X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Immunologia. Leki i szczepienia limfocytami.
Odpowiedz

Immunologia. Leki i szczepienia limfocytami.

Oceń ten wątek:
  • Gruzja85 Autorytet
    Postów: 1792 1393

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Ale jest wtedy próba implantacji. U mnie lekarz stwierdził, że tej próby w ogóle nie było więc nie można tu winić immunologi
    Nie mogę zgodzić się nawet jak nie ma próby implementacji to może być wynik immunologii!!! Tak jak u mnie za pierwszym razem. Zarodek jest odrzucany od razu przez organizm np. komórki nk które uniemożliwiają implementację i nawet nie zdazy wydzielić beta hcg. Takie podejście jak prezentuje lekarz to jest stara szkola że immunologia działa po zagniezdzeniu. Temat jest skomplikowany ale mamy dwa rodzaje odporności swoista i nieswoista i u jednych dziewczyn szwankuje jedna a u innych drugą i wtedy albo nie dochodzi do implementacji albo dochodzi do poronien. Ja mam problem z odpornością swoista i u mnie nie dochodziło do implementacji, raz ruszyło po immunosupresji czyli gdyby nie to leczenie to na bank nie byłabym w ciazy!!! No i jeszcze moga być problemy z Kirami ale to genetyka...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2019, 06:55

    Kosanka lubi tę wiadomość

    36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
    1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
    2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
    uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
    mąż średnio.
    Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩
  • Gruzja85 Autorytet
    Postów: 1792 1393

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    To co pisałam wcześniej to mówił mi immunolog. Wiem , że nie zawsze to plamienie występuje, jednak gdyby wystąpiło a beta by nie drgnęła vto byłby to już jakiś sygnał. Mój gin nie zna się na immunologi ale stosuje się do instrukcji immunologa.

    Zgadzam się z Tobą, że bez sensu transferowac 3 dniowego zarodki, pytałam też o to embriologa i stwierdził, że w macicy mają 3% więcej szans na przetrwanie. Jednakże w pierwszej ivf żaden zarodek nie dotrwał do blastki to teraz lekarz zadecydował, że jeden w 3 dobie zamrozimy. I szczerze mówiąc to w nim pokładam największe nadzieje.
    Niektóre dziewczyny zachodzą w ciążę tylko z 3 dniowcami a przy 5 dniowych zarodkach nie zachodzą w ciążę w ogóle, nawet beta nie ruszy. Statystyki także potwierdzają że jest więcej implementacja po in vitro przy 3 dniowych zarodkach ale mniej jest zdrowych urodzeń czyli niestety więcej razy dochodzi do poronien. Lekarze przypuszczaja że jest to związane z przesunięciem okna implementacyjnego więc u niektórych ruszy z 3 dniowcem a u innych 5 dniowym zarodkiemdlatego trzeba wszystko próbować. Jesli moge zapytac sie do kogo chodzisz do immunologa? Bo teorię ma przewrotowe ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2019, 07:05

    36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
    1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
    2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
    uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
    mąż średnio.
    Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩
  • monik123 Autorytet
    Postów: 3143 2511

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martinka wrote:
    A miałyście intralipid równocześnie z encortonem czy bez?
    Ja miałam i intralipid i encorton

    Starania od 02.2016
    Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
    2xIUI :(
    02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
    06.2020 pICSI - 8 zarodków
    08.2020 - crio 1x 2BB ;(
    11.2020 - crio 2x 3AA ;(
    01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
    Zostały 4❄
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4219

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gruzja85 wrote:
    Nie mogę zgodzić się nawet jak nie ma próby implementacji to może być wynik immunologii!!! Tak jak u mnie za pierwszym razem. Zarodek jest odrzucany od razu przez organizm np. komórki nk które uniemożliwiają implementację i nawet nie zdazy wydzielić beta hcg. Takie podejście jak prezentuje lekarz to jest stara szkola że immunologia działa po zagniezdzeniu. Temat jest skomplikowany ale mamy dwa rodzaje odporności swoista i nieswoista i u jednych dziewczyn szwankuje jedna a u innych drugą i wtedy albo nie dochodzi do implementacji albo dochodzi do poronien. Ja mam problem z odpornością swoista i u mnie nie dochodziło do implementacji, raz ruszyło po immunosupresji czyli gdyby nie to leczenie to na bank nie byłabym w ciazy!!! No i jeszcze moga być problemy z Kirami ale to genetyka...

