X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną HSG - jak szybko ciąża
Odpowiedz

HSG - jak szybko ciąża

Oceń ten wątek:
  • Lenoo Koleżanka
    Postów: 69 9

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszamanka jak tam po hsg?

    Mój cud Hania 3,5 roku <3
    Starania o drugiego bejbusia !! <3 1.5 roku :/
    16.08.2017 HSG - jajowody drożne :D
    prolaktyna, niedoczynność tarczycy i progesteron - wyprowadzone ;)
    Oczywiście wierze, że to już ten cykl... ;D
    28.08.17r. Nasienie w normie :D
    ZACZYNAMY Drugi cykl po HSG! <3
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bolało. Bardzo. Spodziewałam się że będzie boleć, ale nie że aż tak, przed badaniem wzięłam dużą dawkę ketonalu. Dobrze że bardzo sprawnie i szybko poszło, i najważniejsze że jajowody drożne :)

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • JuicyB Autorytet
    Postów: 1160 1541

    Wysłany: 25 sierpnia 2017, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka wrote:
    Bolało. Bardzo. Spodziewałam się że będzie boleć, ale nie że aż tak, przed badaniem wzięłam dużą dawkę ketonalu. Dobrze że bardzo sprawnie i szybko poszło, i najważniejsze że jajowody drożne :)

    Jeśli bolało, a mimo wszystko drożność, to możliwe, że jakieś drobne zrosty stały na drodze. Najgorsze za Tobą, teraz do roboty :)


    age.png
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 25 sierpnia 2017, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No oby teraz szybko się udało:)
    Tylko martwi mnie jedna rzecz. W środę po zabiegu miałam małe plamienie, doktor powiedziała że tak może być. Skończyło się przed nocą, wczoraj cały dzień było czysto, a dzisiaj od rana przy każdej wizycie w toalecie leci ze mnie taka czarna krew, trochę jakby ze skrzepami, trochę jakby już ze śluzem płodnym, do tego po kilka pasemek świeżej krwi. Miała tak któraś? To normalne czy powinnam zacząć się bardziej martwić? Wizytę u gin mam w poniedziałek. Dzisiaj według zaleceń mieliśmy zacząć starania, ale odpuszczę sobie jeszcze dzisiaj

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2017, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka - ja tak miałam. Póki nie leci z ciebie żywa krew, ciurkiem - nie masz co się raczej martwić. My przez to cykl z HSG odpuściliśmy sobie. Mnie też na maksa bolało, samo zakładanie cewnika jak i podanie kontrastu. Jestem po ciąży pozamacicznej więc może coś tam było w jajowodzie, stąd ból?

  • JuicyB Autorytet
    Postów: 1160 1541

    Wysłany: 25 sierpnia 2017, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też plamiłam.
    Miałam też tak samo jak Czara - samo zakładanie mnie bardzo bolało. I tak - ból oznacza, że coś tam musiało stać na przeszkodzie.
    Wszamanka nie odpuszczaj tego cyklu, mi się udało właśnie w 1 cyklu po badaniu :)


    age.png
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 25 sierpnia 2017, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To uspokoiłyście mnie trochę, bo myślałam że już coś nie tak z tym plamieniem:) A cyklu całkiem nie odpuszczę, dzisiaj tylko, raczej mam późniejsze niż wczesne owulacje więc jakby co to jeszcze zdążymy. W poniedziałek idę na usg patrzeć czy w ogóle w tym cyklu będzie..
    JuicyB, rośnijcie zdrowo, obym i ja niedługo była w dwupaku, może faktycznie po poronieniu porobiło się tam w środku byle co i teraz po badaniu zaskoczy:)

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • JuicyB Autorytet
    Postów: 1160 1541

    Wysłany: 25 sierpnia 2017, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki, aby Ci się udało. U mnie na ostatnim USG widać było 2 najcudowniejsze centymetry na świecie :)


    age.png
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 26 sierpnia 2017, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A powiedzcie mi jeszcze, długo utrzymywało się u was plamienie? Wczoraj miałam tylko przy okazji wizyt w toalecie, a dzisiaj to musiałam już podpaskę użyć.. Wprawdzie dzisiaj miałam trochę aktywności fizycznej, no ale tylko zwykłe chodzenie po górach.. Ehh, nie lubię nie wiedzieć co się dzieje z moim ciałem i czego się jeszcze spodziewać:/

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • JuicyB Autorytet
    Postów: 1160 1541

    Wysłany: 26 sierpnia 2017, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nie dużo, tak ze 3 dni na wkładce widziałam czerwone ślady. Myślę, że jeszcze nie musisz się niczym niepokoić.


    age.png
  • Lenoo Koleżanka
    Postów: 69 9

    Wysłany: 27 sierpnia 2017, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka wrote:
    Bolało. Bardzo. Spodziewałam się że będzie boleć, ale nie że aż tak, przed badaniem wzięłam dużą dawkę ketonalu. Dobrze że bardzo sprawnie i szybko poszło, i najważniejsze że jajowody drożne :)

    Przyjemne to to nie jest, ale mam nadzieję ze pomoże i to szybko ;)

    Ja plamilam dwa dni delikatnie. Na drugi dzień tylko raz, ujrzalam malutki skrzepik tak jakby ciut zaschniety, a tak to tylko kontrast wylatywal. Oczyszczalo się wszystko takmjak lekarz mowil i to zdziwienie jak wyleciał skrzepik maleńki.

