X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

endometrioza

Oceń ten wątek:
  • szatynkowato Autorytet
    Postów: 621 152

    Wysłany: 17 lipca 2017, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dziś mam mega ciężki dzień. Tu nie chodzi o zazdrość, ale zrobiło mi się naprawdę bardzo przykro, gdy otworzyłam dziś rano fb i zobaczyłam kolejną szczęśliwą nową mamę, a ja się zastanawiam czy przez tą mendę będę mogła mieć dzieci :(
    Bardzo ciężko się szuka na tym forum informacji, niestety wyszukiwarka nie działa. Czy możecie mi powiedzieć czy znacie kogoś komu udało się zajść w ciążę z endometriozą dość zaawansowaną? Bo nie dość, że mam torbiel to edometriozę pochwowo-odbytową :(

    Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
    2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
    2018 laparoskopia
    2021 start Angelius Provita
    2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
    26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
    Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A :(
    Transfer 23.02.22 4BB :(
    03.,07.,10.2023 histeroskopia
  • Bea_ Autorytet
    Postów: 808 231

    Wysłany: 17 lipca 2017, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga27.30 wrote:
    Dziękuję za odpowiedź. Ja leczę się na hiperprolaktynemię i niedoczynność tarczycy, także to cyklicznie monitoruję i mam ustabilizowane na lekach. No to najwyraźniej nie mam się czym przejmować, może po prostu wzrost jajeczek przy stymulacji podwyższyło nieznacznie wynik.
    Dziękuję Kochane za odpowiedzi :)
    Ja bym raczej interpretowała te podpowiedzi jako wskazanie, że może coś być na rzeczy, jeśli chodzi o endomendę. Piszesz o dolegliwościach bólowych, o wysokiej prolaktynie, o niedoczynności, które lubią iść w parze z endomendą. A do tego masz podwyższone markery. Niskie markery mogą wprowadzać w błąd, tak było u mnie. Podwyższone to moim zdaniem znak, że trzeba się tym zainteresować. Co Twój gin na to?

    elcia_aa lubi tę wiadomość

    gannkw7i858ouu0g.png
  • Bea_ Autorytet
    Postów: 808 231

    Wysłany: 17 lipca 2017, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatynkowato wrote:
    Dziewczyny, dziś mam mega ciężki dzień. Tu nie chodzi o zazdrość, ale zrobiło mi się naprawdę bardzo przykro, gdy otworzyłam dziś rano fb i zobaczyłam kolejną szczęśliwą nową mamę, a ja się zastanawiam czy przez tą mendę będę mogła mieć dzieci :(
    Bardzo ciężko się szuka na tym forum informacji, niestety wyszukiwarka nie działa. Czy możecie mi powiedzieć czy znacie kogoś komu udało się zajść w ciążę z endometriozą dość zaawansowaną? Bo nie dość, że mam torbiel to edometriozę pochwowo-odbytową :(
    Cześć! Znam osobę z "realu", która ma endomendę i dwoje dzieci.
    Opowiedz, jak to jest u Ciebie. Wiesz, że masz endomendę, więc pewnie miałaś laparo. Czy podczas laparo nie usunięto ognisk, torbieli, zrostów?
    Ja miałam endomendę między II a III stopniem i wszystkie zmiany zostały usunięte. Staramy się jak zdrowa para. Zamierzam zajść w tym cyklu :-)
    Na innym wątku rozmawiam z dziewczyną, która miała laparo dwa tygodnie wcześniej niż ja i właśnie w zeszłym tygodniu miała pozytywną betę. Jej usunięto endomendę I stopnia.
    Czytałam, że większy odsetek ciąż jest po usunięciu tej bardziej zaawansowanej.

    szatynkowato lubi tę wiadomość

    gannkw7i858ouu0g.png
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 17 lipca 2017, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea_ wrote:
    Ja bym raczej interpretowała te podpowiedzi jako wskazanie, że może coś być na rzeczy, jeśli chodzi o endomendę. Piszesz o dolegliwościach bólowych, o wysokiej prolaktynie, o niedoczynności, które lubią iść w parze z endomendą. A do tego masz podwyższone markery. Niskie markery mogą wprowadzać w błąd, tak było u mnie. Podwyższone to moim zdaniem znak, że trzeba się tym zainteresować. Co Twój gin na to?