    Tak jak pisałam wcześniej, że brał pod uwagę moje bardzo słabe zarodki przy wydawaniu takiej opinii. Każda sytuacja jest inna i nie można tak szufladkować. Gdybym miała zarodek przynajmniej 4BB i do tego przebadany to wtedy można mówić o immuno . U mnie jak widzisz NK są dobre i na podstawie całego obrazu pacjentki lekarz może wydać taka właśnie opinie

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4219

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gruzja85 wrote:
    Niektóre dziewczyny zachodzą w ciążę tylko z 3 dniowcami a przy 5 dniowych zarodkach nie zachodzą w ciążę w ogóle, nawet beta nie ruszy. Statystyki także potwierdzają że jest więcej implementacja po in vitro przy 3 dniowych zarodkach ale mniej jest zdrowych urodzeń czyli niestety więcej razy dochodzi do poronien. Lekarze przypuszczaja że jest to związane z przesunięciem okna implementacyjnego więc u niektórych ruszy z 3 dniowcem a u innych 5 dniowym zarodkiemdlatego trzeba wszystko próbować. Jesli moge zapytac sie do kogo chodzisz do immunologa? Bo teorię ma przewrotowe ?
    Do dr Sydora

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • Gruzja85 Autorytet
    Postów: 1792 1393

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Tak jak pisałam wcześniej, że brał pod uwagę moje bardzo słabe zarodki przy wydawaniu takiej opinii. Każda sytuacja jest inna i nie można tak szufladkować. Gdybym miała zarodek przynajmniej 4BB i do tego przebadany to wtedy można mówić o immuno . U mnie jak widzisz NK są dobre i na podstawie całego obrazu pacjentki lekarz może wydać taka właśnie opinie
    Tu zgadzam się, za immunologie należy brać się jak nie udaja się co najmniej dwa transfery dwóch dobrych zarodków, co potwierdza teorię doc P że nie tylko immunologia wchodzi w grę gdy dochodzi do implementacji także wcześniej gdy nic nie ruszyło. Podstawa to dobry zarodek bo beż tego to żadna immunologia nie ma znaczenia. Choć ja miałam skierowanie na immunologie jeszcze przy staraniach naturalnych ale ja to jestem inny przypadek. Nie możesz po prostu tak ogólniac że brak implementacji to nie wina immunologii tak zapewne jest u Ciebie ale nie u wszystkich dziewczyn....

    36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
    1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
    2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
    uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
    mąż średnio.
    Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monik123 wrote:
    Ja miałam i intralipid i encorton

    I jak poszło? Coś chociaż ruszyło?
    U mnie nigdy nic się nie wydarzyło. :(

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Ewka1700 Autorytet
    Postów: 1044 273

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Ewka wydaje mi się, że u Ciebie te zarodki były słabe. Zazwyczaj około 60 % jest zdrowych ale przy tak małej liczbie nie na co wybierac. To jest losowe niestety i trzeba próbować osiągnąć jak najwięcej komórek.

    No nie wiem, blastocyta 4 CC nie znam się na tym, ale lekarz mówił, że zarodki są dobre.
    Łatwo powiedzieć jak się ma endometrioze i z założenia tych komorek dużo nie będzie a i z jakością będą problemy.
    Ja i tak zrobiłam dużo żeby trochę tych komorek wyhodować dieta, suple itd. mysle, że gdyby tego wszystko nie było mogli być znacznie gorzej.

    endometrioza IV
    starania od 2016 r.
    Marzec 2019 ICSI :(
    Marzec 2020 CP
    usunięty prawy jajowód
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gruzja85 wrote:
    Niektóre dziewczyny zachodzą w ciążę tylko z 3 dniowcami a przy 5 dniowych zarodkach nie zachodzą w ciążę w ogóle, nawet beta nie ruszy. Statystyki także potwierdzają że jest więcej implementacja po in vitro przy 3 dniowych zarodkach ale mniej jest zdrowych urodzeń czyli niestety więcej razy dochodzi do poronien. Lekarze przypuszczaja że jest to związane z przesunięciem okna implementacyjnego więc u niektórych ruszy z 3 dniowcem a u innych 5 dniowym zarodkiemdlatego trzeba wszystko próbować. Jesli moge zapytac sie do kogo chodzisz do immunologa? Bo teorię ma przewrotowe ?

