenia w Twoich staraniach, cieszę się, że Twoje wyniki są już idealne )))staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Miałam tak że okres z plamieniami trwał około 10 dni straszne bóle zwłaszza podczas wypróżniania spuchnięta byłam przez 2 tygodnie. Ostatni okres miałam już bezobjawowy i bezbólowy taki normalny jak byc powinnien to zasługa diety i srrapeptazy mam nadzieję że tak już będzie zawsze :)ja też trzymam za Ciebie mocno kciuki żeby wszystko było w porządku i żeby szybko fasolka u was zagościła
Vesper lubi tę wiadomość
-
CassieMK wrote:Ja zaszłam dopiero w 8 cyklu po laparotomii i visanne, ale faktem jest, że ten jeden jedyny raz przez przypadek akurat poszłam na wizytę w dniu, w którym pęcherzyk miał 20 mm i było to dużo wcześniej niż zwykle miewam owulkę, więc monitoring to dobra rzecz
Monitoring to dobra rzecz dobrze jest być świadomym czy ta wulacja wogóle jest. Mam zamiar w następnym cyklu pójść na monitoring.Vesper lubi tę wiadomość
-
O, rety, przykro mi...czyli ta menda robi też takie hece... nie wiem, czemu ginka nie zareagowała na moje dolegliwości. W tym cyklu jest wyjątkowo nieprzyjemnie podczas @
W takim razie dorzucę chyba do Kwasu Foliowego zalecone przez Ciebie: Selen wit. D Wapń Żelazo i Serrapeptazę.
Myślisz, że powinnam wcześniej zbadać, jaki mam poziom we krwi żelaza i wit D?
Ściskam i mocno życzę zdrowia, no i zdrowego dzidziorka u Ciebiestaramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
moniqe wrote:Monitoring to dobra rzecz dobrze jest być świadomym czy ta wulacja wogóle jest. Mam zamiar w następnym cyklu pójść na monitoring.
Też mam taki plan )) zbieram funduszestaramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
A jakie masz wyniki TSH ? Wit D myślę że możesz śmiało brać bo w naszym klimacie prawie każdy ma niedobór. Selen i wapń zalicili mi endokrynolog i ginekolog w związku z tarczycą. Żelazo biorę bo jestem na diecie endo i trochę zaczyna mi lecieć w dół. A serrapeptaza jest dobra na wszystko stany zapalne czyli na endo więc jak najbardziej polecam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 22:47
Vesper lubi tę wiadomość
-
moniqe wrote:A jakie masz wyniki TSH ? Wit D myślę że możesz śmiało brać bo w naszym klimacie prawie każdy ma niedobór. Selen i wapń zalicili mi endokrynolog i ginekolog w związku z tarczycą. Żelazo biorę bo jestem na diecie endo i trochę zaczyna mi lecieć w dół. A serrapeptaza jest dobra na wszystko stany zapalne czyli na endo więc jak najbardziej polecam
ooo post mi zniknął podczas wysyłania...
więc piszę jeszcze raz
Dziękuję za odpowiedź Monieqe
TSH mam w miarę ok (2,2), ale mało FT3 (8,6%). Do endo idę pod koniec cyklu, czyli za jakieś 3 tygodnie, jak będę mieć komplet badań.
Zacznę w takim razie od serrapeptazy i wit D.
Dziękuję i pozdrawiam ciepłoWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 22:51
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"