X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Gyncentrum i nie tylko...
Odpowiedz

Gyncentrum i nie tylko...

Oceń ten wątek:
  • Anies30 Ekspertka
    Postów: 212 235

    Wysłany: 3 maja 2017, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    83HOPE wrote:
    Ja też tak sobie kiedyś obiecałam. A starasz się dużo odpoczywać? A powiedz mi jeszcze ile w Twoim OA czeka się na kurs i potem na Maluszka?
    Odpoczywam dużo, mąż akurat wszystko robi więc niczym się nie martwie☺ my złożyliśmy papiery w listopadzie, rozmowa w lutym, marcu i na kurs na wrzesień (w sumie to Pani zadzwonila 3 dni po pozytywnej becie teraz w ze już na kwiecien na kurs, ale odmowilismy,A gdyby tfu tfu coś się podziało to na wrzesień). Powiedzieli nam do 3 lat, ale wszystko co mówią to trening cierpliwości. Kilku znajomych brało i aż tyle nie czekali. No i wiadomo że na noworodki czeka się dłużej. My chcielibyśmy do okolo 1,5 roku. Wiadomo chcenie to jedno a Zycie to drugie ☺ ale ja już doszłam do takiego etapu, że więcej kosztowało mnie dążenie do uprawnionej ciąży, i nie adopcja nie jest dla nas problemem. W sumie pragniemy być Mamami,a czy z brzucha czy z serducha☺ miłość ta sama, a problemy czasem mogą być większe z rodzonym niż przysposobionym. Hope ale jestem pewna że jak już minie teraz wszystko, odpoczniesz, zobaczysz uda się. Wierzę w to bardzo widząc po sobie ☺☺☺

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2017, 12:09

    83HOPE lubi tę wiadomość

    13 lat starań, 5xIUI, 1xporonienie w 8tc, 2xskaryfikacja jajników, 3xIMSI, 3 spotkania w OA. Ciąża naturalna! 16.XI.17 Nasza Pola już z nami:)
    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zem3e6yddu0nel5q.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
  • Sil Autorytet
    Postów: 1167 464

    Wysłany: 3 maja 2017, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Właśnie to dr na NFZ dostałam się przez przypadek, bo niego są terminy na październik, ale inny gin, który mnie przyjął w przychodni powiedział, że nie będzie prowadził mojej ciąży po ivf i że położna mnie przepisze do tego drugiego. Także przez przypadek trafiłam do super lekarza, który jeszcze na nfz przyjmuje i każe się widzieć co 3 tyg ;)

    Tak też myślałam, że chodzenie do dr, który przyjmuje w Bytomiu nie jest gwarancją porodu tam i że zawsze mogą odesłać gdzie indziej. Do szkoły rodzenia też będę chodzić gdzie indziej- do Bytomia mam jednak kawał drogi i wybrałam już też "awaryjny" szpital blisko domu, bo różne rzeczy się mogą dziać, a godzinach szczytu podróż do Bytomia może wynieść ponad 2h.
    Zasadniczo pierwsza faza porodu może trwać kilka-kilkanaście godzin, jeśli zaczniesz liczyć od 1 skurczu, kiedy następny jest za godzinę. II faza porodu to już ok 2-3 godzin. I dlatego dziewczyny jednak decydują się na szpital dalej, bo zwykle poród nie przychodzi z zaskoczenia. A, nie ukrywajmy, tu mało dziewczyn ostatecznie rodzi sn, dużo albo ma cc bo nie ma innego wyjścia, albo na cc się umawia bo tak czuje się bezpieczniej. Na umówiony zabieg raczej na oddział cię przyjmą. A moja dr powiedziała, że mam się o miejsce nie martwić, że tak zrobi by ono dla mnie było. I dziewczyny które znam które u niej rodziły miały rodziły na oddziale 5 w Bytomiu. Na pewno łatwiej się dostać do nich jak masz tam lekarza, niż jak nie masz, ale ostatecznie różnie może być.

    3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
    9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
    16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora :)
  • Sil Autorytet
    Postów: 1167 464

    Wysłany: 3 maja 2017, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunshine_111 wrote:
    Dziękuję że pytasz :)
    Ja ogólnie dobrze. Krwawienia już nie było. Plamień już też nie mam. Trochę mnie boli brzuch jak na okres - tak delikatnie raczej, i nie wiem, co z tą nospą, bo właściwie ja nie potrzebuję, ale może moja macica tak - czytałam, że dziewczyny mają czasem przepisywaną nospę lub inne leki rozkurczowe, ale nie zawsze.
    No i mam takie problemy jak: "Czy wolno mi leżeć na boku, czy jednak lepiej na plecach?... " ;)
    Bolesność podbrzusza oznacza rośnięcie macicy. To nic niebezpiecznego i dopiero przy dużej bolesności powinno się wziąć lek, jeśli ból nie jest uciążliwy to lepiej tego nie robić. Takie są objawy ciąży, to jest natura.
    Co do leżenia na boku, to jeszcze nie musisz się tego restrykcyjnie trzymać, to dopiero chyba w połowie drugiego trymestru.

    Sunshine_111 lubi tę wiadomość

    3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
    9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
    16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora :)
  • Sil Autorytet
    Postów: 1167 464

    Wysłany: 3 maja 2017, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunshine_111 wrote:
    Justine, ale przy krwiakach czy ogólnie w ciąży? W nocy się wiercę, to w dzień chociaż chciałabym być grzeczna, żeby się paskudy skutecznie wchłaniały ;)
    Przy krwiakach chyba nie ma zalecenia co do leżenia w konkretny sposób. Przynajmniej o niczym takim nie słyszałam... A jak utrzymanie właściwej pozycji w nocy ułatwia rogal, bo jak się położysz na właściwym boku z nim, to już tak prześpisz całą noc.

    Sunshine_111 lubi tę wiadomość

    3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
    9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
    16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora :)
  • Anies30 Ekspertka
    Postów: 212 235

    Wysłany: 3 maja 2017, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sil A Ty chodzilas na ta szkole rodzenia do Bytomia i zadowolona jesteś?

    13 lat starań, 5xIUI, 1xporonienie w 8tc, 2xskaryfikacja jajników, 3xIMSI, 3 spotkania w OA. Ciąża naturalna! 16.XI.17 Nasza Pola już z nami:)
    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zem3e6yddu0nel5q.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
  • 83HOPE Autorytet
    Postów: 793 423

    Wysłany: 3 maja 2017, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Czytałam, że nie powinno się na plecach leżeć, a własnie na lewym boku ;)
    Ja znów zasypiam na lewym, a budzę się na plecach :D

    Hope, cały czas o Tobie myślę. Znalazłam na grudniówkach Yose pod "AniołkoweMamy" więc chyba niestety się nie udało :(

    Dzięki, ja o Tobie też :) Biedna Yoselyn :(

    Niepłodność idiopatyczna,
    2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha :)
  • Sil Autorytet
    Postów: 1167 464

    Wysłany: 3 maja 2017, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunshine_111 wrote:
    No właśnie, dziś już tej nospy nie brałam.
    Ja też uwielbiam spać na brzuchu :) Do niedawna spałam jeszcze tak na wpół, no ale teraz już koniec z tym. Zresztą ta poducha, która mi wczoraj przyszła - kształt U - ogranicza mnie w tym skutecznie ;)
    Kochana nie ma zakazu spania w ciąży na brzuchu. Jak brzuch będzie wyraźny to się powinno tego unikać, ale do połowy II trymestru dziecko nie jest w takim miejscu brzucha, w którym twoje spanie na brzuchu mogłoby mu zaszkodzić. Pozycja na brzuchu nie jest wymieniana, bo zwykle, gdy czas już przybrać właściwą pozycję, na brzuchu już się spać nie da po prostu. Jak czujesz potrzebę spania na brzuchu i możesz to robić bo brzuch ci nie przeszkadza - to tak śpij.

    Sunshine_111 lubi tę wiadomość

    3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
    9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
    16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora :)
  • Anies30 Ekspertka
    Postów: 212 235

    Wysłany: 3 maja 2017, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sun mnie też podbrzusze pobolewa jak na okres, ale nie biorę nic, póki jest w granicach okresowych moich to staram się poleżeć i jest dobrze. Jak strzymasz to nie bierz. Tak myślę

    Sunshine_111 lubi tę wiadomość

    13 lat starań, 5xIUI, 1xporonienie w 8tc, 2xskaryfikacja jajników, 3xIMSI, 3 spotkania w OA. Ciąża naturalna! 16.XI.17 Nasza Pola już z nami:)
    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zem3e6yddu0nel5q.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
  • Sil Autorytet
    Postów: 1167 464

    Wysłany: 3 maja 2017, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anies30 wrote:
    Sil A Ty chodzilas na ta szkole rodzenia do Bytomia i zadowolona jesteś?
    Skończyliśmy edukację pod koniec kwietnia. Szkoła jest, powiem szczerze, zajebista. Świetne zajęcia, świetni instruktorzy. Byłam na każdych zajęciach i nie żałuję ani jednej minuty im poświęconej. A tego trochę jest, bo zajęcia są raz w tygodniu i trwają 2-3 godziny.

    Anies30 lubi tę wiadomość

    3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
    9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
    16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora :)
  • 83HOPE Autorytet
    Postów: 793 423

    Wysłany: 3 maja 2017, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    linkaa28 wrote:
    Bidulko :( jak już zaczęłaś plamić to mogli dać Ci coś na rozkręcenie.. tak mi Cię żal w tym szpitalu :*

    Jutro juz chyba będzie ordynator, więc może coś ustalą lub wypisze się i wrócę w razie czego na czyszczenie. Póki beta nie spada lub krwawienie się nie nasili to nic nie zrobią, choć opiekę tu mam dobrą , a w domu będę się tylko zamartwiac ...

