Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Marysia90 wrote:Dziewczyny, mam problem. Biorę trzy razy dziennie estrofem (to żółte kółeczko). Właśnie skońćzyło mi się jedno opakowanie, lecę do apteczki po nowe a tam jakiś estrofem mite (takie jasno niebieski kółko). W aptece mi źle wydały ;/ Co ja mam zrobić? Mam możliwość zajechania do apteki dopiero jutro po 16. Pominąć dwie dawki? Wziąć to mite? Ktoś wie jaka jest róznica między nimi? Pomocy ;/
a propos.... Mam 2 pełne nowe opakowania kupione 2 tyg temu i jedno z którego użyłam 6 tabletek, ja już tego nie będę brać po co ma się zmarnować. Jak podasz mi adres to Ci podeślę
oczywiście nic nie chce za to
)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2018, 22:00
LAURA -
bazylkove wrote:Dziewczyny pozdrowienia z Berlina
spontaniczny wyjazd na 3 dni i akurat wypadły nam dni płodne także działamy
co z tego że na materacu hehe jak za starych studenckich czasów
trzymam kciuki haha
bazylkove lubi tę wiadomość
LAURA -
Justyna87 wrote:A ja Wam powiem tak
pojechałam z M. do Gdańska. Ze znajomym wypilam ze trzy piwka, zapaliłam shishee i jestem taaaka przeszczęśliwa że hoho. I założyłam sobie że i nam w końcu się uda
i git.
Dzis gdzies czytalam ze grunt to nastawienie.Hałasianka lubi tę wiadomość
niedrożność jajowodów -
Koniczynka33l wrote:Ja sie obżarłam wypiekami na noc...
Bułki wyszły extra.
Także ten..z pełnym brzucholem moge iść spać i od razu mi lepiej..
Bazylkove stosunkowo udanej nocki❤☺narobilas mi smaka a teraz jak mówisz że wyszły to tym bardziej
LAURA -
Hałasianka wrote:A dasz przepis albo link na te bułki?
narobilas mi smaka a teraz jak mówisz że wyszły to tym bardziej
No jasne. Kobiecie w ciąży się nie odmawia!
https://smakowitychleb.pl/buleczki-sniadaniowe/
Ja musiałam dać więcej mąki bo sie ciasto lepiło.
Wrzuciłam całą paczkę suszonych drożdży i 2 łyżeczki cukru.
Gdybyś mieszkała blisko to podrzuciłabym hihiniedrożność jajowodów -
Koniczynka33l wrote:No jasne. Kobiecie w ciąży się nie odmawia!
https://smakowitychleb.pl/buleczki-sniadaniowe/
Ja musiałam dać więcej mąki bo sie ciasto lepiło.
Wrzuciłam całą paczkę suszonych drożdży i 2 łyżeczki cukru.
Gdybyś mieszkała blisko to podrzuciłabym hihijutro robię!! A że mam tytuł rodzinnego i pracowniczego masterchefa to nie wypada nie spróbować
a z tym podrzucaniem to nawet nic nie mów bo mi język przyrosnie do brody blagam
))
Koniczynka33l lubi tę wiadomość
LAURA -
Hałasianko, dzieki kochana, ale jestem typową blondynką. Najpierw z problemem poleciałąm do Was, potem do mojego męża, ktory bez paniki powiedział "To przecież pojadę do apteki teraz". I Zamienił. Boże, jaka blondi ze mnie. Zapomniałam, że lek miałąm wydany w aptece całodobowej
Koniczynka33l, Hałasianka, kinga27.30, Lunitari, Aśka32, Lenonki lubią tę wiadomość
08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
Marysia90 wrote:Hałasianko, dzieki kochana, ale jestem typową blondynką. Najpierw z problemem poleciałąm do Was, potem do mojego męża, ktory bez paniki powiedział "To przecież pojadę do apteki teraz". I Zamienił. Boże, jaka blondi ze mnie. Zapomniałam, że lek miałąm wydany w aptece całodobowej
liczy się efekt. A przy okazji mąż mógł się wykazać poraz kolejny dbając o was
haha
LAURA -
Hehe Justyna - extra, trzeba być wylajtowanym, ja też stwierdziłam, że zamartwianie się nic nie da.
