X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Gameta Rzgów, Łódź ivf
Odpowiedz

Gameta Rzgów, Łódź ivf

Oceń ten wątek:
  • Deseo Autorytet
    Postów: 782 639

    Wysłany: 3 marca 2017, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spacery teraz będą coraz fajniejsze :) a już niebawem będziesz pchała wózek z synkiem na tych spacerkach :)

    aniab2205 lubi tę wiadomość

    Emilka 2012 <3
    kgKip1.png
  • aniab2205 Autorytet
    Postów: 1560 781

    Wysłany: 4 marca 2017, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cudna pogoda na spacer :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/65fa967d7a4e.jpg

    katrina, Martoszka lubią tę wiadomość

    Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia :)
    08.18r-et nieudany
    09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek
  • polala Ekspertka
    Postów: 163 82

    Wysłany: 4 marca 2017, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Deseo wrote:
    Ja też już po :)
    I niby powinnam skakać z radości... ale jak usłyszałam, że jest klasy C6 i reszta podobnie (C6 i C3) to raczej nie będzie co mrozić. I obawiam się, że "maluszek" też może się nie przyjąć. Eh
    Na każdym kroku myślenie...

    Betę mam zrobić 12dpt czyli za tydzień w sobotę lub poniedziałek.

    Deseo fakt jest taki ze nie zawsze przeklada sie klasa zarodka na wynik transferu. Nawet slaby zarodek czy zdegenerowany w większości (potrafi sie odbudować z jednej komorki) moze okazac sie strzakem w dziesiątkę.
    Nie nastawiaj sie psychicznie na nic ani na porazke ani na wygraną. I nie googluj dzien po dniu objawow - to niepotrzebnie kumuluje stres.
    Mysle ze nie bedziesz musiala dlugo walczyc poprzez ivf.

    Deseo lubi tę wiadomość

    2015.04 I Isci 1 x B4 :(
    2016.03 II Isci 1 x 1AB :(
    2016.06 III Isci 2 x 4CC :(
    2017.04 FET 1x 4CC :(
    2017.07 IV Isci 1x3AB 9dpt 92, 12dpt 236 , 14dpt 540, 25dpt ❤
    TP 26.03.2018
    29.03.2018 Pola😍
  • Deseo Autorytet
    Postów: 782 639

    Wysłany: 5 marca 2017, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polala- dzięki za te słowa :) wiesz po telefonie, że reszta nie przetrwała do 5 doby, trochę się już nastawiłam, że nic z tego nie będzie.
    Tak więc powoli przygotowujemy się psychicznie i finansowo :/ na kolejną procedurę.
    Po tylu porażkach i rozczarowaniach przez te wszystkie lata, raczej będę w mega szoku jak jakimś cudem się uda.
    Na początku całej stymulacji było mega podekscytowanie, że się uda, na pewno już na święta będziemy w komplecie ;) Ale, zapewne wszystko skończy się tak jak zawsze.

    Choć gdzieś tam w środku tli się mała iskierka nadziei ;)

    Emilka 2012 <3
    kgKip1.png
  • Martoszka Autorytet
    Postów: 4879 3340

    Wysłany: 5 marca 2017, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorsze właśnie jest nastawianie się od razu na sukces kiedy przechodzi się do kolejnego etapu walki.

    polala lubi tę wiadomość

    M&M
  • Deseo Autorytet
    Postów: 782 639

    Wysłany: 5 marca 2017, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na początku byliśmy nastawieni-pewnie jak wszyscy, którzy podchodzą do ivf- że na pewno nam się uda za pierwszym razem.

    Ale jak widać nie mamy za bardzo na to wpływ, możemy robić wszystko co w naszej mocy, a i tak będzie jak będzie.

    Nie wiem od czego zależą te zarodki, że są takie słabe i co można zrobić, aby ich jakość była lepsza. Więc są to sprawy, na które nie mamy już wpływu.

    Zeszliśmy na ziemię po początkowym podekscytowaniu i zobaczymy co będzie dalej. Bo powiedzmy, że wiedziałam, że za pierwszym razem może nam się nie udać, ale nie dopuszczałam do siebie myśli, że nie będzie nawet mrozaków i trzeba będzie zacząć wszystko od nowa....

