Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
mokka - Dziękuję Ci za wyczerpującą odp
Tylko wiesz co? Własnie wróciłam z kilku aptek i powiedzieli mi, że Encorton nie występuje w dawce 15mg 
Dzielisz 20, czy bierzesz 10+5? Ciekawa jestem tego prowadzenia samochodu, dojeżdżam dość spory kawałek do pracy...
Nawadniać - OKEJ, butelkę 1,5L stawiam codziennie przy biurku z założeniem jej wypicia - różnie mi to wychodzi, ale będzie większa motywacja. Pytałam się jak schodzić, dr powiedziała że 2 mg na dzień, więc można przyjąć, że 5mg / tydzień. Musiałam się dopytać przy okazji, w razie gdyby się udało zajść, ale sytuacja sprzed dwóch lat miała się powtórzyć... Podobnie jeżeli się uda, to wizyta w 7tc.
Czara - dzięki za podpowiedź, dołączę do codziennego "śniadanka".
Wiecie, że czekałam 2h na wizytę? Po raz pierwszy mi się zdarzyła taka obsówa... Myślałam, że wrosnę w to krzesło.
Eszkilu - świetne informacje
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy
Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
noooooooo powiem Ci ,że chyba się zaraz umówięStaraczkaNika wrote:No sama popatrz:
https://www.klinikainvicta.pl/zespol/lek-med-andrzej-hajdusianek/. W invikci właśnie on i dr Ł. mają dobrą rękę do transferów. Ja byłam pewna, że u mnie się skończy na ivf i właśnie tych 2 mi polecano pod tym kątem. Wygrał dr. H za ogólną sympatyczność. Szkoda, że mnie w ogóle nie chciał badać tylko już mi ivf planował, bo naprawdę fajny.
A u dr J. z redłowa miałam HSG - krótka przygoda, ale zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Nawet się nie obraził po tym jak mi powiedział "i w tym cyklu się nie staramy" a ja go spytałam "pan też?" Lubię lekarzy, co uwazają, że nie ma głupich pytań.
BYłam u Suchanek wczoraj, długo z nia gadałam mówi , ze jej przykro ze tak mnie potraktowali itd. i nie mam za bardzo wyjscia ( zapytalam kogo w Invikcie moze polecic i poleciłą Łukaszuka i chyba Stencel. o nim nie wspomniała..Nie wiem dlaczego;)
a z ta ręką do IFV to nie bujdy? moze naprawdę się skusze...u mnie to tylko juz jedna droga wiec naprawde potrzebuje kogos do invitro.
Chociaż widze w opisie na stronie , że pode mnie chyba łukaszuk by pasował ( jego doświadczenie i "zainteresowania ) ale z drugiej strony tam mozna wszystko napisac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2018, 11:50
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
LAURA
-
kinga27.30 wrote:mokka - Dziękuję Ci za wyczerpującą odp Tylko wiesz co? Własnie wróciłam z kilku aptek i powiedzieli mi, że Encorton nie występuje w dawce 15mg Dzielisz 20, czy bierzesz 10+5? Ciekawa jestem tego prowadzenia samochodu, dojeżdżam dość spory kawałek do pracy...
Nawadniać - OKEJ, butelkę 1,5L stawiam codziennie przy biurku z założeniem jej wypicia - różnie mi to wychodzi, ale będzie większa motywacja. Pytałam się jak schodzić, dr powiedziała że 2 mg na dzień, więc można przyjąć, że 5mg / tydzień. Musiałam się dopytać przy okazji, w razie gdyby się udało zajść, ale sytuacja sprzed dwóch lat miała się powtórzyć... Podobnie jeżeli się uda, to wizyta w 7tc.
Czara - dzięki za podpowiedź, dołączę do codziennego "śniadanka".
Wiecie, że czekałam 2h na wizytę? Po raz pierwszy mi się zdarzyła taka obsówa... Myślałam, że wrosnę w to krzesło.
Eszkilu - świetne informacje
A ja mam opakowania 10 i 5 mg. Muszą gdzieś być takie
mthfr 677 hetero, 1298 hetero, PAI hetero, brzydkie cytokiny 5 x IUI
3 lata starań, 2x biochemiczna - maj 2017, styczeń 2018
-
No właśnie 10 i 5 występują Nie ma natomiast 15 Więc będę brała 10+5 rano i 5 popołudniu... Wymyślają
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Jejku dziewczyny co na zaparcia wykoncze sie. Bylam u gastrologa, dostalam pozwolenie na czopki, stan zapalny sie cofnal a zaparcia zostaly. Robie juz wszystko, pije wode z cytryna, laximama, siemie lniane, blonnik, jabka, kasze i poprawa prawie zadna. Pomocy...
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
nick nieaktualnyNa mnie nic nie działa, zaparcia mam do tej pory. A sorry, smażona cebula! Oczywiście bąki są po niej, ale zawsze coś tam się ruszy. Od trzech dni na czczo pije zakwas z buraków (kupiłam na bazarze natury w Garnizonie), po 50 ml - taki shot. Nie dość, ze zdrowy, to podobno dobry na jelita i zaparcia - zobaczymy.
