Immunologia. Leki i szczepienia limfocytami.
-
WIADOMOŚĆ
-
Marmis wrote:A jaki to wątek? Dasz adres? Rok temu Pasnik mi miwil- że statystyki miał takie- że o 70% accofil zwiększył szanse i że na 7 hwgo aktyalnych wtefy pacjentek z accofilem, 5 zaszło. Czy ciąża się utrzymało to nie wiem. W każdym bądź razie zaskoczylo. Ja niestety te statystyki zanizylam...Za pierwszym razem z accofilem nic się nie zadzialo- za drugim biochemiczna.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2019, 13:48
KIR AA
HLA-C c2c2 (oboje)
NK 26%
PAI-1 hetero -
Kit wrote:Przepraszam ze pytam ale jaki masz problem poronienia czy nie umialas zajsc w ciaze.STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
Kosanka wrote:Ja też nigdy nie byłam w ciąży. Za pierwszym razem podeszłam do in vitro bez świadomości problemów z cytokinami i mutacji. Nie udało się. Za drugim razem wiedziałam już o nieznacznych odchyleniach w cytokinach, a o mutacjach dowiedziałam się chyba 3 dni po transferze. Dałam się namówić na świeży transfer przed drugą wizytą u doc. Paśnika, bo: "połowa populacji ma tą mutację, a w ciążę zachodzą", "odchylenia są niewielkie". Dostałam acard, enkorton, heparynę. Nie udało się i straciliśmy 2 zarodki (ponoć "w tym wieku" dwa dają większe szanse).
Jeżeli masz wskazania do szczepień lub czegokolwiek innego, może lepiej je zrobić. Choćby po to, by nie wyrzucać sobie głupoty, jak ja teraz.
Kosanka mam pytanie, bo przeczytałam u Ciebie, że masz Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard.
Zrobiłam badanie wariantów C677T i A1298C genu MTHFR, PAI-1 , Czynnika V (Leiden), Czynnik V (R2) oraz Czynnik II (Protrombina).
W tych mi wyszły takie mutacje genu:
- układ homozygotyczny PAI-1
- układ heterozygotyczny MTHFR A1298C.
Jakie dawki acardu i heparyny przepisał doc.Paśnik? Muszę się do niego dostać, a wynik ze strony testy DNA przyszedł mi wcześniej niż się spodziewałam.
Starania od czerwca 2017 o pierwszego maluszka.
Wiek: 33 lata
11.2018 - stwierdzona insulinooporność - metformina + walka z nadwagą
12.2018 - HSG - drożność ok
06.2019 - histeroskopia diagnostyczna - ok
11.2019 Mutacja MTHFR (A1298C) układ heterozygotyczny
11.2019 Mutacja PAI-1 układ homozygotyczny - Acard 75mg
U męża morfologia 3% -
PolaPola87 wrote:Kosanka mam pytanie, bo przeczytałam u Ciebie, że masz Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard.
Zrobiłam badanie wariantów C677T i A1298C genu MTHFR, PAI-1 , Czynnika V (Leiden), Czynnik V (R2) oraz Czynnik II (Protrombina).
W tych mi wyszły takie mutacje genu:
- układ homozygotyczny PAI-1
- układ heterozygotyczny MTHFR A1298C.
Jakie dawki acardu i heparyny przepisał doc.Paśnik? Muszę się do niego dostać, a wynik ze strony testy DNA przyszedł mi wcześniej niż się spodziewałam.
Przeważnie dająca 75 Acard i 0,4 neoparin - ale turaj dawka uzależniona jest od wagi ciałaPolaPola87 lubi tę wiadomość
palyna -
nick nieaktualny
-
PolaPola87 wrote:Kosanka mam pytanie, bo przeczytałam u Ciebie, że masz Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard.
Zrobiłam badanie wariantów C677T i A1298C genu MTHFR, PAI-1 , Czynnika V (Leiden), Czynnik V (R2) oraz Czynnik II (Protrombina).
W tych mi wyszły takie mutacje genu:
- układ homozygotyczny PAI-1
- układ heterozygotyczny MTHFR A1298C.
Jakie dawki acardu i heparyny przepisał doc.Paśnik? Muszę się do niego dostać, a wynik ze strony testy DNA przyszedł mi wcześniej niż się spodziewałam.
Pola, docent wskazał konieczność przyjmowania heparyny i acardu. Leki wypisuje mi ginekolog: 0,4 Neoparinu i 75 acardu.
