Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Joannanml wrote:Hałasianka o nie nie nastawiaj sie na najgorsze dobrze ze zrobilas te wyniki. Jestes w dobrych rekach doktora i na pewno dobrze Cie pokieruje. Nie stresuj sie na zapas. Tule mocno kochana :*
Dokładnie, nie zakładaj najgorszego ! Na która idziesz do Cz? Od razu daj znać co i jak. 3maj sie i ja rownież tule :* -
Hałasianka, teraz najważniejsze, żeby się tym zająć i pod względem fizycznym wszystko poukładać. Jesteś w dobrych rękach, dzięki czemu możesz być spokojna. Cz na pewno odpowiednio Ciebie teraz poprowadzi. Nawet jeżeli to jest faktycznie zaśniad, to trzeba się skupić na tym, żeby jak najszybciej Ciebie oczyścić, jeżeli to miałaby być c. pozamaciczna - również. Teraz najważniejsze jest Twoje zdrowie i życie. Trzymaj się, wszystkie jesteśmy z Tobą :*
Malyprosiaczek lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Hałasianka serdecznie współczuję ze musisz się tyle nacierpiec. Człowiek liczy ze się do niego w końcu słońce uśmiechnie a tu ciągle kłody pod nogi.ale ja mam nadzieje ze będzie dobrze ze się wszystko ułoży. Ale najpierw (ale to pewnie sama wiesz) musisz zadbać o siebie i dojść do siebie aby Twoje ciało wrocilo do normy.
3 mam kciuki za wszystko i mocno przytulam.Hałasianka lubi tę wiadomość
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
kinga27.30 wrote:Hałasianka, teraz najważniejsze, żeby się tym zająć i pod względem fizycznym wszystko poukładać. Jesteś w dobrych rękach, dzięki czemu możesz być spokojna. Cz na pewno odpowiednio Ciebie teraz poprowadzi. Nawet jeżeli to jest faktycznie zaśniad, to trzeba się skupić na tym, żeby jak najszybciej Ciebie oczyścić, jeżeli to miałaby być c. pozamaciczna - również. Teraz najważniejsze jest Twoje zdrowie i życie. Trzymaj się, wszystkie jesteśmy z Tobą :*
przez rok cały czas badam bete i jak nie spadnie to chemioterapia bo sie rozwija rak.
to jest jakaś paranoja...nie wierze...
tak czy tak rok przerwy w staraniu się o ciąże totalnie! kobiety które ni chca ieć dzieci przy usuwaniu zaśniadu maja histeroskopie. dramat......
LAURA -
Hałasianka wrote:Ten zaśniad to syf taki jakich mało, wasnie czytam
przez rok cały czas badam bete i jak nie spadnie to chemioterapia bo sie rozwija rak.
to jest jakaś paranoja...nie wierze...
tak czy tak rok przerwy w staraniu się o ciąże totalnie! kobiety które ni chca ieć dzieci przy usuwaniu zaśniadu maja histeroskopie. dramat......
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Joannanml właśnie Was czytałam i pisałam...
Dziewczyny, ale zaczęłyście produkować , albo mi się tak wydaje, bo miałam tydzień wyjęty z życia. Ogólnie skończyło się wczoraj wizytą w szpitalu i kroplówką. Ale te szpitale to masakra, umieralnia normalnie. Zaczęliśmy o 11, a do domu wróciłam o 23. No ale jest lepiej, wracam do żywych. Z dziećmi na szczęście wszystko dobrze, zbadali.
Zastanawiam się też właśnie co zrobić z lekarzem. Najważniejszych usg i tak Ś nie robi,… nie wiem sama co robić. A Tobie Lena CZ kogoś polecał? Gdzie odsyła później swoje pacjentki?
Niestety straty i wieloletnie problemy z zajściem burzą naszą psychikę, czasem nawet same byśmy się nie spodziewały, że na coś zareagujemy tak, a nie inaczej… Ja na szczęście nie mam tego problemu, oczywiście na początku po poronieniu byłam wściekła na wszystkich i na wszystko, łącznie z koleżankami w ciąży, ale w miare szybko udało mi się z tym uporać. No i ja mam syna, któremu zawdzięczam to,że się trzymałam na nogach.
Rozumiem Was, wiem też że każda psychicznie inaczej wszystko znosi, ja lubiłam zawsze sama walczyć, nie poszłabym do psychologa… no może jak już brakłoby mi sił, ale nie uważam ze jest to coś złego, po prostu każdy jest inny i potrzebuje walczyć na swój sposób. W moim otoczeniu też jest sporo osób które walczyły, długo się starały, traciły… ale są i takie którym udało się od tak… Widać różnicę między takimi ludźmi, między priorytetami i marzeniami.
Bazylku ja doświadczenia nie mam, przykro mi że u Ciebie tak się dzieje…
Przykład mojej kuzynki odnośnie akupunktury, tyle,że nie związane z płodnością Zatoki, chorowała co chwile, ciągle zawalony nos, w końcu z pesymizmem poszła po namowach starszej sąsiadki na akupunkture, no i mówie,że super jej pomogło, od tego czasu, a minęło z 8 mieś ani razu nie była nawet przeziębiona, i wszystko jak ręką odjął. Więc generalnie na to jej pomogło.
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Hałasianka ostatnie strony czytałam z wielkim przerażeniem, bardzo Ci współczuje tego co musisz teraz przechodzić. Nie wyobrażam sobie co musisz czuć.
Mam nadzieje,że niedługo będzie po wszystkim i w spokoju będziesz mogła dać upust emocją... A później wrócą Ci siły i chęci do dalszej walki. Tak jak mówi Czara na poronieniu jest osobny wątek, na innym którym też się udzielam też jest dziewczyna która właśnie wraca do starań po zaśniadzie... Mam nadzieje i bardzo Ci tego życzę, aby jednak to nie było to, a jeśli tak to naprawde to jeszcze nie koniec!!!
Ściskam!Hałasianka lubi tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
nick nieaktualnyAsia to chyba telepatycznie Cie wywolalam
Fajnie ze lepiej sie juz czujesz i z fasolkami tez ok.
Na pewno jest wielki ból po poronieniu, nawet sobie tego nie wyobrazam, ale z drugiej strony to znaczy ze mozna zajsc w ciaze. Ja mam juz 32 lata i ani razu nie bylam w ciazy, nie zabezpieczalam sie tez jakos szczegolnie. U mnie po 3 latach staran jest tylko pustka. -
Joanna, ja teraz już też czasem miewałam głupie myśli,żeby tylko zajść, już cokolwiek niech się potem dzieje, ale niech się w końcu uda. Zaraz potem się ogarniałam i ryczałam jak ja tak w ogóle moge myśleć. Wiem,że jest Ci ciężko, strasznie dużo czasu mija.. ale najgorsze co może być to właśnie radość, nadzieja,że w końcu, usłyszenie serduszka, a potem cisza... Nie życzę tego nikomu.
Wierze,że szczęśliwie Ci się uda.. jesteś coraz bliżejSynuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Joannanml, ja zaszłam w ciążę w grudniu 2015, poroniłam w lutym 2016 i kurcze niestety dalej nic nie chce zaskoczyć... Chciałabym, żeby to było tak jak piszesz, że to znaczy, że można zajść w ciążę
Asiu, bardzo się cieszę, że Tobie pomogli i czujesz się lepiej. Dobrze też, że sprawdzili Dzieciaczki - przynajmniej jesteś spokojniejsza
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!