Gyncentrum i nie tylko...
-
WIADOMOŚĆ
-
Rubineye wrote:Sun a propo wyboru pokoiku i światła, opowiem Ci moja historię

Mieszkam w starym domu, który ma dwa piętra i dwa osobne mieszkanie. U góry rodzice i my na dole. My mamy pokoje na północ. Jak Tymek się urodził przyszła do nas znajoma fizjoterapeuta, która stwierdziła że mamy za mało światła. Nie bardzo rozumiałam o co chodzi, przecież mamy okna, białe ściany, krótkie firanki. W zeszłym tyg pojechałam do koleżanki która ma ogromne okna wychodzące na taras i Tymek u niej na kocyku zaczął powoli się obracać całym ciałem do światła. U nas w pokoju obraca tylko głowką, dlatego rozpoczynamy rehabilitację. Teraz pół dnia siedzimy u rodziców przy oknie balkonowym i ćwiczymy.
Niesamowite...
Zupełnie bym o tym nie pomyślała...
Raczej wszyscy mi mówią, że będzie lepiej spać w tym mniej doświetlonym pokoju i latem będzie chłodniej...
Dziękuję za info - na ile to rzeczy trzeba zwrócić uwagę
-
Sunshine_111 wrote:Kala jak tam u Ciebie?
Trzymasz się jakoś?
Szczerze to psychicznie cieżko, jakoś nie moge tego wszystkiego ogarnąć, boje sie wstawać zeby sie tylko nie zdażyło to co ostatnio, do tego mojeg M ciagle nie ma co mnie tez dołuje
mam nadzieje ze to łożysko jednak sie podniesie i skończą sie te krwotoki. A leżenie do góry nogami wcale nie jest juz takie złe

starania od 2013 PCOS, M: azoospermia
GynCentrum 02.08 2x blastocysty, 8tc. ☹️09.01.17 2 w 3 dobie ☹️ Invimed Warszawa, 1.04. 2x 3 doba 12 dpt - 267,26 14dpt-529 17dpt-1391, mamy ❤️ -
Kala, Dzidzia już dużo mocniejsza niż ostatnim razem nie myśl już o tym... dasz radę jesteś silną kobietą. Ja już widziałam babki w szpitalu co równe 9 miesięcy tam leżały. Miały etat cięcia bandaży:) Bo co to robić. Leż ładnie w domku, będzie dobrze. Pierwszy uśmiech i zapomnisz o tym:)Kala06 wrote:Szczerze to psychicznie cieżko, jakoś nie moge tego wszystkiego ogarnąć, boje sie wstawać zeby sie tylko nie zdażyło to co ostatnio, do tego mojeg M ciagle nie ma co mnie tez dołuje
mam nadzieje ze to łożysko jednak sie podniesie i skończą sie te krwotoki. A leżenie do góry nogami wcale nie jest juz takie złe 
Sun to dylematy z tym pokojem Masz niezle,ale o tym świetle cos w tym musi być. Ja nie kupuje narazie mebelkow, moje białe biurko będzie za przewijak i jedna komoda biała z ikea. A potem zawsze możesz to gdzieś wstawic taka komode tymbardziej ze masz gdzie skoro meble przeróżne:)
Kala06, Sunshine_111 lubią tę wiadomość
13 lat starań, 5xIUI, 1xporonienie w 8tc, 2xskaryfikacja jajników, 3xIMSI, 3 spotkania w OA. Ciąża naturalna! 16.XI.17 Nasza Pola już z nami:)
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zem3e6yddu0nel5q.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
Ja też byłam zaskoczona jak kazał mi brać 5 tabletek ale chyba wie co robi?Yoselyn82 wrote:ja transfery mialam robione w 16dc , 18dc i 20dc wiec spokojnie
ale 5 tabletek? niezle!
dr Gretka tez na mnie wywarl zle wrazenie, tez musialam ja sie go pytac, mowic bo on nie raczyl nic..jedynie ze zrobil mi bezbolesnie transfer.
muszę mu zaufać inny lekarz mimo słabego endo zrobił by mi transfer. .zobaczymy co z tego będzie..ja też Olu miałam zawsze transfer później ok 17 dc tylko ten cykl był tak krótko :/trwał tylko 23 dni i dlatego się boję że transfer będzie za późno

-
Kala06 wrote:Szczerze to psychicznie cieżko, jakoś nie moge tego wszystkiego ogarnąć, boje sie wstawać zeby sie tylko nie zdażyło to co ostatnio, do tego mojeg M ciagle nie ma co mnie tez dołuje
mam nadzieje ze to łożysko jednak sie podniesie i skończą sie te krwotoki. A leżenie do góry nogami wcale nie jest juz takie złe 
Kala, trzymaj się dzielnie! Nie masz innego wyjścia
Staraj się zająć myśli samymi miłymi sprawami:)
Trzymam kciuki, żeby za 2 tygodnie już było na tyle wysoko, żeby nie stanowiło zagrożenia!
