Immunologia. Leki i szczepienia limfocytami.
-
WIADOMOŚĆ
-
Tamta ciąża - to był 3 transfer (pierwszy crio)- o dziwo była bez accofilu. Potem kolejne transfery juz się nie udawały. Miałam ich w sumie 7. Przy 5 transferze dopiero miałam accofil - nic nie ruszyło. Przy drugim razie z accofilem ciąża biochemiczna. Większosc lekarzy jak mantrę powtarza - "trzeba trafic na właściwy zarodek". Co dla nich jest dobre - bo im więcej razy podchodzić, tym więcej pieniędzy u nich zostawiasz. Może to i prawda z tymi zarodkami. Ale jak zarodki niby dobre - według oznaczeń kliniki to ja już nie wiem. ..Kit wrote:A ile razy poronilas mimo ze mialas accofil?Bo niby trzeba probowac bo moze zarodek mial wady genetyczne.Marmis
-
Nie nakręcaj się KochanaKosanka wrote:Jenyyy, a ja się dziś właśnie umówiłam z lekarzem, że przyjdę dopiero na wizytę serduszkową. Też biorę heparynę i acard. Teraz, jak przeczytałam Twoją historię, zwątpiłam.
To, że u mnie tak wyszło nie oznacza, że u Ciebie tak będzie. Ale faktem jest , że ostatnio sporo dziewczyn ma krwiaki i tez plamienia w związku z nimi . I często brały heparyne. No, ale każda z nas jest inna i u każdej inaczej sprawa wygląda. U Ciebie na pewno jest i bęzie dobrze I tak mysl!!
Kosanka lubi tę wiadomość
Marmis -
nick nieaktualnyZ tego co czytalam to wiele dziewczyn tak mialo ze za drugim podejsciem sie udalo.Proboj bo uda sie na pewno.Marmis wrote:Tamta ciąża - to był 3 transfer (pierwszy crio)- o dziwo była bez accofilu. Potem kolejne transfery juz się nie udawały. Miałam ich w sumie 7. Przy 5 transferze dopiero miałam accofil - nic nie ruszyło. Przy drugim razie z accofilem ciąża biochemiczna. Większosc lekarzy jak mantrę powtarza - "trzeba trafic na właściwy zarodek". Co dla nich jest dobre - bo im więcej razy podchodzić, tym więcej pieniędzy u nich zostawiasz. Może to i prawda z tymi zarodkami. Ale jak zarodki niby dobre - według oznaczeń kliniki to ja już nie wiem. ..
Marmis lubi tę wiadomość
-
Marmis wrote:Nie nakręcaj się Kochana To, że u mnie tak wyszło nie oznacza, że u Ciebie tak będzie. Ale faktem jest , że ostatnio sporo dziewczyn ma krwiaki i tez plamienia w związku z nimi . I często brały heparyne. No, ale każda z nas jest inna i u każdej inaczej sprawa wygląda. U Ciebie na pewno jest i bęzie dobrze I tak mysl!!
To bardzo trudne ostatnio. Schiza trwa 🤣
Zastosowałam środki ostrożności na zapas - dużo leżę, obijam się. 😁 Byle do ❤️.41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
nick nieaktualnyDziewczyny - w jakim czasie od poronienia robilyscie all mrl i cross match? Dostałam info od doc. P żeby je zrobić w pierwszym cyklu od poronienia. Wiele źródeł mówi, że trzeba je zrobić do 6 tygodnia, a u mnie właśnie mija 6 tydzień ale musze czekać na miesiączkę i to moze jeszcze potrwać 2-3 tygodnie. Hcg dopiero wyzerowalo się. ..
-
palyna wrote:CZego Cie to nie przekonuje? Myślę , że jest całkiem nieźle
A ile wynosiło Allo zanim przystąpiliście do szczepień ?
Wczeniej mieliśmy 0 %.
A nie przekunuje mnie dlatego, ze w poprzedniej ciazy miałam zawał łożyska i skonczylo sie cc w 32 tygodniu ciąży. Doktor uwaza ze heparyna i metyle mi nie potrzebne mimo pai i delikatnie zaburzonej krzepliwosci. Sama juz sie gubie bo prof H. uważa ze jednak potrzeba.
Aniołek - 7 mcż [*]
MTHFR 1298A-C - homo, PAI - 1 4G - Homo
Pozytywna beta 30.11 - 198
18.12 - mamy
-
Widzisz tu każdy mówi inaczej , bo z kolei Sacha twierdzi że trzeba odczekać 3 miesiące żeby wynik był wiarygodny... wg niego nawet ciąża biochemiczna pozostawia ślad w immunologiitin wrote:Dziewczyny - w jakim czasie od poronienia robilyscie all mrl i cross match? Dostałam info od doc. P żeby je zrobić w pierwszym cyklu od poronienia. Wiele źródeł mówi, że trzeba je zrobić do 6 tygodnia, a u mnie właśnie mija 6 tydzień ale musze czekać na miesiączkę i to moze jeszcze potrwać 2-3 tygodnie. Hcg dopiero wyzerowalo się. ..palyna
-
Hmmm , ale przecież Heparyna tak naprawde w niczym nie może zaszkodzic... Ja też jeżdże do SAchy i u mnie on też twierdzi , że jest mi niepotrzeban natomiast ja biore zarowno acard jak i heparyne (tez mam mutacje pai i MTFR). Powiedz mi - jaka przyczyna była zawały łożyska?Możliwe że to sprawka MLR w 32tc?Anaaa90 wrote:Wczeniej mieliśmy 0 %.
