X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Gyncentrum i nie tylko...
Odpowiedz

Gyncentrum i nie tylko...

Oceń ten wątek:
  • zaprogramowana Ekspertka
    Postów: 172 73

    Wysłany: 11 października 2018, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evkill ale jakie badania ? Bo nawet ja już pomysłu nie mam - Histeroskopia- Była, Laparoskopia - Była, Badania nasienia - Były, Badania hormonalne - Były, Badania na Subpopulacje - Były. My już chyba z 2000 zł wyrzuciliśmy na te wszystkie diagnozy, które w zasadzie potwierdziły że jest OK wszystko jedynie progesteron niski no i ona teraz włączyła tą stymulację hormonalną. Ale chyba już temat się wyczerpał... Mało tego wiesz ja już jeden poród mam za sobą przez Cesarskie Cięcie, a to od razu jak to ujmują ginekolodzy powoduje że w ich mniemaniu uszczerbek na macicy, i szanse o 20% mniej. Reguły nie ma moja szwagierka po CC po 10 miesiącu zaszła, ale znam osoby które mają po nim komplikacje. Generalnie hasło klucz to - ZROSTY ja je mam wiem o tym bo przy laparoskopii lekarz powiedział nawet że macicę mam przytwierdzoną do otrzewnej. Po drugie usunął część zrostów, ale po pół roku od operacji znowu wszystko zarasta. To taka pułapka dla jajników ale też utrudniona droga dla jajeczka. Coś jest na rzeczy na pewno bo tak jak mówię u mnie w rodzinie wszyscy za 1x ja też swoje pierwsze dziecko od strzała a tutaj już 3 lata i nic... nawet jednego zapłodnienia nie było nawet cienia szansy, poronienia itd. Mój organizm nie reaguje. Choć teraz nie powiem po tej stymulacji to reakcja jest mega - pierwszy cykl a zaraz 2 dni po owulacji biegunka 5 dniowa po biegunce 2 dni bóli tak silnych że wzbraniałam się z jechaniem na pogotowie a teraz aktualnie cisza przed @ hehe

    02.2014 - Jestem w ciąży (Pierwszy Złoty Strzał)
    11.2014 - Nasz synek :)
    10.2015 - Starania o drugie dziecko
    12.2018 - Kierunek Ośrodek Adopcyjny
    Wiem że gdzieś na Nas czekasz - Znajdziemy Cię....
    >>>Lukas Graham - Love Someone <<<
  • zaprogramowana Ekspertka
    Postów: 172 73

    Wysłany: 11 października 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evkill Nie wiem jak na razie oceniam GynCentrum pozytywnie działają nie mogę tutaj złego słowa powiedzieć, ale z pewnością mogę się odnieść się do tego że polecają to co im bardziej leży. Np. ja mam zaleconą FERTINEA - to takie suplementy, a w zasadzie pudło leków bez recepty. Codziennie w ramach tego zestawy przyjmuję 6 tabletek: 4 witamin, 2 tabletki oleju DHA plus herbatka na pobudzenie płodności i napój do rozpuszczenia w wodzie na jajniki. Całość takich witaminek kosztuje 200 zł na jeden miesiąc, nie wspomnę już o innych lekach jak duphaston czy luteina i robi mi się dziennie do połknięcia 8 tabletek plus inne rzeczy do pica. Ale piszę o tym bo chcę Wam uświadomić że ten lek to wyrób Gyncentum to oni go produkują i tym samym polecają pacjentom. Trochę takie nie etyczne bo przecież jest mnóstwo innych zamienników wspierających płodność ale oni polecają ten bo z tego mają profity. Jakby działał to było by super, ale wiesz biorę już praktycznie 3 pudło i mam już dość nadmiaru tych tabletek. Efektów brak, zresztą to tylko zioła... No ale całość miesięcznej stymulacji wychodzi: 200 zł Fertinea, 40 zł Duphaston ale nawet 80 zł bo kupuję dwie paczki nie tylko jedną bo starcza na 10 dni. Do tego zastrzyk ovitrelle 110 zł i aromek ale akurat już tego nie liczę bo w paczce 50 szt. na kilka cykli. Oczywiście jeszcze co najmniej 2 wizyty z USG to 200 zł. Razem niecałe 600 zł - NO kosmos na miesiąc za jedno leczenie …