Kala06 lubi tę wiadomość
-
Allessa wrote:Rubi na pewno Tymuś niedługo wystartuje i tylko patrzeć jak zacznie smigać po podłodze
każde dziecko rozwija się inaczej i trzeba cierpliwie czekać i uważnie obserwować-na tej rehabilitacji tylko zyskacie.
A uśmiecha się do Ciebie i śmieje się głośno jak się wyglupiacie?
Wychodzę z tego samego założenia, ale początkowo przeżyłam szok
Tak, uśmiecha się, śmieje się głośno i dosyć dużo "gada". Czasem to kilka minut rozmawia i "odpowiada"
A Marysia siedzi samodzielnie?
Sun a chodzisz na szkole rodzenia? Stamtąd można dużo wartościowych informacji wynieść
Moja mama często mi mówi, jak Ty byłaś mała to było tak... ale to co było kiedyś nie zawsze jest dobre i warto mieć tego świadomość
np. Woda z cukrem 
Sil a co u Was? Kryzys minął?29.06 criotransfer - 4 podejście. Mamy serduszko ❤
25.02.2017 urodził się Tymon.
10.04.2018 ostanie podejście. Mamy serduszko ❤ -
Rubineye wrote:
Sun a chodzisz na szkole rodzenia? Stamtąd można dużo wartościowych informacji wynieść
Moja mama często mi mówi, jak Ty byłaś mała to było tak... ale to co było kiedyś nie zawsze jest dobre i warto mieć tego świadomość
np. Woda z cukrem 
Chodzimy, chodzimy
Właśnie wróciliśmy
A o wodzie z cukrem nie słyszałam... To się dawało mamom czy dzieciom?
-
Kryzysy większe i mniejsze są wciąż. Je dość, więc mogę ją już choć częściowo karmić piersią. Ale niestety tę kwestię znacznie utrudniają nam szelki bo ona w nich nie ma swobody ruchu...Rubineye wrote:Wychodzę z tego samego założenia, ale początkowo przeżyłam szok
Tak, uśmiecha się, śmieje się głośno i dosyć dużo "gada". Czasem to kilka minut rozmawia i "odpowiada"
A Marysia siedzi samodzielnie?
Sun a chodzisz na szkole rodzenia? Stamtąd można dużo wartościowych informacji wynieść
Moja mama często mi mówi, jak Ty byłaś mała to było tak... ale to co było kiedyś nie zawsze jest dobre i warto mieć tego świadomość
np. Woda z cukrem 
Sil a co u Was? Kryzys minął?3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora
-
Fay ja przygotowania wszystkie miałam w Katowicach bo tam sie leczyłam. Lekarz współpracuje z CzechamiFay wrote:Wiem wiem, tylko my bez samochodu i z Dolnego śląska. W tej sytuacji czołganie się busami/pociągami do mniejszych miejscowości w Czechach to mocny dyskomfort i duże koszty, bo noclegi itd, a w Pradze ceny są dużo wyższe. I tak by nas wyszło 20 tyś z dojazdami, a ile wysiłku. Plus, jak rozumiem, przygotowanie w Krakowie, to też 3 godz. drogi.
i do nich tylko na punkcję i transfer.
Klee lubi tę wiadomość
-
Hej Rubi!Rubineye wrote:Wychodzę z tego samego założenia, ale początkowo przeżyłam szok
Tak, uśmiecha się, śmieje się głośno i dosyć dużo "gada". Czasem to kilka minut rozmawia i "odpowiada"
A Marysia siedzi samodzielnie?
Sun a chodzisz na szkole rodzenia? Stamtąd można dużo wartościowych informacji wynieść
Moja mama często mi mówi, jak Ty byłaś mała to było tak... ale to co było kiedyś nie zawsze jest dobre i warto mieć tego świadomość
np. Woda z cukrem 
Sil a co u Was? Kryzys minął?