-
Kinga u kogo byłaś na wizycie dziś? Bo ja mam na 15.20 w zastępstwie dr. Skweresa i się zastanawiam czy długo poczekam w kolejce i czy jeść już obiad
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2018, 14:23
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
Dziewczyny brzuszkowe, czy wasze maluszki też mają dni prawie zerowej aktywności ?
27 lat
10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
11.09.17 pozytywny test ciążowy.
14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
19.09.17 pęcherzyk 5,9mm -
Na zaparcia suszone śliwki zalane wieczorem wrzątkiem, i zjedzone nazajutrz, z wodą. Podobno działa.
Dziewczyny, powiedzcie mi,bo na mięśniakach się nie znam..czy mając ustrojstwo w macicy, i gdy starania nie wychodzą, nie należy go wyciąć?? Była ostatnio u mnie koleżanka ( ona nie wie o moich problemach i że znam gamete jak własną kieszeń ) która była u dr Ś. i który zdiagnozował u niej mięśniaka, którego nie musi wycinać, bo np. nie jest duży,i podobno jest w miejscu, nie przeszkadzajacy potencjalnej ciąży..?? Ok czy Nok? Bo mi się to nie podoba..
Eszkilu uff dobrze że jest ok!
Czara, z ta położna to mogli Ci bzdurę powiedzieć..podobno jest niepisana walka o pacjentki pomiędzy tymi z przychodni, a tymi ,e swoją działalnością, i te z przychodni celowo wprowadzają w błąd. Ja, okazało się teraz, że się tak wpieprzylam z małą..bo moja była wpisana że należy do mojej położnej, a jak byłam na wizycie patronazowej, to ja głupi cep podpisałam następna deklaracje, teraz ch..byłam dziś w przychodni to odkrecic, ale baby pieprzyly jakby nie na temat cały czas..rozmowa jak z nienormalnymi![:-\](https://ovufriend.pl/vendor/vanilla/nbbc/smileys/irritated.gif ":-\")
zadzwonie jutro do NFZu, zobaczę czy da się to odkręcić..dla zasady to robię.
Mokka, Ninka budzi się co 3-5h w nocy, więc jest luz chociaż dziś jest jakaś niespokojna..może ma zły dzien ogólnie kochane dziecko, nawet płacz ma fajny..skrzeczy jak żaba
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Aśka, ja nie byłam w Gamecie, byłam wczoraj u Suchanek. Do Gamety umówiłam się na 04.05., żeby ustalić dalszy plan działania.
Dziewczyny, właśnie się dowiedziałam, że moja ostatnia przyjaciółka dzisiaj ma 2 kreski na teście. Naprawdę jej pogratulowałam, ale serce mi pękło - czuję się z tym do dupy... Koniec, zostałam sama. Wszyscy moi znajomi już w ciąży albo z bobasami. Druga laska, w ciągu kilku dni będzie rodzić. Cholera, jak ja się z nimi spotkam na kawie...
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Lena fajnie, że po tym co musiałaś przejść żeby doczekać się dziecka, trafiła Ci się taka spokojna córeczka:) to powinno być regułą dla długoterminowych staraczek
lena7 lubi tę wiadomość
IVF start kwiecień 2019, pick up maj = 4x❄️
FET I: 04.06, 4.2.1 = beta<0.1, FET II: 09.07, 4.1.2 = beta<0.2, FET III: 17.12, 3.2.2 i 3.2.3 = beta 7dpt: 135, 10dpt: 555, 18dpt: 11962, 22dpt: ~33tys., 23dpt:❤️❤️
2018: 4x IUI = 2x cb
Starania od 2016 -
nick nieaktualnyJutro mam zajęcia w szkole rodzenia wiec powiem o tej sytuacji mojej położnej. Najwyżej jeszcze raz papiery wypełnię. Wyczytałam, ze 3 razy w ciągu roku można zmieniać, nieodpłatnie.
Moja koleżanka ma mięśniaka 5x5 cm, tez nie może zajść w ciąże. Nie wiem jak u niej dalej sytuacja się rozwinęła, bo czekała na wizytę do jakiejś podobno super pani doktor, która specjalizuje się w tego typu sprawach. Mówiła jednak, ze jej koleżance nie wycinali, farmakologicznie była leczona i znikł. Wydaje mi się, ze coś trzeba z nim zrobić, bo może to on utrudnia zajście w ciąże? -
Kinga Ty tez sie doczekasz swoich dwoch kreseczek. Ale wiem jak sie czujesz. Nie mysl o tym i dalej rob swoje tak jak teraz a na pewno sie uda.
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Kinga..rozumiem Cię doskonale, ja zawsze jakbym dostała w ryj, jak się dowiadywalam o czyjejś ciazy..musisz wierzyć że się uda!kinga27.30 wrote:Aśka, ja nie byłam w Gamecie, byłam wczoraj u Suchanek. Do Gamety umówiłam się na 04.05., żeby ustalić dalszy plan działania.
