WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 22 listopada 2018, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halasianko, widzę, że podeszłas do tematu zadaniowo. Super, Twoja córeczka teraz tego potrzebuje. Zreszta Wy tez. Mysle o
    Was codziennie i liczę na to, że wraz z upływem ciąży, wada sie zmniejszy, a nie powiększy. Trzymajcie sie!

    Nika, trzymamy kciuki, żeby młoda postanowiła sie ewakuować jeszcze w listopadzie, co byś zdrowie psychiczne zachowała. Mysle, że dwa ciasta są dobra motywacja ;) Mąż chatę przygotował? Kącik dziecięcy czeka?

    Zola, 5:30??? To ja zacznę trzymać kciuki jak będę się kładła spać, bo dla mnie to mordercza pora ;) Pracujesz od 7:00?

    Dziewczyny, jakbyście widziały w którymś lidlu niebieski rozpinany sweterek ze słonikiem, w rozmiarze 50-56 to dajcie cynk :D Wydaje mi sie, że rzucili jakieś resztki z poprzedniej akcji, bo bardzo mało tych sweterków było.

    Hałasianka lubi tę wiadomość

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 22 listopada 2018, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka, łzy łzami, jesteś niesamowicie dzielną i silną kobietą. Widać że macie już plan i szykujecie się do walki o zdrowie córeczki. To dobra decyzja, żeby mieć opiekę i w miejscu porodu i tutaj, na miejscu. Musisz być pod opieką kogoś, kto zauważy i wytłumaczy, co się zmienia z czasem - a mam ogromną nadzieję, że będzie się tylko poprawiać. Tak jak pisałaś - maleńka rośnie i jest szansa że jej serce się poprawi!
    Siły dla całej Waszej rodziny i zdrowia dla maleństwa.


    Lenonki co prawda młodej nie skuszę zapachami wypieków, ale może trochę zmiękczę szyjkę taką krzątaniną. Nie wiem, czy to nie głupie i ryzykowne jakoś na siłę przyspieszać sprawy, ale cały czas myślę że młodej będzie lepiej na wolności niż u mnie w brzuchu.
    Jakoś po powrocie od doktora nie mieliśmy weny do ogarniania mieszkania - poszliśmy leżeć i się tulić. W sobotę zacznę czyścić sprzęty dla małej parownicą - mąż nie zrobi tego tak jak ja ;) A w poniedziałek maż ma wolne to zrobi przemeblowanie i może rozłoży wyrko. Na szczęście dziecko nam bałaganu nie wytknie, a przez pierwsze tygodnie nie przyjmujemy gości. Jak ktoś spyta kiedy może wpaść, to zaproponuję że o 2 nad ranem byłoby super, bo wtedy mogliby mnie zastapić przy przewijaniu i usypianiu dziecka i byłabym wdzięczna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 21:30

    Lenonki lubi tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Zola89 Autorytet
    Postów: 2618 2758

    Wysłany: 22 listopada 2018, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki, rano muszę zaliczyć spacer z psem i mycie wlosow :P do pracy jeżdżę na 7, chociaż mogłabym później. Jednak wolę wstać wcześniej i wrócić o ludzkiej porze do domu ;)

    Halasianko, dzielna Mamusia z Ciebie. Robisz wszystko, co tylko można dla swojej Córeczki. Podziwiam Cię za zachowanie zimnej krwi i tak szybkie działanie.

