X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Hsg Kartuzy

Oceń ten wątek:
  • Aurore Znajoma
    Postów: 27 29

    Wysłany: 6 czerwca 2023, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje HSG w Kartuzach i kilka rad jak się przygotować:

    1/ Nie bierz ze sobą zbyt dużo rzeczy - wystarczy założyć to w czym jest ci wygodnie i co możesz ewentualnie ubrudzić kroplami krwi (jak przy okresie) po samym badaniu. Miej przy sobie dowód i skierowanie do szpitala. Weź ze sobą czasoumilacza, bo możesz spędzić w szpitalu 5-6 godzin. Przy czym nie kładą cię na oddział. Ja musiałam siedzieć na zewnątrz oddziału przed i po zabiegu na zwykłych kanapach. Zabierz ze sobą ze 2 podpaski.

    2/ Pij dużo wody, co pomoże łatwiej się wkłuć i podać kroplówkę. Nie martw się o toaletę, bo masz dostęp do tej na oddziale. Ja osobiście byłam na czczo. Nie do końca wiem, czy jest to wskazane przy tym zabiegu, ale na pewno najlepiej jest opróżnić pęcherz przed samym badaniem jak do zwykłego usg.

    3/ Do wywiadów medycznych będziesz potrzebować dowód osobisty, dane odnośnie ostatniej miesiączki oraz ogólną charakterystykę swoich cykli. Przygotuj się też, że będą pytać o zabiegi medyczne/ dentystyczne/ tatuaże i inne rzeczy w ciągu ostatnich 6 miesięcy. Nie jest to przeciwwskazanie do zabiegu, ale raczej chcą wykluczyć żółtaczki i wiedzieć czy byłaś ostatnio znieczulana.

    4/ Sam zabieg jest bardzo krótki. Trwa może maksymalnie 10 minut.
    W moim przypadku (!nie musi tak być u ciebie!)
    - nie było potrzebne badanie czystości pochwy na kilka dni przed zabiegiem. Pani doktor wykonała procedurę oczyszczania pochwy na samym początku zabiegu.
    - kroplówkę z paracetamolem dostaniesz dopiero leżąc na fotelu zabiegowym. Ja nie brałam żadnych przeciwbólowych na własną rękę.
    - możesz poprosić aby lekarz prowadzący informował cię o wszystkim co robi, jeżeli ciebie to uspokaja.
    - możesz odczuwać ból o różnym nasileniu. W moim przypadku był intensywny, ale krótkotrwały. Trwa to dosłownie kilka sekund. Lekarz wykonuje całą procedurę szybko i pewnie. Pamiętaj, że wrażenie bólu jest bardzo subiektywnym odczuciem i może też zależeć od stanu twoich jajowodów. U mnie jeden wymagał tego przepchania, więc ból był większy.

    5/ Bezpośrednio po badaniu dostajesz odpowiedź o tym w jakim stanie są twoje jajowody. Możesz chwilę odpocząć na fotelu zabiegowym do momentu aż całe napięcie w podbrzuszu zejdzie. Większość krwi, która może się pojawić spłynie podczas badania. Ewentualnych krwawień czy plamień możesz spodziewać się później. Krwawienia przypominają te miesiączkowe w dużo mniejszej ilości. Lekki dyskomfort w podbrzuszu możesz odczuwać w ciągu dnia, ale nie jest to ból, który mógłby zwalić cię z nóg.

    6/ Warto wziąć dzień wolnego na zabieg. Samo czekanie na badanie jest wyczerpujące i nie wiesz ile potrwa. Możesz wziąć kogoś ze sobą jeżeli wiesz, że jesteś wrażliwcem. Ja spokojnie byłam w stanie prowadzić auto.

    Powodzenia! Trzymam za ciebie kciuki!

    Talala.malala, Bergamotka lubią tę wiadomość

  • Talala.malala Nowa
    Postów: 1 1

    Wysłany: 11 sierpnia 2023, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam robione badanie parę dni temu i mam dokładnie takie samo doświadczenie. U mnie wyszedł niedrożny jajowód i mówili, ze może stąd aż taki ból.
    Mnie wypuścili do domu po dojściu do siebie, czyli faktycznie te 20 min :)