    Mój cud Hania 3,5 roku <3
    Starania o drugiego bejbusia !! <3 1.5 roku :/
    16.08.2017 HSG - jajowody drożne :D
    prolaktyna, niedoczynność tarczycy i progesteron - wyprowadzone ;)
    Oczywiście wierze, że to już ten cykl... ;D
    28.08.17r. Nasienie w normie :D
    ZACZYNAMY Drugi cykl po HSG! <3
  • KLM89 Autorytet
    Postów: 320 201

    Wysłany: 28 sierpnia 2017, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam , a ja tak wpadłam do Was całkiem przez przypadek wpisując hasło "ile po hsg ciąża? " ;)

    Miałam zabieg w znieczuleniu ogólnym około 20 maja tego roku , nic nie bolało no może poza zakładaniem cewnika ale tylko troszeczkę zapiekło , nic nie pamiętam obudziłam się już po , troszeczkę krwawiłam ale tylko w tamtym dniu , dzień po zabiegu już czyściutko. I zaraz jak tylko zagoiły się szwy w pępku i na kości biodrowej zaczęliśmy starania .
    Mamy koniec sierpnia i nadal nic.Właśnie jestem po spóźnionej o tydzień @ ale to dlatego ,że byliśmy na wczasach w Grecji więc zmiana klimatu.
    Ogólnie jajowody drożne , tylko lewy z opóźnieniem przepuścił kontrast. Owulację mam , pęcherzyki pękają miałam to wiele razy monitorowane. Nasienie męża ok. A staramy się ogólnie dwa lata. Także , czekam już teraz na cud.

    Chciałam Was zapytać , zmienił Wam się okres ? Wydaje mi się ,że od czasu zabiegu @ jest dużo mniej obfita i krótsza. Mogło mieć to jakikolwiek wpływ ? ;)

    Pozdrawiam :*

  • Lenoo Koleżanka
    Postów: 69 9

    Wysłany: 29 sierpnia 2017, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KLM89 Badałaś prolaktynę? progesteron? My tez prawie dwa lata sie staramy o 2 dziecko! Było NIBY wszystko ok ale po 1,5 roku zdziwień poszłam do specjalisty do Kliniki - szkoda że tak późno!!! przeczytaj sama:

    U mnie okazało się że mam za wysoką prolaktyne a nie miałam z nią nigdy problemu!!! Później lekarz zauważył u mnie w trakcie cyklu wahania progesteronu - zazwyczaj w 21 dc zaczynałam plamić i tak przez około 2 dni.

    Jego spostrzeżenia... Wysoki poziom prolaktyny to nie problem bo się szybko ja normuje lekami. Teraz prolaktyna w normie, niedoczynność tarczycy też, wiec problemem okazał progesteron. Zawsze w 21dc miałam plamienie - brunatne!!! ( jak zaszłam w ciążę to w 21dc miałam plamienie ale krwią - zagnieżdżenie, a nie jak teraz brunatna wydzielina)

    Nie wykluczał ze mogłam być w ciąży parę razy ale spadek i wzrost - ciągle wahania progesteronu usunęły wszystko. Organizm myślał, że jak spada progesteron to czas na okres i się powoli czyściło w 21dc i znów progesteron wzrósł i przestało się oczyszczać, spadł ponownie dopiero w planowanym dniu @ i przychodziła @ na całego ;)

    Biorę duphaston i cyclodynon i wysłał mnie na HSG - dwa drożne jajowody ( oczywiście lekarz wykluczał to od początku bo winił progesteron za wszystkoa nie jajowody).

    Zobaczymy jak nasienie męża (robiliśmy badania wczoraj) ale bierze wit na wzmocnienie nasienia wiec raczej to nie u niego wina!


    Wierze ze walka o maluszka się skończy teraz po HSH!!! (HSG 10.08 miałam)

    KLM89 jeszcze nie miałam @ po HSG i mam nadzieję ze nie dostane!!!!!!!!!!!!! tzn. wierze w to ;)

    Kciuki za Ciebie :*

    KLM89 lubi tę wiadomość

    Mój cud Hania 3,5 roku <3
    Starania o drugiego bejbusia !! <3 1.5 roku :/
    16.08.2017 HSG - jajowody drożne :D
    prolaktyna, niedoczynność tarczycy i progesteron - wyprowadzone ;)
    Oczywiście wierze, że to już ten cykl... ;D
    28.08.17r. Nasienie w normie :D
    ZACZYNAMY Drugi cykl po HSG! <3
  • melba Autorytet
    Postów: 600 213

    Wysłany: 29 sierpnia 2017, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KLM89 u mnie hsg też ok, z progiem problemy też miewam. Ale jak hsg potwierdziło drożność to miałam zrobić homocysteinę, kwas foliowy i dalej (bo wynik homocysteiny był za wysoki) zbadałam mutację mthfr, no i wyszła. Teraz biorę metyle i zobaczymy. ;-)

    preg.png

    XII 2015 początek naprostarań
    XI 2022 FET 12 dpt 1313, 24dpt♥️
  • KLM89 Autorytet
    Postów: 320 201

