X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • Marzenka85 Autorytet
    Postów: 2961 2830

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinka1 wrote:
    Dziewczyny jakie leki brałyście przy stymulacji fo IVF?
    Gonal F, Menopur, Gonapeptyl

    roloej285tga0xf7.png
    11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt <3
    3 transfery :(
    Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
    Starania od 2015 r.,
    Gameta Gdynia
  • Tinka1 Autorytet
    Postów: 439 687

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzenka85 wrote:
    Gonal F, Menopur, Gonapeptyl

    Wiem, że jakieś podaje się w zastrzykach. Kurcze tego się najbardziej obawiam, bo nie wiem czy będę w stanie się sama kłóć:/

    qb3cx1hpt5if3uh6.png
  • Marzenka85 Autorytet
    Postów: 2961 2830

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinka1 wrote:
    Wiem, że jakieś podaje się w zastrzykach. Kurcze tego się najbardziej obawiam, bo nie wiem czy będę w stanie się sama kłóć:/
    Wszystkie w zastrzykach niestety. Mi robił mąż, bo się bałam sama ;)

    roloej285tga0xf7.png
    11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt <3
    3 transfery :(
    Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
    Starania od 2015 r.,
    Gameta Gdynia
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hana, ja też zawsze na krwawe USG z chustkami. Nic się nie przejmuj, lekarze sa przyzwyczajeni.

    Mi np przy biopsji endometrium (musialam być z pełnym pecherzem) w napływie bólu pociekł mocz przy wyjęciu sprzętu. Myślałam że spalę się ze wstydu i zaczęłam nagminnie przepraszać, przy czym dr S ze stoickim spokojem się uśmiechnął i powiedział, że takie rzeczy mu nie straszne. Po czym podał mi rękę, pomógł wstać z fotela i posprzątał mój bałagan.
    Przy kolejnym krwawym USG już się nie stresowałam, bo na nich to nie robi wrażenia. Ja w przebieralni zawsze dodatkowo się podmywam w bidecie.

    HanaMontana lubi tę wiadomość

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • Tinka1 Autorytet
    Postów: 439 687

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzenka85 wrote:
    Wszystkie w zastrzykach niestety. Mi robił mąż, bo się bałam sama ;)

    Wszystkie?! Masakra..
    Mój mąż mdleje przy zastrzykach :p więc nie ogarnie tego. Będę musiała sama dać radę :/

    qb3cx1hpt5if3uh6.png
  • Marzenka85 Autorytet
    Postów: 2961 2830

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A właśnie dziewczyny, mam pierwszy raz scratching - czy powinnam się jakoś przygotować? Ś. nic nie wspominał o pełnym pęcherzu itp. Czy to boli? Nie wiem czego się spodziewać..

    roloej285tga0xf7.png
    11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt <3
    3 transfery :(
    Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
    Starania od 2015 r.,
    Gameta Gdynia
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia90 wrote:
    Lenonki, a jak Ty się w ogóle czujesz? Kiedy miałas miec te prenatalne?
    Marysiu, czuję się wyśmienicie bo podjęłam decyzję, że dzisiaj podejdę do mojego lekarza w luxmedzie po zwolnienie :D Zastanawiam się tylko, czy do środy czy do piątku, bo potem zostaje mi tylko jeden tydzień na przekazanie obowiązków. Wczoraj po rozmowie z szefem uświadomiłam sobie, że męcząc się w pracy tak naprawdę nikomu nie imponuję, ani nie robię przysługi, bo z punktu widzenia pracodawcy, kobieta w ciąży to ryzykowny pracownik - z dnia na dzień może pójść na zwolnienie i zostawić masę niedokończonych spraw. I Hałasianko masz rację, przecież nikt mi nigdy za to nie podziękuje, a jednak męczę nie tylko siebie, ale i dziecko. Chciałam zgrywać twardziela, bo przecież tysiące kobiet pracuje czasem do 8 miesiąca, ale jednak sobie odpuszczę ;)

    Marysiu, usg prenatalne mam chyba dzień po Tobie, bo 4.09. Potem jeszcze jedno 10.09 u tego zachwalanego dr G. ale zobaczę jeszcze czy będzie potrzeba, żeby na nie iść.

    Od półtora tygodnia pobolewa mnie ten cholerny pęcherz. Woda i witamina c nie pomagają. Na szczęście nie ma jakiejś tragedii, ale trochę schizuję, że skoro mam jakieś bakterie to mogłam zaszkodzić dziecku :/ Co myślicie?