Pamiętaj, że przy mutacjach należy Ci się refundacja. Za Neoparin powinnaś zapłacić niespełna 4 zł.PolaPola87 lubi tę wiadomość
41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
Dziewczyny czy jest tu ktoś z kir AA kto adoptowala zarodek i się udało
Czy Brałyście accofil?
Za którym razem się udało?Endometrioza IV stopnia, LUF, laparo 04-2015 i 07-2015,
HSG w grudniu 2015 - oba drożne, histeroskopia - macica dwurożna, niedoczynność tarczycy, adenomioza.
AMH 1,98
06-2016 - I procedura in vitro nieudana bez mrozaków
13-09-2016 - II procedura, 29 trans. 2 zarodków , brak mrozaków
-
Witam dziewczyny chciałabym was zapytać jakie są wskazania żeby wziąść się za ta całą immunologii. Planujemy zapisać się do dr.Maliniwskiego w Łodzi ale ja ciągle mam obawy i niepewność czy ja potrzebuje tych szczepień .Obawiam się że pójdę na wizyte i od razu z góry lekarz każe mi brać szczepienia a może nie potrzebuje , może to nie problem w moim ciele:( nie wiem sama mam straszny mętlik w głowie.
Mam za sobą 2 poronienia 1) 25.11.18 ciąża od początku źle się rozwijała i zatrzymała się na 5tc a poroniłam w 9tc
.Zrobiliśmy kupę badan u mnie znalazłam mutacje MTHFR heterozygota 1298AC i 677CT i dodatnie ANA ale na granicy normy 1:80 .
U męża teratozoospermia 2 % prawidłowego nasienia z całości 165mln . OD razu wprowadziliśmy odpowiednią suplementację u mnie i u męża i poszliśmy do kliniki leczenia niepłodności tam lekarz zaproponował inseminację ,zgodzilismy się i zaczęliśmy się przygotowywać. Mąż powtórzył badanie nasienia i parametry po suplach ładnie wzrosły i morfologia trochę drgnęła bo z 2% wzrosła do 3% z prawidłowego nasienia z całości 308 mln.I okazał się że zaszłam w ciaze lekarz obstawil mnie lekami encorton, neoparin, ovitrelle,luteina, acard na pierwszej wizycie wszystko dobrze jest ciałko żółte i pęcherzyk na kolejnej zarodek i brak akcji serca ciąża stanęła na 6tc i poronienie w 9tc.
Nie wiem już co jest nie tak właściwie to do tej pory cały czas myślałam że to problem tych patologicznych plemników i pytałam lekarza co sądzi stwierdził że raczej to nie to a defragmentacja jest na poziomie 20%więc też nie jakaś strasznie wysoka i teraz już nie wiem może to faktycznie coś u mnie i mimo leków coś znowu poszło nie tak .
Czy mam podstawy by iść do immunologa ?czy moje badania wskazują że może tam powinniśmy teraz uderzyć? I czy wiecie coś o Malinowskim bo różne opinie czytałam i już chyba zgłupiałam od tego wszystkiego:/.
Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Ewelina26 wrote:Witam dziewczyny chciałabym was zapytać jakie są wskazania żeby wziąść się za ta całą immunologii. Planujemy zapisać się do dr.Maliniwskiego w Łodzi ale ja ciągle mam obawy i niepewność czy ja potrzebuje tych szczepień .Obawiam się że pójdę na wizyte i od razu z góry lekarz każe mi brać szczepienia a może nie potrzebuje , może to nie problem w moim ciele:( nie wiem sama mam straszny mętlik w głowie.
Mam za sobą 2 poronienia 1) 25.11.18 ciąża od początku źle się rozwijała i zatrzymała się na 5tc a poroniłam w 9tc
.Zrobiliśmy kupę badan u mnie znalazłam mutacje MTHFR heterozygota 1298AC i 677CT i dodatnie ANA ale na granicy normy 1:80 .
U męża teratozoospermia 2 % prawidłowego nasienia z całości 165mln . OD razu wprowadziliśmy odpowiednią suplementację u mnie i u męża i poszliśmy do kliniki leczenia niepłodności tam lekarz zaproponował inseminację ,zgodzilismy się i zaczęliśmy się przygotowywać. Mąż powtórzył badanie nasienia i parametry po suplach ładnie wzrosły i morfologia trochę drgnęła bo z 2% wzrosła do 3% z prawidłowego nasienia z całości 308 mln.I okazał się że zaszłam w ciaze lekarz obstawil mnie lekami encorton, neoparin, ovitrelle,luteina, acard na pierwszej wizycie wszystko dobrze jest ciałko żółte i pęcherzyk na kolejnej zarodek i brak akcji serca ciąża stanęła na 6tc i poronienie w 9tc.