    Aniaaniaania wrote:
    Miałam wykonywane badanie HSG w Kartuzach w maju 2020.
    Do izby przyjęć miałam przyjść na 8. Następnie przejęto mnie i kilka innych pan na oddział dzienny ginekologi. Po kolei kazda miała wywiad lekarski,tzn bardziej wypisywanie dokumentów.
    Następnie panie były brane na zabiegi (np wycięcia) a panie do badania hsg były brane na końcu. . po przerwie jakoś o 13 nas zabrali. .badanie wygląda tak że siada się na fotelu ginekologicznym, robią usg.
    Następnie wkładają wziernik, oczyszczają środek, następnie wprowadzają cewnik i jakas strzykawka wprowadzają płyn (podobno sól fizjo) i robią usg, nie kontrast i RTG. W momencie wpuszczenia płynu przez jakiś baloniki czuć tak okropny ból, rozpiera wszystko, płyn przez jajowody dostaje się do jajników i do jamy brzusznej, w tym momencie prawie odleciał, wyłam z bolu, było mega nieprzyjemnie, trwało to może dwie minuty na szczęście, lekarz na USG widział czy jajowodu są drożne i gdy wyjął wszystko bólu już prawie nie było. Każdy odczuwa to inaczej, mnie bolalo okrótnie, lekarz nazwał to ,to już wie pani jak boli poród. Przez kilka minut nie byłam w stanie wstać z fotela i do sali zawieźli mnie na wózku bo serio mroczki przed oczami i blada byłam i bym zemdlała. Po 20 min czulam się już normalnie, siły wróciły i po zabiegu nie mam dolegliwości. Trzeba założyć wkładkę żeby nie pobrudzić bielizny.
    Jedyny minus (oprócz bólu) jest taki że choć zabieg był krótki to w szpitalu spędziłam 8 h ponad. Wypisy dostały panie które miały zabiegi, zaś nagle lekarz nie mógł skończyć wypisów pan mających hsg, i 3 h czekałysmy bez sensu na papier. No ale to szpital, może sie zdarzyć że lekarz będzie miał cięcie cesarskie nagle czy cos. Dostaliśmy antybiotyk na dwa dni.

    Badania nigdy bym nie powtórzyła, nie zniosłabym bólu jeszcze raz. .

    Bergamotka lubi tę wiadomość

  • pannanna Znajoma
    Postów: 24 1

    Wysłany: 31 grudnia 2023, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. W środę czeka mnie badanie sono hsg w Kartuzach. Ktoś miał robione niedawno? Powiedzieli mi żeby wstawić się na 7:30 być na czczo ale można być po lekkim posiłku. Jak pytałam czy brać jakieś tabletki na ból w razie co przed czy coś maja to powiedziała mi pani że oni maja. I jak to jest rzeczywiście? Braliście coś sobie przed? Czy wam coś dali, czy bez? Bolało? Oczywiście wiem ze każdy ma inny próg bólu i organizm.. Jadłyście jakiś lekki posiłek rano? Ja ze stresu boje się ze zasłabnę bez zjedzenia dosłownie niczego i czekania tyle godzin co niektóre tutaj pisały.. również boje się ze nagle dadza mi jakaś tabletkę przed i będę musiała ją wziąć na „goły żołądek”. Mogłyscie już sie starać w tym cyklu po badaniu? Oczywiście spytam jeszcze lekarza ale tak z ciekawości.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2023, 19:15

    Kwiecista94 lubi tę wiadomość

  • Kwiecista94 Ekspertka
    Postów: 123 60

    Wysłany: 8 kwietnia, 00:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pannanna wrote:
    Hej dziewczyny. W środę czeka mnie badanie sono hsg w Kartuzach. Ktoś miał robione niedawno? Powiedzieli mi żeby wstawić się na 7:30 być na czczo ale można być po lekkim posiłku. Jak pytałam czy brać jakieś tabletki na ból w razie co przed czy coś maja to powiedziała mi pani że oni maja. I jak to jest rzeczywiście? Braliście coś sobie przed? Czy wam coś dali, czy bez? Bolało? Oczywiście wiem ze każdy ma inny próg bólu i organizm.. Jadłyście jakiś lekki posiłek rano? Ja ze stresu boje się ze zasłabnę bez zjedzenia dosłownie niczego i czekania tyle godzin co niektóre tutaj pisały.. również boje się ze nagle dadza mi jakaś tabletkę przed i będę musiała ją wziąć na „goły żołądek”. Mogłyscie już sie starać w tym cyklu po badaniu? Oczywiście spytam jeszcze lekarza ale tak z ciekawości.


    Mogę dopytać jak wyglądało badanie ? Planuje zrobić w maju.
    Czy trzeba przyjść z wynikami badań jakimiś ?