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2018, 10:32

    02.2014 - Jestem w ciąży (Pierwszy Złoty Strzał)
    11.2014 - Nasz synek :)
    10.2015 - Starania o drugie dziecko
    12.2018 - Kierunek Ośrodek Adopcyjny
    Wiem że gdzieś na Nas czekasz - Znajdziemy Cię....
    >>>Lukas Graham - Love Someone <<<
  • zaprogramowana Ekspertka
    Postów: 172 73

    Wysłany: 11 października 2018, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sil - strasznie mi przykro :((( Ściskam mocno ! Walczymy dalej o rodzeństwo dla naszych pociech, póki masz siły nie poddawaj się :*

    02.2014 - Jestem w ciąży (Pierwszy Złoty Strzał)
    11.2014 - Nasz synek :)
    10.2015 - Starania o drugie dziecko
    12.2018 - Kierunek Ośrodek Adopcyjny
    Wiem że gdzieś na Nas czekasz - Znajdziemy Cię....
    >>>Lukas Graham - Love Someone <<<
  • Sil Autorytet
    Postów: 1167 464

    Wysłany: 12 października 2018, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zaprogramowana wrote:
    Evkill ale jakie badania ? Bo nawet ja już pomysłu nie mam - Histeroskopia- Była, Laparoskopia - Była, Badania nasienia - Były, Badania hormonalne - Były, Badania na Subpopulacje - Były. My już chyba z 2000 zł wyrzuciliśmy na te wszystkie diagnozy, które w zasadzie potwierdziły że jest OK wszystko jedynie progesteron niski no i ona teraz włączyła tą stymulację hormonalną. Ale chyba już temat się wyczerpał... Mało tego wiesz ja już jeden poród mam za sobą przez Cesarskie Cięcie, a to od razu jak to ujmują ginekolodzy powoduje że w ich mniemaniu uszczerbek na macicy, i szanse o 20% mniej. Reguły nie ma moja szwagierka po CC po 10 miesiącu zaszła, ale znam osoby które mają po nim komplikacje. Generalnie hasło klucz to - ZROSTY ja je mam wiem o tym bo przy laparoskopii lekarz powiedział nawet że macicę mam przytwierdzoną do otrzewnej. Po drugie usunął część zrostów, ale po pół roku od operacji znowu wszystko zarasta. To taka pułapka dla jajników ale też utrudniona droga dla jajeczka. Coś jest na rzeczy na pewno bo tak jak mówię u mnie w rodzinie wszyscy za 1x ja też swoje pierwsze dziecko od strzała a tutaj już 3 lata i nic... nawet jednego zapłodnienia nie było nawet cienia szansy, poronienia itd. Mój organizm nie reaguje. Choć teraz nie powiem po tej stymulacji to reakcja jest mega - pierwszy cykl a zaraz 2 dni po owulacji biegunka 5 dniowa po biegunce 2 dni bóli tak silnych że wzbraniałam się z jechaniem na pogotowie a teraz aktualnie cisza przed @ hehe
    Jeśli masz zrosty to nie możesz mówić ze wszystko jest ok. Przy zrostach nawet ivf może się nie udać bo ciąża może się ronić. A one się niestety odtwarzają...

    3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
    9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
    16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora :)
  • Fay Ekspertka
    Postów: 132 113

    Wysłany: 14 października 2018, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dawno nie pisałam, ostatni raz w ciąży, gdy poczułam się w 17 tygodniu już po walce i już normalnie. To normalnie pozostało do dziś. Ciąża bez najmniejszego problemu, 2 dni po terminie 9 maja urodziłam synka Natanka. Karmię piersią, jak dotąd żadnych problemów, kolki nas ominęły, choroby czy alergie również, mamy już 5 miesięcy. Zachwycam się byciem mamusią, w zasadzie odpoczywam przy dziecku. Ale kiedyś mój partner przejeżdżał obok Kliniki, prosiłam, żeby pomachał naszemu zarodkowi, który już niedługo weźmiemy. A sama czuję ogromną wdzięczność dla personelu Kliniki, że udało się nam od pierwszego podejścia. W sumie biedę mieliśmy z zarodkami, bo przeżyły dwa tylko, ale ten transferowany stał się zdrowym i ślicznym chłopczykiem. Przeczytała z sentymentem wątek od ostatniego wpisu. Gratuluję mamusiom. Ściskam Sil. Szczególnie ciekawam, co u moich towarzyszek walki: Krakowianki, pippi, które urodziły, a także Klee (działaj, działaj bo warto, będziesz jeszcze z niedowierzaniem myślała, że był taki czas starań i walki) oraz anię (musi się udać!). Będę tu wracać, bo chciałabym najszybciej jak to możliwe wrócić po zarodka.

