Ginekolog Maciej Brązert
-
WIADOMOŚĆ
-
Tatosya wrote:Już jestem po, pobrali mi 12 komórek, czuję się narazie średnio, ale będzie dobrze 😀
Doktora dzisiaj nie było ( ma rehabilitacje). Punkcje robił dr. K. Derwich, jak się nie mylę nazwisko.
Teraz to najgorsze, czekanie. Transfer mam odroczony.
Wiem co czujesz, przechodziłam to 3 tygodnie temu. Ja również miałam 12 pobranych, i również transfer odroczony
Ja już po wizycie u doktora, jajniki nadal powiększone, wiec czekamy jeszcze jeden cykl aż wszystko się unormuje. Za miesiąc zacznę przyjmować leki (cykl sztuczny) i w lipcu transfer 🍀Paula1706, Dżoni, Calineczka2106, Alicjaaa, Ania0692, Tatosya, MuminkAa lubią tę wiadomość
28.07 2021 transfer ❤️🍀
5 dpt beta 16,85 🍍
7 dpt beta 53,12🍍
14 dpt beta 1727,83 🍍
19 dpt beta 8996,82 🍍
-
Sikorka to jeszcze miesiąc odpoczynku i do działania 🤞
Tatosya kciuki za zarodki ✊✊
U mnie 9dpt zrobiłam bhcg 42, nie chce się nastawiać bo nie wiem czy nie za niska, czekam na info od doktora.Paula1706, Dżoni, Dominikaaa, ZosiaM, Alicjaaa, Ania0692, Nadzieja88, Gosia9305, Tatosya, Moli27, Agata93, MuminkAa lubią tę wiadomość
1 IVF 2021
maj 2021 przygotowanie do transferu
BHCG 9dpt 42
BHCG 11dpt 89
BHCG 13dpt 270 -
Malina1991 wrote:Sikorka to jeszcze miesiąc odpoczynku i do działania 🤞
Tatosya kciuki za zarodki ✊✊
U mnie 9dpt zrobiłam bhcg 42, nie chce się nastawiać bo nie wiem czy nie za niska, czekam na info od doktora.
Najważniejsze są przyrosty 🙂, ja robiłam bhcg 7dpt, ale to był mój 4 transfer i moja głowa nie ogarniała już dłużej czekania, bhcg miałam 25, trzymam kciuki za przyrosty. -
MuminkAa wrote:Dziewczyny czy któraś się przygotowuje do transferu? ☺️, ja mam w środę wizytę i pewnie na początku przyszłego tygodnia transfer.
Ja również tylko ja mam dopiero pierwsze usg w przyszłą środę.Ania0692, MuminkAa lubią tę wiadomość
06.03.2022 Basia❤ -
Dżoni jesteśmy mniej więcej na podobny etapie, czy Ty też czasem doznajesz" szoku " że to już zaraz drugie badania prenatalne, albo już po?, czas na szkole rodzenia, ogarnianie wyprawki, gdzie przecież niedawno miałam pierwsza wizytę a to już zleciało 21 tygodni 😱, wracam do czasu starań gdzie to były lata, powoli upływający czas, teraz mam wrażenie, że ta ciąża brzebiega w takim tempie, czy ja z wszystkim zdążę 🙈, (kiedyś mówiłam dopiero za tyle czasu wizyta u dr, a teraz to te 3 tygodnie od wizyty do wizyty lecą strasznie szybko) pozostałe ciężarówki też macie takie odczucia?
-
91aga wrote:Dzięki. Miałas racje dziś udało mi się umówić na pierwsza wizytę i termin mam na 11.08. A czy są tu może jakieś dziewczyny które przeniosły się z MedArt ?
Do jakiego lekarza chodziłaś w MedArt ? Ja właśnie tez jestem w tej klinice ale czasami mam wątpliwości czy dobrze robię i myśle czy nie zapisać do doktora Macieja. -
Ania0692 wrote:Dżoni jesteśmy mniej więcej na podobny etapie, czy Ty też czasem doznajesz" szoku " że to już zaraz drugie badania prenatalne, albo już po?, czas na szkole rodzenia, ogarnianie wyprawki, gdzie przecież niedawno miałam pierwsza wizytę a to już zleciało 21 tygodni 😱, wracam do czasu starań gdzie to były lata, powoli upływający czas, teraz mam wrażenie, że ta ciąża brzebiega w takim tempie, czy ja z wszystkim zdążę 🙈, (kiedyś mówiłam dopiero za tyle czasu wizyta u dr, a teraz to te 3 tygodnie od wizyty do wizyty lecą strasznie szybko) pozostałe ciężarówki też macie takie odczucia?
