Gyncentrum i nie tylko...
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja u dr M zawsze na lutininus i fragmin mialam bez znizki...ale na lutinus nie ma chyba znizek Czarna? Na lutinus ci dawala znizke i na fragmin?,do fragminu na znizke tez trzeba miec wskazania.czarna 31 wrote:Cały czas na to samo czyli lutinus, estrofen i fragmin. Już nie wiem co mam myśleć na ten temat.5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer-
-
Sunshine, ja bym też chyba doradzała Wam spróbować w Artemidzie w Białymstoku. Pomogli Sil, to może i innym też. Sami się też poważnie zastanawiamy nad podejściem tam do in vitro. Trochę daleko, ale jeżeli mieliby pomóc, to warto spróbować ...
Sil, mam właśnie pytanie do Ciebie
Jak to logistycznie zaplanowaliście? Pamiętam, że miałaś długi protokół i wynajmowaliście mieszkanie - od początku stymulacji? Jak z wizytami było? Od kiedy trzeba by było być w Białymstoku tak mniej więcej?
A pierwszą wizytę miałaś od razu ze scratchingiem? Pytam, bo ze względu na pracę chcielibyśmy podejść do in vitro w lipcu lub sierpniu i musimy to sobie dobrze rozplanować. Będę bardzo wdzięczna za odp.
Gyncentrum: 3 x IUI, 3 x IVF
Artemida Białystok: 1 IVF
ciąża naturalna 6 tc [*]
EuroFertil: 1 IVF
zawsze 0 zarodków do mrożenia -
Artemida w ogóle specjalizuje się w trudnych przypadkach. Tam na pierwsze podejścia przyjeżdżają miejscowi, ale większość ich pacjentów to przyjezdni, z trudnymi przypadkami. Tak to jest w klinice z największym doświadczeniem. U nas pomógł dr Zbroch, wiedział co z nami zrobić. Większe doświadczenie na pewno ma dr Wołczyński. Są jeszcze inni ale Szamotowicze - starszy chyba już nie przyjmuje, a młodszy chyba trochę po łebkach pracuje, ale to tylko takie opinie niektórych. W Novum też pracuje się na trudnych przypadkach i tam wszyscy polecają Lewandowskiego. Ja na twoim miejscu, przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji pojechałabym się skonsultować choć gdzie indziej.Sunshine_111 wrote:Witam Was dziewczyny po przerwie i Gratuluję - faktycznie powiało optymizmem !

Opu przykro mi
ale walcz dalej!
A po wizycie, hmm, no cóż, dr Ch nie daje nam większych szans. Porównuje to do gry w totolotka...
Generalnie jest fajny, mogę polecić, podobny do Dr Chrostowskiego. Miły, uprzejmy, spokojny, wizyta trwała jakieś 45 min, o wszystko wypytał, wszystko wypisał...
W połowie zrobił przerwę i powiedział: Zadam Państwu dziwne pytanie: Czego ode mnie oczekujecie? Nie powiem, spodziewałam się czegoś takiego, więc jakoś zbytnio mnie to z tropu nie zbiło. On nawet nie przyczepił się aż tak do tych wadliwych blastek, tylko ogólnie, że to już tyle lat, 4 podejścia, kiepsko się rozwijające zarodki, i jego zdaniem to wina komórki. Powiedział nam, że on w takich przypadkach jest brutalny i sugeruje adopcję. No to mu powiedziałam, że rozważamy komórkę dawczyni lub plemnik, to on się skłania ku komórce. Jeszcze na usg zwrócił mi uwagę, że prawy jajnik gorzej pracuje. W Artvimedzie też na to wyszło, w prawym były same małe pęcherzyki. Miałam kiedyś zapalenie przydatków, i chyba właśnie z prawej strony - może się wtedy uszkodził... nie wiem
W każdym bądź razie jego zdaniem kolejne próby nie mają sensu, szkoda kasy, mojego zdrowia i psychiki. On oczywiście nie może powiedzieć, że mamy nie próbować i na pewno się nie uda, ale to jak z totolotkiem, wiadomo, że jak się gra, to może akurat kiedyś się wygra... ale jego zdaniem nie...
