X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka wrote:
    hej dziewczyny ;)
    w piatek mam Histeroskopię...
    powiedzcie prosze , która z was miała i jak się czułyście po?
    Bo sama akcja w znieczuleniu ale zastanawiam sie czy bardzo boli pozniej?
    U mnie bylo ok nic nie bolało...jak przy @ normalnej. Krwawilam 1dzien sporo potem coraz mniej.
    Nie boj sie. Spi sie caly czas i po zabiegu rowniez jeszcze z godzinke dwie. Bardzo mile uczucie przy lekach do usypiania. Nie intubuja wiec potem gardlo ne boli. W porównaniu do mojego hsg to bajka.

    U mnie dzis 41dc, 29 po histero i nic...jade dzis na wizyte. Chce luteine bo mam dosc tego czekania..chce po @ miec to hsg z głowy bo nieustannie o tym mysle gdyz boje sie ze mam niedrozne przez te zrosty...
    Mam nadzieje ze doktor cos wymyśli by przyspieszyć@ ...

  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynko powodzenia na wizycie i oby @ jak najszybciej się zjawiła ;) może dr przepisze Ci dupka.

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest gorzej niż myślałam że jest.
    Siedze i rycze.
    Nie mam sensu robic hsg, dal mi skierowanie na laparo...i nic poza tym..na @ do 6tyg po histero sie czeka i mam czekać..
    W ciaze nie mialam szans zajsc przy takich cyrkach i zrostach...i jest duze prawdopodobieństwo ze jajowody sa niedrozne..szczególnie ten prawy.
    Takze dupa pizda chuj...przepraszam ale ja wysiadam mam dosc!!!!!

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka, no ale przecież pozbyli się syfu z macicy i już jest ok, więc szanse są. A prawdopodobieństwo zrostów to jak u każdej - fajnie że masz od razu skierowanie na laparo, bo yo zwykle jest tak że jedno bolesne hsg, potem drugie i dopiero dają na laparo. Jeśli są jakieś zrosty, to usuną ja w czasie badania i będzie super.
    I jsszcze o tyle fajnie że możesz się dowiedzieć kiedy mają pierwszy możliwy termin w sensownym szpitalu i tak to wysterować lutką/dupkiem, zeby akurat wtedy być po @. Im szybciej z głowy tym lepiej!

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie, laparo to dobra opcja, zajrza Ci do srodka, udroznia co trzeba, bedziesz miala pelny obraz. Ponaprawiaja i jak nowa bedziesz, po niedlugim czasie bedzie mozna zaczac sie starac! Duzo dziewczyn po laparo zachodzi.

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynko tak jak dziewczyny piszą, dzięki laparoskopii wszystko Ci tam ładnie wyczyszczą i pozbędą się zrostów itp. Po zabiegu wrócicie do starań i pójdzie raz-dwa. Głowa do góry <3

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdzie najlepiej to zrobic?
    Ja jezdzilam do Tczewa...ale teraz nie wiem...
    Mam na skierowaniu ze lapato z chromatubacja...
    Do laparo intubuja?

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakbys sie decydowała na Tczew, to wyszukaj i zaproś dziewczynę o niku Achia do przyjaciółek - ona tam miała nieudane HSG i laparo, zaraz po którym zaszła w ciażę. Ona też jest z Gdańska :) Napewno wszystko Ci opowie :) O, albo ją tu zawołam najlepiej :)

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Jakbys sie decydowała na Tczew, to wyszukaj i zaproś dziewczynę o niku Achia do przyjaciółek - ona tam miała nieudane HSG i laparo, zaraz po którym zaszła w ciażę. Ona też jest z Gdańska :) Napewno wszystko Ci opowie :) O, albo ją tu zawołam najlepiej :)

    Nie wiem czy po nicku ja wyszukam...
    Jakbys mogła to bylabym wdzieczna...
    Najgorzej ze zadnej luteiny nie dostalam

  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy wynik anty Xa 0.15 oznacza ze mam za mala dawke heparyny? I tak juz mialam zwiekszona z 0.4 na 0.6...

