Gyncentrum i nie tylko...
-
WIADOMOŚĆ
-
*Iskrzynka* wrote:Cześć. Piszę w tym wątku, bo chcę was zapytać o panią dr Wajdę, która, jak widzę, pracuje m.in. w Gyncentrum w Katowicach. Mam możliwości iść do niej na wizytę w ramach mojego pakietu medycznego z pracy i chciałabym wiedzieć jakie są wasze opinie/doświadczenia dot.tej lekarki?
Na wizytę do gin.muszę iść, bo przy okazji rezonansu magnetycznego, na który poszłam z powodu bólów kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, okazało się, że mam mięśniaka w macicy i torbiel na jajniku.
Dodam, że od 5 lat starałam się z mężem o dziecko. W tym roku przechodziliśmy pierwszą procedurę ivf - 3 nieudane transfery, w tym jedna biochemia, po którym zamknęliśmy temat starań o dziecko, ale niecały miesiąc temu udało mi się niespodziewanie zajść w ciążę naturalnie, która też skończyła się biochemią. Przez cały ten czas miałam wielokrotnie robione USG, najpierw przez dr prowadzącą z poprzedniej kliniki, a potem przez inną lekarkę, u której byłam na kontroli po ostatnim poronieniu i żadna nic nie zauważyła.
Tak przy okazji, czy któraś z Was miała torbiel na jajniku lub mięśniaka w macicy i nie trzeba było robić zabiegu, tylko leczono je z powodzeniem tabletkami hormonalnymi? I ile taka kuracja trwała?
To zależy jaka to jest torbiel. Ja miałam ogromna torbiel na jajniku i była ona leczona farmakologicznie. Wszystko Się wchłonęło.
*Iskrzynka* lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
*Iskrzynka* wrote:Cześć. Piszę w tym wątku, bo chcę was zapytać o panią dr Wajdę, która, jak widzę, pracuje m.in. w Gyncentrum w Katowicach. Mam możliwości iść do niej na wizytę w ramach mojego pakietu medycznego z pracy i chciałabym wiedzieć jakie są wasze opinie/doświadczenia dot.tej lekarki?
Na wizytę do gin.muszę iść, bo przy okazji rezonansu magnetycznego, na który poszłam z powodu bólów kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, okazało się, że mam mięśniaka w macicy i torbiel na jajniku.
Dodam, że od 5 lat starałam się z mężem o dziecko. W tym roku przechodziliśmy pierwszą procedurę ivf - 3 nieudane transfery, w tym jedna biochemia, po którym zamknęliśmy temat starań o dziecko, ale niecały miesiąc temu udało mi się niespodziewanie zajść w ciążę naturalnie, która też skończyła się biochemią. Przez cały ten czas miałam wielokrotnie robione USG, najpierw przez dr prowadzącą z poprzedniej kliniki, a potem przez inną lekarkę, u której byłam na kontroli po ostatnim poronieniu i żadna nic nie zauważyła.
Tak przy okazji, czy któraś z Was miała torbiel na jajniku lub mięśniaka w macicy i nie trzeba było robić zabiegu, tylko leczono je z powodzeniem tabletkami hormonalnymi? I ile taka kuracja trwała?
Ja miałam mięśniaka podśluzówkowego i musiałam się go pozbyć- załatwiłam sobie histeroskopię z NFZ.
Miałam też torbiel krwotoczną na jajniku i wystarczyły tabletki anty na miesiąc- torbiel się wchłonęła.
Jeśli chodzi o dr Wajdę to fajna lekarka ale zależy jaki ma humor. W drugiej procedurze ivf to ona dobierała mi leki, zleciła fertile chip, suplementy-mam o niej dobre zdanie.
