Gyncentrum i nie tylko...
-
WIADOMOŚĆ
-
Wczorajsze wyniki w Diagnostyce były dopiero po 22.00.
I tak beta w 12 dpt 282.20 ), więc przyrost 100%.
Uspokoiłam się, chociaż i tak kolejną noc spać nie mogłam wcale.
Jeszcze wszytko może się zdarzyć, gdyby nie to, że kiedyś już miałam betę i przyrost i skończyło się na pustym pęcherzyku, cieszyłabym się beztrosko. A tak - nadal jestem zdziwiona, że to moje wyniki.
Na tę chwilę chyba się udało )Yoselyn82, linkaa28, Klee, Mag85, 83HOPE, Sunshine_111, Kamiisia, pippi, zizia_a, eveliin, Krakowianka lubią tę wiadomość
Fay -
Sil, Pippi, nic dziwnego, że w czekałyśmy na zero jak miałyśmy podobną sytuację: 2 zarodki w 3 dniu i nic poza tym. Moje się nawet nie zapłodniły, więc wizje miałam katastroficzne a i dalej nie mam żadnej pewności.
Sil, wybacz, nie pamiętam już, czy miałaś 1 transferowanego czy 2 w każdym razie jak mąż Ci powiedział, że nie ma ciąży to przecież się nawet nie zdziwiłaś, bo było jak zwykle...
Fay -
Fay wrote:Wczorajsze wyniki w Diagnostyce były dopiero po 22.00.
I tak beta w 12 dpt 282.20 ), więc przyrost 100%.
Uspokoiłam się, chociaż i tak kolejną noc spać nie mogłam wcale.
Jeszcze wszytko może się zdarzyć, gdyby nie to, że kiedyś już miałam betę i przyrost i skończyło się na pustym pęcherzyku, cieszyłabym się beztrosko. A tak - nadal jestem zdziwiona, że to moje wyniki.
Na tę chwilę chyba się udało ) -
Fay super ze jest przyrost:) trzymam kciuki nadal! Musi być dobrze13 lat starań, 5xIUI, 1xporonienie w 8tc, 2xskaryfikacja jajników, 3xIMSI, 3 spotkania w OA. Ciąża naturalna! 16.XI.17 Nasza Pola już z nami:)
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zem3e6yddu0nel5q.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
A propo sytuacji o której rozmawiamy, dla mnie tez wydalo sie to dziwne ze lekarz mowi Ani ze ciaza przy in vitro moze byc mlodsza, przeciez to bzdura, bo wiadomo dokladny wiek zarodka i kiedy jest mniej wiecej zagniezdzenie, wiadomo u jednych jest szybciej a u innych ciut pozniej. Co innego przy cyklu naturalnym kiedy owulacja sie przesuwa a tym samym zagniezdzenie wtedy moze byc ciaza mlodsza nawet o tydzien. Wszystko zalezy kiedy owulka byla. Dlatego na samym poczatku dr Mercikowi nie podobaly sie przyrosty wiec powiedzial zeby sie nie nastawiac bo moze byc roznie z kolei Gretka powiedzial ze bedzie ok wiec uwazam ze jeden podwaza zdanie drugiego, zreszta co lekarz to opinia.
Ale najlepiej sie obrazic na lekarza i przy okazji na mnie bo napisalam pare slow. A ze lekarz stwierdzil ze nie idzie tak jak trzeba bo widzial za pewne usg i wyniki bety. To najlepiej isc do innego ktory powie co innego. I co z tego wyszlo? ze Ania mu uwierzyla i jak sie to z pewnoscia skonczylo?
Napisalam co o tym mysle i na jakim etapie powinna byc juz jej ciaza.. trzymalam mocno kciuki i myslalam ze bedzie dobrze ale niestety tak sie nie stalo. Pisalam jej to bo sama przeszlam swoje i mam straty. Nie pisalam tego zeby sie ktos obrazal, czy mial do mnie jakies pretensje..
Zreszta wiekszosc z was przyznala racje i ze baliscie sie pisac tego wczesniej ze nie idzie tak jak trzeba. Kazdy z nas ma do samego konca nadzieje ze bedzie dobrze, ja przy mojej ostatniej ciazy tez mialam i bardzo chcialam zeby sie udalo, no ale wiecie ze stalo sie inaczej. Dlatego na pewne sytuacje jestem juz wyczulona i wiem czego mozna sie spodziewac. Owszem cud moze sie zdarzyc i ze slabo przyrastajacej bety moze byc piekna zdrowa ciaza.
Ale same wiecie ze my jako staraczki trudno nan jest juz wierzyc ze bedzie dobrze, mowie tutaj o sytuacji nas ktore sa po przejsciach.
Wiadomo ze jak rosnie beta nie powinno sie przerywac ciazy, no chyba ze dlugo dlugo nie ma nic to wtedy lekarz moze zakonczyc ciaze. Odstawiajac leki itpWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2017, 15:56
Aguuula;2525 lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Fay wrote:Wczorajsze wyniki w Diagnostyce były dopiero po 22.00.
I tak beta w 12 dpt 282.20 ), więc przyrost 100%.
Uspokoiłam się, chociaż i tak kolejną noc spać nie mogłam wcale.
Jeszcze wszytko może się zdarzyć, gdyby nie to, że kiedyś już miałam betę i przyrost i skończyło się na pustym pęcherzyku, cieszyłabym się beztrosko. A tak - nadal jestem zdziwiona, że to moje wyniki.
Na tę chwilę chyba się udało )
gratulacje, rosnijcie zdrowoMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Mag85 wrote:Fay super na razie jest bardzo dobrze i na pewno tak zostanie. Jestes dla mnie nadzieja, bo mialam punkcje w podobnym czasie i zapodnila mi sie tylko 1 komorka jak nigdy. Transfer za jakies 2 tygodnie. W ogole nie wierze w ten zarodek.
