X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • Domili Autorytet
    Postów: 1066 496

    Wysłany: 29 lipca 2018, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aśka32 wrote:
    Domili zrobiłam 1 zastrzyk z neoparinu - myślałam, że zejdę :( Czy Ciebie to też tak boli? Czy po transferze też trzeba je robić?

    Tak, trzeba je robić też po transferze. Siedzę ze strzykawka wieczorami i łzami w oczach. Dostałam receptę na 20 sztuk więc do testu na pewno trzeba się z nimi pogodzić ;(
    Boli boli...

    02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
    05.2016 - hsg, drożne
    21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
    26.01.2017 - druga IUI - nieudana
    28.04.2017 - Chińczyk + dieta
    07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
    03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
    02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
    03.2021 - krio cykl sztuczny (?)
  • Domili Autorytet
    Postów: 1066 496

    Wysłany: 29 lipca 2018, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdzie Marysia ??

    02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
    05.2016 - hsg, drożne
    21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
    26.01.2017 - druga IUI - nieudana
    28.04.2017 - Chińczyk + dieta
    07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
    03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
    02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
    03.2021 - krio cykl sztuczny (?)
  • Pini Autorytet
    Postów: 552 605

    Wysłany: 29 lipca 2018, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Pini, pewnie doktor potwierdzi PCO jak Ci zrobi USG w 2-5 dniu cyklu (tak, fujka, ale konieczne - i nie ma się co krępować - każda z nas to przeszła a dokror pewnie z 10 razy dziennie).
    PCO to jest pewien problem, ale do załatwienia z pomocą dobrego gina i odrobiny cierpliwości. Wiem co mówię - też to mam. Gdybym trafiła wcześniej na sensownego gin-endo pewnie byłabym w ciąży dużo szybciej.

    Warto by było zrobić krzywą glukozowo-insulinową (3 punktową). W brussie nie wymagają skierowania. To powie czy PCO czy PCOS i czy wystąpiło na tle metabolicznym.

    I nie martw się - pewnie dostaniesz sterydzik i cos na stymulację jajeczek i będzie dobrze ;)

    Z cierpliwością u mnie niestety kiepsko... ale może trzeba się nauczyć.
    Do tej pory żaden gin na USG nie widział obrazu policystycznych jajników...
    Z drugiej strony do tej pory od ginów na pytanie co jest nie tak z moją nieregularnością otrzymywałam odpowiedź 'może taka pani uroda'.
    Najbardziej z tego wszystkiego obawiam się sterydów.

    dqprqps6x517rzr2.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 29 lipca 2018, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pini wrote:
    Z cierpliwością u mnie niestety kiepsko... ale może trzeba się nauczyć.
    Do tej pory żaden gin na USG nie widział obrazu policystycznych jajników...
    Z drugiej strony do tej pory od ginów na pytanie co jest nie tak z moją nieregularnością otrzymywałam odpowiedź 'może taka pani uroda'.
    Najbardziej z tego wszystkiego obawiam się sterydów.
    U mnie jedyny problem po sterydach to trochę krostek pod żuchwą - nic ciekawszego nie zaobserwowałam. I nie ma się czego bać - jeśli będziesz źle reagować to doktor wymyśli coś innego. Zresztą nie jest powiedziane że to będzie konieczne - jak dobrze zareagujesz na stymulację to się obejdzie, czego właśnie Ci życzę ;)
    Heh, o urodzie też się dużo nasłuchałam i o tym że wszystko jest ok. Teraz sobie wyrzucam czemu wcześniej nie poszłam do speca od niepłodności. Ale widać to miało się udać właśnie wtedy, kiedy się udało - z udziałem tej konkretnej komórki i konkretnego plemnika, a nie rok czy dwa wcześniej ;)

    kinga27.30 lubi tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Pini Autorytet
    Postów: 552 605

    Wysłany: 29 lipca 2018, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    U mnie jedyny problem po sterydach to trochę krostek pod żuchwą - nic ciekawszego nie zaobserwowałam. I nie ma się czego bać - jeśli będziesz źle reagować to doktor wymyśli coś innego. Zresztą nie jest powiedziane że to będzie konieczne - jak dobrze zareagujesz na stymulację to się obejdzie, czego właśnie Ci życzę ;)
    Heh, o urodzie też się dużo nasłuchałam i o tym że wszystko jest ok. Teraz sobie wyrzucam czemu wcześniej nie poszłam do speca od niepłodności. Ale widać to miało się udać właśnie wtedy, kiedy się udało - z udziałem tej konkretnej komórki i konkretnego plemnika, a nie rok czy dwa wcześniej ;)

    Jeśli można zapytać, udało się poprzez stymulację czy inne metody?

    dqprqps6x517rzr2.png
  • Aśka32 Autorytet
    Postów: 1931 2386

    Wysłany: 29 lipca 2018, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domili wrote:
    Tak, trzeba je robić też po transferze. Siedzę ze strzykawka wieczorami i łzami w oczach. Dostałam receptę na 20 sztuk więc do testu na pewno trzeba się z nimi pogodzić ;(
    Boli boli...
    To niedobrze :(