    Anna1975, Sil, Klee lubią tę wiadomość

    Fay
  • Rubineye Autorytet
    Postów: 496 366

    Wysłany: 15 października 2018, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mandy a dziękuję u Tymcia wszystko dobrze. Zakończyliśmy rehabilitację i wizyty u specjalistów. Rozwija się prawidłowo, w swoim wolniejszym tempie. Mówi coraz więcej bardzo wyraźnie i jest najukochańszym synem na świecie choć czasem gryzie i szczypie. Nie mówi jeszcze mama :( a co u Kornelki?

    Sil wiem co czujesz, bo również poroniłam. Trochę wcześniej niż Ty bo w 10 tc. Nie doczekałam do prenatalnych i nie zdecydowaliśmy się na akt zgonu. Jest to okropny stan. Musiałam skorzystać z psychologa bo bylo bardzo ciężko. Masz zdrową, śliczna córeczkę masz dla kogo żyć:)

    Fay gratulacje:) dużo zdrówka dla Was :)

    29.06 criotransfer - 4 podejście. Mamy serduszko ❤
    25.02.2017 urodził się Tymon.
    10.04.2018 ostanie podejście. Mamy serduszko ❤
  • Sil Autorytet
    Postów: 1167 464

    Wysłany: 15 października 2018, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubineye wrote:
    Mandy a dziękuję u Tymcia wszystko dobrze. Zakończyliśmy rehabilitację i wizyty u specjalistów. Rozwija się prawidłowo, w swoim wolniejszym tempie. Mówi coraz więcej bardzo wyraźnie i jest najukochańszym synem na świecie choć czasem gryzie i szczypie. Nie mówi jeszcze mama :( a co u Kornelki?

    Sil wiem co czujesz, bo również poroniłam. Trochę wcześniej niż Ty bo w 10 tc. Nie doczekałam do prenatalnych i nie zdecydowaliśmy się na akt zgonu. Jest to okropny stan. Musiałam skorzystać z psychologa bo bylo bardzo ciężko. Masz zdrową, śliczna córeczkę masz dla kogo żyć:)

    Fay gratulacje:) dużo zdrówka dla Was :)
    jezu, Rubi... Nawet nie mów... Nic nie pisałaś :(
    Ja dziś byłam u psychologa i będę chodzić regularnie, nie wiem jak przetrwam ten tydzień. Jutro będzie miesiąc jak dostałam krwotoku który trwał aż do poronienia. W piątek miesiąc od straty naszej córeczki... W większości chwil czuję się dobrze... by zaraz potem zacząć płakać :(

    3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
    9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
    16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora :)
  • Klee Autorytet
    Postów: 342 152

    Wysłany: 16 października 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubineye, współczuję. Na szczęście macie Tymka, inaczej byłoby pewnie jeszcze ciężej. :(
    Fay, gratulacje! :) Fajnie, że o mnie pamiętasz. :)
    A co u mnie? Dziewczyny, piszę, żeby wnieść trochę nadziei :) Udało mi się zajść w ciążę naturalnie - po 5 latach starań, w tym 4 in vitro, zero ciąż, zero zarodków dających się zamrozić. Od maja czekaliśmy na komórkę dawczyni, teoretycznie dalej czekamy. Kilka dni po terminie spodziewanej miesiączki poszłam na betę i tu szok - trzycyfrowa, nigdy takiego wyniku nie mieliśmy... Wczoraj widzieliśmy zarodek z serduszkiem. :) To 6-y tydzień ciąży, dopiero początek, więc ostrożnie się cieszymy, bo przy naszej historii to jest aż niewiarygodne, wszystko się może zdarzyć. Na razie się nikomu nie chwalimy, tylko tu piszę, bo mnie Fay akurat wywołała, a chciałabym reszcie dziewczyn dać nadzieję.
    Co pomogło? Mamy różne teorie: albo zmiana pracy, albo obniżenie TSH do 0,7 (zawsze miałam ok. 1,5 - niby dobrze, ale może mój organizm potrzebował jednak niższego poziomu?), albo basen 3 razy w tygodniu. Albo wszystko po trochu. ;)
    Trzymajcie proszę kciuki, żeby dalej wszystko było ok.