    👩‍💼28 🏋️29
    👫6 lat
    Starania od październik 2021


    2024: nowy start, rozpoczęcie leczenia w invimed.
    Plan hsg na Maj.
  • MałaStokrotka Autorytet
    Postów: 554 513

    Wysłany: 13 kwietnia, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samo badanie nie trwa długo, ale trzeba się przygotować na kilka godzin pobytu w szpitalu. Ja od wejścia do poczekalni w izbie przyjęć ok. 7 byłam w szpitalu do ok. 12. Z tego forum wiem, że może być, że pobyt potrwa dłużej, wszystko zależy, w jakiej kolejności zrobią badanie, i ile będzie się czekało na wypis. U mnie najdłużej trwało czekanie na izbie przyjęć, i potem na wypis. Byłam chyba jedyna na sonoHSG, były panie na histeroskopię i one dostały łóżka na sali. Najpierw kwalifikacja na IP, badanie ciśnienia, kwestie formalne (skierowanie etc.). Przyjęto mnie na oddział, zaprowadzono na oddział. Potem poszło szybciutko, położna zebrała ode mnie wywiad, zrobiono mi wkłucie do znieczulenia. Kroplówkę z pyralginą miałam dostać przed badaniem, finalnie dostałam w trakcie, bo wszystko poszło tak szybko. Nie dostalam swojego łóżka, tylko kazano mi czekać na łóżku na korytarzu. Położna zaprowadziła mnie do sali, w której było badanie, tam jest osobna łazienka i można się przygotować. Mają jednorazowe spódniczki, byłam pozytywnie zaskoczona bo to jednak szpital publiczny :) po przygotowaniu na fotel. Jest dwóch lekarzy i chyba też dwie położne, ale nie pamiętam już dokładnie, badana byłam w marcu zeszłego roku. Jeden lekarz przy komputerze, drugi wykonuje badanie. Lekarz dokładnie mówi, co robi po kolei i kiedy może boleć. Dla mnie samo badanie przez minute dwie to był najgorszy ból okresowy (a miewam bardzo bolesne miesiączki). Pamiętam, że zasyczałam z bólu, ale w zasadzie zaraz było po wszystkim. Od razu lekarz mowi, czy jajowody drożne czy nie. Po badaniu lekarz i położna pytają, jak się czujesz, etc. I w razie czego każą chwilę poleżeć. Mi się zrobiło strasznie słabo, ale po paru minutach przeszło. Położna pomogła mi zejść z fotela. Lekarz pytał, czy potrzebuję L4, dostałam na dzień badania. Po ogarnięciu się w łazience (jest też prysznic, ja nie korzystałam, czułam się słabo i trochę się z tego powodu bałam) pokierowano mnie na fotele przy windach poza oddziałem i tam kazano czekać na wypis. Bylam od rana na czczo, miałam ze sobą batoniki musli i musy w tubce, bardzo dobrze mi się sprawdziły. Przy wypisie wyjęto mi wenflon. Tego dnia po powrocie do domu tylko prysznic i spałam do wieczora, byłam słaba i zmęczona.
    Ale każdy oczywiście może badanie przejść inaczej. :)
    Podkreślić trzeba, że opieka jest naprawdę dobra i serdeczna. Czułam się zaopiekowana, położne sympatyczne i ciepłe, podczas badania jedna położna trzymała mnie za rękę, przypominała, żeby oddychać (to bardzo ważne); pewnie czuła, że się bardzo stresowałam. Lekarze też pełni wyczucia.
    Co do wyników, miałam przy sobie wynik aktualnej cytologii, ale nikt mnie o niego nie pytał. Potrzebne w zasadzie tylko skierowanie i dowód.
    Ciuchy warto wziąć takie wygodne. Miałam załadowany cały plecak, właśnie nie wiedząc, ile czasu spędzę na oddziale i czy bedą jednorazowe spódniczki i kapcie, ale mi osobiście przydały się tylko właśnie batoniki musli, musy w tubce i woda. No i podpaski, trochę się jednak po badaniu podkrwawia.

  • pannanna Znajoma
    Postów: 24 1

    Wysłany: 20 kwietnia, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiecista94 wrote:
    Mogę dopytać jak wyglądało badanie ? Planuje zrobić w maju.
    Czy trzeba przyjść z wynikami badań jakimiś ?