    Mój gin jeszcze nie wie, dzisiaj wieczorem mam umówioną wizytę, to mu napomknę o wszystkim. Markery sama sobie zbadałam, nie było to wskazaniem od lekarza.

    Bea_ lubi tę wiadomość

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • szatynkowato Autorytet
    Postów: 621 152

    Wysłany: 17 lipca 2017, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea_ wrote:
    Cześć! Znam osobę z "realu", która ma endomendę i dwoje dzieci.
    Opowiedz, jak to jest u Ciebie. Wiesz, że masz endomendę, więc pewnie miałaś laparo. Czy podczas laparo nie usunięto ognisk, torbieli, zrostów?
    Ja miałam endomendę między II a III stopniem i wszystkie zmiany zostały usunięte. Staramy się jak zdrowa para. Zamierzam zajść w tym cyklu :-)
    Na innym wątku rozmawiam z dziewczyną, która miała laparo dwa tygodnie wcześniej niż ja i właśnie w zeszłym tygodniu miała pozytywną betę. Jej usunięto endomendę I stopnia.
    Czytałam, że większy odsetek ciąż jest po usunięciu tej bardziej zaawansowanej.

    Dziękuję za odpowiedź! Chyba potrzebowałam takiego kopa, staram się walczyć. Opowiadam:
    Mam 24 lata, staramy się nie aż tak długo, bo od grudnia 2016. Na kontrolnej wizycie lekarz powiedział mi, że moje problemy to może być torbiel lewego jajnika 4x6cm. Dodał, że tego jajnika i jajowodu nie da się uratować, ale zdziwiony, że mam owulację kazał się starać do jesieni. Po dwóch miesiącach poszłam sprawdzić jak przyrasta torbiel - zmierzył, że niby mniejsza, ale dodał, że to "tak około". Ale chociaż tyle, że nie urosła (piłam krwawnik), jednak dodał, że jajowód jest pewnie pełen zrostów, nie mam na co czekać i dał mi skierowanie do szpitala, jednakże do tego szpitala do którego mogę iść z jego skierowaniem mi nie poleca, kazał szukać innego, spróbować się dostać do CZMP w Łodzi.
    Umówiłam się na wizytę do lekarza z stamtąd (pominę nazwisko) i na wieść, ze nie potrafię zajść w ciąże i mam torbiel chciał mi pisać skierowanie na laparo... Aczkolwiek, gdy powiedziałam mu, że od dwóch cykli zaczęły się krwawienia z odbytu (mój ginek nic mi na to nie powiedział), zbadał mnie i powiedział, że mam wielkiego guza między pochwą, a odbytem. W tej sytuacji muszę zrobić kolonoskopię, rezonans i lepsze USG w celu określenia zakresu operacji... Ca125 mam czterokrotnie powiększone i wszelkie objawy wskazują na endometriozę. Po zlepieniu wiadomości o endo i przemyśleniu jak moja babcia się czuła, chorowała, stwierdziłam, że musiała też ją mieć, tylko nie zdiagnozowaną, finalnie umarła na raka szyjki macicy i miała przerzut do mózgu.
    Prawda jest taka, że co idę na badania, do lekarza, dostaję kolejną dawkę złych informacji. Bardzo bym chciała być już po laparo, bo myśl, że "to" we mnie siedzi mnie dobija.

    Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
    2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
    2018 laparoskopia
    2021 start Angelius Provita
    2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
    26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
    Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A :(
    Transfer 23.02.22 4BB :(
    03.,07.,10.2023 histeroskopia
  • Bea_ Autorytet
    Postów: 808 231

