X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

HSG

Oceń ten wątek:
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 15 maja 2017, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jatoszka, absolutnie nie po owulacji! to się robi w pierwszej fazie. mnie tak wszędzie mówili, a tam gdzie robiłam nie chcieli przyjąć mnie dalej niż 12dc. sama im powiedziałam, że zazwyczaj ovu mam 11dc więc umówili mnie na 10dc.

    jeszcze przed zabiegiem lekarz robi usg żeby sprawdzić, czy może zrobć zabieg, bo jakby było po ovu to pewnie by nie zrobił.

    chodzi o to, że jeśli będzie owulacja i komórka się zapłodni i nawet jeśli nie zdąży się zaczepić to ten płyn/pianka może ją wypłukać.

    nie wiem dlaczego chciał Ci to robić obojętnie kiedy. jakiś dziwny lekarz. no chyba, że zna Twoją historię i że u Ciebie owulacje występują później.

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • jatoszka Autorytet
    Postów: 1001 534

    Wysłany: 15 maja 2017, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie zna :-( bylam u niego pierwszy raz z wynikami badan :-) tak chcialam skonsultowac co powie co doradzi :-) a on ze przy takich wynikach to ciaza musi byc i jeszcze ylko hsg moze wyjasnic bo po poronienii z sierpnia moglo sie cos zapchac :-(

    w5wqrl68v17z1bgh.png
    km5stv73corlpm49.png
    Nasze Aniołki 31.08.2009 [*][*] 30.08.2016 [*]
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 15 maja 2017, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taaa ciąża musi być. Uwielbiam jak tak mówią. u mnie też już wszystko sprawdzone i dalej ciąży nie ma. Nie rób hsg w drugiej fazie bo to może zaszkodzić.

    jatoszka lubi tę wiadomość

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • jatoszka Autorytet
    Postów: 1001 534

    Wysłany: 15 maja 2017, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez mnie wkurzyl tym tekstem i wyszlam zniesmaczona choc to super specjalista :-(

    w5wqrl68v17z1bgh.png
    km5stv73corlpm49.png
    Nasze Aniołki 31.08.2009 [*][*] 30.08.2016 [*]
  • GiBa Debiutantka
    Postów: 7 2

    Wysłany: 18 maja 2017, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po hsg, jajowody drożne, przez lewy kontrast ladnie przepłynął, w prawym troche wolniej ale wypłynął. Z jednej strony się cieszę a z drugiej trzeba szukac dalej przyczyny...
    Moje badanie było wykonywane na NFZ, wszystko było ok. Trwało kolo 15 min, czulam lekki dyskomfort podczas zakladania kulociągu, gdy doktor podawal kontrast pojawił się ból jak podczas miesiączki. Trwał moze 2min, wiec badanie u mnie akutrat przeszło bez większych problemów. Przed samym badaniem dostalam dożylnie środek przeciwbólowy, wiec może dlatego prawie nie bolało.
    Nie taki diabeł straszny jak go malują ;-)

    chessy lubi tę wiadomość

    19.05 HSG- ok
    Hormony- ok
    26.07.2017- test pozytywny
    16ud90bvbuw4ihqg.png

    26.07.2017- beta 59:)
    11 cykl starań szczeliwy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2017, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam :)
    6.06. mam sono HSG i chciałam Was zapytać czy przed badaniem lepiej jest zażyć sobie jakiś środek przeciwbólowy żeby nie bolało?

  • GiBa Debiutantka
    Postów: 7 2

    Wysłany: 19 maja 2017, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pyszczek wrote:
    Witam :)
    6.06. mam sono HSG i chciałam Was zapytać czy przed badaniem lepiej jest zażyć sobie jakiś środek przeciwbólowy żeby nie bolało?
    Najlepiej zapytaj swojego lekarza, ja z ciekawości po badaniu zapytałam czy robia HSG bez podania środków przeciwbólowych i uslyszalam, że ich celem nie jest znęcanie się nad pacjentkami, środek podają zawsze. Ale z tego co dziewczyny pisza różnie bywa, bez sensu jest coś brać na własną rękę jak podadzą Ci coś później. Ogólnie jak zgłosiłam się na badanie to lekarz omówił je ze mną minuta po minucie i juz wtedy wiedziałam kiedy dostane lek przeciwbólowy.

    19.05 HSG- ok
    Hormony- ok
    26.07.2017- test pozytywny
    16ud90bvbuw4ihqg.png

    26.07.2017- beta 59:)
    11 cykl starań szczeliwy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2017, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To zadzwonię do niego przed badaniem bo wczoraj na wizycie kiedy ustalaliśmy datę to nie zapytałam (pomyślałam o tym później). A boję się bólu bo mam podwójną macicę i nie wiem czy przez to nie będzie mnie bardziej boleć. GiBa dzięki wielkie za odpowiedź :).