    Lenonki lubi tę wiadomość

    atdc2n0aw7xo0u8z.png
    Starania od 11.2016r.
    PCOS, HSG - jajowody drożne
    07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
    02.2019 - IUI - 8tc [*]
    07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
    10.2019 - IVF krótki protokół
    04.12.2019 - FET blastki 4aa
    BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 22 listopada 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zola89 wrote:
    Lenonki, rano muszę zaliczyć spacer z psem i mycie wlosow :P do pracy jeżdżę na 7, chociaż mogłabym później. Jednak wolę wstać wcześniej i wrócić o ludzkiej porze do domu ;)

    Halasianko, dzielna Mamusia z Ciebie. Robisz wszystko, co tylko można dla swojej Córeczki. Podziwiam Cię za zachowanie zimnej krwi i tak szybkie działanie.
    Nie mam zimnej krwi kochana tylko stres ale musze się czymś zająć bo wiem że jak ona się urodzi to będzie dramat. Wtedy na nic nie będzie czasu też... Jeździmy kupować wszystko po kolei. Wózek wyrazy, jutro zamawiamy, fotelik najlepszy rozkładany podczas jazdy żeby jej było wygodnie też, laktator, monitor oddechu, sterylizator i inne podstawowe rzeczy z listy na razie ogarniam potem coś mniejszego na koniec. I tak ona będzie 24 h przy mnie na pewno i nie spiscimy jej z oka więc dobrze ze jest duża sypialnia, pokój będzie miała urządzony ale na pewno z nami kilka miesięcy aż się to jakoś poukładać i będzie po operacji. Eh.... Boje się na Maxa...

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 22 listopada 2018, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Hałasianka, łzy łzami, jesteś niesamowicie dzielną i silną kobietą. Widać że macie już plan i szykujecie się do walki o zdrowie córeczki. To dobra decyzja, żeby mieć opiekę i w miejscu porodu i tutaj, na miejscu. Musisz być pod opieką kogoś, kto zauważy i wytłumaczy, co się zmienia z czasem - a mam ogromną nadzieję, że będzie się tylko poprawiać. Tak jak pisałaś - maleńka rośnie i jest szansa że jej serce się poprawi!
    Siły dla całej Waszej rodziny i zdrowia dla maleństwa.


    Lenonki co prawda młodej nie skuszę zapachami wypieków, ale może trochę zmiękczę szyjkę taką krzątaniną. Nie wiem, czy to nie głupie i ryzykowne jakoś na siłę przyspieszać sprawy, ale cały czas myślę że młodej będzie lepiej na wolności niż u mnie w brzuchu.
    Jakoś po powrocie od doktora nie mieliśmy weny do ogarniania mieszkania - poszliśmy leżeć i się tulić. W sobotę zacznę czyścić sprzęty dla małej parownicą - mąż nie zrobi tego tak jak ja ;) A w poniedziałek maż ma wolne to zrobi przemeblowanie i może rozłoży wyrko. Na szczęście dziecko nam bałaganu nie wytknie, a przez pierwsze tygodnie nie przyjmujemy gości. Jak ktoś spyta kiedy może wpaść, to zaproponuję że o 2 nad ranem byłoby super, bo wtedy mogliby mnie zastapić przy przewijaniu i usypianiu dziecka i byłabym wdzięczna.
    Nie dziękuję kochana żeby nie zapeszac. Taki przesad:) muszę zrobić wszystko żeby się chociaż technicznie przegotoeac bo wo że psychicznie polegne niestety od porodu....

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 22 listopada 2018, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari wrote:
    Halasianka już masz wszystko zorganizowane, Twoja coronia ma szczęście że ma taką mamę.
    Boje się Lunitari tak strasznie... Masakra :(((

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 22 listopada 2018, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka, boisz się, ale nie poddajesz. Niepewność jak to będzie po porodzie i czekanie na operację będą straszne - tu nie może być inaczej. Ale pamiętaj, że to nie potrwa długo. Najważniejsze żeby potem wszystko było dobrze. Malutka nawet nie będzie tego wszystkiego pamiętać - będzie mogła dorastać jako silna, zdrowa dziewczynka. Przetrwacie te ciężkie czasy!

    Hałasianka lubi tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 22 listopada 2018, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka wrote:
    Boje się Lunitari tak strasznie... Masakra :(((
    Wiem kochana. Jesteś bardzo dzielna.