    Ja wiem, że różnie bywa. Ale naprawdę, gdybym miała wiecej zarodków niż przy tych moich beznadziejnych stymulacjach, zrobiłbym eksperyment, czy one w ogóle do 5 doby są w stanie dotrwać. Jak jest ich mało, więc dążą do jak najszybszego umieszczenia ich w macicy.

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Ewka1700 Autorytet
    Postów: 1044 273

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    Ja wiem, że różnie bywa. Ale naprawdę, gdybym miała wiecej zarodków niż przy tych moich beznadziejnych stymulacjach, zrobiłbym eksperyment, czy one w ogóle do 5 doby są w stanie dotrwać. Jak jest ich mało, więc dążą do jak najszybszego umieszczenia ich w macicy.

    Kokosanka będziesz robić szczepienia ?

    endometrioza IV
    starania od 2016 r.
    Marzec 2019 ICSI :(
    Marzec 2020 CP
    usunięty prawy jajowód
  • monik123 Autorytet
    Postów: 3143 2511

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    I jak poszło? Coś chociaż ruszyło?
    U mnie nigdy nic się nie wydarzyło. :(
    Przez 3 lata starań naturalnych nigdy beta nie wyszła pozytywna. Pierwszy transfer beta 0, drugi udał się na chwilę bo była cb ale udało się i to miało dla mnie znaczenie...nie wiem czy zasługa intralipidu, encortonu, scratchingu czy po prostu akurat tak wyszło. Teraz jestem po trzecim transferze i zobaczymy niedługo jaki będzie wynik...

    Ale komórki NK spadły z 24% na 10%, więc na mnie ten zestaw zadziałał

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2019, 15:02

    Starania od 02.2016
    Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
    2xIUI :(
    02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
    06.2020 pICSI - 8 zarodków
    08.2020 - crio 1x 2BB ;(
    11.2020 - crio 2x 3AA ;(
    01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
    Zostały 4❄
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka1700 wrote:
    Kokosanka będziesz robić szczepienia ?

    Tak. To chyba nasza jedyna nadzieja. Termin pierwszego: 22.07. Pani powiedziała, że rzadko się zwalnia miejsce wcześniej, ale i tak dzwonię co kilka dni i pytam. ;)

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monik123 wrote:
    Przez 3 lata starań naturalnych nigdy beta nie wyszła pozytywna. Pierwszy transfer beta 0, drugi udał się na chwilę bo była cb ale udało się i to miało dla mnie znaczenie...nie wiem czy zasługa intralipidu, encortonu, scratchingu czy po prostu akurat tak wyszło. Teraz jestem po trzecim transferze i zobaczymy niedługo jaki będzie wynik...

    Ale komórki NK spadły z 24% na 10%, więc na mnie ten zestaw zadziałał

    Super. Trzymam kciuki, żeby teraz było idealnie! ✊✊✊
    Kiedy testujesz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2019, 15:51

    monik123 lubi tę wiadomość

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • monik123 Autorytet
    Postów: 3143 2511

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    Super. Trzymam kciuki, żeby teraz było idealnie! ✊✊✊
    Kiedy testujesz?
    Jeśli nie stchórzę to w piątek ;)

    Kosanka, SusieOne lubią tę wiadomość

    Starania od 02.2016
    Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
    2xIUI :(
    02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
    06.2020 pICSI - 8 zarodków
    08.2020 - crio 1x 2BB ;(
    11.2020 - crio 2x 3AA ;(
    01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
    Zostały 4❄
  • Ewka1700 Autorytet
    Postów: 1044 273

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    Tak. To chyba nasza jedyna nadzieja. Termin pierwszego: 22.07. Pani powiedziała, że rzadko się zwalnia miejsce wcześniej, ale i tak dzwonię co kilka dni i pytam. ;)

    Szczepienia powinno sie robić po punkcji a przed transferem ? Co jaki czas i ile szczepień będziesz mieć?
    Powodzenia😊

    endometrioza IV
    starania od 2016 r.
    Marzec 2019 ICSI :(
    Marzec 2020 CP
    usunięty prawy jajowód
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka1700 wrote:
    Szczepienia powinno sie robić po punkcji a przed transferem ? Co jaki czas i ile szczepień będziesz mieć?
    Powodzenia😊

    Będę miała 3 szczepienia, co 3 tygodnie. Wszystkie limfocytami męża.
    Docent powiedział, że po drugim szczepieniu można zacząć starania naturalne. Od trzeciego szczepienia jest 6 m-cy na działanie. Jeśli po 1-2 cyklach ciąży nie będzie, radził podejść do in vitro, żeby zdążyć ze stymulacją i transferem.
    Sama wizja naturalnej ciąży jest dla mnie niesamowita... Prawdą jest, że u nas nie ma żadnego innego problemu. Prócz mutacji, ale na to jest sposób.