Kochana ja pamiętam, że punkcję miałam niedawno, pisalysmy z dziewczynami i czekałyśmy, a już za chwilę rodze 😁, bylskawicznie ten czas w ciąży biegnie, najbardziej się o tym przekonałam jak miałam wizyty co dwa tygodnie, półtora jak się zaczęły problemy i sobie planowałam, co zrobię w danym tygodniu, myślałam, że przecież jeszcze mam tyle czasu a tu kolejna wizyta i tygodnie ciąży na liczniku 🙈 koleżanki" pocieszają ", że jak pojawi się maluch to czas płynie jeszcze szybciej 😅Czerwiec 2020 ivf
18.09.2020- transfer
6.06.2021 Marcelinka 💕 -
Ania0692 wrote:Dżoni jesteśmy mniej więcej na podobny etapie, czy Ty też czasem doznajesz" szoku " że to już zaraz drugie badania prenatalne, albo już po?, czas na szkole rodzenia, ogarnianie wyprawki, gdzie przecież niedawno miałam pierwsza wizytę a to już zleciało 21 tygodni 😱, wracam do czasu starań gdzie to były lata, powoli upływający czas, teraz mam wrażenie, że ta ciąża brzebiega w takim tempie, czy ja z wszystkim zdążę 🙈, (kiedyś mówiłam dopiero za tyle czasu wizyta u dr, a teraz to te 3 tygodnie od wizyty do wizyty lecą strasznie szybko) pozostałe ciężarówki też macie takie odczucia?
Mam totalnie to samo 🙈 zaczynam się martwić że nie zdążę ze wszystkim do porodu m, bo ciągle zostawialiśmy wszytko na "po drugich prenatalnych". No i jesteśmy po drugich i musimy przyspieszyć z wyborem wózka, łóżeczka itp. Starania trwają wieczność w porównaniu z tym jak pędzi czas w ciąży 🤷♂️ też muszę na dniach wybrać szkole rodzenia i położna. Ostatnio miałam spadek formy, kilka razy bym zemdlała, dziś konsultowałam z dr i muszę więcej pić i robić wszystko "jakbym miała 40lat więcej" 😂 no i coraz większy stres związany z dniem zero 🌋Starania od 2015
3 nieudane IUI
Amh:0,77 09.2019
Ivf: zostały 2❄️
I transfer 12.2019❌
II transfer 06.2020 ❌
III transfer 09.2020 ❌
MTHFR hetero
PAI hetero
Nadczynność tarczycy
14.01 bhcg 348
5.02 mamy ❤️
27.09 Jagódka 🐻 -
Dżoni wrote:Mam totalnie to samo 🙈 zaczynam się martwić że nie zdążę ze wszystkim do porodu m, bo ciągle zostawialiśmy wszytko na "po drugich prenatalnych". No i jesteśmy po drugich i musimy przyspieszyć z wyborem wózka, łóżeczka itp. Starania trwają wieczność w porównaniu z tym jak pędzi czas w ciąży 🤷♂️ też muszę na dniach wybrać szkole rodzenia i położna. Ostatnio miałam spadek formy, kilka razy bym zemdlała, dziś konsultowałam z dr i muszę więcej pić i robić wszystko "jakbym miała 40lat więcej" 😂 no i coraz większy stres związany z dniem zero 🌋
U mnie na końcówce jest z tym ciężko, rano jak wstaje z łóżka to mam zawroty głowy, też właśnie muszę pomału,raz miałam taka sytuację, że dzwoniłam do dr, męża nie było a mi się tak kręciło w głowie, mówię jak stracę przytomność to co ja, zrobię, z wodą to staram się tak od 2 do 3 litrów dziennie pić.PCOS -
Olivia27 wrote:U mnie na końcówce jest z tym ciężko, rano jak wstaje z łóżka to mam zawroty głowy, też właśnie muszę pomału,raz miałam taka sytuację, że dzwoniłam do dr, męża nie było a mi się tak kręciło w głowie, mówię jak stracę przytomność to co ja, zrobię, z wodą to staram się tak od 2 do 3 litrów dziennie pić.