Nie wiem już co jest nie tak właściwie to do tej pory cały czas myślałam że to problem tych patologicznych plemników i pytałam lekarza co sądzi stwierdził że raczej to nie to a defragmentacja jest na poziomie 20%więc też nie jakaś strasznie wysoka i teraz już nie wiem może to faktycznie coś u mnie i mimo leków coś znowu poszło nie tak .
Czy mam podstawy by iść do immunologa ?czy moje badania wskazują że może tam powinniśmy teraz uderzyć? I czy wiecie coś o Malinowskim bo różne opinie czytałam i już chyba zgłupiałam od tego wszystkiego:/.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Ewelina26 wrote:Witam dziewczyny chciałabym was zapytać jakie są wskazania żeby wziąść się za ta całą immunologii. Planujemy zapisać się do dr.Maliniwskiego w Łodzi ale ja ciągle mam obawy i niepewność czy ja potrzebuje tych szczepień .Obawiam się że pójdę na wizyte i od razu z góry lekarz każe mi brać szczepienia a może nie potrzebuje , może to nie problem w moim ciele:( nie wiem sama mam straszny mętlik w głowie.
Mam za sobą 2 poronienia 1) 25.11.18 ciąża od początku źle się rozwijała i zatrzymała się na 5tc a poroniłam w 9tc
.Zrobiliśmy kupę badan u mnie znalazłam mutacje MTHFR heterozygota 1298AC i 677CT i dodatnie ANA ale na granicy normy 1:80 .
U męża teratozoospermia 2 % prawidłowego nasienia z całości 165mln . OD razu wprowadziliśmy odpowiednią suplementację u mnie i u męża i poszliśmy do kliniki leczenia niepłodności tam lekarz zaproponował inseminację ,zgodzilismy się i zaczęliśmy się przygotowywać. Mąż powtórzył badanie nasienia i parametry po suplach ładnie wzrosły i morfologia trochę drgnęła bo z 2% wzrosła do 3% z prawidłowego nasienia z całości 308 mln.I okazał się że zaszłam w ciaze lekarz obstawil mnie lekami encorton, neoparin, ovitrelle,luteina, acard na pierwszej wizycie wszystko dobrze jest ciałko żółte i pęcherzyk na kolejnej zarodek i brak akcji serca ciąża stanęła na 6tc i poronienie w 9tc.
Nie wiem już co jest nie tak właściwie to do tej pory cały czas myślałam że to problem tych patologicznych plemników i pytałam lekarza co sądzi stwierdził że raczej to nie to a defragmentacja jest na poziomie 20%więc też nie jakaś strasznie wysoka i teraz już nie wiem może to faktycznie coś u mnie i mimo leków coś znowu poszło nie tak .
Czy mam podstawy by iść do immunologa ?czy moje badania wskazują że może tam powinniśmy teraz uderzyć? I czy wiecie coś o Malinowskim bo różne opinie czytałam i już chyba zgłupiałam od tego wszystkiego:/.
To nie jest tak , że jak sie wybierasz do immunologa to od raz bedzie Cie namawial na szczepienia
Ja byłam u dwoch - u Pasnika i Sachy i tak naprawde zaden nawet nie probowal mnie do nich przekonac, wrecz przeciwnie - najpierw badania , nawet 2 razy powtorzone zeby miec pewnosc a szczepienia to ostatecznosc. Takze na spokojnie zrob sobie reszte badan a pozniej zobaczysz jaki schemat leczenia dobierze Ci Malinowski
palyna -
Kit wrote:Przepraszam ze pytam ale jaki masz problem poronienia czy nie umialas zajsc w ciaze.Marmis
-
Marmis wrote:Szczerze nie znam przyczyny. Ciążę poroniłam według mnie przez krwiaki. BYły duż e, ale wczesniej nikt mnie na usg z kliniki nie zaprosił, dopiero kazali przyjsc na usg serduszkowe. Brałam tez heparynę, a jak pojawia się krwiaki to trzeba odstawić - bo je jeszcze pogłebia. Więc czekałam. A poniewaz bardzo dobrze sie czułam, lepiej niz bez ciązy to za bardzo się nie oszczędzałam. Generalnie mam kiry AA i według docenta Paśnika tu może być przczyna, ze nie mam kierów odpowiadających za zagnieżdzenie. Chociaż i z accofilem się nie udało. Więc trudno powiedziec. Jestem przebadana na wszystkie sposoby. Teraz w klinice też upatrują przyczyny w wieku mam 40 lat. Chociaz moze to dla nich najłatwiejsze wytłumaczenie.