    Hałasianka lubi tę wiadomość

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 22 listopada 2018, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aśku, jeśli to nie problem to byłabym baardzo wdzięczna jeśli zapytałabyś teścia o lek Alvesco 160 w ciąży. Mam go brać aż dwa razy dziennie po dwa wziewy, ale poczekam aż mi jeszcze Ty potwierdzisz, że mogę to brać, bo jakoś się tego leku boję. Do dr Ś nie chciałabym pisać, bo jednak już jakiś czas nie jest lekarzem prowadzącym, a mój obecny nie idzie tak z duchem czasu jak nasz kochany dr Ś <3 Także jeśli dałoby radę podpytać teścia, to byłąbym ogromnie wdzięczna.

    Lenonki, zwolnienie? Jakie zwolnienie? Ja mam jakoś mniej czasu na wszystko niż jak chodziłam do pracy :P

    Mokka, właśnie dzisiaj na szkole rodzenia miałam temat cesarskiego cięcia. Masakra. Wyobrażałam go sobie milion razy lżej niż jest w rzeczywistości. I tak siedziałam na zajęciach i sobie myślałam, że jakkolwiek będę rodzić, to będzie cięzka przeprawa. Pani położna opowiadała, że baaardzo rzadko już dzisiaj daje się znieczulenie ogólne. Dlaczego takie miałaś?

    Pini, racja co do tych nowych kątów z pełną rodzinką... Ah. Nie mogę się doczekać ;)

    Kinga, wiem, że gadam to samo, ale ja naprawdę uwielbiam Twoją historię. Wierzę, że będzie dalej obfita w cuda, więc liczę, że drugi skarbek nadgoni pierwszego ;)

    Marzenko, może u Ciebie też bliżniaki tak do pary z Kingą? :D

    Staraczko, omg! Jeszcze wczoraj byłaś w 21 tygodniu, a dzisiaj ciąża donoszona, szok! A teraz my z Lenonki już 24 tydzień... Co jak co, ale dzisiaj po tych wykładach o cesarce jakoś zaczęłam się stresować, że to nie wyjdzie tak łatwo jak we mnie weszło :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 23:15

    Lenonki, Aśka32, Marzenka85 lubią tę wiadomość

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 22 listopada 2018, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha Marysia zajebiste jest to ostatnie zdanie :D :D :D

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • Aśka32 Autorytet
    Postów: 1931 2386

    Wysłany: 22 listopada 2018, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro zapytam :*

    17u9wn156sojx8bm.png
    qdkkx1hpxlesbore.png
    starania od 09.2016 Gameta Gdynia
    18.07.2018 - 2 ICSI
    FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491 <3
    FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍
  • Kasia8805 Ekspertka
    Postów: 257 86

    Wysłany: 22 listopada 2018, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Mogę do Was dołączyć??? Co prawda jesteśmy po pierwszej wizycie w Invikcie w Gdyni ale może nie macie nic przeciwko???
    Puki co czekamy na wyniki badań i mam nadzieję że pozwolą jak najszybciej podejść do procedury.

    Jeśli chodzi o naszą historię to mamy córeczkę 8 lat poczęta naturalnie w cyklu stymulowanym clo. Ciąża powikłana, od 9tc na podtrzymaniu, gestoza. Od 7 lat bezskutecznie staramy się o drugie dziecko. Mój lekarz prowadzący już 3 lata temu sugerował nam klinikę ale wyszło jak wyszło i dopiero teraz ruszyliśmy. Z jednej strony jestem przepełniona ogromną nadzieja, z drugiej przerażona... Boje się ale niczego bardziej nie pragnę. Mam nadzieję że już niebawem będziemy mogli podejść do procedury. Wiele rzeczy jest dla mnie nowych więc jeśli czasem podpowiecie co i jak będę wdzięczna!

