Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
malgosimi, nie wiem czy mi ucięło posta, ale widze,że go nie ma
Chciałam się zapytać jak to jest z prowadzeniem ciąży w gamecie, dopóki jest usg przezpochwowe to Śliwiński robi w gabinecie tak? A później chyba jest osobny pokój do usg? I wtedy sie idzie z wydrukami do niego na wizyte? jak to jest.
I jaki on jest, w sensie wiem,że się nie rozczula, ale daje np l4 jak poprosisz?Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAsia87 wrote:malgosimi, nie wiem czy mi ucięło posta, ale widze,że go nie ma
Chciałam się zapytać jak to jest z prowadzeniem ciąży w gamecie, dopóki jest usg przezpochwowe to Śliwiński robi w gabinecie tak? A później chyba jest osobny pokój do usg? I wtedy sie idzie z wydrukami do niego na wizyte? jak to jest.
I jaki on jest, w sensie wiem,że się nie rozczula, ale daje np l4 jak poprosisz?
o dobre pytanie podpinam sie do niego bo tez jestem u Sliwińskiego bo wstepnie planuje zeby moja ciaze prowadzil poprzedni gin zanim do kliniki trafilam czyli dr Ciepluch ale opcja prowadzenia ciazy przez dr Sliwinskiego jest brana pod uwage poniewaz jak narazie jestem bardzo zadowolona z lekarza -
Asia87 usg dopochwowe dr robi na każdej wizycie do końca ciąży o ile do rze pamietam, a od któregoś momentu (chyba 12tc) rownież przez powłoki brzuszne. Ma tam odpowiednia głowice i robi jak jestes na fotelu (także 2w1 na wizycie).
Co do zwolnienia to proponuje sam od razu na wizycie potwierdzającej pęcherzyk ciążowy (czyli pierwszej jak przychodzisz z wynikami bety i PRG). Ja ze zwolnienia skorzystałam dopiero na 3 tyg przed terminem i zawsze dziwnie sie czułam mówiąc, ze nie potrzebuje. Dr wtedy mi powiedział, ze on proponuje bo rozumie ze niektóre kobiety wola juz zostać w domu a on woli jak mu sie nie ściemnia, ze brzuch boli itp itd, bo wtedy nie martwi sie ze cos z ciąża jest nie tak.
Na usg genetyczne i połówkowe umawiamy do innego dr ( specjalisty od usg).
Aaaa i jeszcze apropo kosztu wizyty - panie na recepcji mówiły, ze na wizyty ciążowe chodzimy jak jest potwierdzone serduszko.Madziulla lubi tę wiadomość
-
Madziulla, no właśnie ja też będę decydować, ale myśle,że jednak zostaniemy w Gamecie.
oooo matko całą ciąże robi dopochwowe i to na samolocie? Jeny, to się naogląda, masakra.
Dziękuje Ci bardzo i trzymam kciuki bo już chyba niedługo?Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
nick nieaktualnyMalgosimi dzieki za info bardzo mi sie przyda jak bede decydowac gdzie prowadzic ciaze jak juz sie uda. nie planowalam isc odrazu na zwolnienie jak ciaza byla by nie zagrozona chcialam pracowac najdluzej jak sie da. tak do 6 miesiaca ciazy jedynie zeby czas pracy skrocic do 4-5 godz a nie 8. nie lubie siedziec bezczynnie calymi dniami... ale przy podejsciu do IUI zastanawiam sie czy nie isc odrazu
-
nick nieaktualnymalgosimi wrote:Madziulla od 1 maja zmieniają sie przepisy i ciężarna moze pracować cały dzień przed kompem a nie 4h jak teraz. Także jesli o takim skróceniu czasu piszesz to niestety.
ChudaRuda brawo, super wieści!
U mnie nie bedzie problemu bo u Taty w firmie pracuje wiec sie z Tata dogadam. -
hehe, oby
Mi przy pierwszej ciąży szef nie poszedł na ręke chciałam troche skrócić czas pracy to mi powiedział,że moge sobie urlop wypisywać i wybierać po 2h. W ogóle by opowiadać, więc teraz zamierzam myśleć wyłącznie o sobie i dziecku. Tak długo o nie walcze, mam za sobą strate, a w domu nudzić się nie będę Zawsze się bałam i myślałam co sobie inni pomyślą czy powiedzą, że będą mieli problem czy więcej pracy przeze mnie, a teraz mam w nosie. Jak tylko poczuje,że czas na odpoczynek to mnie nie ma.bazylkove lubi tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Ja się bije z myślami co zrobię jak zajdę bo u siebie na miejscu też mam fantastyczną lekarz (ona mnie wysłała do kliniki na leczenie) i mogłabym u niej prowadzić ciążę. Ale myślę, że zostanę u dra Ś, a tutaj będę chodzić w odwiedziny żeby w razie akcji porodowej wylądować u niej na oddziale. Jest na tyle fajną babką, że mnie zrozumie i będzie mi pomagać.
Jeżeli chodzi o zwolnienie to ja poszłabym od września, nie zależnie od tego kiedy zajdę w ciążę, czy teraz czy w kolejnych cyklach. Wtedy zaczyna się największy sajgon u mnie i trwa aż do stycznia. Nie chciałabym siebie i maluszka narażać na taki stres jaki wtedy przechodzę.29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyChudaRuda wrote:Madziulla, jaka masz fajna datę IUI
Ja mam lekką prace wiec mam nadzieję, że będę mogła normalnie chodzić do pracy:)
no data fajna czy wtedy wyniki beda wskazywaly na owulacje i bedzie moglo dosc do IUI to sie okazae. jest to sobota i mam nadzieje ze wtedy bedzie IUI mozna zrobic a jak nie to mam nadzieje ze niedziela nie przekresli planow ze w poniedzialek nie bedzie za ponzo
A caly cykl moze byc cciekawy poczatek cyklu - 1 dzien wiosny, IUI - w prima aprilis a porod w Świeta Bozego Narodzenia to sie nie moze nie udacChudaRuda, anciaa, Asia87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChudaRuda wrote:No baaa, innej opcji nie ma Twój partner ma dobre wyniki nasienia? U nas są trochę kiepskie, ale wierzę, że dadzą radę
Dobre ma. Jeden parametr ma na dolnej granicy nie pamiętam już co bo to rok temu było. Ale żaden gin nie kazał powtarzać zresztą od tego czasu schudl 40 kg wiec na pewno nie są gorsze wyniki -
nick nieaktualny
-
hehe, no mój od stycznia się wziął za siebie, ale bardziej go spinning interesuje, już sobie nawet na wiosne kolarzówkę kupił A na bieg też jakiś się zapisał, ale dopiero w kwietniu.
Ciekawe jak tam malgosimiSynuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb