X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Gyncentrum i nie tylko...
Odpowiedz

Gyncentrum i nie tylko...

Oceń ten wątek:
  • 83HOPE Autorytet
    Postów: 793 423

    Wysłany: 5 maja 2017, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joafer wrote:
    Hope ja po łyżeczkowaniu osczekalam 3 miesiące i z tego co mówiła pani doktor to wystarczy. Uważaj na siebie bo ja po łyżeczkowaniu dostałam zakażenia miałam gorączkę prawie 40stopni i bardzo wysokie crp. Wylądowałam w szpitalu na dwa tygodnie. Trzymaj się kochana wszystko będzie dobrze. Podobno po poronieniu łatwiej jest zajść. Ja zaszłam..... No ale niestety sama wiesz....

    Dzięki Joafer. Będę się oszczędzać, żeby moje mieszkanko dla bejbika wróciło do normy. Kurcze nigdy nie pisałaś tak naprawdę przez co przeszlas - Ty to dopiero silna Kobita jesteś.

    Niepłodność idiopatyczna,
    2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha :)
  • 83HOPE Autorytet
    Postów: 793 423

    Wysłany: 5 maja 2017, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunshine_111 wrote:
    Hope super! :)
    Świetny plan! Chyba bezpiecznie można chudnąć 0,7-1,0 kg / tydzień. Ja chudłam tak 100 gram dziennie, potem zwalniałam, potem znowu lepiej... Suma sumarum chudłam wolniej, ale chyba na stałe. Ale ogólnie zmieniliśmy nawyki żywieniowe, i mimo, że teraz znowu jem sporo pieczywa i więcej mięsa (jak chudłam, prawie całkiem nie jadłam pieczywa, jadłam też mało mięsa, ale ogólnie sporo jadłam - tyle że głównie posiłki na bazie warzyw, trochę owoców), no i wciskam w siebie nabiał, za którym nie przepadam, to na razie nie przytyłam. Trzymam kciuki!

    Ja też się dziś pierwszy raz z moim labkiem wyściskałam, po 3 dniach ukrywania się w sypialni na górze :) Chciałam poleżeć na ogródku, ale zaczęło padać, to spróbowałam na sofie w salonie, ale mój nie najlżejszy labrador (nie da się mu wytłumaczyć, że wcale nie jest głodny, tylko ma coś zepsute w mózgu) właził mi całym cielskiem na brzuch, więc musiałam się wycofać grzecznie do mojej bezpiecznej sypialni... ;)

    He he Sun - no labladorki do najmniejszych nie należą, śmiałam się bo moja też "ma coś zepsute w mózgu" - ciągle by jadła , ją przy okazji tez odchudzę ;)

    Sunshine_111 lubi tę wiadomość

    Niepłodność idiopatyczna,
    2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha :)
  • Sil Autorytet
    Postów: 1167 464

    Wysłany: 5 maja 2017, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    83HOPE wrote:
    1 kg na tydzień :P
    zależy od twojej wagi wyjściowej. 1 kg to max.

    3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
    9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
    16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora :)
  • eveliin Przyjaciółka
    Postów: 79 180

    Wysłany: 5 maja 2017, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnnie tak: w niedziele wyladowałam w szpitalu z krwawieniem.. juz myslalam ze jest po wszystkim.. Okazalo się ze to krwiak, a z moim kropkiem na szczęscie wszystko ok. wypuścili mnie wczoraj do domu, mam leżeć. Dzis jeszcze bylam u mojej lekarki, bedziemy
    częściej obserwowac czy krwiak się wchłania.

    Ale co najważniejsze.. w czwartek widziałam serduszko!:D dziś również:) moje 5mm szczęścia..

    Sunshine_111, 83HOPE, linkaa28, Klee lubią tę wiadomość

    mhsvanliwfm0y8mi.png
    IVF–IMSI, 2crio 07.04.2017--> 2x3dniowe 8A--> 11dpt 325;13dpt 640,17dpt 1694,19dpt 2864
    04.05.17 mamy serduszko :D
  • Sunshine_111 Autorytet
    Postów: 857 620

    Wysłany: 5 maja 2017, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eveliin gratuluję serduszka! :)
    Jejku, te krwiaki to jakaś plaga normalnie... :( Ale dobrze, że już jest ok :)
    Witaj wśród leżących ;)

    mhsvf71xt0wtqk81.png
  • natlem Przyjaciółka
    Postów: 102 25

    Wysłany: 5 maja 2017, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej :) dziewczyny ile czasu przebywa sie po punkcji w gyn ? jak to pozniej wyglada lekarz informuje, embriolodzy kiedy transfer, po punkcji jest jakas wizyta z lekarzem? mam dużo pytań co do tego dnia to moj 1szy raz w poniedzialek

    starania od sierpnia 2015, 01/16- polip szyjkowy, 04/16- laparoskopia torbiel łagodna endometrioza, 05/16-02/17 stymulacje zespół LUF, 03/17- 1sza IUI :(, 04/17- 2ga IUI :( 05/17 I IVF Imsi 8B i 8A ;( 06/17 histero 23.08.17 start długi protokół gonapeptyl. Cd4/cd8 mthfr homo, pai-1 hetero
  • eveliin Przyjaciółka
    Postów: 79 180

    Wysłany: 5 maja 2017, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też tak własnie pomyślałam jak nadrabiałam Wasze wpisy. Ciągle coś musi sie dziać, zamiast sie cieszyc to sie tylko martwimy czy bedzie ok..

    mhsvanliwfm0y8mi.png
    IVF–IMSI, 2crio 07.04.2017--> 2x3dniowe 8A--> 11dpt 325;13dpt 640,17dpt 1694,19dpt 2864
    04.05.17 mamy serduszko :D
  • Sunshine_111 Autorytet
    Postów: 857 620

    Wysłany: 5 maja 2017, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    83HOPE wrote:
    He he Sun - no labladorki do najmniejszych nie należą, śmiałam się bo moja też "ma coś zepsute w mózgu" - ciągle by jadła , ją przy okazji tez odchudzę ;)

    Też masz labradorkę? :) Bo te psy na prawdę mają genetycznie uszkodzony ośrodek sytości czy jakoś tak... Taki ich urok :) Nasz się nauczył mlaskać i oblizywać... ;) Jak tak przyjdzie i prosi, wystawia jęzorka i robi oczy kota ze szreka, to mój przeważnie wymięka i psina dostaje jakiegoś kromala...
    Już go nie raz odchudzaliśmy, na szczęście chodzi regularnie na spacery, więc nie jest tak najgorzej.
    Ale najgorszy jest jak go wykąpiemy. On się czuje wtedy taki skrzywdzony, a jednocześnie jest taki roszczeniowy (roszczeniowy dupek go wtedy nazywamy ;) ). Oczekuje wynagrodzenia za kąpiel co 5 minut. Domaga się takim mruczeniem i kiwaniem głową w stronę kuchni i jest strasznie natarczywy: "to Ty mi to zrobiłaś, to teraz mi daj!". Po takiej kąpieli musimy się ewakuować na górę, bo on tam nie wchodzi (chyba, że jest chory), i wieczór z głowy (albo gorzej - cały dzień ;) .

    Karolcia885 lubi tę wiadomość

    mhsvf71xt0wtqk81.png
  • Sunshine_111 Autorytet
    Postów: 857 620

    Wysłany: 5 maja 2017, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natlem wrote:
    hej :) dziewczyny ile czasu przebywa sie po punkcji w gyn ? jak to pozniej wyglada lekarz informuje, embriolodzy kiedy transfer, po punkcji jest jakas wizyta z lekarzem? mam dużo pytań co do tego dnia to moj 1szy raz w poniedzialek

    Ja po wybudzeniu to chyba nigdy dłużej jak 10-15 min na sali nie byłam. I potem od razu do domu. Jak zapytasz położnej, to się dowie ile komórek pobrano. Dzień później dzwonią embriolodzy i informują ile było dobrych komórek i ile się zapłodniło i na kiedy planują transfer.
    Powodzenia! :)

    mhsvf71xt0wtqk81.png
  • Sunshine_111 Autorytet
    Postów: 857 620

    Wysłany: 5 maja 2017, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eveliin wrote:
    Też tak własnie pomyślałam jak nadrabiałam Wasze wpisy. Ciągle coś musi sie dziać, zamiast sie cieszyc to sie tylko martwimy czy bedzie ok..