  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3128 1904

    Wysłany: 23 maja 2017, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny!
    1.06 mam termin HSG. Zastanawiam się jak długo czuć dyskomfort po zabiegu, tzn jak szybko można zacząć się przytulać. Czy możecie mi napisać jak było u Was?
    Mam dylemat czy brać w tym cyklu clo, bo owulacja lub coś podobnego powinna być po 2 dniach od zabiegu i nie wiem czy ten cykl i tak pójdzie na straty, a szkoda się faszerowac na darmo.
    Bardzo proszę o radę :-)

    km5sdf9h97fauxoy.png
    34 lata
    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪

    O Łucję starałam się 20 cykli

    Niedoczynność tarczycy
    Euthyrox 100/88

    mutacje:
    Czynnik V R2 - homozygotyczny,
    MTHFR C677T heterozygotyczny,
    MTHFR A1298C heterozygotyczny,
    PAI-1 4G homozygotyczny

    Acard 75,
    KF, B6 i B12 metylowane

    3.02.2022 ➡️ 1 IUI ☹
    3.03.2022 ➡️ 2 IUI ☹
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 23 maja 2017, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaŁ, jeśli masz zalecenie od lekarza to bierz, bo cykl po hsg nie idzie na straty :)

    a możesz powiedzieć na jaki rodzaj hsg idziesz? czy to będzie rentgen czy usg?
    ja dostałąm info od pani doktor, że po hsg z rentgenem trzeba odczekać jeden cykl, natomiast przy usg, po wyjściu z gabinetu możesz od razu działać :) tak było w moim przypadku, wyszłam z gabinetu jak po powiedzmy pobraniu cytologii. zanim dojechałam do domu nic już tam nie było i mogłam normalnie funkcjonować.

    jeśli będziesz miała usg hsg bierz CLO śmiało, oczywiście o ile dostałaś na nie zalecenie :)

    powodzenia

    AniaŁ123 lubi tę wiadomość

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • chessy Koleżanka
    Postów: 39 25

    Wysłany: 23 maja 2017, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaŁ123 wrote:
    Cześć Dziewczyny!
    1.06 mam termin HSG. Zastanawiam się jak długo czuć dyskomfort po zabiegu, tzn jak szybko można zacząć się przytulać. Czy możecie mi napisać jak było u Was?
    Mam dylemat czy brać w tym cyklu clo, bo owulacja lub coś podobnego powinna być po 2 dniach od zabiegu i nie wiem czy ten cykl i tak pójdzie na straty, a szkoda się faszerowac na darmo.
    Bardzo proszę o radę :-)
    Ania ja miałam ush hsg 06.05. w 10 dc i lekarz zalecił 5-7 dni wstrzemięźliwości, plamiłam przez 3 dni po zabiegu, niestety ominęła mnie owulacja w 15 dc i cykl na straty :(

    Zauważyłam jednak coś bardzo ciekawego - dzisiaj zaczął mi się nowy cykl i pierwszy raz od 3 lat (!) bez brązowego plamienia przed, ani przez moment. Nie biorę żadnych leków więc jedyne co wiążę z brakiem plamienia przedmiesiączkowego jest właśnie HSG.
    Dziewczyny dajcie znać czy miałyście podobną obserwację czy mam to uznać za przypadek :)

    AniaŁ123 lubi tę wiadomość

    5.03.2018 - 6tc naturals
    22.06.2022 - 8tc naturals
    02.2023 IVF -> FET 4AB 05.2023 - <3 ♀️

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2017, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chessy ja nigdy nie plamilam, więc nie mam pojęcia. W sumie dopiero czekam na pierwszą @ po hsg, ma przyjść w poniedziałek

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2017, 23:36

  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3128 1904

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena88
    Właśnie nie mam pojęcia jak mi to będą robić. Nawet nie wiedziałam że są różne merody. Nie mogę się dodzwonić do szpitala, to jakiś wyczyn jak się uda. Może moja gin będzie wiedzieć jak oni tam robią.

    Chessy
    Widzisz każdy przechodzi to inaczej. Teraz nie wiem. Pewnie wszysto zależy od tego jak pójdzie sam zbieg, czy będzie bolało.

    Selina
    A Tobie życzę żeby małpa już nie przyłaziła :-)

    Został mi rowny tydzień do zabiegu. Trochę się denerwuję, ale też się cieszę, bo pojawia się nowa nadzieja :-)

    Selina lubi tę wiadomość

    km5sdf9h97fauxoy.png
    34 lata
    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪

    O Łucję starałam się 20 cykli

    Niedoczynność tarczycy
    Euthyrox 100/88

    mutacje:
    Czynnik V R2 - homozygotyczny,
    MTHFR C677T heterozygotyczny,
    MTHFR A1298C heterozygotyczny,
    PAI-1 4G homozygotyczny

    Acard 75,
    KF, B6 i B12 metylowane

    3.02.2022 ➡️ 1 IUI ☹
    3.03.2022 ➡️ 2 IUI ☹
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2017, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu dziękuję :) no oby nie przyszła już...