Kurcze no ja właśnie też zeswirowalam, bo zdarzyło mi się to podczas spaceru z psem w lesie i jak wracałam od endokrynologa chyba z 4 razy w trakcie drogi powrotnej, a ciśnienie miałam idealne, bo przed wyjściem z gabinetu mierzone. Najgorsze że ludzie są tak obojętni na innych, że powiem wam nie spodziewałam tego. Zjechałam po słupie na kucki żeby głowę w dół i poprostu nie przewrócić się na brzuch czy coś i miało to miejsce w centrum miasta i nikt nawet nie zapytał czy ok... Strach zacząć rodzic w miejscu innym niż szpital 😳Starania od 2015
3 nieudane IUI
Amh:0,77 09.2019
Ivf: zostały 2❄️
I transfer 12.2019❌
II transfer 06.2020 ❌
III transfer 09.2020 ❌
MTHFR hetero
PAI hetero
Nadczynność tarczycy
14.01 bhcg 348
5.02 mamy ❤️
27.09 Jagódka 🐻 -
Dziękuję dziewczyny ❤️
Dżoni co do tej znieczulicy to nic mi nie mów, ostatnio jak byłam w aptece zrealizować receptę, kawałek dalej stał starszy Pan coś mu się stało z noga i prosił przechodniów czy ktoś może mu pomóc przejść przez jezdnie na druga stronę, byl tam park i ławki, nikt nie nie zatrzymał, jakby wszyscy głusi byli, ubrałam maseczkę i pomogłam, straszne są takie sytuacje.Karina89, Dżoni, Alicjaaa, Drzewko90 lubią tę wiadomość
-
aka wrote:Do jakiego lekarza chodziłaś w MedArt ? Ja właśnie tez jestem w tej klinice ale czasami mam wątpliwości czy dobrze robię i myśle czy nie zapisać do doktora Macieja.
aka lubi tę wiadomość
-
Malina1991 wrote:Sikorka to jeszcze miesiąc odpoczynku i do działania 🤞
Tatosya kciuki za zarodki ✊✊
U mnie 9dpt zrobiłam bhcg 42, nie chce się nastawiać bo nie wiem czy nie za niska, czekam na info od doktora.
Kciuki za przyrosty 🤞Malina1991 lubi tę wiadomość
-
Ania0692 wrote:Najważniejsze są przyrosty 🙂, ja robiłam bhcg 7dpt, ale to był mój 4 transfer i moja głowa nie ogarniała już dłużej czekania, bhcg miałam 25, trzymam kciuki za przyrosty.
Dzięki 🙂dr też odpisał, że wynik jest ok i zbadać za dwa dni.Dżoni, Moli27, Paula1706, Tatosya, Alicjaaa lubią tę wiadomość
1 IVF 2021
maj 2021 przygotowanie do transferu
BHCG 9dpt 42
BHCG 11dpt 89
BHCG 13dpt 270 -
Dżoni wrote:Mam totalnie to samo 🙈 zaczynam się martwić że nie zdążę ze wszystkim do porodu m, bo ciągle zostawialiśmy wszytko na "po drugich prenatalnych". No i jesteśmy po drugich i musimy przyspieszyć z wyborem wózka, łóżeczka itp. Starania trwają wieczność w porównaniu z tym jak pędzi czas w ciąży 🤷♂️ też muszę na dniach wybrać szkole rodzenia i położna. Ostatnio miałam spadek formy, kilka razy bym zemdlała, dziś konsultowałam z dr i muszę więcej pić i robić wszystko "jakbym miała 40lat więcej" 😂 no i coraz większy stres związany z dniem zero 🌋
Ja też miałam początkowo plan, że zacznę po 2 prenatalnych jak wszystko będzie dobrze, tak tylko oglądałam, ale chyba psychicznie potrzebowałam więcej czasu i dopiero koło 30 tc wpadłam w jakiś wir przygotowań, a samopoczucie już nie takie jak w drugim trymestrze, do tego mi doszła, zgaga, zmęczenie,trochę nerwowo czy wszystko mam zamówione, jak jeszcze kiedyś zdecydujemy się na rodzeństwo to zacznę dużo wcześniej😁Dżoni lubi tę wiadomość
Starania od 2017
02.2017-19tc💔
03.2019-9t c💔
Dodatnie ANA, przeciwciała beta-2-glikoproteina.
AMH 8,24
Maj 2020 -nowy początek, zmiana lekarza.
10. 04.2021 Helenka 🧡
24.02.2023 Aniela💛