    17u9wn156sojx8bm.png
    qdkkx1hpxlesbore.png
    starania od 09.2016 Gameta Gdynia
    18.07.2018 - 2 ICSI
    FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491 <3
    FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lipca 2018, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aśka32 wrote:
    To niedobrze :(
    Dacie radę dziewczyny. Pierwsze są najgorsze. Wiele z nas przez całą ciążę się kłuło. Tez były łzy na początku ;)

  • Kadetka Autorytet
    Postów: 981 670

    Wysłany: 29 lipca 2018, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    Dacie radę dziewczyny. Pierwsze są najgorsze. Wiele z nas przez całą ciążę się kłuło. Tez były łzy na początku ;)

    Wybaczcie, że stracę się w Wasz wątek... Rzeczywiście neoparin szypie nieprzeciętnie.. na szczęście po ok 10minutach przechodzi.. też nmam w perspektywie kłucie cała ciążę i miesiąc połogu..

    Czara spojrzałam na Twoją stopkę.. możesz zdradzić tajemnicę jak Twój partner tak bardzo poprawił nasienie?? Będę bardzo wdzięczna za informacje :)

    Gratuluje Maleństwa :)

    Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie :)

    POF, Hashimoto,
    MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
    PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
    po leczeniu immunosupresyjnym
    I ET :(:(
    II ET szczęśliwy :) :)
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 29 lipca 2018, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie przez chwile neoparin bolal a teraz juz nie, kwestia przyzwyczajenia, lekko sie kluje najpierw zeby znalezc miejsce gdzie nie boli i wstrzykuje bardzo powoli.

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 29 lipca 2018, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pini wrote:
    Jeśli można zapytać, udało się poprzez stymulację czy inne metody?
    Tylko stymulacja, ale zaskoczyło dopiero po HSG - widać miałam przyblokowane jajowody. Sterydy biorę dopiero od 8 tygodnia ciaży, bo okazało się, że mam agresywny organizm (stąd najpewniej strata pierwszej córeczki).
    Z tym że ja uregulowałam sobie bardzo hormony w ciągu 2017 r dzięki diecie i suplom - testosteron spadł 2-krotnie, androstendion o połowę, shbg podrosło - ogólnie byłam już w normach w przypadku większości androgenów. Ze sterydem poszłoby szybciej. Po powrocie do statań po poronieniu omawiałam z doktorem jak to widzi i chciał mi włączyć steryd - pabi dexamethason, ale nie zdążyliśmy tak zrobić, bo udało się w pierwszym cyklu, na lekkim wspomaganiu.

    Wniosek - polecam HSG. Przy rzadkich @ (a ja miewam średnio co 60 dni) organizm moze się słabo oczyszczać, i wtedy dobrze "przetkać rurki".
    A sterydy mogą pomóc na wiele rzeczy i ułatwić implantację i przetrwanie zarodkowi - jeśli doktor zaproponuke to bym się na Twoim miejscu nie wzbraniała

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 29 lipca 2018, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domili wrote:
    Tak, trzeba je robić też po transferze. Siedzę ze strzykawka wieczorami i łzami w oczach. Dostałam receptę na 20 sztuk więc do testu na pewno trzeba się z nimi pogodzić ;(
    Boli boli...
    Oj tam - trzeba wizualizować że dzieciusia będzie bolało bardziej, jeśli się zrobi skrzep i zablokuje przepływ do maluszka - od razu przestaje boleć!

    Ja wkłuwam od 4 miesięcy, a odkąd mała rusza się na tyle że faluje mi brzuch to boję się dziabać w brzuch i często robię też w uda - trzeba w wewnętrzną stronę, tam gdxie jest tłuszczyk a nie mięsień. U mnie tu wchodzi dużo łatwiej, ale potem boli przez chwilę. A, i nie wolno dawać w okolice sińca - tam gorzej się wchłania. Czasem wtedy przydaje się dodatkowa powierzchnia ;)

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lipca 2018, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w boczki sobie robiłam zastrzyki, w uda nie mogłam się przełamać. Jak po ciąży musiałam zacząć znowu robić w brzuch to tak mi dziwnie było ;) No i bardziej bolało niż w boczki, bo ta skóra taka sflaczała była.

    Mój mąż łykał bardzo dużo supli, naprawdę z garść dziennie. Do tego wymieniłam mu wszystkie gacie na luźne, zaprzestał kąpieli w ukropie, zrezygnował z używek i ograniczył jazdę na rowerze.

  • Kadetka Autorytet
    Postów: 981 670

    Wysłany: 29 lipca 2018, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    Ja w boczki sobie robiłam zastrzyki, w uda nie mogłam się przełamać. Jak po ciąży musiałam zacząć znowu robić w brzuch to tak mi dziwnie było ;) No i bardziej bolało niż w boczki, bo ta skóra taka sflaczała była.

