X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • Marzenka85 Autorytet
    Postów: 2961 2830

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko ja mam dzisiaj u niej wizytę ale rezygnuję z tej wizyty. Nie ma sensu abym jechała skoro mam ciąże zagrożoną i muszę leżeć. Myślę, ze dopóki się nie uspokoi ta sytuacja to będę pod opieką Ś. Może po nowym roku umowie się do L albo do innego, o których Lenonki wspomniała. A co terminów masz racje, taki urok LM niestety..

    roloej285tga0xf7.png
    11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt <3
    3 transfery :(
    Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
    Starania od 2015 r.,
    Gameta Gdynia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :( Nie jestem w stanie niczego zjeść - od razu to zwymiotuje- a nie czuję też w ogóle głodu... :( niestety... muszę to wytrzymać, moja mama miała tak samo...
    Marzenko - to odpoczywaj i nie ruszaj się póki co!
    Jeżeli jesteś zadowolona z lek z kliniki to nie zmieniaj albo chodź do 2 na raz (ja chodzę też do świetnej dr na NFZ) - ja niestety na moim z kliniki się b. zawiodłam (co stwierdził ze zarodek zniknął) i dlatego musiałam znaleźć nowego :(

  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pini wrote:
    Zastanawiam się tylko czy teraz jestem w normie. Na 19tydz mam już prawie +3kg...

    Jeesuu, serio? Tylko +3 kg? To ja mam już +2 !! Nie wiem skąd, bo nie jem słodyczy, źle działają na mój żołądek. No ale w pracy siedzę, w domu leżę i chyba to robi. A zawsze byłam mega aktywna, dłuuugie spacery po lesie, bieganie itp. W domu też zawsze jest co robić. Teraz zarasta kurzem :P
    No ale kazali się oszczędzać - to się oszczędzam. Może nie leżę plackiem cały dzień, ale pół (po pracy) :P

    Trudno. Najwyżej dostanę "OPR" od dr S na wizycie. A nadwyżką kg będę się martwić po porodzie...

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • Halszka112 Autorytet
    Postów: 1953 1064

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, czy leczy się którąś z Was w invikcie w Gdańsku ??

    Gratuluję tym którym się udało !!! A za inne trzymam kciuki mocno !!!

    Halszka

    0b79e301fd.png

    8040ad41f1.png

    12.04 criotransfer BL 4.2.2❄️🍀
    17.04 5 dpt 19,65
    19.04 7dpt 53,40
    22.04 10 dpt 226
    25.04 13 dpt 814
  • Eszkilu Autorytet
    Postów: 1351 1384

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga27.30 wrote:
    Jeesuu, serio? Tylko +3 kg? To ja mam już +2 !! Nie wiem skąd, bo nie jem słodyczy, źle działają na mój żołądek. No ale w pracy siedzę, w domu leżę i chyba to robi. A zawsze byłam mega aktywna, dłuuugie spacery po lesie, bieganie itp. W domu też zawsze jest co robić. Teraz zarasta kurzem :P
    No ale kazali się oszczędzać - to się oszczędzam. Może nie leżę plackiem cały dzień, ale pół (po pracy) :P

    Trudno. Najwyżej dostanę "OPR" od dr S na wizycie. A nadwyżką kg będę się martwić po porodzie...

    Kinga, ja miałam w 9tc (luty 2018) + 7 kilo od wagi sprzed ciazy (przed świętami...). A potem co wizyta to +2,3 kilo... Uzbierało się +25. W tej chwili jestem grubsza o około 3 kilo, więc zrzucilam prawie 30. Ale i tak cialo nie to ;)

    ojxerl68k5xeefy1.png

    ckailqxw1u8iufef.png

    Gameta Gdynia od 2016 r.
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No cóż :) Ciało chyba nigdy nie będzie już to samo. Ale to jest piękne w tym wszystkim, jednak wydało nowe życie <3

    Chociaż, znam dziewczynę, która ma 3kę dzieci rodzonych SN, a wygląda w stroju kąpielowym, jak modelka.

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga, zdjęcie będę sobie robiła w weekend (robię co 2 tygodnie) wiec wtedy podzielę się z Wami :)

    Ciasteczko, ja zawsze mowię do L. "do zobaczenia za miesiac" ale nieprzewidywalne okoliczności sprawiają, że wychodzi cześciej. Mi by wystarczył ten raz w miesiącu, bo tak to sobie ustawiam. żeby co dwa tygodnie widzieć sie z jakimś lekarzem (bo jeszcze klinika lub usg I/II/III) trymestru) także i tak często. Czasem aż wstyd mi sie przyznać, bo ludzie zazwyczaj tego nie rozumieją i uważają mnie za przewrażliwiona ;) Usg mam za każdym razem u L.

    Marzenka, co do terminów w LM, to mam ściągnięta apke i codziennie sobie sprawdzam czy zwolnił sie jakiś termin, a zdarza się to bardzo często. M.in. ja jestem tego przyczyna :P Jakby co to mam rezerwacje na jutro na 16:00, ale się nie wybieram, gdyby któraś z Was potrzebowała :)

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku jak dziewczyny produkujecie od rana :)

    U nas USG wczoraj ok!

