Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 14 września   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

HSG

Oceń ten wątek:
  • Bezova Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 2 lipca, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja miałam HSG robione w szpitalu Raszei w Poznaniu i jeśli możecie to omijajcie ten szpital.. nie dostałam absolutnie niczego przeciwbólowego, nie wymagano też żadnych badań (o tym że dobrze byłoby zrobić posiew dowiedziałam się później z internetu). Żałuję, że nie poczytałam wcześniej o tym zabiegu ale nie chciałam się nakręcać. Niestety nikt też mi nie dał antybiotyku po zabiegu, a od tamtego czasu czuję ból w szyjce jakby mnie ktoś dźgał igłą, więc nie wiem czy nie przeniosłam jakiejś infekcji głębiej.. muszę to zbadać :( Poza tym ból był ogromny podczas wkładania cewnika do szyjki. Nie chciał wejść, lekarz pchał tak, że zaczęłam krwawić. Później użył czegoś do zrobienia małego rozwarcia na żywca.. krzyczałam z bólu. Później już wtłoczenie kontrastu było tylko niekomfortowe w porównaniu z tym cyrkiem na początku. Mam ogromny żal do lekarza, który robił zabieg, bo niepotrzebnie mi naobiecywał na początku, że robi to bezboleśnie. Po wszystkim krwawiłam kilka dni sporymi skrzepami. Jajowody niby drożne jednak nikt nie zauważył, że mam dużą przegrodę macicy.. a to powinno w trakcie HSG wyjść czarno na białym. Straciłam kilka miesięcy na stymulowaniu cykli, z których i tak mogłabym nie donosić ciąży. Na operację macicy z pewnością nie wybiorę się już do tego szpitala. Kazali być na izbie przyjęć o 7, zabieg był o 15 (tutaj też lekarz nie powstrzymał się od komentarza że powinien już kończyć swój dzień pracy). Z kolei koleżanka była chwilę później na HSG na Polnej - dostała kroplówkę z lekiem przeciwbólowym, wymagano od niej badań, które by wykluczały infekcję.. jedyny minus to że cały dzień siedziała na korytarzu.

  • Asika Koleżanka
    Postów: 66 12

    Wysłany: 4 lipca, 02:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mq1991 wrote:
    Tak, ja miałam też histeroskopię. Jak masz jakieś pytania to pytaj śmiało ;)

    Mialam pytac Cie o wiecej, ale bylo juz za pozno. Mialam histeroskopie i droznosc.
    Wszystko bylo przy znieczuleniu ogolnym , ale w trakcie zabiegu okazalo sie ze byl ze mna problem bo chyba przestalam oddychac, dlatego robili mi intubacje... 😮‍💨
    Gardlo na nastepny dzien bolalo mnie jak nigdy w zyciu....
    Nie wiem czy bylam uczulona na to znieczulenie czy co, ale lekarka powiedziala ze boi sie przy kolejnych zabiegach dawac mi takie znieczulenie.
    Juz po wszystkim okazalo sie ze oba jajowody sa niedrozne. W jednym jest podobno mala dziurka przez ktora przechodzil plyn , ale ze wzgledu na problemuly z oddychaniem, juz nic wiecej nie robili.
    Dostalam propozycje zeby isc na invitro. Jednak chce dalej walczyc o naturalne poczecie, dlatego pytalam lekarki czy jest jeszcze jakas mozliwosc. Powiedziala ze moze sprobowac przepchac jajowody pod wiekszym cisnieniem, ale niestety bez znieczulenia. Jedynie moge zazyc ketonal.
    Pewnie bedzie bolalo mocno ale wole juz zacisnac zeby ale zeby udalo sie udroznic wszystko.
    Dzieki temu bedzie szansa na dzidziusia 😊

  • Asika Koleżanka
    Postów: 66 12

    Wysłany: 4 lipca, 02:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bezova wrote:
    Hej, ja miałam HSG robione w szpitalu Raszei w Poznaniu i jeśli możecie to omijajcie ten szpital.. nie dostałam absolutnie niczego przeciwbólowego, nie wymagano też żadnych badań (o tym że dobrze byłoby zrobić posiew dowiedziałam się później z internetu). Żałuję, że nie poczytałam wcześniej o tym zabiegu ale nie chciałam się nakręcać. Niestety nikt też mi nie dał antybiotyku po zabiegu, a od tamtego czasu czuję ból w szyjce jakby mnie ktoś dźgał igłą, więc nie wiem czy nie przeniosłam jakiejś infekcji głębiej.. muszę to zbadać :( Poza tym ból był ogromny podczas wkładania cewnika do szyjki. Nie chciał wejść, lekarz pchał tak, że zaczęłam krwawić. Później użył czegoś do zrobienia małego rozwarcia na żywca.. krzyczałam z bólu. Później już wtłoczenie kontrastu było tylko niekomfortowe w porównaniu z tym cyrkiem na początku. Mam ogromny żal do lekarza, który robił zabieg, bo niepotrzebnie mi naobiecywał na początku, że robi to bezboleśnie. Po wszystkim krwawiłam kilka dni sporymi skrzepami. Jajowody niby drożne jednak nikt nie zauważył, że mam dużą przegrodę macicy.. a to powinno w trakcie HSG wyjść czarno na białym. Straciłam kilka miesięcy na stymulowaniu cykli, z których i tak mogłabym nie donosić ciąży. Na operację macicy z pewnością nie wybiorę się już do tego szpitala. Kazali być na izbie przyjęć o 7, zabieg był o 15 (tutaj też lekarz nie powstrzymał się od komentarza że powinien już kończyć swój dzień pracy). Z kolei koleżanka była chwilę później na HSG na Polnej - dostała kroplówkę z lekiem przeciwbólowym, wymagano od niej badań, które by wykluczały infekcję.. jedyny minus to że cały dzień siedziała na korytarzu.


