Gyncentrum i nie tylko...
-
WIADOMOŚĆ
-
Artvimed to swietna klinika z bardzo indywidualnym podejsciem, wizyty trwaja tyle ile potrzeba dr wszystko analizuje i dopiero wtedy podejmowane sa decyzje co i jak, osobiście polecam dr chrostowskiego, bardzo rzeczowy i apsolutnie na nic nie nadciąga, poleca to co jest konieczne. Dla mnie podejścia w gyn a byly 3 z artvimedem to niebo a ziemia. Nie ida na ilosc a jakość...gyn jest klinika 1 rzutu najczesciej w bardzo trudnych przypadkach nie pomogą bo postepuja schematami bez jakiejkolwiek analizy przypadku co uważam za podstawę. Jeżeli to jest wasze kolejne podejscie to apsolutnie nie polecam. Gyn brałabym pod uwage jedynie w przypadku zakwalifikowania do programu z gwarancją wtedy moze bardziej sie przykladaja...aczkolwiek namawiaja wtedy na 2+1...nie chętnie kwalifikuja.
My praktycznie bylismy zdecydowani na ten prograk nawet mialam juz umowy...ale gdyby udalo sie np za 2 razem...a program kończy sie po 3 miesiącu ciazy bylavym w ogromnym stresie do konca ze cos pojdxie nie tak i sytuacja by wyglądała tak ze ani zwrotu 29 tys ani dziecka ani perspektyw bo akurat dla nas bylo by to zabujstwo finansowe -
Artemida prezentuje ten sam poziom co artvimed zresztą wyniki po programie ministralnym to pokazaly, tam tez jada zawsze najtrudniejsze przypadki. Mała kameralna... wixyty odbywaja sie w takiej mini klinice natomiast sama procedura juz w szpitalu. Wsxydtko bez pośpiechu dokladnie. Moim dr byl Zbrocha bardzo w porządku lekarz z którym byl swietny kontakt zawsze odraxu odpusywal na maile.
Bylismy tez w patents ale tam tylko na 1 wizycie straszni naciągacze...do tego stopnia ze na 1 wizycie chcieli mi robić wszystmie juz badania kwalifikujace typu wirusologia czystosc...mowie ze mam pakiet z ubezpieczenia za darmo mam te badania a dr wybiegl za nami zeby zrobic u nich bo maja super laboratorium rece mi opadly...przeciez to byla tylko wirusologia i posiewy!Klee, pippi lubią tę wiadomość
-
My jestesmy po 5 programach. 3 w gyn w programie 2+1 potem byl w artemidzie a potem program w artvimedzie w kra. Co prawda nikt nam nie pomógł i nie znalazl przyczyny niepowodzen, a w ciaze zaszlam miesiac po ostatnim programie naturalnie. Ale trochę nas ta droga doświadczyła i mam nadzieje ze troche pomoglam.
-
Njut, tak jak Kamiisia osobom po niepowodzeniach polecam Artemidę lub Artvimed, na Gync. szkoda moim zdaniem czasu i pieniędzy. Artvimed jest bliżej, ale ten pakiet kosztuje ok. 15 tys. zł (ale w cenie masz dużo wspomagaczy i leki - zobacz na ich stronie), zaś Artemida wyjdzie Cię taniej, ale jest daleko (ale to też nie jest jakiś duży problem, bo możesz ustalić wizyty na soboty do południa, chyba dwie wizyty miałam, a potem już w trakcie stymulacji jesteś u nich na miejscu i masz L4).
pippi lubi tę wiadomość
Gyncentrum: 3 x IUI, 3 x IVF
Artemida Białystok: 1 IVF
ciąża naturalna 6 tc [*]
EuroFertil: 1 IVF
zawsze 0 zarodków do mrożenia -
Kamissia ja też zaszłam w ciążę naturalnie po pierwszym crio. Niestety było to 4 lata temu i od tamtego czasu nic.
Klee ja do pierwszego IVF podchodziłam właśnie w Białymstoku i mimo, że ode mnie jest tam trochę dalej to wolałabym ten kierunek niż Kraków. Czy w Artemidzie to był jakiś konkretny program?STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
njut wrote:Klee ja do pierwszego IVF podchodziłam właśnie w Białymstoku i mimo, że ode mnie jest tam trochę dalej to wolałabym ten kierunek niż Kraków. Czy w Artemidzie to był jakiś konkretny program?