  • Lonia1990 Autorytet
    Postów: 690 264

    Wysłany: 24 maja 2017, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaŁ123 wrote:
    Cześć Dziewczyny!
    1.06 mam termin HSG. Zastanawiam się jak długo czuć dyskomfort po zabiegu, tzn jak szybko można zacząć się przytulać. Czy możecie mi napisać jak było u Was?
    Mam dylemat czy brać w tym cyklu clo, bo owulacja lub coś podobnego powinna być po 2 dniach od zabiegu i nie wiem czy ten cykl i tak pójdzie na straty, a szkoda się faszerowac na darmo.
    Bardzo proszę o radę :-)
    Ja plamiłam tydzień po sonohsg, więc dopóki nie przestałam plamić to się nie staraliśmy. Jak już zaczęliśmy starania, to pewnie i tak było po owulacji :)
    Są dziewczyny, które w ogóle nie palmą, więc co organizm to inaczej.
    Ja miałam stymulację w następnym cyklu po sonohsg, bo clo też nie można za długo brać. Więc to lekarz powinien zadecydować czy masz brać czy nie. Ja bym nie brała, wolała bym brać w następnych miesiącach, ale to tylko ja :)

    AniaŁ123 lubi tę wiadomość

    Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
    16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
    5djypc0zkgziy9mr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 maja 2017, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam zabieg o 18tej i plamilam trochę tego wieczoru i następnego dnia kilka h i tyle. Ale my mimo to staraliśmy się od razu po zabiegu ;) bo dobrze sie czułam i nic nie bolało

    AniaŁ123 lubi tę wiadomość

  • magda_0186 Nowa
    Postów: 2 3

    Wysłany: 25 maja 2017, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po HSG (27.03.2017) plamiłam 4 dni. Staraliśmy się od razu po tym, jak plamienie się skończyło, jednak to już była końcówka owulacji. Przyszedł kolejny cykl i jesteśmy w 6tc :)

    jatoszka, AniaŁ123, Sung lubią tę wiadomość

    magda_0186
  • zabcia90 Znajoma
    Postów: 28 20

    Wysłany: 26 maja 2017, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny

    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto
    12.2012 - laparotomia, usunięcie jajowodu prawego
    26.05.2017 - HSG, jajowód niedrożny
    07.2018 - badanie nasienia - bardzo słabe wyniki
    02.11.2018 - punkcja (6 mrozaczków)
    07.01.2019 - crio
    15.01.2019 - beta 96,80
    18.01.2019 - beta 286
    21.01.2019 - beta 1040
  • zabcia90 Znajoma
    Postów: 28 20

    Wysłany: 26 maja 2017, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem świeżo po hsg. Ogólnie myślałam, ze bedzie gorzej. Wiadomo, bolalo, ale da sie wytrzymać. Wynik będę miała dopiero za tydzień. Lekarz powiedział, ze kontrast przeszedł, ale nie było tego "charakterystycznego wycieku", cokolwiek miałoby to znaczyć...i właśnie w związku z tym mam pytanie. Czy któraś z Was spotkała się z czymś takim? Wiem, wiem...powinnam spytać lekarza, ale byłam w takim szoku, że dopiero po wyjściu dotarło do mnie co mówił. Martwię się, że jednak coś z tym moim nieszczesnym jajowodem jest nie tak

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2017, 19:32

    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto
    12.2012 - laparotomia, usunięcie jajowodu prawego
    26.05.2017 - HSG, jajowód niedrożny
    07.2018 - badanie nasienia - bardzo słabe wyniki
    02.11.2018 - punkcja (6 mrozaczków)
    07.01.2019 - crio
    15.01.2019 - beta 96,80
    18.01.2019 - beta 286
    21.01.2019 - beta 1040
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 30 maja 2017, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zabcia90 wrote:
    Jestem świeżo po hsg. Ogólnie myślałam, ze bedzie gorzej. Wiadomo, bolalo, ale da sie wytrzymać. Wynik będę miała dopiero za tydzień. Lekarz powiedział, ze kontrast przeszedł, ale nie było tego "charakterystycznego wycieku", cokolwiek miałoby to znaczyć...i właśnie w związku z tym mam pytanie. Czy któraś z Was spotkała się z czymś takim? Wiem, wiem...powinnam spytać lekarza, ale byłam w takim szoku, że dopiero po wyjściu dotarło do mnie co mówił. Martwię się, że jednak coś z tym moim nieszczesnym jajowodem jest nie tak

    a dlaczego wynik za tydzień? nie pokazywali Ci na bierząco co się dzieje? lekarz rentgen lub usg, w zależności od rodzaju hsg, robi na bieżąco i na bierząco widzi co tam się dzieje. nie dali Ci wydruków od razu?

    a co do Twojego pytania, to sama nie wiem o co chodzi. może są drożne, ale zostały udrożnione podczas badania? u mnie kontrast przeleciał od razu i to było widać na monitorze. a co oznacza charakterystyczny wyciek? nie mam pojęcia. grunt że powiedział, że kontrast przeszedł, tego się trzymaj :)

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
‹‹ 135 136 137 138 139 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