*Iskrzynka* lubi tę wiadomość
-
Dzięki bardzo za opinię. Jestem już po wizycie u niej w lux medzie i nie wiem, czy to tylko moja percepcja, czy może miała gorszy dzień, ale wydało mi się, że jest jakby lekko zirytowana, szczególnie, jak zaczęłam też mówić o leczeniu niepłodności (może wolałaby, żeby z takimi tematami chodzić do niej do GC). No ale ogólnie jestem zadowolona, bo zbadała mnie, stwierdziła, że mięśniak jest nie groźny i nic nie trzeba z nim robić, a torbieli nie ma, bo wg niej, to co widoczne było na RM, to był pęcherzyk owulacyjny. Zbadała mnie i powiedziała, że wg niej ginekologicznie wszystko jest ok. Rozpisała mi też badania, jakie zrobić po poronieniach i zaleciła konsultacje u genetyka i immunologa. To miła odmiana po poprzedniej mojej lekarce prowadzącej z innej kliniki, do której nie mam ogólnie zarzutów, ale świeże podejście innego lekarza i rozszerzenie diagnostyki było u mnie, myślę, bardzo wskazane.Kaś844 wrote:Ja miałam mięśniaka podśluzówkowego i musiałam się go pozbyć- załatwiłam sobie histeroskopię z NFZ.
Miałam też torbiel krwotoczną na jajniku i wystarczyły tabletki anty na miesiąc- torbiel się wchłonęła.
Jeśli chodzi o dr Wajdę to fajna lekarka ale zależy jaki ma humor. W drugiej procedurze ivf to ona dobierała mi leki, zleciła fertile chip, suplementy-mam o niej dobre zdanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2021, 13:14
Kaś844 lubi tę wiadomość
KONIEC.💔 -
Cześć Dziewczyny, stoję przed wyborem kliniki i lekarz. Czy któraś z Was ma jakieś doświadczenie z dr. Grettką i leczeniem niepłodności i może się nimi podzielić?
Ewentualnie jakiego lekarza polecacie?Gameta Rzgów
Liczne polipy endometrialne
histeroskopia
AMH 1,24
problemy z nasieniem
immunologia
❄️❄️
03.04 transfer blaski
10 dpt beta 1.2
biopsja endometrium
02.06 transfer blaski
8 tc poronienie
9 tc poronienie
06.03.2024 r., 3600 g szczęścia 💗
-
Hej,jeśli pytasz typowo o Gyncentrum to Grettka już tam nie pracuje. Warty uwagi wg mnie jest dr Polacek i MercikYuki wrote:Cześć Dziewczyny, stoję przed wyborem kliniki i lekarz. Czy któraś z Was ma jakieś doświadczenie z dr. Grettką i leczeniem niepłodności i może się nimi podzielić?
Ewentualnie jakiego lekarza polecacie? -
NoVa wrote:Hej,jeśli pytasz typowo o Gyncentrum to Grettka już tam nie pracuje. Warty uwagi wg mnie jest dr Polacek i Mercik
Rzeczywiście, dzięki 🙂
Widocznie dawno temu to sprawdzałam.
W sumie robię rozeznanie, bo muszę zmienić klinikę i nie wiem jakiego lekarza wybrać 🤷♀️
Gameta Rzgów
Liczne polipy endometrialne
histeroskopia
AMH 1,24
problemy z nasieniem
immunologia
❄️❄️
03.04 transfer blaski
10 dpt beta 1.2
biopsja endometrium
02.06 transfer blaski
8 tc poronienie
9 tc poronienie
06.03.2024 r., 3600 g szczęścia 💗
-
Nie mam porównania z innymi klinikami ale gdyby nie fakt,że wykupiliśmy pakiet 2+1 to już po pierwszej procedurze bym uciekła. To tylko moje zdanie:)Yuki wrote:Rzeczywiście, dzięki 🙂
Widocznie dawno temu to sprawdzałam.
W sumie robię rozeznanie, bo muszę zmienić klinikę i nie wiem jakiego lekarza wybrać 🤷♀️ -
Można zawsze zrezygnować z progru kasę oddają, sama po 1 podejściu zrezygnowałam.NoVa wrote:Nie mam porównania z innymi klinikami ale gdyby nie fakt,że wykupiliśmy pakiet 2+1 to już po pierwszej procedurze bym uciekła. To tylko moje zdanie:)
Krakowska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
efcia84 wrote:Można zawsze zrezygnować z progru kasę oddają, sama po 1 podejściu zrezygnowałam.
Ile ci oddano z programu? Zrezygnowalas po pierwszej procedurze czy pierwszym transferze? Ja na pewno nie będę podchodzic do drugiej procedury i zastanawiam się czy tez by mi oddali.Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka. -
Nie pamiętam bo to było parę lat temu , ale z tego co kojarzę to połowę , zrezygnował bo ja nie uzyskiwalam komórek.Krakowska wrote:Ile ci oddano z programu? Zrezygnowalas po pierwszej procedurze czy pierwszym transferze? Ja na pewno nie będę podchodzic do drugiej procedury i zastanawiam się czy tez by mi oddali.
