Gyncentrum i nie tylko...
-
WIADOMOŚĆ
-
opu wrote:Kochana lejesz miod na moje serce, dziekuje :* Nie bede sobie niczego wyrzucac. Moze nast razem dolacze intralipid
Życzę Ci powodzenia i wysoooookiej betki )))
Nie dziękuje od dziś pozytywne nastawienie i oby do piątku
starania od 2013 PCOS, M: azoospermia
GynCentrum 02.08 2x blastocysty, 8tc. ☹️09.01.17 2 w 3 dobie ☹️ Invimed Warszawa, 1.04. 2x 3 doba 12 dpt - 267,26 14dpt-529 17dpt-1391, mamy ❤️ -
Krakowianka wrote:Myślałam, ze na ferie wyjechałaś . Jak Ty sie czujesz?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2017, 22:07
Kala06 lubi tę wiadomość
3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora -
Baska1988 wrote:Sunshine jak po wizycie u dr Ch?.
Witam Was dziewczyny po przerwie i Gratuluję - faktycznie powiało optymizmem !
Opu przykro mi ale walcz dalej!
A po wizycie, hmm, no cóż, dr Ch nie daje nam większych szans. Porównuje to do gry w totolotka...
Generalnie jest fajny, mogę polecić, podobny do Dr Chrostowskiego. Miły, uprzejmy, spokojny, wizyta trwała jakieś 45 min, o wszystko wypytał, wszystko wypisał...
W połowie zrobił przerwę i powiedział: Zadam Państwu dziwne pytanie: Czego ode mnie oczekujecie? Nie powiem, spodziewałam się czegoś takiego, więc jakoś zbytnio mnie to z tropu nie zbiło. On nawet nie przyczepił się aż tak do tych wadliwych blastek, tylko ogólnie, że to już tyle lat, 4 podejścia, kiepsko się rozwijające zarodki, i jego zdaniem to wina komórki. Powiedział nam, że on w takich przypadkach jest brutalny i sugeruje adopcję. No to mu powiedziałam, że rozważamy komórkę dawczyni lub plemnik, to on się skłania ku komórce. Jeszcze na usg zwrócił mi uwagę, że prawy jajnik gorzej pracuje. W Artvimedzie też na to wyszło, w prawym były same małe pęcherzyki. Miałam kiedyś zapalenie przydatków, i chyba właśnie z prawej strony - może się wtedy uszkodził... nie wiem
W każdym bądź razie jego zdaniem kolejne próby nie mają sensu, szkoda kasy, mojego zdrowia i psychiki. On oczywiście nie może powiedzieć, że mamy nie próbować i na pewno się nie uda, ale to jak z totolotkiem, wiadomo, że jak się gra, to może akurat kiedyś się wygra... ale jego zdaniem nie...
Powiedział na koniec, że jakbyśmy się uparli, to on oczywiście przeprowadzi stymulację, proponuje stymulację dla opornych, z testosteronem, gonadotropinami i jeszcze czymś dziwnym. Mój partner uważa, że to już nie ma sensu, bo wszyscy lekarze nam tak mówią, no ale zgodził się jeszcze na ostatnią próbę, potem bierzemy komórkę dawczyni. Tak sobie myślę, jak mam słabe/wadliwe te komórki, to aż się boję, czy jakby się udało, czy dziecko będzie zdrowe...
Czy możecie polecić jakiegoś dr, którego nie przerażają trudne przypadki? Czy dr Zbroch czy ktoś inny w Arte specjalizuje się w takich beznadziejnych przypadkach? Może Warszawa? Byłabym wdzięczna za jakąś podpowiedź, choćby ze słyszenia - pogoogluję sobie. Jak nie, to spróbujemy chyba ostatni raz u Cholewy w Angeliusie (nie wiecie, czy tam hodują do blastki? - bo chciałabym zobaczyć, czy znowu będzie nieprawidłowa), no i tyle... znowu troszkę podcięte skrzydła, a już takie króciutkie były...
-
Sunshine_111 wrote:Witam Was dziewczyny po przerwie i Gratuluję - faktycznie powiało optymizmem !
Opu przykro mi ale walcz dalej!
A po wizycie, hmm, no cóż, dr Ch nie daje nam większych szans. Porównuje to do gry w totolotka...