    Mój mąż łykał bardzo dużo supli, naprawdę z garść dziennie. Do tego wymieniłam mu wszystkie gacie na luźne, zaprzestał kąpieli w ukropie, zrezygnował z używek i ograniczył jazdę na rowerze.



    Mój mąż oświadczył dziś że nie wyobraża sobie luźnych gaci.. nie przeforsuje... Ja chyba kupię Fertilman Plus bo sama nie mam takiej wiedzy, żeby mu dobrać z osobna suplementy..

    Dzięki za odpowiedź :)

    Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie :)

    POF, Hashimoto,
    MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
    PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
    po leczeniu immunosupresyjnym
    I ET :(:(
    II ET szczęśliwy :) :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lipca 2018, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kadetka dobra jest tez MACA i duuuuzoooo wit C
    Fertilmanu trzeba brac 4tabsy dziennie 2x2- dla mojego był to niestety problem.
    Niektorzy polecaja tez tanszy Androvit

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2018, 21:55

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lipca 2018, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja polecam jednak każda witaminę osobno. W tych co podaliście są małe dawki... no i nie ma tam wszystkiego.

    - salfazin 1x
    - witamina E
    - kwas foliowy 1 x 400mg
    - witamina C 1000mg x3 (może być też do picia) (wpływa na morfologię)
    - l-karnityna 2000 mg (wpływa na ruch), najlepiej w jak najmniejszych dawkach, wtedy jest lepiej przyswajalna
    - ubichinol 50 mg (to lepiej przyswajalna forma q10)
    - kwas liponowy 600 mg(wpływa na morfologię)
    - witamina D 4000 (5 razy w tyg)
    -l-arginina - 400 mg
    - selen 100 mcg
    - Charak Addyzoa
    - orzechy włoskie
    - orzech brazylijskie - 2 dziennie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2018, 22:13

  • mokka Autorytet
    Postów: 1021 438

    Wysłany: 29 lipca 2018, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara jejku Franek ma juz prawie 4 tygodnie !!! Jak sie czujesz ? Jak maluszek ? Daje pospać ?

    mthfr 677 hetero, 1298 hetero, PAI hetero, brzydkie cytokiny 5 x IUI
    3 lata starań, 2x biochemiczna - maj 2017, styczeń 2018 :(
    atdcjw4zirwf79qi.png
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 29 lipca 2018, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem jestem!

    Prawda, że po wizycie żegnałam męża i dopiero dotarłam do domu i laptopa.

    Kochane, znowu się poryczałam na fotelu. Tylko jak dowiedziałam się, że jest ok kamień spadł mi z serca, a jak dr włączył bicie serduszka to łzy zaczeły lecieć jedna po drugiej. Boże, jaki cudny dźwięk... Ciągle mam go w uszach. Mały glutek ma 1,13 cm, serduszko bije mu 145 uderzeń na min. Mama fizycznie czuje się fatalnie, ale w środku aż drże ze szczęścia.

    Zwolnienia nie brałam, jakoś sama nie wiem. Teraz jestem zmęczona, ale pewnie za chwilę mi to przejdzie i będę załowała. Pochodzę jeszcze trochę do pracy.

    No i mam swoją wymarzoną kartę ciąży... ;) Nareszcie!

    Jeszcze jedna wizyta u dr Ś za trzy tygodnie, a potem mogę przenieść się do lekarza bliżej.

    Aśku, nie byłam ani w długiej sukience ani białej :D Siedziałam bardziej po gabinetem dr Wójcika, bo pod Ś było pozajmowane. To ty wchodziłaś może mniej więcej w mojej godzinie z wenflonem? Byłaś w dżinsowych spodenkach?

    StaraczkaNika, kinga27.30, kinga27.30, lena7, Lunitari, Hałasianka, Asia87, Lenonki, tupciu, Pomi lubią tę wiadomość

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • Aśka32 Autorytet
    Postów: 1931 2386

    Wysłany: 29 lipca 2018, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia jak dobrze, że się odezwałaś! Już zaczynałam myśleć, że coś się wydarzyło (tfu, tfu, tfu). Super extra bosko, że wszystko dobrze <3 :) :) Ale się cieszę :) :) I tak to byłam właśnie ja :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2018, 22:51

    17u9wn156sojx8bm.png
    qdkkx1hpxlesbore.png
    starania od 09.2016 Gameta Gdynia
    18.07.2018 - 2 ICSI
    FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491 <3
    FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 30 lipca 2018, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysiu! Cudooooowne wieści! Tak trzymaj :) bardzo, bardzo się cieszę, że jest dooooobrze! Teraz już musi ;)

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2018, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysiu super extra i oficjalne gratulacje!!!!
    Ja zaczynam szukać pracy...wszystko pięknie ładnie zawsze mówią, a co do czego przychodzi...to ujnia...
    Musze się wziąć w garść

‹‹ 489 490 491 492 493 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