Krakowska lubi tę wiadomość
-
Pierwsza stymulacja była niewypałem,po czym usłyszałam od lekarki,że powinnam pomyśleć o komórce dawczyni. Chociaż tak naprawdę wszystkie wyniki zarówno u mnie jak i mojego partnera są dobre. Pojechałam pod koniec września zeby umówić się na kolejną stymulacje i nie zaproponowano mi niczego nowego,te same dawki leków..dosłownie kopia pierwszej stymulacji,oraz tekst,że jeśli sytuacja się powtórzy to powinnam zrezygnować z pakietu. Pisałam już kiedyś że na czas nie dostałam cetrotide mimo że się upominałam,przepisano mi ten lek w 9dc a dwa dni później okazało się,że estradiol zaczął spadać a pecherzyki pękać.To tylko stymulacje ale miałam przeboje już wcześniej przy inseminacjach itd. W kosekwencji podczytując dziewczyny na forach do stymulacji zaczęłam brac suplementy i mimo wszystko mam 6 zarodkow (4×4AA i 2×3AA) ale nie zawdzięczam tego klinice.efcia84 wrote:Można zawsze zrezygnować z progru kasę oddają, sama po 1 podejściu zrezygnowałam.
-
Zobacz sobie na stronie Gyncentrum 2+1 po pierwszej procedurze oddają 3900zł nawet chyba jest zapis taki w umowieKrakowska wrote:Ile ci oddano z programu? Zrezygnowalas po pierwszej procedurze czy pierwszym transferze? Ja na pewno nie będę podchodzic do drugiej procedury i zastanawiam się czy tez by mi oddali.
-
Pamiętasz może jakie brałaś suplementy? U mnie 1 stymulacja nieudana, ale przy drugiej zmiana protokołu, leków i były lepsze efekty. Może to też dzięki zmianie lekarza.NoVa wrote:Pierwsza stymulacja była niewypałem,po czym usłyszałam od lekarki,że powinnam pomyśleć o komórce dawczyni. Chociaż tak naprawdę wszystkie wyniki zarówno u mnie jak i mojego partnera są dobre. Pojechałam pod koniec września zeby umówić się na kolejną stymulacje i nie zaproponowano mi niczego nowego,te same dawki leków..dosłownie kopia pierwszej stymulacji,oraz tekst,że jeśli sytuacja się powtórzy to powinnam zrezygnować z pakietu. Pisałam już kiedyś że na czas nie dostałam cetrotide mimo że się upominałam,przepisano mi ten lek w 9dc a dwa dni później okazało się,że estradiol zaczął spadać a pecherzyki pękać.To tylko stymulacje ale miałam przeboje już wcześniej przy inseminacjach itd. W kosekwencji podczytując dziewczyny na forach do stymulacji zaczęłam brac suplementy i mimo wszystko mam 6 zarodkow (4×4AA i 2×3AA) ale nie zawdzięczam tego klinice.
-
Brałam zestaw fertinea,ale odpowiedników jest dużo. Na forum miesięcznym jest lista co brać na poprawę komórek jajowych.Ann_ikaa wrote:Pamiętasz może jakie brałaś suplementy? U mnie 1 stymulacja nieudana, ale przy drugiej zmiana protokołu, leków i były lepsze efekty. Może to też dzięki zmianie lekarza.
Ann_ikaa lubi tę wiadomość
-
NoVa wrote:Zobacz sobie na stronie Gyncentrum 2+1 po pierwszej procedurze oddają 3900zł nawet chyba jest zapis taki w umowie
Dzięki. Zawsze coś.Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka. -
Witajcie! Czy orientujecie się w jakich godzinach położne pobierają wymazy ginekologiczne w Gyncentrum?początek starań 2015
październik 2016 - wyśniony aniołek
w sercu na zawsze
maj 2019 - hbIMSI - Angelius - badania kliniczne
ona: niedoczynność tarczycy, lekka io,
AlloMLR - 0%
KIR bx, brak większości kirów implantacyjnych
on: test MAR 100%, HBA 68%