Generalnie jest fajny, mogę polecić, podobny do Dr Chrostowskiego. Miły, uprzejmy, spokojny, wizyta trwała jakieś 45 min, o wszystko wypytał, wszystko wypisał...
W połowie zrobił przerwę i powiedział: Zadam Państwu dziwne pytanie: Czego ode mnie oczekujecie? Nie powiem, spodziewałam się czegoś takiego, więc jakoś zbytnio mnie to z tropu nie zbiło. On nawet nie przyczepił się aż tak do tych wadliwych blastek, tylko ogólnie, że to już tyle lat, 4 podejścia, kiepsko się rozwijające zarodki, i jego zdaniem to wina komórki. Powiedział nam, że on w takich przypadkach jest brutalny i sugeruje adopcję. No to mu powiedziałam, że rozważamy komórkę dawczyni lub plemnik, to on się skłania ku komórce. Jeszcze na usg zwrócił mi uwagę, że prawy jajnik gorzej pracuje. W Artvimedzie też na to wyszło, w prawym były same małe pęcherzyki. Miałam kiedyś zapalenie przydatków, i chyba właśnie z prawej strony - może się wtedy uszkodził... nie wiem
W każdym bądź razie jego zdaniem kolejne próby nie mają sensu, szkoda kasy, mojego zdrowia i psychiki. On oczywiście nie może powiedzieć, że mamy nie próbować i na pewno się nie uda, ale to jak z totolotkiem, wiadomo, że jak się gra, to może akurat kiedyś się wygra... ale jego zdaniem nie...
Powiedział na koniec, że jakbyśmy się uparli, to on oczywiście przeprowadzi stymulację, proponuje stymulację dla opornych, z testosteronem, gonadotropinami i jeszcze czymś dziwnym. Mój partner uważa, że to już nie ma sensu, bo wszyscy lekarze nam tak mówią, no ale zgodził się jeszcze na ostatnią próbę, potem bierzemy komórkę dawczyni. Tak sobie myślę, jak mam słabe/wadliwe te komórki, to aż się boję, czy jakby się udało, czy dziecko będzie zdrowe...
Czy możecie polecić jakiegoś dr, którego nie przerażają trudne przypadki? Czy dr Zbroch czy ktoś inny w Arte specjalizuje się w takich beznadziejnych przypadkach? Może Warszawa? Byłabym wdzięczna za jakąś podpowiedź, choćby ze słyszenia - pogoogluję sobie. Jak nie, to spróbujemy chyba ostatni raz u Cholewy w Angeliusie (nie wiecie, czy tam hodują do blastki? - bo chciałabym zobaczyć, czy znowu będzie nieprawidłowa), no i tyle... znowu troszkę podcięte skrzydła, a już takie króciutkie były... -
Czarna, Natti gratulacje Mnie przy progesteronie 8 kazała Cz. zwiększyć dawkę Utrogestanu do 3x3.
Allessa to już takie chyba pierwsze symptomy porodu Nam zostało ok. 65 dni. Póki co wszystko dobrze, dużo odpoczywam. Jesteśmy w połowie remontu, więc mam nadzieję, że za dwa tygodnie zacznę wszystko prać/szykować.
Sunshine jak w Tajlandii?
Sil jaki masz poziom hemoglobiny?natty85, Allessa lubią tę wiadomość
29.06 criotransfer - 4 podejście. Mamy serduszko ❤
25.02.2017 urodził się Tymon.
10.04.2018 ostanie podejście. Mamy serduszko ❤ -
Sil wrote:W Arte. Do szpitala jedziesz dopiero w dniu punkcji. Wszystko wcześniej w Arte załatwiasz. Mnie nie poinformowali że jak przyjadę w 6 ds to mam być rano na badaniach, wizyta na 17 była, przyjechałam tak, a tam ryk... szkoda gadać. To jeden raz co mi tak się przykro zrobiło. Ale położna widziała że potem płakałam i już potem miła była.
One są takie specyficzne takie wymalowane zadufane lale trochę się zachowują jak w przychodni na NFZ. -
Sunshine ja bym Ci odradzala Angelius ponieważ dr Gret nam powiedział na wizycie kiedy chcieliśmy podejść po raz 4..ze w tu w gyn mają inne podejście a w Angelius odrazu proponują adopcje ze inna polityka...wydaje mi się ze to świadczy o tym ze oni poprostu jak jest ciężki przypadek to odrazu się poddają, zresztą po raporcie skuteczności w rzadowym programie słabo wypadli.