Marysiunajważniejsze, że eMek stanął na wysokości zadania
swoją drog, zobaczcie, jakie my zżyte - najpierw do nas, a później do eMka
hehe
Koniczynka - dzięki za przepis! Też wezmę się do roboty, a co tamale to w przyszłym tygodniu! Przed chwilą ukladalam menu na sobotnią imprezę, jutro jadę na zakupy. Oby moja lodówka wszystko pomieściła.
Bazylku - taki seks najlepszy!my ostatnio też przypomnieliśmy sobie do czego może służyć podloga w salonie
bazylkove lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
lena7 wrote:Cześć Nalunia
A badania hormonów masz świeże? Amh i fsh jest ważne do ivf, bo na podstawie tego dr dobierze Tobie protokół.
Kwalifikacji jako takich nie miałam, po prostu zaczęliśmy ivf
Wszystkie badania mam z tego roku, gdyż lekarz potrzebował ich przed inseminacją. Pewnie będziemy musieli jeszcze parę powt.. Pytałam o kwalifikację, gdyż rozmawiałam z parą która już na drugiej wizycie miała dobrane leki stymulujące i aż się zdziwiłam że tak szybko:-) Jednak najważniejsze że skutecznie. Pozdrawiam wszystkich w ten zimny poranek:-)Nie czekaj na cud przecież już jesteś -
Cześć Nalunia. U nas było tak, że zaszłam w ciążę pozamaciczna i po niej staraliśmy się 1,5 roku o kolejną ciąże. Nieudalo się więc poszliśmy do dr Czecha. Odpowiedziałam mu wszystko, a on zlecił mi badania rezerwy jajników itd. Przepisał clo i kazał przyjść za miesiąc. Na wizycie okazało się, że mam jaja po stronie w której była ciąża pozamaciczna, a jajowod okazał się niedrozny. Od razu dał mi dokumenty i receptę na tabletki do in vitro skoro przez 1,5 roku jajka były po niedroznej stronie. Nie chciałam od razu podchodzić do in vitro tylko właśnie starać się przez inseminacje itd. Na kolejnej wizycie jak tylko weszłam do gabinetu do Cz. Zapytał mnie czy podchodzimy do in vitro. Powiedziałam, że nie, ponieważ stwierdziłam, że najpierw skończę całe clo i jak się nie uda to będę myśleć o in vitro. Powiedział, że ok i zaprasza na fotel, a tam piękne 2 duże pęcherzyki po drożej stronie
od razu dostałam zastrzyk i nakaz serduszkowania. Udało się od razu, za pierwszym razem. Teraz mam zdrowego, dużego, uśmiechniętego i kochanego 4 miesięcznego synka
PS. Za dwa lata wracam do Cz. Po kolejne clo. Przecież synuś musi mieć rodzeństwoWiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2018, 07:24
kinga27.30, Justyna87 lubią tę wiadomość
-
Nalunia87 wrote:No to 3- mam kciuki:-) Czy polecił Wam zrobić inne badania prócz genetycznych, nasienia i chorób wenerycznych?Ja mam już całą teczkę w miarę aktualnych badań- z ostatnich kilku m-cy i być może powinnam mieć coś jeszcze nap pierwszą wizytę. Jak długo trwa kwalifikacja do samej procedury?
Nie zadnych innych badan nie robiliśmy. Ale dzis jeszcze się dopytam czy coś jest potrzebne. Jeśli chodzi o kwalifikację to szczerze nie wiem ile to trwa;p u nas było tak że podjęliśmy decyzję o in vitro i od razu przystępujemy do stymulacji. Nie było jako takiej kwalifikacji. -
Kinga, dziś już nie jest tak kolorowo
głowa boli
dobrze że wolne
ide dziś do rodzinnego po skierowanie na badania tarczycy (a co, i tak duzo kasy idzie na wizyty itp.