Powiedział na koniec, że jakbyśmy się uparli, to on oczywiście przeprowadzi stymulację, proponuje stymulację dla opornych, z testosteronem, gonadotropinami i jeszcze czymś dziwnym. Mój partner uważa, że to już nie ma sensu, bo wszyscy lekarze nam tak mówią, no ale zgodził się jeszcze na ostatnią próbę, potem bierzemy komórkę dawczyni. Tak sobie myślę, jak mam słabe/wadliwe te komórki, to aż się boję, czy jakby się udało, czy dziecko będzie zdrowe...
Czy możecie polecić jakiegoś dr, którego nie przerażają trudne przypadki? Czy dr Zbroch czy ktoś inny w Arte specjalizuje się w takich beznadziejnych przypadkach? Może Warszawa? Byłabym wdzięczna za jakąś podpowiedź, choćby ze słyszenia - pogoogluję sobie. Jak nie, to spróbujemy chyba ostatni raz u Cholewy w Angeliusie (nie wiecie, czy tam hodują do blastki? - bo chciałabym zobaczyć, czy znowu będzie nieprawidłowa), no i tyle... znowu troszkę podcięte skrzydła, a już takie króciutkie były...
3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora
-
Póki co nie robiłam nowych badań, ale twarzowo nie wyglądam jeszcze za dobrze. Ale fetruje się, może to pomożeKrakowianka wrote:Buraczki nie pomagają? Szpinak? Ja kiedyś miałam ciąg na szpinak i dr powiedziała że jestem przezelaziona

3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora
-
11 czyli masakry nie ma. Myślę że też przeziębienie na to miało jakiś wpływ.Rubineye wrote:Czarna, Natti gratulacje
Mnie przy progesteronie 8 kazała Cz. zwiększyć dawkę Utrogestanu do 3x3.
Allessa to już takie chyba pierwsze symptomy porodu
Nam zostało ok. 65 dni. Póki co wszystko dobrze, dużo odpoczywam. Jesteśmy w połowie remontu, więc mam nadzieję, że za dwa tygodnie zacznę wszystko prać/szykować.
Sunshine jak w Tajlandii?
Sil jaki masz poziom hemoglobiny?
Kamisia no nakrzyczała taka jedna blondyna wymalowana krótko obcięta wówczas, że przecież co ja myślę. Potem okazało się że dr Z nie dał mi też jakiejś kartki do stymulacji i ona musiała to rozpisywać. No ale potem już zmieniła ton i było ok
3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora
-
Na duszący kaszel nieustający proponuję wizytę u kilku rzeźników w poszukiwaniu gęsiego sadła. Działa cuda.czarna 31 wrote:To mnie podniosłaś na duchu że też można mieć mniej. Teraz już się uspokoìłam. Jeszcze muszę pozbyć się tego przeklętego kaszlu duszącego i będzie dobrze3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora
-
Ale na 50% czego? Na cenę lutinusu? Z tego co wiem on nie jest refundowany, refundowana jest tylko luteina, a jak bierzesz jeden typ progresteronu to z dnia na dzień nie powinno się tego zmieniać, tylko wprowadzać częściowo nowy i tak aż do pełnej zmiany...czarna 31 wrote:Mam pytanie. Sprawa w wielkim skrócie wygląda tak, że dr Czerwińska wystawiała mi recepty na 50% a dr Mercik na 100%. Teraz idę do dr Mercik we wtorek i nie wiem czy mu nie zwrócić uwagi na to bo to jednak są duże pieniądze. Czemu jeden wystawia tak a drugi tak? A nie wiecie ile kosztuje lutinus w Czechach? I czy jest dostępny od ręki?3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora
-
Co to znaczy że skróciła ci się o 15%? Ile dokładnie ma cm? Do 2,5 cm to bezpieczna długość. Mi między jedną a drugą wizytą skróciła się z 4 cm na 3,4 cm (w 3 tygodnie) i teraz też jestem pod obserwacją. W sumie wychodzi że też o 15% mi się skróciła, ale pesserem mnie jeszcze nie straszyli. Tylko dr kazała na prenatalnych też to zbadać i jeśli będzie dalsze skrócenie to wówczas mam się szybciej zgłosić do niej na wizytę a nie czekać jeszcze 2 tygodnie.linkaa28 wrote:Hej! Mam pytanie do mam bliźniaków, mam nadzieję ze nas czytacie:-)
Jaka byla roznica w wielkosci waszych dzieciaczków na początku ciązy? Trochę się podlamalam wczorajszą wizytą 1 dzidzia wg usg 9t5d a 2 8t6d.. Dr mowi ze mam się tym nie przejmowac ale jak tu się nie martwic?