    Wysłany: 30 sierpnia 2017, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za odpowiedź .
    Robiłam wszystkie nasze babskie hormony i wyszło w normie . Dlatego ciężko znaleźć o co chodzi . Nigdy nie miałam żadnych plamień przed miesiączką , u mnie @ po prostu przychodzi w konkretny dzień i powoli się rozkręca .Miałam plamienia kiedy to zdarzyło mi się,że pęcherzyk był przetrwały ( dużo monitorowaliśmy) i jak jednak się zapadał nie przerodził w torbiel-dzięki bogu , to lekarz coś mi tam tłumaczył ,że progesteron spadł i stąd takie brunatne brudzenia . Ale to zdarzyło mi się raptem dwa razy przez te 2 lata, właśnie po tych przetrwałych pęcherzykach.

  • Lenoo Koleżanka
    Postów: 69 9

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wczoraj był 24 dc i po ❤ z mężem mialam delikatne krwawienie. Szybko się pojawiło I tak samo szybko znikło ;) Dzisiaj czysto i sucho.

    Mój cud Hania 3,5 roku <3
    Starania o drugiego bejbusia !! <3 1.5 roku :/
    16.08.2017 HSG - jajowody drożne :D
    prolaktyna, niedoczynność tarczycy i progesteron - wyprowadzone ;)
    Oczywiście wierze, że to już ten cykl... ;D
    28.08.17r. Nasienie w normie :D
    ZACZYNAMY Drugi cykl po HSG! <3
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 3 września 2017, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenoo, co u Ciebie, robiłaś test?

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Lenoo Koleżanka
    Postów: 69 9

    Wysłany: 4 września 2017, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka wrote:
    Lenoo, co u Ciebie, robiłaś test?

    Test 25 dc negatywny... nie wiem czy nie za szybko?! W coś trzeba wierzyć ;)
    Ovu niby 17dc.
    Na Bete nie poszłam bo w Sobotę wolałam pojechać do siostry :D I gryzie mnie to bardzo!!!
    Duphaston biorę do dzisiaj .. przedłużyłam do 14dni.
    Szyjka wciąż zamknięta i wysoko, wygięta w kier. kręgosłupa (czy to przez tyłozgięcie?)
    Wczoraj serduszkowałam z mężem i znów delikatnie plamiłam krwią ale znów jak ostatnio po <3 nie ma śladu po plamieniu? Czy możliwe że ścianki są tak ukrwione i delikatne ze przez <3 może być delikatne plamienie? Nigdy tak nie miałam!

    A jak u Ciebie? jak po HSG się czujesz!! Oby nam pomogło :* :*

    Czekam jeszcze 2 dni do planowanej @. Korci mnie Beta ale boje się znów ujrzeć poniżej 1.0 ;)


    Mój cud Hania 3,5 roku <3
    Starania o drugiego bejbusia !! <3 1.5 roku :/
    16.08.2017 HSG - jajowody drożne :D
    prolaktyna, niedoczynność tarczycy i progesteron - wyprowadzone ;)
    Oczywiście wierze, że to już ten cykl... ;D
    28.08.17r. Nasienie w normie :D
    ZACZYNAMY Drugi cykl po HSG! <3
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 4 września 2017, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak odstawiasz dupka to zrób betę, bo jak pozytywna to powinnaś brać dalej.

    U mnie cykl bezowulacyjny, albo będzie baaardzo późno. W 15dc ani śladu pęcherzyków, za tydzień w pon idę zobaczyć na usg czy coś ruszyło, jak nie to będę prosić o dupka na sztuczne wywołanie @.. W planach mamy następne dwa cykle ze symulacją, tylko gin się zastanawia czy zostać przy Clo czy zmienić na inny, po Clo wcześniej szału nie było. A później mieliśmy już zacząć przygotowania pełną parą do inseminacji, ale muszę to jeszcze przemyśleć czy nie poczekać parę miesięcy, bo gdyby się udało to termin porodu zbiegł by się z terminem egzaminów na specjalizacji.

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Lenoo Koleżanka
    Postów: 69 9

    Wysłany: 5 września 2017, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie Beta 1 w 11dpo, ale coś mi nie daje spokoju!!!! Jakbym była przekonana że się udało :/ Moja szyjka nigdy nie była tak wysoko i zamknięta w tak późnym dc!! Coś mnie trafi!! Pewnie nie ma co się łudzić :/

    Mój cud Hania 3,5 roku <3
    Starania o drugiego bejbusia !! <3 1.5 roku :/
    16.08.2017 HSG - jajowody drożne :D
    prolaktyna, niedoczynność tarczycy i progesteron - wyprowadzone ;)
    Oczywiście wierze, że to już ten cykl... ;D
    28.08.17r. Nasienie w normie :D
    ZACZYNAMY Drugi cykl po HSG! <3
‹‹ 20 21 22 23 24 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