Nie, normalna procedura, oni chyba nie mają takich programów jak Kraków.Gyncentrum: 3 x IUI, 3 x IVF
Artemida Białystok: 1 IVF
ciąża naturalna 6 tc [*]
EuroFertil: 1 IVF
zawsze 0 zarodków do mrożenia -
Ja również polecam Artvimed pod kątem indywidualnego podejścia do pacjenta i nieograniczonego czasu na wizycie, czyli możliwości analizy przypadku, a nie tak jak w Gyn. Szczególnie dla weteranek
Dziewczyny, my po wizycie, mała się odwróciła, i znowu jest główkowo! Ale się cieszymy! Przy czym dr zastrzegł, że on się cieszy że chcemy sn i jest jak najbardziej za, ale z uwagi na naszą historię jego celem nadrzędnym jest, żebyśmy mieli zdrowe dziecko, więc w przypadku jakiegokolwiek wskazania czy problemu czy coś to od razu robimy cc. To tez jest pocieszające, że jak coś będzie nie tak z porodem, a lekarz dyżurny np. będzie naciskać, to zadzwonimy do niego (jest współwłaścicielem) i od razu zrobią cc. Dobrze mieć taką świadomość w razie czego
Pytaliśmy się dziś co, jeśli by teraz się coś działo, to powiedział, żeby jechać na Ligotę lub do Rudy (planujemy rodzić na Łubinowej). Oni zasadniczo przyjmują od 35+0. Ale jak zrobił usg, to stwierdził, że mała jest tak dojrzała, że już dziś możemy do nich śmiało przyjeżdżać w razie czego. Powiedział, że mają sprzęt również dla kilogramowych wcześniaczków, ale nie są po prostu przygotowani na długoterminowe zajmowanie się nimi - to też jest pocieszające. Piszę to, bo może się komuś przydać takie info o Łubinowej. A jak wyjdzie w praktyce to powiem za kilka tygodni
Na razie cieszymy się, że mała się odwróciła, jest bardzo dobrze rozwinięta, wagi już nie ma takiej dużej (nowy sprzęt - 2200g). Szyjka trzyma. Mam nadzieję, że będzie dobrze, ale stresik powoli zaczyna łapać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2017, 18:24
pippi, Karolcia885, linkaa28, Klee, Allessa lubią tę wiadomość
-
Aha, i nie dostałam kasy z Zusu za ostatnie L4, bo mnie sprawdzają u lekarza... Dziś wypełnił ze mną część dokumentów...
Masakra jakaś, to już 3cia kontrola. najpierw sprawdzali, czy moja działalność faktycznie działa i przynosi odpowiednie dochody, potem kontrola w domu, teraz kontrola u lekarza... Upierdliwcy... Uwzięli się na ciężarne -
Krakowianka wrote:Sunshine cudowne wiadomości no i ta świadomość bezpieczeństwa i wsparcia - bezcenna!!
Ps. ZUS kontroluje chyba tylko ciężarne na działaności z tego co widze...
Dziękuję, też jestem dziś wyjątkowo zadowolona z wizyty i szczęśliwa
Na działalności, i świeżo zatrudnione lub te, które przed/na początku ciąży miały zmianę wymiaru etatu, wynagrodzenia itd...
Ale te pisma, które piszą, są obrzydliwe. Te, które lekarz dostał też. Od progu się śmiał (choć zachwycony nie był, że ma stertę dokumentów do wysłania) że otrzymał pismo, że jestem oszustką i złodziejką... To pismo, które ja dostałam, że mam się spowiadać jakim prawem mam działalność i na co mnie stać, też było tak właśnie sformułowane
Mój lekarz powiedział, że inspektorat w Sosnowcu (pod który podlega DG) jest wyjątkowo upierdliwy
Oczywiście, zaczął delikatnie: Jesteście Państwo z Dąbrowy, to nie będę za dużo mówił.... Ale jak się wyrwałam, że ja z Kato a Łubinowa to praktycznie moja dzielnia, no to pojechał Zus w Kato ponoć normalniejszy -
Sunshine_111 wrote:Dziękuję, też jestem dziś wyjątkowo zadowolona z wizyty i szczęśliwa
Na działalności, i świeżo zatrudnione lub te, które przed/na początku ciąży miały zmianę wymiaru etatu, wynagrodzenia itd...
Ale te pisma, które piszą, są obrzydliwe. Te, które lekarz dostał też. Od progu się śmiał (choć zachwycony nie był, że ma stertę dokumentów do wysłania) że otrzymał pismo, że jestem oszustką i złodziejką... To pismo, które ja dostałam, że mam się spowiadać jakim prawem mam działalność i na co mnie stać, też było tak właśnie sformułowane
Mój lekarz powiedział, że inspektorat w Sosnowcu (pod który podlega DG) jest wyjątkowo upierdliwy
Oczywiście, zaczął delikatnie: Jesteście Państwo z Dąbrowy, to nie będę za dużo mówił.... Ale jak się wyrwałam, że ja z Kato a Łubinowa to praktycznie moja dzielnia, no to pojechał Zus w Kato ponoć normalniejszy -
Peonia dostałam zgodę na pochodzenie w styczniu. Miałam początkowo w marcu, ale zdecydowaliśmy, że jednak styczeń. W grudniu mam zgłosić się na badania. Było miło:) zostawiłam zdjęcia Tymka z sesji niemowlęcej.
lilou, Sil, pippi lubią tę wiadomość
29.06 criotransfer - 4 podejście. Mamy serduszko ❤
25.02.2017 urodził się Tymon.
10.04.2018 ostanie podejście. Mamy serduszko ❤ -
nick nieaktualny
-
Klee wrote:Nie, normalna procedura, oni chyba nie mają takich programów jak Kraków.
Chyba więcej dziewczyn poleca Artvimed a mnie, nie wiem dlaczego (mam 60km dalej), ciągnie Artemida.
Artvimed ma program "IVF przy nawracających niepowodzeniach" za 13800. Domyślam się, że transfery mrożonych zarodków są liczone dodatkowo 1500 plus badania, leki... ciekawe co jeszcze.
A jak cenowo wychodzą procedury w Artemidzie? na stornie nie ma szczegółowego cennika
STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
Basiu jak mi dr tłumaczyła, samo crio nie jest wielka ingerencją. Problem byłby gdybym chciała w tym roku jeszcze podchodzić. Także zaczynamy powolne zakończenie laktacji. Zaczęłam pić szałwię. Daję sobie czas do połowy grudnia. Potem tabletki pójdą w ruch. Ale póki co stosuje zasadę nie proponuję, ale nie odmawiam29.06 criotransfer - 4 podejście. Mamy serduszko ❤
25.02.2017 urodził się Tymon.
10.04.2018 ostanie podejście. Mamy serduszko ❤ -
nick nieaktualny