    19.12.2019 IUI :(
    03.01.2019 długi protokół start :)
    08.02.2019 punkcja 24 komórki jajowe- brak zarodków
    co dalej?
    "Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją."
    Ponad 7 lat starań o drugie dziecko.
    19.11.2010 największe szczęście Julka :)
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 22 listopada 2018, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aśku, dziękuję :* Dzisiaj na noc go wezmę, bo wieczorami jest mega duszno, najwyżej jutro zrezygnuję.

    Lenonki, Ty się nie śmiej! To czysta prawda :D Zawsze sobie myślałam, że jakbym się bardzo bała porodu, to zawsze mogę tą moją astmę wziąć na obronę i poprosić przez nią o cesarkę. Ale dopiero dzisiaj zdałam sobie sprawę, że ta cesarka to wcale nic przyjemnego. Także nie ma metody idealnej i bezbolesnej. A brzuszek bedzie ogromny i weź to wyprowadź na zewnątrz, to będzie rzeź :D Póki co, chcę naturalnie! A dostanę pierwszy skurcz i będę błagać o cięcie :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 23:30

    Lenonki lubi tę wiadomość

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • taka_jedna Autorytet
    Postów: 374 418

    Wysłany: 22 listopada 2018, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysiu mi bardziej zależy na cesarce, żeby dziecko było całe i zdrowe. Podczas naturalnego porodu może wszystko się wydarzyć. A tak będę wiedzieć, że moje dziecko będzie całe. Śniło mi się ostatnio ze miałam cc na żywca robione heh te sny w ciąży. Ale położna kiedyś powiedziała że pn jest o wiele gorszy niż cc. Znam kilka osób po cc i dały radę więc wydaje mi się że nie będzie tak źle.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 23:42

    2012 - początek starań
    2014-2016 beznadziejni lekarze
    styczeń 2017-początek z Gametą
    marzec 2017- usuwany polip
    maj-sierpień 2017- 4 nieudane IUI
    październik 2017- usuwane torbiele z jajnika ENDOMETRIOZA
    styczeń 2018- usunięta TARCZYCA (podejrzenie nowotworu)
    kwiecień 2018- IUI <3

    08.01.2019 Zostałam mamą Kubusia <3

    Styczeń 2023 puste jajo płodowe 😔
    17 styczeń 💔

    Październik 2024 start IVF
    28. 10.23 stymulacja
    08. 11.24 punkcja 5🥚
    13. 11.24 transfer bl. 3.2.2
    18.12.24 żegnaj słoneczko 7t4d 💔

    Marzec 2025 start 2 IVF
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 22 listopada 2018, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taka jedna, jeszcze wczoraj chyba też bym tak powiedziała. Ale dzisiaj położna bardzo fajnie tłumaczyła dlaczego to też dla dziecka jest gorsze i naprawdę mocno zmieniłam sposób myślenia. Wiadomo, że każdy ma swoje zdanie, ale ja jednak moją dzidzię planuję przeciskać przez kanał rodny :D

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • Kasia8805 Ekspertka
    Postów: 257 86

    Wysłany: 23 listopada 2018, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podpowiedzcie mamy wynik Fragmentacja DNA plemnika 16% wynik z wykrzyknikiem... Czy to bardzo źle??? Jestem w tym jeszcze zielona...

    19.12.2019 IUI :(
    03.01.2019 długi protokół start :)
    08.02.2019 punkcja 24 komórki jajowe- brak zarodków
    co dalej?
    "Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją."
    Ponad 7 lat starań o drugie dziecko.
    19.11.2010 największe szczęście Julka :)
  • taka_jedna Autorytet
    Postów: 374 418

    Wysłany: 23 listopada 2018, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, że każdy ma swoje zdanie. Czasmi mam też takie przemyślenia, ale wtedy pojawiają się niepewności i strach. A jakby się coś stało z moim maleństwem to ja bym tego nie przeżyła. Za dużo mnie kosztowała walka o dziecko, przeszłam bardzo wiele i wiem, że taka silna nie jestem gdyby coś poszło nie tak. Dlatego wybrałam ta opcje.