    Yoselyn82, Anna1975, Baska1988, zizia_a, Sunshine_111, Alrauna1987, małamii89, Sil lubią tę wiadomość

    Gyncentrum: 3 x IUI, 3 x IVF
    Artemida Białystok: 1 IVF
    ciąża naturalna 6 tc [*]
    EuroFertil: 1 IVF
    zawsze 0 zarodków do mrożenia
  • Sil Autorytet
    Postów: 1167 464

    Wysłany: 16 października 2018, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klee ciesz cię, naprawdę, ciesz się tym co masz. I uważaj na siebie jak tylko możesz. Ja mam wrażenie że tę drugą ciążę zbagatelizowałam, taki cud ale myślałam że właśnie dlatego nic złego mnie nie spotka...

    3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
    9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
    16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora :)
  • Klee Autorytet
    Postów: 342 152

    Wysłany: 17 października 2018, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sil, zawsze się może coś zdarzyć - na pewne rzeczy nie mamy po prostu wpływu, nawet jak się bardzo uważa to i tak może coś złego się stać. Nie możesz się obwiniać.
    Ale uważam na siebie, bo szkoda by było takiej szansy stracić. Cieszymy się, ale obawa też jest. Myślę, że te 5 lat starań "skrzywiły" nieco moją psychikę i takie pesymistyczne myśli, że coś może pójść nie tak, zawsze będą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 13:09

    Gyncentrum: 3 x IUI, 3 x IVF
    Artemida Białystok: 1 IVF
    ciąża naturalna 6 tc [*]
    EuroFertil: 1 IVF
    zawsze 0 zarodków do mrożenia
  • Sil Autorytet
    Postów: 1167 464

    Wysłany: 17 października 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klee wrote:
    Sil, zawsze się może coś zdarzyć - na pewne rzeczy nie mamy po prostu wpływu, nawet jak się bardzo uważa to i tak może coś złego się stać. Nie możesz się obwiniać.
    Ale uważam na siebie, bo szkoda by było takiej szansy stracić. Cieszymy się, ale obawa też jest. Myślę, że te 5 lat starań "skrzywiły" nieco moją psychikę i takie pesymistyczne myśli, że coś może pójść nie tak, zawsze będą.
    Tak jest... mnie teraz ta ciąża skrzywiła już totalnie. Z Aurorą cieszyłam się że w końcu jest, ciągle się coś działo ale tragedii poza początkowym krwotokiem nie było. I teraz założyłam, że jak już tyle szczęścia naturalnego mamy, to nam nikt tego nie zabierze... a jednak :(

    3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
    9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
    16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora :)
  • Aguuula;2525 Autorytet
    Postów: 1157 1239

    Wysłany: 23 października 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję cudownych wiadomości i bardzo współczuję z powodu tych smutnych.
    Chyba zostałam tylko ja na polu bitwy. Mieliśmy podejsc do crio w tym cyklu ale odkładamy na listopad. Bardzo się boję. Nie wiem jak sobie poradzę z tym jesli sie nie uda. Mamy 2 zarodki, z czego chyba zabierzemy 1.

    Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
    Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
    4xIUI :( ,3x transfer :( ,1x crio :( ,1x transfer -biochemiczna :( , 1x crio :), drugi crio :)
  • Klee Autorytet
    Postów: 342 152

    Wysłany: 23 października 2018, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguuula, dziękuję :)
    Macie 2 zarodki i 2 szanse - tak musisz na to patrzeć. Życzę Ci, żeby los Cię zaskoczył i żebyś miała z tego dwójkę dzieciaków. Trzymam mocno kciuki! :)

    Gyncentrum: 3 x IUI, 3 x IVF
    Artemida Białystok: 1 IVF
    ciąża naturalna 6 tc [*]
    EuroFertil: 1 IVF
    zawsze 0 zarodków do mrożenia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2018, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula 3mamy mocno kciuki:** Uda się tylko musisz wierzyć:));***

    Klee po cichutku gratuluje:** Dbaj teraz o siebie:**

    Alessa cotam u Was?:*

    Klee lubi tę wiadomość

  • Klee Autorytet
    Postów: 342 152

    Wysłany: 25 października 2018, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małamii, dziękuję! :) A co u Ciebie słychać?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2018, 09:00