-
Rubineye wrote:Czarna, Natti gratulacje Mnie przy progesteronie 8 kazała Cz. zwiększyć dawkę Utrogestanu do 3x3.
Allessa to już takie chyba pierwsze symptomy porodu Nam zostało ok. 65 dni. Póki co wszystko dobrze, dużo odpoczywam. Jesteśmy w połowie remontu, więc mam nadzieję, że za dwa tygodnie zacznę wszystko prać/szykować.
Sunshine jak w Tajlandii?
Sil jaki masz poziom hemoglobiny? -
Natti, Czarna , Malamigotka GRATULACJE Sunshine a jak w Tajlandii? Jak masz tylko kasę i siłę to walcz - ja chyba zdecydowałabym już się na adopcje komórki skoro lekarze to sugerują. 3mam mocno za Ciebie kciuki - wiesz jak Ci kibicuję.
Krakowianka kciuki za piękne zarodkinatty85 lubi tę wiadomość
Niepłodność idiopatyczna,
2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha -
Czarna po kilku dniach miałam progesteron 15, a potem już nie badałam. Ale dopiero w 18 tc przestałam brać Utrogestan, kiedy łożysko przejęło wszystkie funkcje
29.06 criotransfer - 4 podejście. Mamy serduszko ❤
25.02.2017 urodził się Tymon.
10.04.2018 ostanie podejście. Mamy serduszko ❤ -
Mam pytanie. Sprawa w wielkim skrócie wygląda tak, że dr Czerwińska wystawiała mi recepty na 50% a dr Mercik na 100%. Teraz idę do dr Mercik we wtorek i nie wiem czy mu nie zwrócić uwagi na to bo to jednak są duże pieniądze. Czemu jeden wystawia tak a drugi tak? A nie wiecie ile kosztuje lutinus w Czechach? I czy jest dostępny od ręki?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2017, 10:10
-
Czarna w Czechach Utrogestan kosztuje ok. 30 zl za op (30 szt) więc oszczędność mega w porównaniu do Lutinusa. Jest to tez mniejsza tabletka i tak nie wypływa. Jest dostępna od ręki w każdej aptece zrealizujesz bez problemu. Ja bym zwróciła uwagę29.06 criotransfer - 4 podejście. Mamy serduszko ❤
25.02.2017 urodził się Tymon.
10.04.2018 ostanie podejście. Mamy serduszko ❤ -
czarna 31 wrote:Mam pytanie. Sprawa w wielkim skrócie wygląda tak, że dr Czerwińska wystawiała mi recepty na 50% a dr Mercik na 100%. Teraz idę do dr Mercik we wtorek i nie wiem czy mu nie zwrócić uwagi na to bo to jednak są duże pieniądze. Czemu jeden wystawia tak a drugi tak? A nie wiecie ile kosztuje lutinus w Czechach? I czy jest dostępny od ręki?5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Hej! Mam pytanie do mam bliźniaków, mam nadzieję ze nas czytacie:-)
Jaka byla roznica w wielkosci waszych dzieciaczków na początku ciązy? Trochę się podlamalam wczorajszą wizytą 1 dzidzia wg usg 9t5d a 2 8t6d.. Dr mowi ze mam się tym nie przejmowac ale jak tu się nie martwic?
I jeszcze jeden problem nie wiem czy nie gorszy.. Szyjka juz teraz skrócila się o 15% dr powiedzial ze jak sie nic nie zmieni to za 3 tyg zalozy mi paser.. a gdzie tam termin, mam na 12.08.. Jestem zalamana pol nocy nie spalam:-(
Mamuski piszcie jak bylo u Was z bliźniakami.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2017, 10:46
24.11 criotransfer 2 blastocyst
9dpt 91.70, 11dpt 196.10, 14dpt 990,50
24.07.2017 Iga i Oliwia (37+1) -
Allessa to u Ciebie już ostatnia prosta, fajnie
Ja walczę, żeby jeszcze trochę Malutka posiedziała, mam nadzieję, że szyjka wytrzyma...
Linkaa dobrze, że jest szybka reakcja dr, pessar na pewno pomoże, ale Twój stres jak najbardziej rozumiem...Allessa lubi tę wiadomość
AMH 1,3; 3xiui 1xinv
czerwiec 2016 ciąża naturalna! Dziękujemy Ci Boże...