Za chwilę Tymek się będzie odwracał i będziesz musiała go pilnować-Marysia odkąd potrafi się odwracać to śpi tylko na brzuszku- przez pierwsze noce ja nic nie spałam i bałam się, że się przydusi.
Marysia nie siedzi samodzielnie-to jeszcze nie ten etap
-
nick nieaktualny
-
Hej Basia! No moja też już potrafi obrócić się o 180°i tam gdzie miała nóżki to jest za minutę główkaBaska1988 wrote:Allesa kochana moja mala spi na brzuchu od 3 tyg zycia. W moim przypadku chyba najbezpieczniejsza pozycja. A teraz to taki woercipietek ze czasami znajde ja w nogach spiaca na boku.
czasami ją poglądamy jak tak się odwraca.
Wróciłaś już do pracy? -
nick nieaktualnyNarazie ciesze sie jeszcze pobytem z dzieckiem, ale za miesiac juz koniec dobrego. Uzbieralam troche urlopu zaleglego ktory teraz moglam spokojnie jeszcze wykorzystac. Akurat uda sie juz nam przeprowadzic do domu. Urzadzanie pokoju naszej malej bylo chyba najprzyjemniejsza rzecza z całego tego rozgardiaszu. Haha
-
nam lekarze z powodu bioderek też kazali ją na brzuszek kłaść nawet spać ale tylko jeśli mammy monitor. Mamy więc spokojnie i tak ją spać kładę...Baska1988 wrote:Allesa kochana moja mala spi na brzuchu od 3 tyg zycia. W moim przypadku chyba najbezpieczniejsza pozycja. A teraz to taki woercipietek ze czasami znajde ja w nogach spiaca na boku.3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora
-
Dziewczyny,czy jak pojawia sie pecherzyk to beta moze zwalniac?5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer-
-
Tyszanka81 wrote:Dziewczyny,czy jak pojawia sie pecherzyk to beta moze zwalniac?
mnie sie wydaje ze tak, ze na kazdym etapie beta moze zaczac zle przyrastac, za malo itp
no ale od pewnej wartosci to beta juz wolniej przyrasta, a badalas ja dzis?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2017, 11:40
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Czesc Dziewczyny. Nadal krwawie, raz mocniej, raz słabiej. Wczoraj i dzisiaj w nocy prawie w ogole. Oczywiście moj nastrój waha sie jak sinusoida. Raz jestem przeszczęśliwa, raz wpadam w placz. Nadal nie wiadomo co z tym krwawieniem. Korzystając z faktu, ze leze, podłączam się do Internetu i szukam informacji. Teraz boje się ciąży pozamacicznej. Jutro mam wizytę w klinice bo kończy mi się l4, ale to chyba a wczesnie żeby na usg było cos widać? Jak myślicie? Sadzicie, ze powinnam przed wizyta powtórzyć jeszcze raz beta hcg? Mam już 4 wykonane.

12.12 - crio beta: 12 dpt: 230; 15 dpt 935,5
22.06 transfer-5t 5dz - Strata
ANA 2 - dodatni 1:320
NK: 50,1%, hashimoto -
Ktory masz dpt?anemic wrote:Czesc Dziewczyny. Nadal krwawie, raz mocniej, raz słabiej. Wczoraj i dzisiaj w nocy prawie w ogole. Oczywiście moj nastrój waha sie jak sinusoida. Raz jestem przeszczęśliwa, raz wpadam w placz. Nadal nie wiadomo co z tym krwawieniem. Korzystając z faktu, ze leze, podłączam się do Internetu i szukam informacji. Teraz boje się ciąży pozamacicznej. Jutro mam wizytę w klinice bo kończy mi się l4, ale to chyba a wczesnie żeby na usg było cos widać? Jak myślicie? Sadzicie, ze powinnam przed wizyta powtórzyć jeszcze raz beta hcg? Mam już 4 wykonane.5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer-
-
Nie badalam bo juz sie boje...we wtorek byl pecherzyk a w piatek zrobilam bete i przyjelam intralipid.Beta wynosila 823.Cztery dni wczesniej 622,stad pytanie.Swoja droga pecherzyk mialam przy becie 600 a mowi sie ze powinieb byc przy becie ponad 1000.Dziwna jestem hehe.Yoselyn82 wrote:mnie sie wydaje ze tak, ze na kazdym etapie beta moze zaczac zle przyrastac, za malo itp
no ale od pewnej wartosci to beta juz wolniej przyrasta, a badalas ja dzis?
Jutro kolejna wizyta i boje sie strasznie!!5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer-