    Wysłany: 17 lipca 2017, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatynkowato wrote:
    Dziękuję za odpowiedź! Chyba potrzebowałam takiego kopa, staram się walczyć. Opowiadam:
    Mam 24 lata, staramy się nie aż tak długo, bo od grudnia 2016. Na kontrolnej wizycie lekarz powiedział mi, że moje problemy to może być torbiel lewego jajnika 4x6cm. Dodał, że tego jajnika i jajowodu nie da się uratować, ale zdziwiony, że mam owulację kazał się starać do jesieni. Po dwóch miesiącach poszłam sprawdzić jak przyrasta torbiel - zmierzył, że niby mniejsza, ale dodał, że to "tak około". Ale chociaż tyle, że nie urosła (piłam krwawnik), jednak dodał, że jajowód jest pewnie pełen zrostów, nie mam na co czekać i dał mi skierowanie do szpitala, jednakże do tego szpitala do którego mogę iść z jego skierowaniem mi nie poleca, kazał szukać innego, spróbować się dostać do CZMP w Łodzi.
    Umówiłam się na wizytę do lekarza z stamtąd (pominę nazwisko) i na wieść, ze nie potrafię zajść w ciąże i mam torbiel chciał mi pisać skierowanie na laparo... Aczkolwiek, gdy powiedziałam mu, że od dwóch cykli zaczęły się krwawienia z odbytu (mój ginek nic mi na to nie powiedział), zbadał mnie i powiedział, że mam wielkiego guza między pochwą, a odbytem. W tej sytuacji muszę zrobić kolonoskopię, rezonans i lepsze USG w celu określenia zakresu operacji... Ca125 mam czterokrotnie powiększone i wszelkie objawy wskazują na endometriozę. Po zlepieniu wiadomości o endo i przemyśleniu jak moja babcia się czuła, chorowała, stwierdziłam, że musiała też ją mieć, tylko nie zdiagnozowaną, finalnie umarła na raka szyjki macicy i miała przerzut do mózgu.
    Prawda jest taka, że co idę na badania, do lekarza, dostaję kolejną dawkę złych informacji. Bardzo bym chciała być już po laparo, bo myśl, że "to" we mnie siedzi mnie dobija.
    Co Ci da kolonoskopia? Informacje, czy ewentualnie endomenda zajęła jelito? A czy podczas tego zabiegu można coś z tym zrobić, czy tylko ewentualnie potwierdzić? Robisz to na NFZ?

    gannkw7i858ouu0g.png
  • szatynkowato Autorytet
    Postów: 621 152

    Wysłany: 17 lipca 2017, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea_ wrote:
    Co Ci da kolonoskopia? Informacje, czy ewentualnie endomenda zajęła jelito? A czy podczas tego zabiegu można coś z tym zrobić, czy tylko ewentualnie potwierdzić? Robisz to na NFZ?
    Tak, dokładnie tak. Tylko potwierdzić, to jest tylko badanie, ewentualnie, gdyby coś było to można pobrać wycinek do badań. Szukałam prywatnie i wyszło, że szybciej będzie jak się połóże do szpitala na nfz, inaczej musiałabym czekać 2 miesiace minimum (na nfz 4). W sumie czas oczekiwania wyszedł mi 11 dni. Ale to po znajomości...

    Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
    2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
    2018 laparoskopia
    2021 start Angelius Provita
    2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
    26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
    Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A :(
    Transfer 23.02.22 4BB :(
    03.,07.,10.2023 histeroskopia
  • elcia_aa Autorytet
    Postów: 402 431

    Wysłany: 17 lipca 2017, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja jestem przykłdem ze z endomenda, jednym nieczynmym jajnikiem (bo w torbieli) można zajść w ciążę, wprawdzie ivf (nie wiem czy się pociecha ;)) generalnie polecam przy endozdzirze dobrego dietetyka który ustawi dietę pod dana osobę. Nie takiego z natur house co wszystkim daje to samo. Ja przeszłam na dietę z odpowiednia suplementacja i uważam że dużo to dało moim jajkoM podczas procedury. Poza tym wiele objawów emdomendy się zmniejszyło. Zioła tez uważam ze super, i ogólnie medycyna chińska (któraś tu pisala). Ale powiem wam ze długo dojrzewałam do tego żeby przejść na te dietę, zainwestować w nią i badania które zleciła mi dietetyk ! Czasem nawet nie lekarza. ( dużo zresztą sama grzebalam i badałam ) . Dla dziewczyn które nie za są ingerencja w postaci ivf polecam preti agrawal z wrocławia. Poczytajcie o niej.