    Emilka 2012 <3
    kgKip1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 marca 2017, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Deseo, spójrz na Katrinę. Miała sytuację jak Ty. Jeden zarodek i wystarczyło by się udało. Jeden ale silny, TEN. Tak sie stało, że tylko on przetrwał ale wystarczyło by dać ciążę i mimo braku mrozaczków, procedura jest udana. Tak może byc i w Twoim przypadku i jak widzisz, jest to możliwe. Ja miałam ich 9. Podchodziłam do et 7 razy. Wolałabym jeden jedyny a TEN, niż moich 9 i brak sukcesu, rozczarowanie, pusta kieszeń, rozwalone zdrowie i psychika. I in vitrowe fiasko... Na pewno boli, gdy dowiadujesz się, że nic na Ciebie nie czeka w Lab. A poszło za tym wiele wyrzeczeń, stymulacja i duże pieniądze. Ale widzisz, jest to możliwe, by ten jeden jedyny bym TYM :) także głowa do góry, pozytywne myślenie i wiara. Wierz, że mogło sie udac. A plan B zawsze warto mieć bo jak się asekurujemy to jest nam zwyczajnie łatwiej. Powodzenia, mam nadzieję, że jestes w ciąży i Emilka będzie miała rodzeństwo :)

    Deseo, aniab2205, katrina lubią tę wiadomość

  • Deseo Autorytet
    Postów: 782 639

    Wysłany: 5 marca 2017, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polly dzięki :) mam jednak gdzieś tam w głębi nadzieję, że córka w końcu wyprosiła sobie rodzeństwo ;)

    Polly_love lubi tę wiadomość

    Emilka 2012 <3
    kgKip1.png
  • polala Ekspertka
    Postów: 163 82

    Wysłany: 5 marca 2017, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie to nastawienie pelne nadzieji jest najgorsze. Potem rozczarowanie jest bardziej bolesne i czlowiek jest zdruzgotany bo mialo byc inaczej. Tak naprawde pierwsze podejscie jest czesto rozbiegowką, informacją dla lekarza jakie dawki, jakie hormony i w ogole z czym bedzie pracowal. Im prostszy przypadek tym szybciej zakonczy sie sukcesem.

    Deseo przyjmuje sie ze zarodek do 3 doby ma przewage potencjału meskiego, pozniej zenskiego. W wiekszosci przypadków za kiepskie zarodki czy ich zatrzymanie w rozwoju odpowiadają zenskie komorki. Nie ma jednak skutecznego sposobu na ich poprawe. Ale zeby ocenic czy Twoje zarodki sa slabe czy nie potrzeba wiecej niz jedna stymulacja. Poki co jednak nie zakladaj nic i dystansuj sie, choc wiem jak to trudne. A progesteron ktory bierzesz dodatkowo robi hormonalny burdel w glowie.
    Ze spokojem :*
    Aha i kazdy zarodek rozwija sie autonomicznie. To ze reszta sie zatrzymała nie znaczy ze transferowany tez tak sie zachowa. Kot Schrodingera.

    Deseo, Martoszka lubią tę wiadomość

    2015.04 I Isci 1 x B4 :(
    2016.03 II Isci 1 x 1AB :(
    2016.06 III Isci 2 x 4CC :(
    2017.04 FET 1x 4CC :(
    2017.07 IV Isci 1x3AB 9dpt 92, 12dpt 236 , 14dpt 540, 25dpt ❤
    TP 26.03.2018
    29.03.2018 Pola😍
  • Deseo Autorytet
    Postów: 782 639

    Wysłany: 5 marca 2017, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie wole się nastawić, że nic z tego nie wyjdzie, szczególnie ze świadomością "klasy" tego zarodka. U męża jest wszystko w porządku, a u mnie w sumie "tylko" mała endometrioza, hashimoto i niedrożny jeden jajowód.

    To myślałam, że ivf omija moje problemy i pójdzie jak z płatka. A tu jednak nie jest to wszystko takie kolorowe. A no i niskie AMH <1.05> Eh

    Zobaczymy w sobotę, jedziemy na betę i od razu się zapisuję na wizytę.