    No właśnie, ciągle coś... :( A przez tyle lat wydawało mi się, że pozytywny test ciążowy to już największy sukces i koniec zmartwień ;)

    mhsvf71xt0wtqk81.png
  • natlem Przyjaciółka
    Postów: 102 25

    Wysłany: 5 maja 2017, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunshine_111 wrote:
    Ja po wybudzeniu to chyba nigdy dłużej jak 10-15 min na sali nie byłam. I potem od razu do domu. Jak zapytasz położnej, to się dowie ile komórek pobrano. Dzień później dzwonią embriolodzy i informują ile było dobrych komórek i ile się zapłodniło i na kiedy planują transfer.
    Powodzenia! :)
    nie dziękuję ja mam niestety tylko 3 pecherzyki oby ze wszystkich były piekne zaplodnione komoreczki :), a maz kiedy oddaje nasienie podczas trwania punkcji? To ogolnie od samego przybycia max 1,5h sie tam jest? A jakakolwiek informacja jakbym chciala naciecie otoczki - czy jest zalecane lub embro glue to tez pozniej z embriologami?

    starania od sierpnia 2015, 01/16- polip szyjkowy, 04/16- laparoskopia torbiel łagodna endometrioza, 05/16-02/17 stymulacje zespół LUF, 03/17- 1sza IUI :(, 04/17- 2ga IUI :( 05/17 I IVF Imsi 8B i 8A ;( 06/17 histero 23.08.17 start długi protokół gonapeptyl. Cd4/cd8 mthfr homo, pai-1 hetero
  • Sunshine_111 Autorytet
    Postów: 857 620

    Wysłany: 5 maja 2017, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natlem, tak, mąż załatwia temat podczas punkcji, lub mój to nawet przed, jak czekaliśmy to jego już wołali, albo jak ja byłam u lekarza na chwilę przed. Jak nie ma jakiegoś opóźnienia, to 1,5 godziny i po temacie. Jak miałam EG i AH, to dr wpisał mi to wcześniej w kartę, a ja się jeszcze upomniałam u embriologów jak dzwonili.
    To trzymam kciuki, żeby były 3 piękne zarodki! :)

    mhsvf71xt0wtqk81.png
  • Sil Autorytet
    Postów: 1167 464

    Wysłany: 5 maja 2017, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natlem wrote:
    hej :) dziewczyny ile czasu przebywa sie po punkcji w gyn ? jak to pozniej wyglada lekarz informuje, embriolodzy kiedy transfer, po punkcji jest jakas wizyta z lekarzem? mam dużo pytań co do tego dnia to moj 1szy raz w poniedzialek
    Ja zwykle leżałam ok 30 min po wybudzeniu, ale ja się prawie od razu wybudzałam. Zwykle dzwonią z info embriolodzy następnego dnia. Ale mi dwa razy tę informację przekazywał lekarz, bo był jeszcze jak się wybudzałam.
    eveliin ja juz kilka razy mówiłam, chyba taka nasza droga, by przed sercem zobaczyć krew...

    3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
    9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
    16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora :)
  • 83HOPE Autorytet
    Postów: 793 423

    Wysłany: 5 maja 2017, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sil wrote:
    zależy od twojej wagi wyjściowej. 1 kg to max.

    Oj wyjściowa jest niestety całkiem sporawa - nie ważyłam się jeszcze po szpitalu , ale na pewno jest mnie jeszcze więcej ...

    Kurcze w swojej naiwności nie spodziewałam się bóli skoro w szpitalu czułam się ok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2017, 21:49

    Niepłodność idiopatyczna,
    2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha :)
  • 83HOPE Autorytet
    Postów: 793 423

    Wysłany: 5 maja 2017, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunshine_111 wrote:
    Też masz labradorkę? :) Bo te psy na prawdę mają genetycznie uszkodzony ośrodek sytości czy jakoś tak... Taki ich urok :) Nasz się nauczył mlaskać i oblizywać... ;) Jak tak przyjdzie i prosi, wystawia jęzorka i robi oczy kota ze szreka, to mój przeważnie wymięka i psina dostaje jakiegoś kromala...
    Już go nie raz odchudzaliśmy, na szczęście chodzi regularnie na spacery, więc nie jest tak najgorzej.
    Ale najgorszy jest jak go wykąpiemy. On się czuje wtedy taki skrzywdzony, a jednocześnie jest taki roszczeniowy (roszczeniowy dupek go wtedy nazywamy ;) ). Oczekuje wynagrodzenia za kąpiel co 5 minut. Domaga się takim mruczeniem i kiwaniem głową w stronę kuchni i jest strasznie natarczywy: "to Ty mi to zrobiłaś, to teraz mi daj!". Po takiej kąpieli musimy się ewakuować na górę, bo on tam nie wchodzi (chyba, że jest chory), i wieczór z głowy (albo gorzej - cały dzień ;) .