    Niepłodność idiopatyczna,
    2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha :)
  • Sil Autorytet
    Postów: 1167 464

    Wysłany: 3 maja 2017, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    83HOPE wrote:
    Jutro juz chyba będzie ordynator, więc może coś ustalą lub wypisze się i wrócę w razie czego na czyszczenie. Póki beta nie spada lub krwawienie się nie nasili to nic nie zrobią, choć opiekę tu mam dobrą , a w domu będę się tylko zamartwiac ...
    A betę badają codziennie?

    3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
    9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
    16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora :)
  • ania609 Autorytet
    Postów: 1346 517

    Wysłany: 3 maja 2017, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope biedna jesteś :( jest mi bardzo przykro ze tak długo to wszystko trwa :(..kochana powiedz mi masz jeszcze zarodka?jak wygląda u Ciebie sprawa adopcji?

    oar8dqk3h868txgg.png
  • ania609 Autorytet
    Postów: 1346 517

    Wysłany: 3 maja 2017, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sun jesteś już w domku?już nie masz plamien tak? Cały czas musimy się stresować..:/

    oar8dqk3h868txgg.png
  • Sunshine_111 Autorytet
    Postów: 857 620

    Wysłany: 3 maja 2017, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Aniu, jestem w domu, i poza delikatnym bólem podbrzusza nic się na razie nie dzieje. No, tak to już jest, ciągle coś :/

    mhsvf71xt0wtqk81.png
  • Sunshine_111 Autorytet
    Postów: 857 620

    Wysłany: 3 maja 2017, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope, trzymaj się:) A jak beta ostatnio? Widać już jakieś spowolnienie?
    Kala, jak u Ciebie? Robią Ci tam często usg? Krwiaczek się zmniejsza?

    mhsvf71xt0wtqk81.png
  • Kala06 Autorytet
    Postów: 284 473

    Wysłany: 3 maja 2017, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja nadal leżę, dzisiaj nie badali, tak to miałam codziennie usg, generalnie na zewnątrz nie plamie tylko w środku mam ślady starej krwi. Jutro bedzie ordynator to mam nadzieje ze cos ustalą.

    km5scwa15d6x29ua.png
    starania od 2013 PCOS, M: azoospermia
    GynCentrum 02.08 2x blastocysty, 8tc. ☹️09.01.17 2 w 3 dobie ☹️ Invimed Warszawa, 1.04. 2x 3 doba 12 dpt - 267,26 14dpt-529 17dpt-1391, mamy ❤️
  • 83HOPE Autorytet
    Postów: 793 423

    Wysłany: 3 maja 2017, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sil wrote:
    A betę badają codziennie?

    Co 2 dni beta, teraz usg miałam codziennie przez ostatnie 3 dni

    Niepłodność idiopatyczna,
    2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha :)
  • Sunshine_111 Autorytet
    Postów: 857 620

    Wysłany: 3 maja 2017, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala, w środku masz ślady czyli na sondzie usg coś zostaje, czy na obrazie usg coś widzą? U mnie widział krew za pęcherzem, ale nie bardzo mi wyleciała. Po wizycie miałam tylko ze 2 razy małe plamki i to tyle...

    mhsvf71xt0wtqk81.png
  • 83HOPE Autorytet
    Postów: 793 423

    Wysłany: 3 maja 2017, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania609 wrote:
    Hope biedna jesteś :( jest mi bardzo przykro ze tak długo to wszystko trwa :(..kochana powiedz mi masz jeszcze zarodka?jak wygląda u Ciebie sprawa adopcji?

    Dzięki. Nie mam już mrozaczkow, a co do adopcji to zostaliśmy w lutym zakwalifikowani po serii spotkań i testów na szkolenie, na które może zalapiemy się pod koniec tego roku.

    Niepłodność idiopatyczna,
    2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha :)
  • 83HOPE Autorytet
    Postów: 793 423

    Wysłany: 3 maja 2017, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunshine_111 wrote:
    Hope, trzymaj się:) A jak beta ostatnio? Widać już jakieś spowolnienie?
    Kala, jak u Ciebie? Robią Ci tam często usg? Krwiaczek się zmniejsza?

    Niestety na razie nie spowalnia tylko ciągle tak samo licho przyrasta. Wczoraj miała całe 1174 , choć wcześniej wynik wskazal na 150 000 - musieli jeszcze raz mi krew pobrać.
    Sun na dworze i tak paskudnie, więc się wyleguj i nie stresuj. :)

    Sunshine_111 lubi tę wiadomość

    Niepłodność idiopatyczna,
    2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha :)
‹‹ 338 339 340 341 342 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