    2012 - początek starań
    2014-2016 beznadziejni lekarze
    styczeń 2017-początek z Gametą
    marzec 2017- usuwany polip
    maj-sierpień 2017- 4 nieudane IUI
    październik 2017- usuwane torbiele z jajnika ENDOMETRIOZA
    styczeń 2018- usunięta TARCZYCA (podejrzenie nowotworu)
    kwiecień 2018- IUI <3

    08.01.2019 Zostałam mamą Kubusia <3

    Styczeń 2023 puste jajo płodowe 😔
    17 styczeń 💔

    Październik 2024 start IVF
    28. 10.23 stymulacja
    08. 11.24 punkcja 5🥚
    13. 11.24 transfer bl. 3.2.2
    18.12.24 żegnaj słoneczko 7t4d 💔

    Marzec 2025 start 2 IVF
  • taka_jedna Autorytet
    Postów: 374 418

    Wysłany: 23 listopada 2018, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia8805 wrote:
    Podpowiedzcie mamy wynik Fragmentacja DNA plemnika 16% wynik z wykrzyknikiem... Czy to bardzo źle??? Jestem w tym jeszcze zielona...
    Hej. Niestety nie pomogę, bo się nie znam. Ale dziewczyny napewno się odezwą te które coś wiedzą na ten temat.

    2012 - początek starań
    2014-2016 beznadziejni lekarze
    styczeń 2017-początek z Gametą
    marzec 2017- usuwany polip
    maj-sierpień 2017- 4 nieudane IUI
    październik 2017- usuwane torbiele z jajnika ENDOMETRIOZA
    styczeń 2018- usunięta TARCZYCA (podejrzenie nowotworu)
    kwiecień 2018- IUI <3

    08.01.2019 Zostałam mamą Kubusia <3

    Styczeń 2023 puste jajo płodowe 😔
    17 styczeń 💔

    Październik 2024 start IVF
    28. 10.23 stymulacja
    08. 11.24 punkcja 5🥚
    13. 11.24 transfer bl. 3.2.2
    18.12.24 żegnaj słoneczko 7t4d 💔

    Marzec 2025 start 2 IVF
  • AnnMari Autorytet
    Postów: 2125 3829

    Wysłany: 23 listopada 2018, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia DFI pomiędzy 15–24% wskazuje na dobry potencjał do zapłodnienia. Wynik poniżej 15 bardzo dobry potencjał. Więc nie masz czym się martwić. :) Mój M. miał 19%.

    Zola <3 kciuki &&&&&&&&&&&

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 00:12

    atdci09khi15hlgl.png

    l22n8ribh51eiidq.png


    Starania od 05.2015r.
    Gameta Gdynia od 09.2017r.
    2IUI - nieudane, 1IUI odwołane
    ICSI- wrzesień 2018
    22.09.2018 transfer - 9dpt - 93.37 , 11dpt 337 19dpt 6080
    17.06.2020 criotransfer - 10dpt - 337, 12dpt - 901.76, 22dpt -8000 23dpt - <3
  • Kasia8805 Ekspertka
    Postów: 257 86

    Wysłany: 23 listopada 2018, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnMari wrote:
    Kasia DFI pomiędzy 15–24% wskazuje na dobry potencjał do zapłodnienia. Więc chyba nie jest źle :)

    Zola <3 kciuki &&&&&&&&&&&
    Właśnie szukam w necie... Wybaczcie moja panikę ale pierwsze co jak zobaczyłam ten wykrzyknik przy wyniku przestraszyłam się że to jakaś masakra jest... Eh... Byle do 3 grudnia... Czy któraś z Was miała procedurę w Invikcie?

    19.12.2019 IUI :(
    03.01.2019 długi protokół start :)
    08.02.2019 punkcja 24 komórki jajowe- brak zarodków
    co dalej?
    "Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją."
    Ponad 7 lat starań o drugie dziecko.
    19.11.2010 największe szczęście Julka :)
‹‹ 842 843 844 845 846 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