    I powiem wam coś dziwnego. Od porodu nie rosną mi włosy pod pachami i w okolicach bikini. Gole teraz ci trzy tygodnie a i tak niewiele tam jest. Na nogach rosną duuuzo wolniej.

    Lenonki, kinga27.30, HanaMontana, Malyprosiaczek lubią tę wiadomość

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halszka112 wrote:
    Cześć dziewczyny, czy leczy się którąś z Was w invikcie w Gdańsku ??

    Gratuluję tym którym się udało !!! A za inne trzymam kciuki mocno !!!
    Ja jestem po IVF w Invicta i też a terwz mam lekarzy. Jak coś to służę pomocą :)

    Halszka112 lubi tę wiadomość

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki, zyjesz?

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari wrote:
    I powiem wam coś dziwnego. Od porodu nie rosną mi włosy pod pachami i w okolicach bikini. Gole teraz ci trzy tygodnie a i tak niewiele tam jest. Na nogach rosną duuuzo wolniej.

    Świetna perspektywa przyszłości :D

    HanaMontana lubi tę wiadomość

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • Aśka32 Autorytet
    Postów: 1931 2386

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari wrote:
    Jejku jak dziewczyny produkujecie od rana :)

    U nas USG wczoraj ok!

    I powiem wam coś dziwnego. Od porodu nie rosną mi włosy pod pachami i w okolicach bikini. Gole teraz ci trzy tygodnie a i tak niewiele tam jest. Na nogach rosną duuuzo wolniej.
    Też tak chcę :D

    17u9wn156sojx8bm.png
    qdkkx1hpxlesbore.png
    starania od 09.2016 Gameta Gdynia
    18.07.2018 - 2 ICSI
    FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491 <3
    FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia90 wrote:
    Lenonki, zyjesz?
    Żyje, ale co to za życie :P Zostało mi 40 min do ostatniego pobrania i juz dwa razy leżałam na kozetce :D Ja zawsze zle znosiłam obciążenie. Mdli mnie i robi sie słabo. A Ty jak tam? Dotarłas?

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pini, nie grzesz, bo dziewczyny zaraz Ciebie obrzuca jajkami :P Ja na tym etapie tez chyba mialam tyle kg na plusie i zadawałam tu głupie pytania, czy to nie za mało ;) Sprawdź sobie w dowolnym kalkulatorze, na pewno nawet nie osiągnęłaś dolnej granicy.

    Lunitari, może jesteś ta jedna na milion u której PCOS sie trochę naprawia po ciąży! Zazdro :D

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki - robisz badanie w LM ? Którym ??Gdzie tak można leżeć ? Bo ost czekałam na zewn i to był koszmar :(
    Wytrwałości !! Ile miałaś z glukometru?

  • Halszka112 Autorytet
    Postów: 1953 1064

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka wrote:
    Ja jestem po IVF w Invicta i też a terwz mam lekarzy. Jak coś to służę pomocą :)

    Hałasianka dzięki, zastanawiam się czy dr Hajdusianek bierze pod uwagę zalecenia Paśnika ?? A idę do niego z Twojego polecenia :)

    Halszka

    0b79e301fd.png

    8040ad41f1.png

    12.04 criotransfer BL 4.2.2❄️🍀
    17.04 5 dpt 19,65
    19.04 7dpt 53,40
    22.04 10 dpt 226
    25.04 13 dpt 814
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko777 wrote:
    Lenonki - robisz badanie w LM ? Którym ??Gdzie tak można leżeć ? Bo ost czekałam na zewn i to był koszmar :(
    Wytrwałości !! Ile miałaś z glukometru?
    Jestem na Jana Pawła. Sa dwa gabinety zabiegowe i siedzę sobie w tym bocznym korytarzu. Jak zrobiło mi sie słabo to po prostu weszłam do gabinetu. Babeczki sa mega sympatyczne. Z palca wyszło 70. Chyba trochę mało, co? Dlatego codziennie budzę sie głodna i najchętniej bym pożarła cała czekoladę ;) Przed ciąża miałam 102 wiec różnica spora.

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale Ci spadło - faktycznie !!! Pewnie w ketozę wpadasz :( dobrze, że mogłaś poleżeć !

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari wrote:
    Jejku jak dziewczyny produkujecie od rana :)

    U nas USG wczoraj ok!

    I powiem wam coś dziwnego. Od porodu nie rosną mi włosy pod pachami i w okolicach bikini. Gole teraz ci trzy tygodnie a i tak niewiele tam jest. Na nogach rosną duuuzo wolniej.


    To samo miałam z włosami!!!! Przedziwne to było ;) teraz już zaczęły rosnąć ale są przerzedzone ;) na nogach to jak to mój mąż mówi: jak zapałki w gowno poskładane ;)

    Super ze usg ok! Pokaz zdjęcie Szymka!

    Lunitari, Lenonki lubią tę wiadomość

  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha jak zapałki w gówno powkladane! Hit!

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
‹‹ 873 874 875 876 877 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