    Wspolczuje bardzo tych doswiadczen... 😔
    Jedno co moge Ci polecic to na kolejne badani udaj sie do kliniki All Medica. Najblizej Ciebie jest w Pabianicach. Wiele razy bylam w tej klinice, wprawdzie w innej miejscowosci ale wszedzie slyszalam dobre opinie i wiem ze lekarze sa tam naprawde skrupulatni i dobrze zajmuja sie pacjentem. Szczegolowo badaja i podchodza do leczenia naprawde powaznie.
    Nie wiem jakie masz mozliwosci jesli chodzi o wolne z pracy, albo dojazd do Pabianic, ale mam nadzieje ze uda Ci sie trafic do dobrego lekarza.

    Ja mialam przez dwa lata lekarke ktora tak zgrubsza sprawdzila co mi jest i procz tego stwierdzila ze teraz tylko musimy sie starac z mezem i tyle. Teraz trafilam w Allmedice do wspanialej lekarki ktora odrazu kazala zrobic mnostwo badan no i juz wiem ze nie tylko tarczyca przeszkadza w poczeciu ale przede wszystkim niedroznosc.

    W zwiazku z tym zycze Ci przede wszystkim duzo zdrowia, obys nie miala zadnego zakazenia... i zycze Ci zebys trafila na dobrego lekarza. Powodzenia 😊 🤗

    Bezova lubi tę wiadomość

  • magnife Koleżanka
    Postów: 44 21

    Wysłany: 30 lipca, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bezova wrote:
    Hej, ja miałam HSG robione w szpitalu Raszei w Poznaniu i jeśli możecie to omijajcie ten szpital.. nie dostałam absolutnie niczego przeciwbólowego, nie wymagano też żadnych badań (o tym że dobrze byłoby zrobić posiew dowiedziałam się później z internetu). Żałuję, że nie poczytałam wcześniej o tym zabiegu ale nie chciałam się nakręcać. Niestety nikt też mi nie dał antybiotyku po zabiegu, a od tamtego czasu czuję ból w szyjce jakby mnie ktoś dźgał igłą, więc nie wiem czy nie przeniosłam jakiejś infekcji głębiej.. muszę to zbadać :( Poza tym ból był ogromny podczas wkładania cewnika do szyjki. Nie chciał wejść, lekarz pchał tak, że zaczęłam krwawić. Później użył czegoś do zrobienia małego rozwarcia na żywca.. krzyczałam z bólu. Później już wtłoczenie kontrastu było tylko niekomfortowe w porównaniu z tym cyrkiem na początku. Mam ogromny żal do lekarza, który robił zabieg, bo niepotrzebnie mi naobiecywał na początku, że robi to bezboleśnie. Po wszystkim krwawiłam kilka dni sporymi skrzepami. Jajowody niby drożne jednak nikt nie zauważył, że mam dużą przegrodę macicy.. a to powinno w trakcie HSG wyjść czarno na białym. Straciłam kilka miesięcy na stymulowaniu cykli, z których i tak mogłabym nie donosić ciąży. Na operację macicy z pewnością nie wybiorę się już do tego szpitala. Kazali być na izbie przyjęć o 7, zabieg był o 15 (tutaj też lekarz nie powstrzymał się od komentarza że powinien już kończyć swój dzień pracy). Z kolei koleżanka była chwilę później na HSG na Polnej - dostała kroplówkę z lekiem przeciwbólowym, wymagano od niej badań, które by wykluczały infekcję.. jedyny minus to że cały dzień siedziała na korytarzu.
    Dramat 🫣 wahałam się między szpitalem w Kościanie a Raszei. Wydawało mi się, że Raszei będzie lepsza, ale zależało mi na konkretnym dniu. Obecnie jestem po HSG, miesiączka spóźnia mi się 12 dni, wczoraj dostałam duphaston na wywołanie miesiączki. Myślę, że hsg i antybiotyk miały na to też wpływ, pomimo, że jajowody były drożne to czułam dyskomfort, ale nie miałam znieczulenia podanego.

    🙍🏾‍♀️28 🧔🏽‍♂️34

    starania od 2022
    ja: niedoczynność, hiperprolaktynemia (uregulowana)
    06.2024 hsg - drożne ✔️

    02.2024 leczenie ureaplasmy

    on: 02.2023 morfologia 4%
    05.2024 morfologia 0%
    testosteron poniżej normy
  • natalia1719 Debiutantka
    Postów: 6 1

    Wysłany: 29 sierpnia, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, w tym cyklu 9dc miałam robione HSG. 3tyg później pozytywny test ciążowy. Niestety po 48h beta spadła z 17 na 10 a progesteron z 22 na 8... Biochem :( czekam aktualnie na miesiączke... Myślicie, że badanie mogło spowodować ciążę biochemiczną? Lekarze w szpitalu po badaniu mówili, żeby ten cykl sobie odpuścić, bo jajniki były mocno napromieniowane a moja lekarka prowadząca kazała się starać... Nie wiem co o tym myśleć. Mam już jedno poronienie za sobą 😔

‹‹ 202 203 204 205 206
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