    I i II IVF Medart Poznań
    III IVF NOVUM 5.01 transfer 2 groszków, 8dpt-30 11dpt-120, 35dpt mamy <3
    wwgzgzu37ir54715.png
  • szatynkowato Autorytet
    Postów: 621 152

    Wysłany: 18 lipca 2017, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elcia_aa wrote:
    No ja jestem przykłdem ze z endomenda, jednym nieczynmym jajnikiem (bo w torbieli) można zajść w ciążę, wprawdzie ivf (nie wiem czy się pociecha ;)) generalnie polecam przy endozdzirze dobrego dietetyka który ustawi dietę pod dana osobę. Nie takiego z natur house co wszystkim daje to samo. Ja przeszłam na dietę z odpowiednia suplementacja i uważam że dużo to dało moim jajkoM podczas procedury. Poza tym wiele objawów emdomendy się zmniejszyło. Zioła tez uważam ze super, i ogólnie medycyna chińska (któraś tu pisala). Ale powiem wam ze długo dojrzewałam do tego żeby przejść na te dietę, zainwestować w nią i badania które zleciła mi dietetyk ! Czasem nawet nie lekarza. ( dużo zresztą sama grzebalam i badałam ) . Dla dziewczyn które nie za są ingerencja w postaci ivf polecam preti agrawal z wrocławia. Poczytajcie o niej.

    Dzięki :) :) Jak się czujesz w ciąży? :)
    A robiłaś może test nietolerancji pokarmowej? Bo poważnie rozważam i zastanawiam się czy sens, bo od początku czerwca staram się unikać pszenicy, mięsa czerwonego, słodyczy, nabiału, alkoholu, kawy, ciemnej herbaty. Słyszałam, żeby testy wyszły obiektywnie należy przez miesiąc jeść wszystko normalnie, ale jak tylko włączam np. mięso czy pączka itp. zaraz gorzej się czuję. Ziółka piję od tygodnia zanim doczekam operacji, mam nadzieję, że może nie zmniejsza ognisk, ale chociaż przyhamują rozrost :) Właśnie mam mieszankę która poleca Agrawal. Witaminy też biorę. W sumie, jest ogromna różnica odkąd dowiedziałam się o endomendzie, doczytałam czego nie lubi i zaczęłam małymi krokami wdrażać w życie.

    Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
    2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
    2018 laparoskopia
    2021 start Angelius Provita
    2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
    26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
    Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A :(
    Transfer 23.02.22 4BB :(
    03.,07.,10.2023 histeroskopia
  • elcia_aa Autorytet
    Postów: 402 431

    Wysłany: 18 lipca 2017, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatynkowato. Robiłam. Ale takie które dają wynik w klasie igg i Iga. Takie kazała mi zrobic dietetyk. Mimo ze nie wyszła mi nietolerancja na gluten ani nabiał kazała go odstawić. Natomiast wyszło mi na kilka produktów w rożnym stopniu. Niektóre odstawiłam na 3 mies. Inne ma 6 innych nadal nie jem(No staram sie ). Wiadomo alkohol odpal juz ponad rok temu. Moja dietyk mięso akurat kazała mi jeść bo uważała ze więcej szkody robią straczki(mam dostęp do mięsa bez chemii wiec moze dlatego) ale wiem ze przy endo sie nie zaleca. Czuje sie b.dobrze. Myśle ze rownież wynika to z dobrego przygotowania org. Teraz sie troche łamie. :( ale chce wrócić do diety po ciąży żeby nie dać mendzie powrócić. Jak chcesz to dawaj ma Priv , moge Ci podesłać tez jakie miałam zalecenia od mojej babeczki.

    I i II IVF Medart Poznań
    III IVF NOVUM 5.01 transfer 2 groszków, 8dpt-30 11dpt-120, 35dpt mamy <3
    wwgzgzu37ir54715.png
  • wombi Autorytet
    Postów: 4603 4206

    Wysłany: 18 lipca 2017, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ela ja też się właśnie mocno zdziwiłam jak moja dietetyczka kazała odstawić strączki a jeść drób (bez chemii) i ryby. Mi wyszła lekka nietolerancja na strączki

    Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
    Starania od 2013
    HSG, laparoskopia, histero, IUI :( histero z resekcją
    01.2016 I ICSI :( 1 zarodek, 0 mrożaków
    05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
    11.2019 IUI :(
    12.2019 IUI :(
    02.2020 IUI :(
    06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu :(
    09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
    06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt <3
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu :( czekamy na amnio
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸
    7dpt beta 72,70
    9dpt beta 178
    14dpt 1709
    25dpt jest <3 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
    22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2017, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elciaa mogłabym prosić o przesłanie zaleceń od dietetyczki ?