I jeszcze jeden problem nie wiem czy nie gorszy.. Szyjka juz teraz skrócila się o 15% dr powiedzial ze jak sie nic nie zmieni to za 3 tyg zalozy mi paser..
a gdzie tam termin, mam na 12.08.. Jestem zalamana pol nocy nie spalam:-(
Mamuski piszcie jak bylo u Was z bliźniakami.3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora
-
Standardowo fragmin w ivf nie przysługuje. Przysługuje jeśli ma się wskazania (mhtfr o ile pamiętam, ale nie dam się zabić) i potem w ciąży w wypadku problemów z krwią (ale to już zwykle pod koniec ciąży, lub np. przy wysokim BMI (powyżej 35).czarna 31 wrote:Na fragmin na 100 % dostałam zniżkę bo po punkci ( bo mialam 21 pecherzykow ) musiałam przyjąć 5 szt i pamiętam ze szukałam drobnych w portelu i cena mnie wtedy też zaskoczyła.3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora
-
My pojechaliśmy na pierwszą wizytę by się rozeznać (koszt 250 zł) Lekarz nam wszystko wyjaśnił i w związku z tym, że byliśmy przyjezdni rozpisał od razu wszystko. Dostałam receptę na antyki i powiedział, którego dnia się mam stawić, jeśli się zdecydujemy na prowadzenie stymulacji u nich. Podjęliśmy decyzję, zaczęłam brać antyki od środka cyklu, po 10 dniach pojechaliśmy do BS zaś na pojedynczą wizytę. Na tej wizycie miałam scratching (koszt 250 zł, scratiching w cenie wizyty) i pobrano mi i mężowi krew do badań oraz mi zrobiono wymazy (koszt ok 550 zł). Lekarz rozpisał długi protokół, wytłumaczył kiedy co zacząć brać i jak i co robić w razie W. Kolejna wizyta była w 6 ds i od tego dnia musieliśmy być na miejscu. Artemida zaleca przebywanie na miejscu od 6 dnia stymulacji do 1 dnia po transferze. My wyjechaliśmy w 4 dobie po transferze, na miejscu wynajęliśmy mieszkanie na 15 dni (90 zł za dobę).Klee wrote:Sunshine, ja bym też chyba doradzała Wam spróbować w Artemidzie w Białymstoku. Pomogli Sil, to może i innym też. Sami się też poważnie zastanawiamy nad podejściem tam do in vitro. Trochę daleko, ale jeżeli mieliby pomóc, to warto spróbować ...
Sil, mam właśnie pytanie do Ciebie
Jak to logistycznie zaplanowaliście? Pamiętam, że miałaś długi protokół i wynajmowaliście mieszkanie - od początku stymulacji? Jak z wizytami było? Od kiedy trzeba by było być w Białymstoku tak mniej więcej?
A pierwszą wizytę miałaś od razu ze scratchingiem? Pytam, bo ze względu na pracę chcielibyśmy podejść do in vitro w lipcu lub sierpniu i musimy to sobie dobrze rozplanować. Będę bardzo wdzięczna za odp.