Dziewczyny, właśnie się dowiedziałam, że moja ostatnia przyjaciółka dzisiaj ma 2 kreski na teście. Naprawdę jej pogratulowałam, ale serce mi pękło - czuję się z tym do dupy... Koniec, zostałam sama. Wszyscy moi znajomi już w ciąży albo z bobasami. Druga laska, w ciągu kilku dni będzie rodzić. Cholera, jak ja się z nimi spotkam na kawie...
Czara, zapytaj,.ciekawa jestem co Ci Twoja powie.Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Kinga to mi się pomieszało zupełnie byłam u dr. S pierwszy raz i wiecie co...wolę małomównego i zdystansowanego Śliwkę w każdym bądź razie jutro 3 i ostatnia IUI i lecimy z IVF od razu z kopyta
kinga27.30 lubi tę wiadomość
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
No niby danych nt. skuteczności doktorów nie ma, ale znam jedno dziecko spod jego ręki. Jakoś mi było przez to raźniej. Tylko wiesz, ja chciałam mieć wszystko przdbadane i sprawdzić inne możliwości, a on się zafiksował na ivf i przestaliśmy się dogadywać. Ale jakbym była zdecydowana na ivf to bym u niego została - pewnie przez tę atmosferę szczęściarza, któremu wszystko wychodzi. U dr. Ł. byłam 1 raz jak się zaczęło psuć w poprzedniej ciąży, wydaje mi się że jest z tych mądrzejszych i ostrożnych, ale dużo nie pamiętam, bo to było na etapie rozpaczy i histerii.Hałasianka wrote:noooooooo powiem Ci ,że chyba się zaraz umówię
BYłam u Suchanek wczoraj, długo z nia gadałam mówi , ze jej przykro ze tak mnie potraktowali itd. i nie mam za bardzo wyjscia ( zapytalam kogo w Invikcie moze polecic i poleciłą Łukaszuka i chyba Stencel. o nim nie wspomniała..Nie wiem dlaczego;)
a z ta ręką do IFV to nie bujdy? moze naprawdę się skusze...u mnie to tylko juz jedna droga wiec naprawde potrzebuje kogos do invitro.
Chociaż widze w opisie na stronie , że pode mnie chyba łukaszuk by pasował ( jego doświadczenie i "zainteresowania ) ale z drugiej strony tam mozna wszystko napisac.
Dziewczyny! Senna byłam dziś i zmęczona i budyń zamiast mózgu! Mam nadzieję, że to od kropka i absolutnie mi to wynagradza słaby performens w pracy. Jutro prog i betka - trzymajcie kciuczki rano (mentalnie oczywiście), jeśli można prosić.4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Kolega z pracy istatnio mi się przyznał, ze ma w drodze 5te! A jest ode mnie 2 lata młodszy. Nie wytrzymałam i się rozryczałam, że ja chcę chociaż jedno! Taki ze mnie fuj zazdrośnik.kinga27.30 wrote:Aśka, ja nie byłam w Gamecie, byłam wczoraj u Suchanek. Do Gamety umówiłam się na 04.05., żeby ustalić dalszy plan działania.
Dziewczyny, właśnie się dowiedziałam, że moja ostatnia przyjaciółka dzisiaj ma 2 kreski na teście. Naprawdę jej pogratulowałam, ale serce mi pękło - czuję się z tym do dupy... Koniec, zostałam sama. Wszyscy moi znajomi już w ciąży albo z bobasami. Druga laska, w ciągu kilku dni będzie rodzić. Cholera, jak ja się z nimi spotkam na kawie...
Przypominam, że:
Niepłodność - jednostka chorobowa cechująca się obniżoną samooceną, zanikiem życia towarzyskiego, spadkiem rachunków oszczędnościowych i bieżąchych. Wywołuje silne parcie pęcherza do sikania na testy. Pozostałe objawy: niekontrolowany płacz, wrzask, strach przed byciem poinformowanym przez znajomych o ciąży. Dotyka 1 na 10 par.
Aśka32, Lunitari, Stokrotkaaaa lubią tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Kuźwa, tylko czemu jesteśmy akurat tą 10 parą... nie mogliśmy być 5, albo 8? ;( Wrzeszczeć mi się chce!
Taka ze mnie zajebista przyjaciółka...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2018, 17:36
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Nika, bede trzymac kciuki nawet fizycznie, w koncu leze i dodatkowy plus to lapy precz od internetu.
Nie wiem, czy bedzie dobrze, chce byc dobrej mysli ale to, ze na badaniach arytmia nie wychodzi to nie znaczy ze jej nie ma. Mam w koncu dwunaczyniowa pepowine i jakies powody do niepokoju
Dziewczyny, kazda miala / ma chwile bezsilnosci. Mialam taki okropny grudzien, ze minal mi tylko na placzu z zazdrosci i niemocy. Nie wierzylam, ze kiedys sie uda. Teraz z kolei tez czuje sie okropnie, ciagle boje sie ze nie donosze ciazy i nie pozbieram sie, patrzac na osoby ktorym urodzily sie zdrowe dzieci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2018, 17:53
Gameta Gdynia od 2016 r.