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki, zrób posiew z moczu dla spokoju. Mnie też coś piekło z miesiąc temu - pomógł żurawit i picie 4 l wody dziennie

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    Marysiu, czuję się wyśmienicie bo podjęłam decyzję, że dzisiaj podejdę do mojego lekarza w luxmedzie po zwolnienie :D Zastanawiam się tylko, czy do środy czy do piątku, bo potem zostaje mi tylko jeden tydzień na przekazanie obowiązków. Wczoraj po rozmowie z szefem uświadomiłam sobie, że męcząc się w pracy tak naprawdę nikomu nie imponuję, ani nie robię przysługi, bo z punktu widzenia pracodawcy, kobieta w ciąży to ryzykowny pracownik - z dnia na dzień może pójść na zwolnienie i zostawić masę niedokończonych spraw. I Hałasianko masz rację, przecież nikt mi nigdy za to nie podziękuje, a jednak męczę nie tylko siebie, ale i dziecko. Chciałam zgrywać twardziela, bo przecież tysiące kobiet pracuje czasem do 8 miesiąca, ale jednak sobie odpuszczę ;)

    Marysiu, usg prenatalne mam chyba dzień po Tobie, bo 4.09. Potem jeszcze jedno 10.09 u tego zachwalanego dr G. ale zobaczę jeszcze czy będzie potrzeba, żeby na nie iść.

    Od półtora tygodnia pobolewa mnie ten cholerny pęcherz. Woda i witamina c nie pomagają. Na szczęście nie ma jakiejś tragedii, ale trochę schizuję, że skoro mam jakieś bakterie to mogłam zaszkodzić dziecku :/ Co myślicie?
    Lenonki cieszę się bardzo że weźmiesz to zwolnienie. Naprawdę najważniejsze jest dziecko i Ty a dzień dłużej w pracy nic nie zmienia :) teraz odpoczniesz i będzie lepiej. I tak jesteś twardzielka :) PC do tego pęcherza i moczu to bardzo ważna kwestia i lepiej zbadaj jak Nika mówi, koleżanka jest w 19 tyg ciąży i po nocy na początku miała pełen pęcherz a nie mogła się wysilać, kapalo po kropelce, czekała z tym o całe szczęście przeszło ale gin powiedział jej ze mógł jej peknac pęcherz więc nast razem ma natychmiast jechać do szpitala na cewnikowanie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2018, 11:10

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzenka85 wrote:
    A właśnie dziewczyny, mam pierwszy raz scratching - czy powinnam się jakoś przygotować? Ś. nic nie wspominał o pełnym pęcherzu itp. Czy to boli? Nie wiem czego się spodziewać..
    Histeroskopia jest w znieczuleniu więc śpisz. Nic nie boli i nic nie czuć. Pęcherz pusty.

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinka1 wrote:
    Wiem, że jakieś podaje się w zastrzykach. Kurcze tego się najbardziej obawiam, bo nie wiem czy będę w stanie się sama kłóć:/
    Mi też mąż robił, pamiętaj je te ampulkostrzykawki się wbija pod kątem prostym a nie 45 st na ukos.

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki popieram dziewczyny, super że wzięłaś zwolnienie. Jakbym mogła cofnąć czas to też bym wzięła szybciej.

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wsparcie! Jak będę u lekarza to wezmę skierowanie na posiew moczu.

    Lunitari, wszystkie moje koleżanki żałują, że nie poszły szybciej na zwolnienie, więc Ty tylko to potwierdzasz :)

    Mam jeszcze jeden dylemat zdrowotny. Zrobił mi się straszny kamień na zębach, pomimo tego, że nigdy nie miałam do niego skłonności. Przez to ciężej mi domyć zęby, bo osad idealnie przylega do tego kamienia. Martwię się, że zacznie mi się robić próchnica, bo zęby mam niestety słabe. Myślicie, że spokojnie mogę teraz iść do dentysty czy lepiej poczekać te 2 tygodnie, żeby skończyć 1 trymestr?