Klee lubi tę wiadomość
3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora
-
Linkaa nic się nie martw bliźniaki juz tak mają moja mała od początku jest mniejsza od swojego brata to normalne bliźniaki nie są jednojajowe wiec mają prawo rosnąć każdy w swoim tempie bardzo rzadko bywa żeby rosły tak samo! Wiec spokojnie! Co do szyjki nic się nie martw założą passar i będzie ok to zupełnie bezbolesne i dużo mam tu go miało tu w Irlandii wogle nie badają szyjki macicy wiec ja żyję w nieświadomości ha ha pozdrawiam
linkaa28 lubi tę wiadomość
-
Czarna nie podam Ci adresu apteki w Czechach bo nie pamiętam. Wiem, że jedna była w Kauflandzie w Czeskim Cieszynie, ale tak jak mówię, receptę zrealizujesz w każdej aptece

Ciekawe jaka u mnie będzie szyjka. Ostatnio miała 4 cm. Widzę jednak, że brzuch mi trochę opadł a wizyta dopiero 26 stycznia.
29.06 criotransfer - 4 podejście. Mamy serduszko ❤
25.02.2017 urodził się Tymon.
10.04.2018 ostanie podejście. Mamy serduszko ❤ -
nick nieaktualny
-
Dr powiedzial ze będzie problem z szyjką, narazie trzyma ale się skrócila. W domu w karcie ciązy zauwazylam ze mi wpisal ze się skrócila o 15% a ja zas oczywiscie z tego przejęcia nie zapytalam ile ma cm.. Dr stwierdzil ze w razie czego za 3 tyg zalozy mi pesser. Na wizytę mam przyjść za 1,5 tyg to zapytam ile ma cm. W sumie to dobrze ze od razu reaguje, ale mam nadzieję ze nie bedzie narazie koniecznosci zakladania tego pessera..Sil wrote:Co to znaczy że skróciła ci się o 15%? Ile dokładnie ma cm? Do 2,5 cm to bezpieczna długość. Mi między jedną a drugą wizytą skróciła się z 4 cm na 3,4 cm (w 3 tygodnie) i teraz też jestem pod obserwacją. W sumie wychodzi że też o 15% mi się skróciła, ale pesserem mnie jeszcze nie straszyli. Tylko dr kazała na prenatalnych też to zbadać i jeśli będzie dalsze skrócenie to wówczas mam się szybciej zgłosić do niej na wizytę a nie czekać jeszcze 2 tygodnie.
24.11 criotransfer 2 blastocyst
9dpt 91.70, 11dpt 196.10, 14dpt 990,50
24.07.2017 Iga i Oliwia (37+1) -
Dzięki Mabo to mnie uspokoilas trochę:** mam nadzieję ze wszystko bedzie dobrze.MaBo wrote:Linkaa nic się nie martw bliźniaki juz tak mają moja mała od początku jest mniejsza od swojego brata to normalne bliźniaki nie są jednojajowe wiec mają prawo rosnąć każdy w swoim tempie bardzo rzadko bywa żeby rosły tak samo! Wiec spokojnie! Co do szyjki nic się nie martw założą passar i będzie ok to zupełnie bezbolesne i dużo mam tu go miało tu w Irlandii wogle nie badają szyjki macicy wiec ja żyję w nieświadomości ha ha pozdrawiam
A jak Ty się czujesz?? Brzuszek masz duzy?? Juz niedlugo maluszki będą na swiecie, teraz juz szybko zleci
24.11 criotransfer 2 blastocyst
9dpt 91.70, 11dpt 196.10, 14dpt 990,50
24.07.2017 Iga i Oliwia (37+1) -
Będzie dobrze! W razie czego pessar daje radę. Pracuje w e-aptece i mamy mnóstwo pytań o pessar dla kobiet w ciąży. To najwyraźniej popularne rozwiązanie.linkaa28 wrote:Dr powiedzial ze będzie problem z szyjką, narazie trzyma ale się skrócila. W domu w karcie ciązy zauwazylam ze mi wpisal ze się skrócila o 15% a ja zas oczywiscie z tego przejęcia nie zapytalam ile ma cm.. Dr stwierdzil ze w razie czego za 3 tyg zalozy mi pesser. Na wizytę mam przyjść za 1,5 tyg to zapytam ile ma cm. W sumie to dobrze ze od razu reaguje, ale mam nadzieję ze nie bedzie narazie koniecznosci zakladania tego pessera..
linkaa28 lubi tę wiadomość