    Gyncentrum: 3 x IUI, 3 x IVF
    Artemida Białystok: 1 IVF
    ciąża naturalna 6 tc [*]
    EuroFertil: 1 IVF
    zawsze 0 zarodków do mrożenia
  • Aguuula;2525 Autorytet
    Postów: 1157 1239

    Wysłany: 25 października 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za kciuki:) staram sie wierzyć ze będzie dobrze, ale gdzies z tyłu głowy jest ta myśl ze znów będzie powtórka z poprzednich prób. No ale nie ma co sie przejmować. Będzie co ma być, choć ciężko bedzie mi się z tym pogodzić.

    Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
    Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
    4xIUI :( ,3x transfer :( ,1x crio :( ,1x transfer -biochemiczna :( , 1x crio :), drugi crio :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2018, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula masz dwa zarodeczki wiec to jest bardzo duzo:)

    U nas czas leci niesamowicie...Mała ma juz 7 miesiecy....niewiem kiedy ten czas tak przeleciał...a nie dawno co w ciąży chodziłam:)

    Czy któraś z Was nie potrzebuje Neoparinu? bo mam a szkoda żeby się zmarnował:/

    Aguuula;2525, Klee lubią tę wiadomość

  • mandy11 Autorytet
    Postów: 393 228

    Wysłany: 27 października 2018, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubineye wrote:
    Mandy a dziękuję u Tymcia wszystko dobrze. Zakończyliśmy rehabilitację i wizyty u specjalistów. Rozwija się prawidłowo, w swoim wolniejszym tempie. Mówi coraz więcej bardzo wyraźnie i jest najukochańszym synem na świecie choć czasem gryzie i szczypie. Nie mówi jeszcze mama :( a co u Kornelki?

    Sil wiem co czujesz, bo również poroniłam. Trochę wcześniej niż Ty bo w 10 tc. Nie doczekałam do prenatalnych i nie zdecydowaliśmy się na akt zgonu. Jest to okropny stan. Musiałam skorzystać z psychologa bo bylo bardzo ciężko. Masz zdrową, śliczna córeczkę masz dla kogo żyć:)

    Fay gratulacje:) dużo zdrówka dla Was :)
    Rubi u nas też dobrze, rehabilitację skończyłyśmy krótko po pierwszych urodzinkach. Nela też mówi coraz więcej i pojawiają się u niej zaskakujące nas często słowa. np. oko albo kółko (a raczej kuko ;-) ) "Mama" zaczęła mówić też stosunkowo niedawno, wcześniej na nas oboje mówiła "tata" :-D Wszędzie jej pełno i charakterek ma, że ho,ho ;-)

    Aguula myślałam o Tobie ostatnio, trzymam mocno kciukasy ;-*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2018, 20:13

    Aguuula;2525, Rubineye lubią tę wiadomość

    tb73krhmccbd1byo.png
    AMH 1,3; 3xiui :-( 1xinv :-(
    czerwiec 2016 ciąża naturalna! :-) Dziękujemy Ci Boże...
  • Fay Ekspertka
    Postów: 132 113

    Wysłany: 29 października 2018, 02:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klee, gratuluję z całego serca! Myślałam, że wciąż zbierasz siły na dalszą walkę... Ciesz się ostrożnie, ale po 8-12 tygodniu przyjmij, że wszystko pójdzie normalnie, czyli dobrze.

    Klee lubi tę wiadomość

    Fay
  • Rubineye Autorytet
    Postów: 496 366

    Wysłany: 3 listopada 2018, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klee doskonała wiadomość- gratulacje:)

    Aguula myśl pozytywnie, bo psychika jest równie ważna:)

    Jesteśmy po kolejnej wizycie. Adaś waży prawie 2kg. Od dwóch wizyt jest w tej samej pozycji, tzn. Główka u góry. Ma czas do końca listopada żeby się odwrócić a jak tego nie zrobi to planowana cc. Ciekawe czy będzie mi dane rodzić naturalnie.

    Sil ja poroniłam przed urodzeniem Tymka. Jak się czujesz?

    Yoselyn82 lubi tę wiadomość

    29.06 criotransfer - 4 podejście. Mamy serduszko ❤
    25.02.2017 urodził się Tymon.
    10.04.2018 ostanie podejście. Mamy serduszko ❤
‹‹ 527 528 529 530 531 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