X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Endometrium polipowate.
Odpowiedz

Endometrium polipowate.

Oceń ten wątek:
  • Weronikaa Koleżanka
    Postów: 41 8

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    35latka wrote:
    U mnie było tak, niejednorodne endo miałam od grudnia. W lutym podeszłam do invitro ale bez transferu, mam dwie ❄️❄️, Pani Dr mówiła że z tym mozna podejść do invitro. Ale na transfer oczywiście trzeba poczekać. U mnie plan jest taki, podczas histeroskopii wyczyściła mi wszystko, bolało, ale cieszę się że mam to za sobą.. Teraz po tym cyklu z histeroskopia szykuje się do transferu.
    Co ciekawe był cykl kiedy endometrium miałam zbyt cienkie, czyli jednak endometroum bywa różne. Tak u mnie to wygląda.
    Trzymam kciuki żeby wszystko poszło po Twojej myśli 😊 ja chyba jestem beznadziejnym przypadkiem bo u mnie wgl narazie nie ma mowy o in vitro no ale pewnie kluczowe będą te dwa miesiące i wtedy zobaczymy co dalej. A Ty od lutego dalej leczyłaś się że dopiero w sierpniu podchodzisz do transferu?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronikaa wrote:
    Trzymam kciuki żeby wszystko poszło po Twojej myśli 😊 ja chyba jestem beznadziejnym przypadkiem bo u mnie wgl narazie nie ma mowy o in vitro no ale pewnie kluczowe będą te dwa miesiące i wtedy zobaczymy co dalej. A Ty od lutego dalej leczyłaś się że dopiero w sierpniu podchodzisz do transferu?

    Tak, ponieważ dopiero w maju podeszłam do pierwszej histeroskopii, z powodu korona wirus, odwołali mi histeroskopie z marca, w maju robił mi inny lekarz, pobrał mi tylko wycinek, ale nie wyszło nic z endometrium polipowatym, mój wynik to:endometrium bez cech wydzielania, poszłam do mojej Doktor z wynikiem i dwa miesiące brałam provera, potem zrobiła mi sama histeroskopie z czyszczeniem. Już bym to miała w marcu, ale pozamykali wszytko. Moja Doktor twierdzi, że endo jest polipowate, wierzę, że się myli i że to poprostu zachwianie hormonów. Bo nigdy wcześniej nie miałam z tym problemu. Ja podejrzewam, że to wszystko zepsuło się przez clo. Od tego czasu zaczely się problemy. Histeroskopia z czyszczeniem była cholernie bolesna, ale nei tak inwazyjna jak łyżeczkowanie w szpitalu, na tym zależało Pani Doktor, poza tym wiedziała gdzie czyścić i na czym polega mój problem. Dlatego postanowiłam to wytrzymać, bałam się szpitala.... Jeszcze w dobie tej cholernej koronki.

    Dziewczyny moze wstyd się przyznać, ale ja nie wiedziałam, że macica ma ok 7cmx4, powaznie, ja myślałam że jest oo wieeeeele większa, i że takie czyszczenie, to czyszczenie jakieś dużej powierzchni, dopiero w opisie histeroskopii przeczytałam jej wymiary, wstyd poprostu, poza tym na ekranie monitora, wszystko jest powiększone🤦‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2020, 09:25

  • wdrodze82 Koleżanka
    Postów: 100 11

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2023, 10:59

    35latka lubi tę wiadomość

  • Weronikaa Koleżanka
    Postów: 41 8

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ciekawe jak to będzie teraz z tą koroną, bo wszędzie straszą drugą falą i kolejny stres dla nas ☹️

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronikaa wrote:
    No ciekawe jak to będzie teraz z tą koroną, bo wszędzie straszą drugą falą i kolejny stres dla nas ☹️

    Podejrzewam że nie będzie takich rystrykcji jak na początku, pewnie nadal maseczki będą, bardziej skupia się na imprezach masowych, koncerty, wesela itp. Nie sądzę, żeby zamkneli kliniki.

    Weronikaa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wdrodze82 wrote:
    Też dlugo nie wiedziałam, jakie są typowe wymiary macicy. Moja jest mniejsza, niż powinna, bo ma tylko 5,3cmx3,3cm, mimo że już rodziłam. To między innymi przyczyna straty mojego dziecka, niestety mała macica i problemy z jej rozpulchnieniem mogą być też przyczyną niepowodzeń w staraniach. Szkoda tylko, że dowiedziałam się o tym po fakcie.

    Rozumiem, a w pierwsza ciążę udało się zajść szybko, czy również przeciągało się to w czasie?

  • Weronikaa Koleżanka
    Postów: 41 8

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale to oznacza że jest już lepiej z endo jeśli masz pozwolenie na podejście do transferu w sierpniu?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_E wrote:
    Tzn miałam robioną histeroskopie w czerwcu i miałam biopsje ścian macicy mi się wydaje że to nie to samo co łyżeczkowanie ale moja pani dr powiedziała że warto spróbować i mieliśmy iui q sierpniu ale się nie udało. Więc następna histeroskopia w styczniu musiałam sobie odpocząć od starań. Moja pani dr też mówi że teraz jak już wiemy co I jak to szybko się uda. No zobaczymy...