Mag, ja też trochę nie wierzę w swój, wiem, że to mało poprawne.
U Was problem z plemniczkami? Dziwne to, bo doczytałam, że morfologię macie 3%, przecież i z gorszą są pozytywne wyniki. Cała nadzieja, że znaleźli w Twoim przypadku akurat dobrego plemnika (i w moim też!). Dlaczego transfer miałaś odłożony?Fay -
Fay wrote:Mag, ja też trochę nie wierzę w swój, wiem, że to mało poprawne.
U Was problem z plemniczkami? Dziwne to, bo doczytałam, że morfologię macie 3%, przecież i z gorszą są pozytywne wyniki. Cała nadzieja, że znaleźli w Twoim przypadku akurat dobrego plemnika (i w moim też!). Dlaczego transfer miałaś odłożony?
Problem z plemnikami, morfologia 3% ale tez slabo z iloscia, ruchem, fragmentacja tez nie zachwyca.
Tyle, ze w tej procedurze korzystalismy w polowie z dawcy, 5 komorek bylo zapladniane nasieniem dawcy i jedna sie zaplodnila. Nie wiem juz tak na prawde w czym jest problem i wobec tego czy jest sens podchodzic do kolejnego ivf, a mamy jeszcze 1 procedure w gyn z 2+1. -
No i wykrakałam, beta nie przyrasta tak szybko, tylko 68.7%, w normie, ale przedtem podwajała się. To może nic nie znaczyć albo znaczyć początek końca.... W każdym razie zwalnia. Jak przetrwać do piątku i jak otworzyć piątkowe wyniki????
Umówiłam się na wizytę na następny tydzień, żeby sprawdzić, czy jest pęcherzyk, ale dzwoniąc tam miałam przeczucie, że niepotrzebnie, że wizyty nie będzie.
Przepraszam za smęcenie, ale napięcie mam straszne.
I znowu w zawieszeniu...Fay -
Fay 3mam mocno kciuki zeby wszystko bylo pomyślnie!!! Współczuje tych nerwów bo to czekanie jest zawsze najgorsze..
-
Fay wrote:No i wykrakałam, beta nie przyrasta tak szybko, tylko 68.7%, w normie, ale przedtem podwajała się. To może nic nie znaczyć albo znaczyć początek końca.... W każdym razie zwalnia. Jak przetrwać do piątku i jak otworzyć piątkowe wyniki????
Umówiłam się na wizytę na następny tydzień, żeby sprawdzić, czy jest pęcherzyk, ale dzwoniąc tam miałam przeczucie, że niepotrzebnie, że wizyty nie będzie.
Przepraszam za smęcenie, ale napięcie mam straszne.
I znowu w zawieszeniu... -
Mag85 wrote:Nieeeeee, a jakie masz te wartosci od poczatku? Moze odpadl jeden zarodek? Jeden kiepski przyrost nie przekresla jeszcze i tu akurat znam przyklad Nefe z watku ogolnego. Nie mniej jednak rozumiem Twoje obawy.
Nie przekreśla, powiadasz?
Był jeden zarodek tylko.
Miałam: 127,50, 282.20, 475.60 (dzisiaj) - co 2 dni, od 10dpt, 12 i 14, powinno być 500 z czymś.
Lepiej wiedzieć, niż się rozczarować na wizycie. A może to zmierza do pustego pęcherzyka???
Ale przecież każda przeżywa tę nerwówkę.
Fay -
Fay wrote:Nie przekreśla, powiadasz?
Był jeden zarodek tylko.
Miałam: 127,50, 282.20, 475.60 (dzisiaj) - co 2 dni, od 10dpt, 12 i 14, powinno być 500 z czymś.
Lepiej wiedzieć, niż się rozczarować na wizycie. A może to zmierza do pustego pęcherzyka???
Ale przecież każda przeżywa tę nerwówkę.
No ja znam jeden przypadek gdzie byla beta 40 potem 50 czyli kiepsko bardzo a potem juz smigala i Nefe juz urodzila nawet.
Wydaje mi sie, ze bardzo tragicznie nie jest, zobaczymy jak dalej pojdzie. Nie chce Ci robic zludnych nadzieji, bardzo bym chciala zeby bylo dobrze &&&&&&&& -
Fay i co z tego ze zwalnia, nie wkrecaj sobie tych czarnych mysli. Liczy sie ze prztrost jest w normie, nie martw sie na zapas, wazne jest nastawienie psychiczne, no , jak bwdziesz sobie wmawiac ze nic z tego nie bedzie to faktycznie nic nie bedzie!Provita Katowice, Nasz cudotwórca DR Mańka!
2014 1 IMSI==> 2 zarodki(jeden jedyny transfer) , brak mrozaków==> 06.2015córka
2017 2 IMSI ==> 2zarodki(jeden jedyny transfer) ==>jedno pięknie bijące serduszko==> 09.2018 córeczka:) -
Fay wrote:Mam mrozaka, dwóch nie chciałam na raz.
Tragicznie nie jest, ale dobrze też nie.
Jak przeżyć do piątku i dalej????
Przyrosty to indywidualna sprawa, 66% to statystyka, zycie to nie matematyka
W ostatniej ciazy mialam przyrost 54% (9 i 11dpt) lekarz pogratulowal i kazal sie nie przejmowac. W 18dpt byl idealny pecherzyk, odpowiedni do wieku ciazy. Ciaza co prawda sie skonczyla, ale to juz kwestia immunologii a nie przyrostow.
Nie denerwuj sie, zrobilas wszystko co moglas, teraz trzeba poczekac. &&
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/aed1c1eb3e12.pngWiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2017, 22:09