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki, racja, zrób ten posiew. Mnie już kiedyś dr Ś skierował na to i wyszła jakaś bakteria. Dr uznał, że niegroźna i kazał brac dwie tabletki dwa razy dziennie uroseptu. Generalnie to lek dobry na chyba kazdy drobniejszy problem z pęcherzem. Skoro dr mi go zalecił to niegroxny w ciązy, więc może też sobie zaaplikuj? Co do kamienia, może rzeczywiście poczekaj. To już w końcu lada chwila drugi trymestr ;-) Wyobrażasz sobie? :)

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    Dzięki dziewczyny za wsparcie! Jak będę u lekarza to wezmę skierowanie na posiew moczu.

    Lunitari, wszystkie moje koleżanki żałują, że nie poszły szybciej na zwolnienie, więc Ty tylko to potwierdzasz :)

    Mam jeszcze jeden dylemat zdrowotny. Zrobił mi się straszny kamień na zębach, pomimo tego, że nigdy nie miałam do niego skłonności. Przez to ciężej mi domyć zęby, bo osad idealnie przylega do tego kamienia. Martwię się, że zacznie mi się robić próchnica, bo zęby mam niestety słabe. Myślicie, że spokojnie mogę teraz iść do dentysty czy lepiej poczekać te 2 tygodnie, żeby skończyć 1 trymestr?
    Ja jestem umówiona w przyszłym tyg do dentysty. W ciąży to bardzo wskazane i idź spokojnie naprawdę. Brak leczenia czegoś co się dzieje jest najgorszy a znieczulenie nie przechodzi do dziecka, do krwioobiegu. Nie ma na co czekać. Zresztą a wizycie powiedz też dentyście że jesteś w ciąży i możesz się upewnić z tym znieczuleniem. Samo ściąganie kamienia jest bez znieczulenia i tak więc spokojnie.

    Lenonki lubi tę wiadomość

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Aśka32 Autorytet
    Postów: 1931 2386

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domili jak tam, kiedy masz wizytę?

    17u9wn156sojx8bm.png
    qdkkx1hpxlesbore.png
    starania od 09.2016 Gameta Gdynia
    18.07.2018 - 2 ICSI
    FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491 <3
    FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍
  • Marzenka85 Autorytet
    Postów: 2961 2830

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka wrote:
    Histeroskopia jest w znieczuleniu więc śpisz. Nic nie boli i nic nie czuć. Pęcherz pusty.
    Nie mam histeroskopii tylko scratching czyli rysę endometrium i jest wykonywane bez znieczulenia, zabieg trwa podobno 3 minuty

    roloej285tga0xf7.png
    11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt <3
    3 transfery :(
    Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
    Starania od 2015 r.,
    Gameta Gdynia
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzenka85 wrote:
    Nie mam histeroskopii tylko scratching czyli rysę endometrium i jest wykonywane bez znieczulenia, zabieg trwa podobno 3 minuty
    Aaa sorki to mi się pomyliło :(

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    Dzięki dziewczyny za wsparcie! Jak będę u lekarza to wezmę skierowanie na posiew moczu.

    Lunitari, wszystkie moje koleżanki żałują, że nie poszły szybciej na zwolnienie, więc Ty tylko to potwierdzasz :)

    Mam jeszcze jeden dylemat zdrowotny. Zrobił mi się straszny kamień na zębach, pomimo tego, że nigdy nie miałam do niego skłonności. Przez to ciężej mi domyć zęby, bo osad idealnie przylega do tego kamienia. Martwię się, że zacznie mi się robić próchnica, bo zęby mam niestety słabe. Myślicie, że spokojnie mogę teraz iść do dentysty czy lepiej poczekać te 2 tygodnie, żeby skończyć 1 trymestr?
    Ja bym się umówiła - w ciąży przysługuje 1 darmowe piaskowanie. Ja zrobiłam w 5 tc bo akurat miałam wizytę i nie żałuję, bo w ciąży jest mi ciężko porządnie nitkować. Farba puszcza pod byle pretekstem. Do tego muszę używać delikatniejszych past, bo zrobiła mi się potworna nadwrażliwość. Gdybym teraz miała coś robić przy zębach to nie wiem, czy bym się zdecydowała. Także idź do dentysty póki możesz!

    Hałasianka, Lenonki lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia, nie uwierzę w drugi trymestr dopóki nie zobaczę :P Ty już zaczynasz 12 tydzień! Najbliższa Twoja wizyta to właśnie usg prenatalne?

    Teraz będę miała wolny tydzień to złapię jakąś wizytę u dentysty. Kolejny plus ;)

    Hałasianka, Marysia90, kinga27.30 lubią tę wiadomość

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
‹‹ 550 551 552 553 554 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