  • szatynkowato Autorytet
    Postów: 621 152

    Wysłany: 19 lipca 2017, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super wiadomość, bo moi rodzice mają gospodarstwo i mięso bez chemii łiiiii :)
    Wiecie, nigdzie nie potrafię znaleźć informacji o mięsie królika, ale wydaje mi się, że skoro zaleca się dla małych dzieci to chyba jest ok? Z tego co pamiętam to jak byłam mała mieliśmy króliki i są bardzo delikatne, zdechną nawet po kończynie z rosą... Już mi kilka lat chodzi czy nie zahodować, tylko gorzej z "uśmierceniem"... Nie wiem czy się nie przywiąże.

    U mnie w laboratorium jest oferta "IgG4(IgG1-4)" - warto czy nie?

    elcia_aa lubi tę wiadomość

    Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
    2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
    2018 laparoskopia
    2021 start Angelius Provita
    2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
    26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
    Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A :(
    Transfer 23.02.22 4BB :(
    03.,07.,10.2023 histeroskopia
  • elcia_aa Autorytet
    Postów: 402 431

    Wysłany: 19 lipca 2017, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rany dziewczyny królasy jak najbardziej to najzdrowsze mięsko ! Tak samo dziczyzne mi kazała jeść, a jak rodzice mają gospodarstwo to jesteś wygrana
    A aaa ucieło mi pół wiadomości wściekne sie nooo.
    U mnie ma teściowa,gotowa nawet była mi kupić koze bo teraz się musze dowapniac, zresztą do kozy nic moja dietetyk nie miała i trochę jadłam.
    Ja robiłam foodscan w kl igg i iga. Ona uważa że iga pozwalaja określić co teraz cie uczUla . Ale są droższe niż te w samym igg. Ja robiłam tez po 3 mies diety bo się nie mogłam zdecydować bo to drogie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2017, 09:20

    I i II IVF Medart Poznań
    III IVF NOVUM 5.01 transfer 2 groszków, 8dpt-30 11dpt-120, 35dpt mamy <3
    wwgzgzu37ir54715.png
  • elcia_aa Autorytet
    Postów: 402 431

    Wysłany: 19 lipca 2017, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena24 wrote:
    Elciaa mogłabym prosić o przesłanie zaleceń od dietetyczki ?
    Dziaij juz nie będę miała kiedy. Wyślę w przyszłym tyg bo dziś wyjeżdżam Oki ? :)

    I i II IVF Medart Poznań
    III IVF NOVUM 5.01 transfer 2 groszków, 8dpt-30 11dpt-120, 35dpt mamy <3
    wwgzgzu37ir54715.png
  • kinga1185 Autorytet
    Postów: 1036 460

    Wysłany: 19 lipca 2017, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatynkowato wrote:
    Dzięki :) :) Jak się czujesz w ciąży? :)
    A robiłaś może test nietolerancji pokarmowej? Bo poważnie rozważam i zastanawiam się czy sens, bo od początku czerwca staram się unikać pszenicy, mięsa czerwonego, słodyczy, nabiału, alkoholu, kawy, ciemnej herbaty. Słyszałam, żeby testy wyszły obiektywnie należy przez miesiąc jeść wszystko normalnie, ale jak tylko włączam np. mięso czy pączka itp. zaraz gorzej się czuję. Ziółka piję od tygodnia zanim doczekam operacji, mam nadzieję, że może nie zmniejsza ognisk, ale chociaż przyhamują rozrost :) Właśnie mam mieszankę która poleca Agrawal. Witaminy też biorę. W sumie, jest ogromna różnica odkąd dowiedziałam się o endomendzie, doczytałam czego nie lubi i zaczęłam małymi krokami wdrażać w życie.
    Mieszanke na endometrioze od Agrawal zamawiacie bezposrednio u niej? Czy mozna gdzies zamowic przez internet? Dziekuje

    25.02.2023 synek
    20.08.2020 córka
  • szatynkowato Autorytet
    Postów: 621 152

    Wysłany: 19 lipca 2017, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga1185 wrote:
    Mieszanke na endometrioze od Agrawal zamawiacie bezposrednio u niej? Czy mozna gdzies zamowic przez internet? Dziekuje

    Sama sobie zamówiłam składniki tutaj: e-fito.pl
    Wklejam skąd to znalazłam:

    "Znalazłam na pewnej ziołowej grupie w internecie przepis na ziołową mieszankę na torbiele na jajnikach, a poniżej niej opinie i rekomendacje:

