Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Ciasteczko ja mam dzisiaj u niej wizytę ale rezygnuję z tej wizyty. Nie ma sensu abym jechała skoro mam ciąże zagrożoną i muszę leżeć. Myślę, ze dopóki się nie uspokoi ta sytuacja to będę pod opieką Ś. Może po nowym roku umowie się do L albo do innego, o których Lenonki wspomniała. A co terminów masz racje, taki urok LM niestety..
-
nick nieaktualny
Nie jestem w stanie niczego zjeść - od razu to zwymiotuje- a nie czuję też w ogóle głodu...
niestety... muszę to wytrzymać, moja mama miała tak samo...
Marzenko - to odpoczywaj i nie ruszaj się póki co!
Jeżeli jesteś zadowolona z lek z kliniki to nie zmieniaj albo chodź do 2 na raz (ja chodzę też do świetnej dr na NFZ) - ja niestety na moim z kliniki się b. zawiodłam (co stwierdził ze zarodek zniknął) i dlatego musiałam znaleźć nowego -
Pini wrote:Zastanawiam się tylko czy teraz jestem w normie. Na 19tydz mam już prawie +3kg...
Jeesuu, serio? Tylko +3 kg? To ja mam już +2 !! Nie wiem skąd, bo nie jem słodyczy, źle działają na mój żołądek. No ale w pracy siedzę, w domu leżę i chyba to robi. A zawsze byłam mega aktywna, dłuuugie spacery po lesie, bieganie itp. W domu też zawsze jest co robić. Teraz zarasta kurzem
No ale kazali się oszczędzać - to się oszczędzam. Może nie leżę plackiem cały dzień, ale pół (po pracy)
Trudno. Najwyżej dostanę "OPR" od dr S na wizycie. A nadwyżką kg będę się martwić po porodzie...
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
kinga27.30 wrote:Jeesuu, serio? Tylko +3 kg? To ja mam już +2 !! Nie wiem skąd, bo nie jem słodyczy, źle działają na mój żołądek. No ale w pracy siedzę, w domu leżę i chyba to robi. A zawsze byłam mega aktywna, dłuuugie spacery po lesie, bieganie itp. W domu też zawsze jest co robić. Teraz zarasta kurzem
No ale kazali się oszczędzać - to się oszczędzam. Może nie leżę plackiem cały dzień, ale pół (po pracy)
Trudno. Najwyżej dostanę "OPR" od dr S na wizycie. A nadwyżką kg będę się martwić po porodzie...
Kinga, ja miałam w 9tc (luty 2018) + 7 kilo od wagi sprzed ciazy (przed świętami...). A potem co wizyta to +2,3 kilo... Uzbierało się +25. W tej chwili jestem grubsza o około 3 kilo, więc zrzucilam prawie 30. Ale i tak cialo nie to
Gameta Gdynia od 2016 r. -
No cóż
Ciało chyba nigdy nie będzie już to samo. Ale to jest piękne w tym wszystkim, jednak wydało nowe życie
Chociaż, znam dziewczynę, która ma 3kę dzieci rodzonych SN, a wygląda w stroju kąpielowym, jak modelka.
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Kinga, zdjęcie będę sobie robiła w weekend (robię co 2 tygodnie) wiec wtedy podzielę się z Wami
Ciasteczko, ja zawsze mowię do L. "do zobaczenia za miesiac" ale nieprzewidywalne okoliczności sprawiają, że wychodzi cześciej. Mi by wystarczył ten raz w miesiącu, bo tak to sobie ustawiam. żeby co dwa tygodnie widzieć sie z jakimś lekarzem (bo jeszcze klinika lub usg I/II/III) trymestru) także i tak często. Czasem aż wstyd mi sie przyznać, bo ludzie zazwyczaj tego nie rozumieją i uważają mnie za przewrażliwionaUsg mam za każdym razem u L.
Marzenka, co do terminów w LM, to mam ściągnięta apke i codziennie sobie sprawdzam czy zwolnił sie jakiś termin, a zdarza się to bardzo często. M.in. ja jestem tego przyczynaJakby co to mam rezerwacje na jutro na 16:00, ale się nie wybieram, gdyby któraś z Was potrzebowała
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Jejku jak dziewczyny produkujecie od rana
U nas USG wczoraj ok!
I powiem wam coś dziwnego. Od porodu nie rosną mi włosy pod pachami i w okolicach bikini. Gole teraz ci trzy tygodnie a i tak niewiele tam jest. Na nogach rosną duuuzo wolniej.Lenonki, kinga27.30, HanaMontana, Malyprosiaczek lubią tę wiadomość
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Halszka112 wrote:Cześć dziewczyny, czy leczy się którąś z Was w invikcie w Gdańsku ??
Gratuluję tym którym się udało !!! A za inne trzymam kciuki mocno !!!Halszka112 lubi tę wiadomość
LAURA -
Lenonki, zyjesz?
08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
Lunitari wrote:I powiem wam coś dziwnego. Od porodu nie rosną mi włosy pod pachami i w okolicach bikini. Gole teraz ci trzy tygodnie a i tak niewiele tam jest. Na nogach rosną duuuzo wolniej.
Świetna perspektywa przyszłościHanaMontana lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Lunitari wrote:Jejku jak dziewczyny produkujecie od rana
U nas USG wczoraj ok!
I powiem wam coś dziwnego. Od porodu nie rosną mi włosy pod pachami i w okolicach bikini. Gole teraz ci trzy tygodnie a i tak niewiele tam jest. Na nogach rosną duuuzo wolniej.
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
Marysia90 wrote:Lenonki, zyjesz?
Zostało mi 40 min do ostatniego pobrania i juz dwa razy leżałam na kozetce
Ja zawsze zle znosiłam obciążenie. Mdli mnie i robi sie słabo. A Ty jak tam? Dotarłas?
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Pini, nie grzesz, bo dziewczyny zaraz Ciebie obrzuca jajkami
Ja na tym etapie tez chyba mialam tyle kg na plusie i zadawałam tu głupie pytania, czy to nie za mało
Sprawdź sobie w dowolnym kalkulatorze, na pewno nawet nie osiągnęłaś dolnej granicy.
Lunitari, może jesteś ta jedna na milion u której PCOS sie trochę naprawia po ciąży! ZazdroPCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
nick nieaktualny
-
Hałasianka wrote:Ja jestem po IVF w Invicta i też a terwz mam lekarzy. Jak coś to służę pomocą
Hałasianka dzięki, zastanawiam się czy dr Hajdusianek bierze pod uwagę zalecenia Paśnika ?? A idę do niego z Twojego polecenia
-
Ciasteczko777 wrote:Lenonki - robisz badanie w LM ? Którym ??Gdzie tak można leżeć ? Bo ost czekałam na zewn i to był koszmar
Wytrwałości !! Ile miałaś z glukometru?Przed ciąża miałam 102 wiec różnica spora.
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLunitari wrote:Jejku jak dziewczyny produkujecie od rana
U nas USG wczoraj ok!
I powiem wam coś dziwnego. Od porodu nie rosną mi włosy pod pachami i w okolicach bikini. Gole teraz ci trzy tygodnie a i tak niewiele tam jest. Na nogach rosną duuuzo wolniej.
To samo miałam z włosami!!!! Przedziwne to byłoteraz już zaczęły rosnąć ale są przerzedzone
na nogach to jak to mój mąż mówi: jak zapałki w gowno poskładane
Super ze usg ok! Pokaz zdjęcie Szymka!Lunitari, Lenonki lubią tę wiadomość