    Hej, odpowiadam. Badanie miałam robione w styczniu 2024. Na izbę przyjęć ginekologiczna zgłosiłam się o 7:30, po 8 formalności typu badanie ciśnienia, temperatury ciała, wzrost, waga itp. Ja wzięłam ze sobą aktualną cytologię bo miałam wziąć (z tego co pamiętam), lecz jej nikt nie sprawdzał. Przez telefon pytałam się czy mam zrobić badania czystości, na bakterie itp, to powiedzieli że nie, że mam przyjść na czczo, ale jak już przyszłam to pytałam się czy mogę coś zjeść bo widząc ile było innych osób (na inne zabiegi ginekologiczne) to pewnie to potrwa, powiedziały że mogę spokojnie zjeść. Później badanie ginekologiczne ogólne , wytłumaczenie co i jak, czekanie na korytarzu, nie na żadnym oddziale i łóżku w moim przypadku i drugiej dziewczyny która ze mną była.. do Ok po 12:00 dopiero miałam robione badanie drożności jajowodów. Kroplówkę z paracetamolem dostałam dopiero jak już siedziałam na fotelu ginekologicznym. Podejrzewam że w moim przypadku robiła badanie jakaś studentka, a obok pani ginekolog tylko obserwowała. Dziwne uczucie przy zakładaniu cewnika, jakby ktoś mnie tam mocno uszczypnął i przy pompowaniu balonika - jak na mocny okres ale to dosłownie chwilowy ból, ok minuty nawet mniej w moim przypadku, ale myślę też że bardziej ze stresu i tego czekania tyle godzin na badanie. Okazało się że mam oby dwa jajowody niedrożne, ogólnie był problem z wsadzeniem cewnika, z dwa razy podawali mi sól fizjologiczną, i nic nie widzieli i się dziwili że nic mnie nie boli jak „są niedrożne”. Powiedzieli że badanie nie jest miarodajne i mogą mnie zapisać od razu na laparoskopie lub mam iść na sino hsg RTG lub kontrastem z pianką, lub też że mogła wejść jakaś infekcja.. naczytałam się ze gdy miałam infekcję to mogła mi wejść głębiej gdy robili mi drożność bez badań.. ale od razu w następnym cyklu zrobiłam badania na bakterie i wszystko ok. Oczywiście załamka gdy wywalałam gabinetu.. z mężem leczymy się u pani doktor w Gdańsku, mąż miał
    Kiepskie wyniki nasienia ale już się poprawiły więc pani doktor postanowiła abyśmy zrobiły drożność pianką exemfoam, gdyż nie chciałam mieć laparoskopii bałam się. Dzisiaj miałam badanie prywatnie. I co się okazało? Że obydwa jajowody są drożne! Mówiła też że mogły się przepchać przez piankę bo sól nie ma aż takiej mocy.. dzisiaj badanie mnie nic nie bolało, ale pół h przed kazała wziąć przeciwbólowe, nawet nie wiem kiedy podała pani doktor piankę itp. Badanie dokładnie i sprawdzała aż 15minut czy są drożne. W Kartuzach na szybko. Oczywiście to moje doświadczenie, jak czytam dziewczyny są tutaj zadowolone. Ja ogólnie z opieki bardzo bo panie pielęgniarki mega miłe, tylko wynik badania mnie po prostu załamał psychicznie i od razu z tyłu głowy miałam że są drożne, może jeden nie ale nie na pewno oba. No i oczywiście najgorsze było to czekanie tyle godzin na badanie w Kartuzach. Po badaniu wróciłam mega zmęczona do domu i poszłam spać, bardziej wykończyło mnie to czekanie na badanie niż samo badanie. Po jeden dzień plamienia miałam i wieczór w dniu badania ból barków. To moja historia, oczywiście nie każdy musi mieć tak jak ja 😊 życzę wszystkiego dobrego!🥰

  • pannanna Znajoma
    Postów: 24 1

    Wysłany: 20 kwietnia, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodam że badanie zrobili mi na dole na tej izbie przyjęć ginekologicznej w gabinecie. Tam chyba nie było nawet toalety, przynajmniej nie pytałam. Tak jak koleżanka wyżej pisze. Ja poszłam przed do toalety na oddziale. I też nie dostałam ani żadnej spódniczki ginekologicznej ani nic, nie było nawet miejsca na przebranie musiałam przebierać się przy paniach robiących badanie - dla mnie to akurat był najmniejszy problem, ale toaleta to jednak wiadomo.. ze mną dziewczyna jeszcze jedna na badanie weszła przede mną wyszła ze łzami w oczach, powiedziała tylko że nie było źle, ale dziwnie patrzała na wyniki, nie wiem czy po prostu miałyśmy pecha i źle nas zbadano na szybko i oby dwóm wpisały niedrożność czy co.. a po badaniu od razu dostałam wynik i wypis do domu. W razie jakich kolwiek pytań to pytaj chętnie odpowiem.😊😊

1 2 3 4
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