Jenyyy, a ja się dziś właśnie umówiłam z lekarzem, że przyjdę dopiero na wizytę serduszkową. Też biorę heparynę i acard. Teraz, jak przeczytałam Twoją historię, zwątpiłam.41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
palyna wrote:Nie nakręcaj sie
Ja jestem baaardzo nakręcająca się teraz. Każdy powód do nakręcenia się jest dobry. 😂41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
nick nieaktualnyMarmis wrote:Szczerze nie znam przyczyny. Ciążę poroniłam według mnie przez krwiaki. BYły duż e, ale wczesniej nikt mnie na usg z kliniki nie zaprosił, dopiero kazali przyjsc na usg serduszkowe. Brałam tez heparynę, a jak pojawia się krwiaki to trzeba odstawić - bo je jeszcze pogłebia. Więc czekałam. A poniewaz bardzo dobrze sie czułam, lepiej niz bez ciązy to za bardzo się nie oszczędzałam. Generalnie mam kiry AA i według docenta Paśnika tu może być przczyna, ze nie mam kierów odpowiadających za zagnieżdzenie. Chociaż i z accofilem się nie udało. Więc trudno powiedziec. Jestem przebadana na wszystkie sposoby. Teraz w klinice też upatrują przyczyny w wieku mam 40 lat. Chociaz moze to dla nich najłatwiejsze wytłumaczenie.
-
evkill palyna
KIR i allo tych badan jeszcze nie robiłam. Słyszałam od znajomych którzy polecieli nam Malinowskiego że on nie przyjmuje badan z obcych klinik i bedzie kazal wsxystko powtorzyc wiec na razie dalam spokój z robieniem badan związanych i immunologa.Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Witajcie
Dziewczyny Paulina12345 i jeszcze ktoś ale nie pamiętam pytałyście jak po wizycie u Sachy z allo mlr 32% po szczepieniach męża. Przepraszam, że dopiero teraz ale brakuje mi czasu na wszytko (nie mówiąc już o chęciach) a więc tak: mamy się jeszcze raz doszczepić ( za tydzień) i powtórzyć wynik po 3 tygodniach. Jak on to określił są duże szanse, że po tej ostatniej serii allo skoczy powyżej 40 i mam taką nadzieję, bo już mam serdecznie powyżej uszu tej jazdy. Poza tym stwierdził, że wszystkie inne badania są ok i on nie widzi problemu w niczym oprócz allo (co nie do końca mnie przekonuje)
Pozdrawiam -
Anaaa90 wrote:Witajcie
Dziewczyny Paulina12345 i jeszcze ktoś ale nie pamiętam pytałyście jak po wizycie u Sachy z allo mlr 32% po szczepieniach męża. Przepraszam, że dopiero teraz ale brakuje mi czasu na wszytko (nie mówiąc już o chęciach) a więc tak: mamy się jeszcze raz doszczepić ( za tydzień) i powtórzyć wynik po 3 tygodniach. Jak on to określił są duże szanse, że po tej ostatniej serii allo skoczy powyżej 40 i mam taką nadzieję, bo już mam serdecznie powyżej uszu tej jazdy. Poza tym stwierdził, że wszystkie inne badania są ok i on nie widzi problemu w niczym oprócz allo (co nie do końca mnie przekonuje)
Pozdrawiam
A ile wynosiło Allo zanim przystąpiliście do szczepień ?palyna -
Anaaa90 wrote:Witajcie
Dziewczyny Paulina12345 i jeszcze ktoś ale nie pamiętam pytałyście jak po wizycie u Sachy z allo mlr 32% po szczepieniach męża. Przepraszam, że dopiero teraz ale brakuje mi czasu na wszytko (nie mówiąc już o chęciach) a więc tak: mamy się jeszcze raz doszczepić ( za tydzień) i powtórzyć wynik po 3 tygodniach. Jak on to określił są duże szanse, że po tej ostatniej serii allo skoczy powyżej 40 i mam taką nadzieję, bo już mam serdecznie powyżej uszu tej jazdy. Poza tym stwierdził, że wszystkie inne badania są ok i on nie widzi problemu w niczym oprócz allo (co nie do końca mnie przekonuje)
Pozdrawiam
Hmm... Ja chyba póki co oleje MLR. Mam 33 niecałe. Chciałabym podejść do inseminacji kolejnych na immunosupresji czyli encortonie. Gdyby się udało to wlew z immunoglobulin i zobaczymy co bedzie.