    Wiem, że szczepienia często robi się po punkcji przed transferem. Nie mamy mrozaczków, ale docent powiedział, że może dobrze, bo jak się uda naturalnie, to jest problem, co zrobić z tymi zarodkami...
    Powiem szczerze, że ja byłam zaskoczona tym wszystkim. Dawno już przestałam wierzyć w naturalną ciążę, choć lekarze cały czas podkreślali, że u nas to b.możliwe. Podejrzewam nawet trochę, że chodziło o to, by we mnie tę wiarę na nowo zbudować. Nie wiem sama...

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Ewka1700 Autorytet
    Postów: 1044 273

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    Będę miała 3 szczepienia, co 3 tygodnie. Wszystkie limfocytami męża.
    Docent powiedział, że po drugim szczepieniu można zacząć starania naturalne. Od trzeciego szczepienia jest 6 m-cy na działanie. Jeśli po 1-2 cyklach ciąży nie będzie, radził podejść do in vitro, żeby zdążyć ze stymulacją i transferem.
    Sama wizja naturalnej ciąży jest dla mnie niesamowita... Prawdą jest, że u nas nie ma żadnego innego problemu. Prócz mutacji, ale na to jest sposób.

    Wiem, że szczepienia często robi się po punkcji przed transferem. Nie mamy mrozaczków, ale docent powiedział, że może dobrze, bo jak się uda naturalnie, to jest problem, co zrobić z tymi zarodkami...
    Powiem szczerze, że ja byłam zaskoczona tym wszystkim. Dawno już przestałam wierzyć w naturalną ciążę, choć lekarze cały czas podkreślali, że u nas to b.możliwe. Podejrzewam nawet trochę, że chodziło o to, by we mnie tę wiarę na nowo zbudować. Nie wiem sama...

    Wiesz wszystko jest możliwe. Jeśli szczepienia pomoga to może się tak zdążyć.
    Ja w swoim przypadku w ta ciążę naturalna chyba już nie wierzę, myślałam o szczepieniach pod kątem kolejnego in vitro ale już sama nie wiem.
    Czyli immunolog mówił, że szczepienia nie wpłyną jakoś negatywnie na stymulacje itd. ?

    endometrioza IV
    starania od 2016 r.
    Marzec 2019 ICSI :(
    Marzec 2020 CP
    usunięty prawy jajowód
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka1700 wrote:
    Wiesz wszystko jest możliwe. Jeśli szczepienia pomoga to może się tak zdążyć.
    Ja w swoim przypadku w ta ciążę naturalna chyba już nie wierzę, myślałam o szczepieniach pod kątem kolejnego in vitro ale już sama nie wiem.
    Czyli immunolog mówił, że szczepienia nie wpłyną jakoś negatywnie na stymulacje itd. ?

    Nie oczekiwał stymulacji przed szczepieniami. Mówił o ciąży naturalnej, jednak nie wykluczał tego, że może być potrzebne in vitro (ze względu na czas). Ale mówił o nim po 1-2 miesiącach od ostatniego szczepienia, po staraniach naturalnych. Skoro wierzy, że ciąża naturalna jest możliwa, to stymulacja i in vitro po szczepieniach też.

    Ewka1700 lubi tę wiadomość

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4486 2372

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka mi mowil dokladnie to samo. Zaczynam wierzyc, ze to z jakoscia komorek po szczepieniach to jest mit powtarzany na forum. Czy ktoras z Was uslyszala to bezposrednio od docenta?

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka2017 wrote:
    Kosanka mi mowil dokladnie to samo. Zaczynam wierzyc, ze to z jakoscia komorek po szczepieniach to jest mit powtarzany na forum. Czy ktoras z Was uslyszala to bezposrednio od docenta?

    Dobrze, że piszesz, bo ja już w panikę wpadłam, że coś źle zrozumiałam. Jestem po tym drugim nieudanym podejściu w takim sobie stanie i jak rozmawiam na TEN temat, płaczę. Wtedy u docenta też sobie popłakiwalam jednocześnie robiąc notatki, więc zawsze mogłam coś pomieszać. Mąż potwierdził moją wersję, Ty też - uff.

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
‹‹ 1195 1196 1197 1198 1199 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