) czy coś jeszcze mogę od niego wyciągnąć co by się przydało?
Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020
-
No jasne, ja też "dębię" tyle ile się da
Ja zazwyczaj biorę przy okazji morfologię, cukier, mocz, ob, crp. Prolaktyny nie chce mi nigdy skubana dać...
Mi na kaca zawsze pomagały świeże cytrusy
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Marysia90 wrote:Mi to samo wpisał w rubryce szyjka ;/ Jak ja byłam chyba na początku 8 tygodnia to mój mały mieszkaniec miał 1,3 cm chyba. Teraz w sobotę zacznie się 11 tydzień, więc też liczę na spore rozmiary
W koncu to chłopak! A w sumie jesli dr radził Ci iśc na to zwolnienie to nie chciałaś chociaż na trochę? Wypocząc, nabrać sił, uspokoić dzidzię.
Co do zwolnienia to teraz trochę żałuję. Mogłam sobie wziąć chociaż na te dwa dni, bo jednak jestem ledwo żywa, a produktywność w pracy też pozostawia wiele do życzenia
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Malyprosiaczek wrote:Cześć Nalunia. U nas było tak, że zaszłam w ciążę pozamaciczna i po niej staraliśmy się 1,5 roku o kolejną ciąże. Nieudalo się więc poszliśmy do dr Czecha. Odpowiedziałam mu wszystko, a on zlecił mi badania rezerwy jajników itd. Przepisał clo i kazał przyjść za miesiąc. Na wizycie okazało się, że mam jaja po stronie w której była ciąża pozamaciczna, a jajowod okazał się niedrozny. Od razu dał mi dokumenty i receptę na tabletki do in vitro skoro przez 1,5 roku jajka były po niedroznej stronie. Nie chciałam od razu podchodzić do in vitro tylko właśnie starać się przez inseminacje itd. Na kolejnej wizycie jak tylko weszłam do gabinetu do Cz. Zapytał mnie czy podchodzimy do in vitro. Powiedziałam, że nie, ponieważ stwierdziłam, że najpierw skończę całe clo i jak się nie uda to będę myśleć o in vitro. Powiedział, że ok i zaprasza na fotel, a tam piękne 2 duże pęcherzyki po drożej stronie
od razu dostałam zastrzyk i nakaz serduszkowania. Udało się od razu, za pierwszym razem. Teraz mam zdrowego, dużego, uśmiechniętego i kochanego 4 miesięcznego synka
PS. Za dwa lata wracam do Cz. Po kolejne clo. Przecież synuś musi mieć rodzeństwoNie czekaj na cud przecież już jesteś -
Tinka1 wrote:Nie zadnych innych badan nie robiliśmy. Ale dzis jeszcze się dopytam czy coś jest potrzebne. Jeśli chodzi o kwalifikację to szczerze nie wiem ile to trwa;p u nas było tak że podjęliśmy decyzję o in vitro i od razu przystępujemy do stymulacji. Nie było jako takiej kwalifikacji.
P.S.3- mam kciuki za Twoje jajeczka- oby rosły zdrowo i licznie:-)Nie czekaj na cud przecież już jesteś -
Małyprosiaczku, widzę, że macie opracowany konkretny plan na przyszłość! Z mojej perspektywy, czyli teoretyka
, dzieci z małą różnicą wieku to plan idealny, ale jak patrzę na swoje koleżanki to widzę, że w praktyce jednak większość osób chce odetchnąć i modyfikuje ten plan.
Lena, Czara zdradzicie jaki Wy macie plan?Lena ma jeszcze chyba kilka mrożaczków?
Dziewczyny, od kilku dni męczy mnie przeziębienie pęcherza (jednak "narodowe wietrzenie" Mamyginekolog mi nie służy). Jak mogę się podleczyć? Afta po kilku dniach sama zaczęła się goić ufff. Coś kiepska odporność w tej ciąży.
Edit. Elinkagd, melduj się jak u Ciebie!!! Byłaś dzisiaj na becie, albo robiłaś sikańca?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2018, 11:59
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