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KoniczynkaNaSzczęście wrote:
    Nie wiem czy po nicku ja wyszukam...
    Jakbys mogła to bylabym wdzieczna...
    Najgorzej ze zadnej luteiny nie dostalam
    Jestem! Koniczynka wysyłam zaproszenie ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia wrote:
    Jestem! Koniczynka wysyłam zaproszenie ;)
    Ok zaakceptowałam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari wrote:
    Dziewczyny czy wynik anty Xa 0.15 oznacza ze mam za mala dawke heparyny? I tak juz mialam zwiekszona z 0.4 na 0.6...
    Tak Lunitari, za mała dawka heparyny...

  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cholerka. Ale duzo za mala, jak myslisz?

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem kurcze... Może do hematologa byś poszła? Teraz musi cię przyjąć w ciągu 7 dni, tylko skierowanie od rodzinnego musisz wziąć. Zleci ci więcej badać, nie będziesz musiała za nie płacić.

  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech poczekam co dr S odpisze...

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka mam nadzieję, że laparo rozwiąże problem i dzięki niej zaoszczędzisz czasu zw z szukaniem. Sprawdzą wszystko i doprowadzą do porządku w razie potrzeby. Chociaż doskonale Cię rozumiem, że masz już dość, bo w końcu ile można, ale może jednak to jest dobrym posunięciem. Na pewno będziesz miała dokładny obraz co i jak wygląda w środku.

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga27.30 wrote:
    Koniczynka mam nadzieję, że laparo rozwiąże problem i dzięki niej zaoszczędzisz czasu zw z szukaniem. Sprawdzą wszystko i doprowadzą do porządku w razie potrzeby. Chociaż doskonale Cię rozumiem, że masz już dość, bo w końcu ile można, ale może jednak to jest dobrym posunięciem. Na pewno będziesz miała dokładny obraz co i jak wygląda w środku.

    Z jednej strony tak...ale z drugiej skoro mam tendencje do zrostow to moga sie pojawic po laparo..
    Sam dr sie troche zgarbił i o tym wspomnial..ze to sie odnawia...
    Jak beda niedrozne to laparo mi nic nie wniesie...podobno bardzo rzadko udaje sie udroznic jajowody...( ewentualnie Lublin)
    Okropnie boje sie narkozy i tego samopoczucia po - juz mialam i po intubacji myslalam ze zejde...2dni wymiotowalam i ledwo żyłam..
    Nie wiem...pewnie sie zapisze bo kolejki dlugie...ale czy pojde to nie wiem...za duzo tego ostatnio i czuje ze sie zalamalam kompletnie.

  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie dziwię Ci się. Tak naprawdę, musisz na spokojnie przemyśleć wszystkie ZA i PRZECIW. Może jednak warto zawalczyć i podejść? Może jednak warto zobaczyć "naocznie" jak to wszystko wygląda i wtedy podjąć decyzję - co dalej? Wiesz, decyzja zależy tylko od Ciebie.
    Zgadza się, zrosty czasami się odnawiają, ale czasami nie. No ale patrząc pod tym kątem, to zrosty mogą pojawić się po histeroskopii / laparoskopii / CC itp., nawet po jakimś zapaleniu. Ja np miałam podejrzenie nawet po ostrym zapaleniu wyrostka robaczkowego i wylaniu do otrzewnej, co mnie zszokowało.

    Trzymaj się i podejmij właściwą decyzję :* a w kolejkę warto się wpisać.

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara, jak się czujesz dzisiaj? Pytałaś (chyba wczoraj), czy dr Suchanek zaleca powtórkę z badań NK - mi zaleciła powtórzyć po 4-5 tyg czy jest tendencja spadkowa. Mąż złapał się za głowę, jak się dowiedział, że teraz co mc będę zjeżdżać do Gdańska i badać NK :P Oczywiście musiałam trochę go postraszyć ;) A tak na serio - zbadam po pierwszym pełnym cyklu (wyjdzie jakieś 5-6 tygodni od rozpoczęcia przyjmowania), a później przy ostatniej przepisanej dawce.
    Dr Suchanek powiedziała mi tak: "Jeżeli wartość NK po 3ech cyklach stosowania Encortonu będzie na odpowiednim poziomie a w ciążę nie uda się zajść, to lekarz prowadzący powinien szukać przyczyny gdzie indziej."
    Trochę mnie to przeraziło...

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
‹‹ 400 401 402 403 404 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