    Podaję skład mieszanki ziołowej, która jest nadzwyczaj skuteczna:



    Liść brzozy - Betulae folium 15,00 gram
    Kwiatostany nagietka - Calendule anthodium 10,00 g
    Kwiatostany kocanek - Helichrysi anthodium 5,00 g
    Kora kaliny koralowej- Viburni corteX 10,00 g
    Nasienie lnu - lini semen .10,00 g
    Ziele bylicy - Artemisiae vulg.herba 10,00 g
    Ziele krwawnika - Achillae herba 50,00 g
    Ziele skrzypu polnego - Equiseti herba 50,00 g
    Ziele przywrotnika - Alchemillae herba 50,00 g
    Kłącza perzu - Agropyri rhizoma 50,00 g





    Zioła na Torbiele - przetestowane, przez wiele kobiet .
    Sprawdzone przez Zakład Botaniki W A.R w Poznaniu.
    Działaja tak:
    Jeżeli torbiel ma średnicę 4 cm ,nalezy je pić 2X dziennie 1 łyżke ziół na szklankę i po 2 do 3 tygodniach znika.
    Jeżeli torbiel ma 7 cm /operacjyny/ nalezy pić 3X filiżankę mocnego wywaru. 1 łyżka ziół na filizankę. Zioła przygotował mi bdb zielarz i poniewaz mam kłopoty z żołądkiem dosypał len dlatego bardzo dobrze sie je pije -jak na zioła .

    Przy małych (ok.3-4 cm) torbielach /mięśniakach, guzach itp. pije się 1 łyżkę na szklankę 3 x dziennie - torbiele schodzą po 2 tygodniach picia.
    Przy 7-8 cm (operacyjnych) łyżkę zaparza się na filiżankę i pije 3x dziennie, torbiele po miesiącu schodzą.
    Mięśniaki schodzą dłużej .."

    h_anulka lubi tę wiadomość

    Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
    2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
    2018 laparoskopia
    2021 start Angelius Provita
    2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
    26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
    Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A :(
    Transfer 23.02.22 4BB :(
    03.,07.,10.2023 histeroskopia
  • kinga1185 Autorytet
    Postów: 1036 460

    Wysłany: 19 lipca 2017, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje. Ja narazie nie mam zadnych torbieli... ta, ktora byla zostala usunieta i od tej pory, odpukac, naraxie spokoj. A jeszcze jedno mam pytanie: czy spotkalyscie sie z opinia, ze przy endometriozie jedt wyzsze ryzyko mutacji Mthfr? Ja chce zbadac, juz mam testy, ale strasznie sie boje :(

    25.02.2023 synek
    20.08.2020 córka
  • szatynkowato Autorytet
    Postów: 621 152

    Wysłany: 19 lipca 2017, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga1185 wrote:
    Dziekuje. Ja narazie nie mam zadnych torbieli... ta, ktora byla zostala usunieta i od tej pory, odpukac, naraxie spokoj. A jeszcze jedno mam pytanie: czy spotkalyscie sie z opinia, ze przy endometriozie jedt wyzsze ryzyko mutacji Mthfr? Ja chce zbadac, juz mam testy, ale strasznie sie boje :(

    Pierwsze słyszę.. Znowu coś... :(

    Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
    2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
    2018 laparoskopia
    2021 start Angelius Provita
    2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
    26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
    Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A :(
    Transfer 23.02.22 4BB :(
    03.,07.,10.2023 histeroskopia
  • Bea_ Autorytet
    Postów: 808 231

    Wysłany: 19 lipca 2017, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga1185 wrote:
    Dziekuje. Ja narazie nie mam zadnych torbieli... ta, ktora byla zostala usunieta i od tej pory, odpukac, naraxie spokoj. A jeszcze jedno mam pytanie: czy spotkalyscie sie z opinia, ze przy endometriozie jedt wyzsze ryzyko mutacji Mthfr? Ja chce zbadac, juz mam testy, ale strasznie sie boje :(
    Nie słyszałam, ale sama jestem ofiarą endomendy i mam heterozygotę Mthfr. Ale to nic takiego. Po prostu przyjmuję metylowany kwas foliowy i tyle.

    gannkw7i858ouu0g.png
‹‹ 130 131 132 133 134 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