    Emilka 2012 <3
    kgKip1.png
  • polala Ekspertka
    Postów: 163 82

    Wysłany: 6 marca 2017, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Deseo poczekaj do bety nic nie zakladaj ani że się udalo ani że jest porażka. Jesli u Ciebie problem jest technczny czyli tylko ta endo i niedrozny jajowod to ivf powinno sobiebz tym poradzić, do tego jeszcze bylas w ciazy i urodziłaś. Akurat ivf wymaga cierpliwosci.

    Deseo lubi tę wiadomość

    2015.04 I Isci 1 x B4 :(
    2016.03 II Isci 1 x 1AB :(
    2016.06 III Isci 2 x 4CC :(
    2017.04 FET 1x 4CC :(
    2017.07 IV Isci 1x3AB 9dpt 92, 12dpt 236 , 14dpt 540, 25dpt ❤
    TP 26.03.2018
    29.03.2018 Pola😍
  • aniab2205 Autorytet
    Postów: 1560 781

    Wysłany: 6 marca 2017, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Deseo, u nas wydawało się, że też powinno to sprawniej iść, ale efekt pierwszej stymulacji i zapłodnienia komórek zaskoczył wszystkich. Kolejne były z resztą jakie były. Prawda z tym co pisze Polly, wystarczy czasem ten jeden jedyny i nie ważne jakiej klasy jest. Ja jednak, choćbym nie wiem jak się starała, nie umiałam być zdystansowana ani do punkcji i oczekiwań na efekt zapłodnień, ani do oczekiwań na betę. To nawet nie kwestia hormonów, tylko naszych wspólnych nadziei. Trochę inaczej ma się w głowie, kiedy jedno dziecko masz już przy sobie. Pragnienia są równie mocne, ale o dystans nieco łatwiej i to zdruzgotanie porażką inne.
    Czy można coś zdziałać w kwestii komórek albo plemników? Lekarze ostrożnie powiedzą Ci, że niewiele, albo nic, ale czy to nas powstrzymuje przed kolejną próbą, jeśli jest ona możliwa? Chwyciłabym się każdego supla, diety, czy zabiegu, byleby tylko mieć świadomość, że zrobiłam, co mogłam. Dzisiaj, ze względu na pewne kwestie zdrowotne i trochę też dlatego, że czekamy już na to pierwsze dziecko, nie zdecydowałabym się na szczepienia. Może rok wcześniej byłaby to inna decyzja, ale nie dziś. Dziś wspieram tylko te pary, które się tej szansy chwytają nie widząc innej drogi, bo rozumiem potrzebę walki. Natty się udało. Oby i Asia poszła jej śladem :)
    A co do tej pierwszej udanej procedury. Wielu parom się to udaje. Ba, nawet inseminacja wychodzi niektórym za pierwszym razem, choć to tylko ok. 10% powiększenia szans. I dobrze, bo to nas uzbraja w nadzieję i przekonanie, że warto próbować. To duże obciążenie psychiczne tak z tą nadzieją i emocjami podchodzić, ale ja na zimno i z dystansem nie umiem. Nawet cudze przejścia przeżywam, choć to może głupie.

    Deseo, polala lubią tę wiadomość

    Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia :)
    08.18r-et nieudany
    09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek
  • asiamar Autorytet
    Postów: 491 382

    Wysłany: 6 marca 2017, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nadzieja umiera ostatnia i tego się trzymajmy. Ja wierzę, że każda z nas zostanie mama . Ja mam dziś dzień mega swedzenia;) wymyśliłam, że aby ogłupic ciało drapie się koło zmian poszczepiennych obecnie działa ;) nie wiem na jak długo hihi. Miłego dnia dziewczyny.

    katrina, sylvuś lubią tę wiadomość

    Nadzieja umiera ostatnia... czekam na mój mały wielki cud.
    Gameta Rzgów <3 <3 <3. Jest cud ❤
  • ew ka Przyjaciółka
    Postów: 64 54

    Wysłany: 6 marca 2017, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My na razie zaczniemy ze spokojem drugą procedurę i będziemy myśleć co dalej. Na pewno w którąś książkę się zaopatrzę i poczytam :)

    U mnie tez się nic nie udało przechować ale nadzieję trzeba mieć :) nam akurat się nie udało niestety ale przegrana bitwa nie oznacza przegranej wojny!