    He he - co byśmy zrobiły bez psiaków - tyle radości wnoszą do życia :) ja mam mixa schroniskowego - taką biało-czarną krówkę :) ale w takim razie ma coś z labladora :) na bank :) a po karmieniu przez mojego męża jest mega okrągła - a on tylko - no co - kobiecina głodna to musi pojeść. Masakra

    A co do krwiaczków to za kilka miesięcy widok Waszego Człowieczka wszystko Wam wynagrodzi , choć już teraz widok serduszka jest bezcenny.

    Sunshine_111 lubi tę wiadomość

    Niepłodność idiopatyczna,
    2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha :)
  • Sil Autorytet
    Postów: 1167 464

    Wysłany: 5 maja 2017, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hm, ja też mam psa. Ale on oczkiem w głowie męża raczej jest. Moim nie. Mamy basseta, baaardzo wymagający pies, non stop uwagi potrzebuje. Ale mamy jeszcze dwa koty. I koty są moje :)

    3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
    9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
    16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora :)
  • 83HOPE Autorytet
    Postów: 793 423

    Wysłany: 5 maja 2017, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sil wrote:
    Hm, ja też mam psa. Ale on oczkiem w głowie męża raczej jest. Moim nie. Mamy basseta, baaardzo wymagający pies, non stop uwagi potrzebuje. Ale mamy jeszcze dwa koty. I koty są moje :)

    No tak pamiętałam, ze jestes Kociara i historię kota przemyconego z Chorwacji :) ja też bym chciała kota do kompletu, ale mężuś "na razie" nie chce się zgodzić, a ja póki co nie terroryzuję go jeszcze tak bardzo :)

    Niepłodność idiopatyczna,
    2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha :)
  • Kala06 Autorytet
    Postów: 284 473

    Wysłany: 5 maja 2017, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope wracaj tu bo nie mam towarzyszki do rozmów

    km5scwa15d6x29ua.png
    starania od 2013 PCOS, M: azoospermia
    GynCentrum 02.08 2x blastocysty, 8tc. ☹️09.01.17 2 w 3 dobie ☹️ Invimed Warszawa, 1.04. 2x 3 doba 12 dpt - 267,26 14dpt-529 17dpt-1391, mamy ❤️
  • Sunshine_111 Autorytet
    Postów: 857 620

    Wysłany: 5 maja 2017, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    83HOPE wrote:
    He he - co byśmy zrobiły bez psiaków - tyle radości wnoszą do życia :) ja mam mixa schroniskowego - taką biało-czarną krówkę :) ale w takim razie ma coś z labladora :) na bank :) a po karmieniu przez mojego męża jest mega okrągła - a on tylko - no co - kobiecina głodna to musi pojeść. Masakra

    A co do krwiaczków to za kilka miesięcy widok Waszego Człowieczka wszystko Wam wynagrodzi , choć już teraz widok serduszka jest bezcenny.
    :) oby :)
    hehe, to Twój mąż też ma za dobre serducho ;)
    My mieliśmy ten problem z naszym, jak go zostawialiśmy komuś z rodziny pod opiekę podczas wakacji... 2 tygodnie urlopu, a potem 2 miesiące odchudzania ;)
    A co do bólu - troszkę na pewno poboli :( ale mam nadzieję, że mimo wszystko trochę Ci lepiej, w domciu, wśród bliskich :)

    mhsvf71xt0wtqk81.png
  • Sunshine_111 Autorytet
    Postów: 857 620

    Wysłany: 5 maja 2017, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sil wrote:
    Hm, ja też mam psa. Ale on oczkiem w głowie męża raczej jest. Moim nie. Mamy basseta, baaardzo wymagający pies, non stop uwagi potrzebuje. Ale mamy jeszcze dwa koty. I koty są moje :)

    Wygooglałam sobie - rzadka rasa :) Przynajmniej mi się na żywo podczas spacerów w oczy nie rzucił :)

    mhsvf71xt0wtqk81.png
‹‹ 341 342 343 344 345 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