HSG - jak szybko ciąża
-
WIADOMOŚĆ
-
madziara0080 wrote:Zadzwoń, sama jestem ciekawa
Jestem zapisana do dr Serdyńskiej Szuster.
Jakieś opinie?
07.2015- histero/polipy out/ 12.15- HSG- ok/ 3 cykle z CLO Nasienie ok
1 IUI 22.07.2016 10.2016 cb
ANA dodatnie, ss-a ++, pcna+
C3 0,6
zespół antyfosfolipidowy
CD4/CD8 2,8
equoral, encorton, neoparin, acard -
hsg mialam w listopadzie oba jajowody drozne w kwietniu podchodzimy do iuiniedoczynnosc tarczycy
amh 0,68
11.06.16 iui
25.10.16 iui
23.11.16 iui stymulacja
30.06.17 iui stymulacja
04/2019 brak komórek jajowych
01/2020 przerwany długi protokół
07/2020 nieudana procedura z jednym zarodkiem -
nick nieaktualnyJa miałam badanie po ovu albo w dniu ovu bo miałam na NFZ a jak na złość organizm się nie chciał dopasować. Ale ja sama miałam 200% pewności, że nie idę tam z bardzo wczesna ciąża.Lili_87 wrote:hey dziewczyny:) w poniedzialek ide do lekarza i dostane chyba skierowanie na HSG powiedzcie czy obojetnie w jakim momencie cyklu moge zrobic badanie?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć,
Ja robiłam HSG w tym miesiącu, pod pełną narkozą więc nic nie bolało. Mogłam iść do domu godzinę po zabiegu. A już parę dni później zaszłam w ciążę (w piątek ujrzałam wynik dodatni na teście i czekam teraz na wizytę u lekarza). Dodam, że mam prawie 40 lat i jest to moja pierwsza w życiu ciąża. Udało się w ósmym miesiącu starań. Wynik HSG był, że oba jajowody drożne, ale musiały być jakieś małe zrosty bo od razu po badaniu zaskoczyłam.
Miejmy nadzieję, że z ciążą będzie teraz wszystko dobrze.
Pozdrawiam i powodzenia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2017, 14:55
sylwia80 lubi tę wiadomość
VeRa77 -
Hej!
Jestem po Sono HSG (21.02). Już od dłuższego czasu śledzę fora, na których dziewczyny opowiadają o swoich problemach z zajściem w ciążę. Ja staram się już od ponad 3 lat. Mam stwierdzone PCOS (stwierdzone w wieku 17 lat - dziś mam 27). Jestem po laparoskopi i elektrokauteryzacji jajników (17.08.2015) i 3 nieudanych inseminacjach, z czego ostatnia była przeprowadzana zaraz, a dokładnie 2 dni po HSG. Przyznaje, że jestem już zmęczona tą walką. Może któraś z Was miała podobną sytuację i może się podzielić swoimi przeżyciami? Ostatnia @ po prostu mnie dobiła i zastanawiam się czy był sens przeprowadzania inseminacji tak szybko po tym badaniu. -
Ja też już się staram od dłuższego czasu, ale zawsze sobie powtarzam, że może się 100 razy nie udac, ale wystarczy, żeby sie raz udało, glowa do góry i walcz dalej. Mój lekarz z kolei powiedział ze mam nie zachodzi od razu po HSG, ale ja miałam robione tą starą metodą przez RTG wydaje mi sie ze sono w niczym nie przeszkadza.Angel90 wrote:Hej!
Jestem po Sono HSG (21.02). Już od dłuższego czasu śledzę fora, na których dziewczyny opowiadają o swoich problemach z zajściem w ciążę. Ja staram się już od ponad 3 lat. Mam stwierdzone PCOS (stwierdzone w wieku 17 lat - dziś mam 27). Jestem po laparoskopi i elektrokauteryzacji jajników (17.08.2015) i 3 nieudanych inseminacjach, z czego ostatnia była przeprowadzana zaraz, a dokładnie 2 dni po HSG. Przyznaje, że jestem już zmęczona tą walką. Może któraś z Was miała podobną sytuację i może się podzielić swoimi przeżyciami? Ostatnia @ po prostu mnie dobiła i zastanawiam się czy był sens przeprowadzania inseminacji tak szybko po tym badaniu.36l, 2010- naturalny cud
starania od 03.2016,
4 inseminacje
Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow
II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
14.02.20- 1x 4aa- CB
III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
26.11.20- transfer 4aa❌
24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀
Udało się warto próbować 👶🏼 -
Dziewczyny dziś miałam robione HSG na NFZ czyli z RTG, przeżycie nie fajne, a po założeniu cewnika (3cm) zrobiło mi sie bardzo niedobrze, lekarz pytał się mnie dużo razy czy nie zemdleje, ale nie zemdlalam! Samo rozlanie kontrastu nie bolalo za bardzo i radiolog skomentował, że bardzo ładnie i szybko kontrast przeszedł do zatoki Douglasa.na koniec ginekolog powiedział,ze wleje ten kontrast mocniej żeby "przepchnac" i chyba to zadzialalo, bo okolo godzine po zabiego zauwazylam na wkladce takiego duzego czerwinego "gluta".
Ps. Hsg miałam w 13dc, następnym cyklu biorę Aromek i bede mialam IUI.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2017, 03:39
36l, 2010- naturalny cud
starania od 03.2016,
4 inseminacje
Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow
II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
14.02.20- 1x 4aa- CB
III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
26.11.20- transfer 4aa❌
24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀
Udało się warto próbować 👶🏼 -
Polawola wrote:Dziewczyny dziś miałam robione HSG na NFZ czyli z RTG, przeżycie nie fajne, a po założeniu cewnika (3cm) zrobiło mi sie bardzo niedobrze, lekarz pytał się mnie dużo razy czy nie zemdleje, ale nie zemdlalam! Samo rozlanie kontrastu nie bolalo za bardzo i radiolog skomentował, że bardzo ładnie i szybko kontrast przeszedł do zatoki Douglasa.na koniec ginekolog powiedział,ze wleje ten kontrast mocniej żeby "przepchnac" i chyba to zadzialalo, bo okolo godzine po zabiego zauwazylam na wkladce takiego duzego czerwinego "gluta".
Ps. Hsg miałam w 13dc, następnym cyklu biorę Aromek i bede mialam IUI.
Trzymam za ciebie mocno kciuki Mnie strasznie bolało to badanie, a wydaje mi się, że jestem odporna na ból. U mnie też na pewno coś się ,,odetkało" bo pierwszy raz od chyba 2,5 roku miałam normalną @, a nie jak zwykle mocne plamienie. Teraz czekam na konsultacje u lekarza i będziemy decydować co dalej, ale najprawdopodobniej będę podchodzić do in vitro.
-
nick nieaktualny
raczej