    Ja mialam czyszczone wszystko, po histeroskopi odrazu Dorkor zabrała mnie na usg, endometrium było już w normie, wcześniej miałam tylko biopsję endometrium.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronikaa wrote:
    Ale to oznacza że jest już lepiej z endo jeśli masz pozwolenie na podejście do transferu w sierpniu?

    Lepiej bo mi wyczyściła. Ta sama lekarka dała zielone swiatlo do transferu.

  • Weronikaa Koleżanka
    Postów: 41 8

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u jakiej pani dr jesteś? U mnie właśnie nie ma mowy o histeroskopii tylko po 2 msc jak nie będzie poprawy to spirala na pół roku, tragedia

  • Weronikaa Koleżanka
    Postów: 41 8

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem może za dużo tego mam bo miałam powiedziane że całe endometrium jest w mikro polipach i jak pokazała mi na ekranie to takie trzy grube kreski białe były to właśnie te polipy więc może za dużo jest żeby w dwa miesiące sb poradzić a co do histeroskopii to mialam powiedziane że za dużo polipow jest i nie da się wyczyscic tego

  • wdrodze82 Koleżanka
    Postów: 100 11

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2023, 10:59

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wdrodze82 wrote:
    1 ciąża po 3 miesiącach bez zabezpieczeń, na własną rękę piłam wtedy zioła i brałam acard.

    Jakie ziółka pilaś?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronikaa wrote:
    A u jakiej pani dr jesteś? U mnie właśnie nie ma mowy o histeroskopii tylko po 2 msc jak nie będzie poprawy to spirala na pół roku, tragedia

    Nie chce tu obracać nazwiskami jesteś z Wrocławia?

  • Weronikaa Koleżanka
    Postów: 41 8

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    35latka wrote:
    Nie chce tu obracać nazwiskami jesteś z Wrocławia?
    Aa no spoko rozumiem ale jeśli Wrocław to i tak nie moje rejony ja jestem z Łodzi i najpierw byliśmy w Warszawie ale niestety stracony czas a teraz Katowice. Może dlatego inny pomysł leczenia bo każdy lekarz ma swój sposób. Dlatego zapytałam bo jakoś założyłam z góry że w Katowicach się leczysz i zdziwiło mnie że ja kategorycznie mam histeroskopie na nie a u Ciebie była taka możliwość. Ale teraz już rozumiem że to zupełnie inny lekarz :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronikaa wrote:
    Aa no spoko rozumiem ale jeśli Wrocław to i tak nie moje rejony ja jestem z Łodzi i najpierw byliśmy w Warszawie ale niestety stracony czas a teraz Katowice. Może dlatego inny pomysł leczenia bo każdy lekarz ma swój sposób. Dlatego zapytałam bo jakoś założyłam z góry że w Katowicach się leczysz i zdziwiło mnie że ja kategorycznie mam histeroskopie na nie a u Ciebie była taka możliwość. Ale teraz już rozumiem że to zupełnie inny lekarz :)

    Zauważyłam że to rzadka przypadłość, chodź z drugiej strony trafiłam kilka razy na ten problem u dziewczyn na ovufirend, mam nadzieję, że lekarz przeprowadzi odpowiedni sposób leczenia. Trzymam mocno kciuki.

    Weronikaa lubi tę wiadomość

  • Weronikaa Koleżanka
    Postów: 41 8

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorsze to czekanie ☹️ teraz czekam aż będzie wynik może jutro a jak nie to w przyszłym tygodniu dopiero, potem będę czekać aż skończę je brać żeby sprawdzić czy coś podziałały i tak ciągle na coś się czeka. Cierpliwości tyle potrzeba

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronikaa wrote:
    Najgorsze to czekanie ☹️ teraz czekam aż będzie wynik może jutro a jak nie to w przyszłym tygodniu dopiero, potem będę czekać aż skończę je brać żeby sprawdzić czy coś podziałały i tak ciągle na coś się czeka. Cierpliwości tyle potrzeba

    Rozumiem Cie doskonale, te czekanie jest najgorsze, też czekam na wynik, trochę w środku się stresuje, martwię się jaki będzie mój progesteron czy w ogóle się uda. :( tyle już człowiek poświęcił, czasu, energii, zycia......
    Ale jeszcze będziemy w ciąży, zobaczysz...

  • Weronikaa Koleżanka
    Postów: 41 8

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo tak bardzo chce w to wierzyc. Najbardziej dziwiło mnie na samym początku jak zaczynałam ta nierówna walkę jak dziewczyny latami się starają jak dają radę i jakie muszą być silne i jak już sama staram się to naprawdę utwierdziłam się że każda jest taką fighterką. :)

  • wdrodze82 Koleżanka
    Postów: 100 11

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2023, 10:59

‹‹ 17 18 19 20 21 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