    Endometrioza to jest jednak nie przewidywalna choroba bo tak naprawdę nie wiadomo co się dzieje w organizmie a wiem po sobie że potrafi zasiać duże spustoszenie.. a do tego Hashimoto które też żyje swoim życiem i w każdy dzień się inaczej można czuć od hormonów ;/ ale musimy wierzyć że in vitro w końcu nam pomoże i da realną szansę!!

    Szkoda tylko że te koszty takie duże ;(

    aniab2205 lubi tę wiadomość

  • Deseo Autorytet
    Postów: 782 639

    Wysłany: 6 marca 2017, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopóki walczymy jesteśmy w grze... W sobotę wyznaczyłam wizytę na 10 do RB. Najpierw krew, potem wypad do Ptaka ;) i się okaże czy coś tam siedzi :)

    Dzięki dziewczyny za wasze wsparcie! Jest mi tak ciężko jak nie mam z kim porozmawiać o tak ważnym etapie w naszym życiu <bo nikt- oprócz męża :D- nie wie>
    że strasznie się cieszę, że mam się gdzie wygadać, zapytać o głupotę i wylać żale.
    Dzięki!! <3

    Trzymam za was również baaaardzo mocno kciuki.
    asia- za Twoje szczepienia, ewka- za drugą procedurę, ania-za Twój niebawem poród, katrina-za spokojną i nudną ciążę, polly, martoszka,polala- nie wiem na jakim jesteście etapie, ale wiem, że na was też przyjdzie pora.
    Musi być w końcu lepiej!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2017, 12:41

    katrina, asiamar, aniab2205, Polly_love lubią tę wiadomość

    Emilka 2012 <3
    kgKip1.png
  • ew ka Przyjaciółka
    Postów: 64 54

    Wysłany: 6 marca 2017, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Deseo u mnie to samo, nie mam z kim pogadać za bardzo, bo wie mąż i rodzice i przy drugiej będę się też tego trzymać albo nawet rodzice nie będą wiedzieć bo po co mają się denerwować.

    Trzymamy kciuki za sobotnią betę :) :)

  • Martoszka Autorytet
    Postów: 4879 3340

    Wysłany: 6 marca 2017, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój tata nie dawał mi spokoju, mówiąc, że muszę się uspokoić, próbować i próbować. Nigdy nie mówiłam o naszym dziecku, on sam zaczął temat. Więc mu powiedziałam, że zaraz zaczynamy ivf tylko kasę dozbieram, a on że mi da. No to mówię ekstra. Trzeba tylko nadzerke wyleczyć i ruszamy.

    Polly_love, polala, Dianka lubią tę wiadomość

    M&M
  • aniab2205 Autorytet
    Postów: 1560 781

    Wysłany: 6 marca 2017, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martoszka, super wiadomość.

    Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia :)
    08.18r-et nieudany
    09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2017, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Deseo, ja już nie mam nic... Transfer ostatniego zarodka nie powiódł się i wyszłam z Gamety z niczym. Mam plan B, ale na razie jestem na etapie badań. W środę wizyta u Połacia, w Medeorze, bo w Gamecie nic już na mnie nie czeka. Ale jeszcze zawalczę ;)
    Powodzenia Wam wszystkim.

    aniab2205 lubi tę wiadomość

  • Deseo Autorytet
    Postów: 782 639

    Wysłany: 6 marca 2017, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka- dlatego ja też wolę mamie nie mówić, bo by się bardzo tym przejmowała i stresowała :)

    Martoszka- super ;) dobrze jest mieć takie zaplecze finansowe ;P

    Polly- to trzymam kciuki za plan B. Oby to był strzał w 10!

    Polly_love lubi tę wiadomość

    Emilka 2012 <3
    kgKip1.png
‹‹ 678 679 680 681 682 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