A nie przekunuje mnie dlatego, ze w poprzedniej ciazy miałam zawał łożyska i skonczylo sie cc w 32 tygodniu ciąży. Doktor uwaza ze heparyna i metyle mi nie potrzebne mimo pai i delikatnie zaburzonej krzepliwosci. Sama juz sie gubie bo prof H. uważa ze jednak potrzeba.palyna -
Nie mam pojeciapalyna wrote:Hmmm , ale przecież Heparyna tak naprawde w niczym nie może zaszkodzic... Ja też jeżdże do SAchy i u mnie on też twierdzi , że jest mi niepotrzeban natomiast ja biore zarowno acard jak i heparyne (tez mam mutacje pai i MTFR). Powiedz mi - jaka przyczyna była zawały łożyska?Możliwe że to sprawka MLR w 32tc? zaraz po ciazy kuagulant tocznia wyszedł dodani ale po 3 miesiacach juz ujemny.
Bede musiała prosić o heparyne mojego gina i tyle. Bo dla Sachy nawet to nie jest wskazaniem. Czy allo miało wpływ nikt nie wiem. Czekamy do kolejnego szczepienia i bedziemy sie starac.
Aniołek - 7 mcż [*]
MTHFR 1298A-C - homo, PAI - 1 4G - Homo
Pozytywna beta 30.11 - 198
18.12 - mamy -
Trzymam mocno kciuki!!! A z ta heparyna to pewnie - idz do ginekologa i Ci przepiszeAnaaa90 wrote:Nie mam pojecia zaraz po ciazy kuagulant tocznia wyszedł dodani ale po 3 miesiacach juz ujemny.
Bede musiała prosić o heparyne mojego gina i tyle. Bo dla Sachy nawet to nie jest wskazaniem. Czy allo miało wpływ nikt nie wiem. Czekamy do kolejnego szczepienia i bedziemy sie starac.
Ja rozmawialam z wieloma lekarzami i kazdy stwierdzil jednoznacznie , ze na pewno nie zaszkodzi
Anaaa90 lubi tę wiadomość
palyna -
nick nieaktualnyJa poronilam w 14 tyg i Sacha twierdzi ze kir i mlr odpowiadaja za poronienia do 10 tyg pozniej to mogl byc powod krzepliwosci.Na pytanie to jakim cudem doszlam do 14 tyg majac kir aa i niby za niskie allo to nie potrafil odpowiedziec.Skoro allo mlr wzrasta w ciazy to moim zdaniem na ludzki rozum powinno sie je zrobic po poronieniu zeby sprawdzic ile wzroslo a nie dwa miesiace po kiedy moze juz wynosic zero.Dla mnie to zwyykle naciaganie kasy i tyle.Anaaa90 wrote:Nie mam pojecia zaraz po ciazy kuagulant tocznia wyszedł dodani ale po 3 miesiacach juz ujemny.
Bede musiała prosić o heparyne mojego gina i tyle. Bo dla Sachy nawet to nie jest wskazaniem. Czy allo miało wpływ nikt nie wiem. Czekamy do kolejnego szczepienia i bedziemy sie starac.
Dlaczego kobiety po szczepieniach nadal maja poronienia mimo ze sa obstawione lekami a inne z wynikiem 0 donosza ciaze bez problemu.Na forum poronienia nawykowe jest kobieta ktora z mlr 0 donosila ciaze mimo ze wczesniej ronolila na zelaznym zestawie to i tak pozniej udalo sie na nim.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2019, 10:47
-
Kit ja tez tego nie rozumiem bo u mnie nie było poronienia przecież. 32 tydzien to jednak sporo a na początku ciąży problemów nie było. Kazał porobic badania na krzepliwosci ale każe wg niego wychodzi ok. Mam jeszcze jakies badanie teraz zrobić na to czy bede potrzebowac heparyny ale w razie w profesor mi przepisze.
Aniołek - 7 mcż [*]
MTHFR 1298A-C - homo, PAI - 1 4G - Homo
Pozytywna beta 30.11 - 198
18.12 - mamy -
nick nieaktualnyNa twoim miejscu probowalabym na zelaxnym zestawie acard heparyna i encorton.Ginekolog kazal ci zrobic immunologie?Normalnie heparyne dostaniesx od gina mi prxepisal od razu profilaktycznie.Anaaa90 wrote:Kit ja tez tego nie rozumiem bo u mnie nie było poronienia przecież. 32 tydzien to jednak sporo a na początku ciąży problemów nie było. Kazał porobic badania na krzepliwosci ale każe wg niego wychodzi ok. Mam jeszcze jakies badanie teraz zrobić na to czy bede potrzebowac heparyny ale w razie w profesor mi przepisze.
-
A masz przebadane KIRY?Anaaa90 wrote:Kit ja tez tego nie rozumiem bo u mnie nie było poronienia przecież. 32 tydzien to jednak sporo a na początku ciąży problemów nie było. Kazał porobic badania na krzepliwosci ale każe wg niego wychodzi ok. Mam jeszcze jakies badanie teraz zrobić na to czy bede potrzebowac heparyny ale w razie w profesor mi przepisze.palyna
-
nick nieaktualny
-
No ja rozumiem ze KIR i MLR odpowiada do 14 tygodnia za poronienie - ale np w moim przypadku bralam Accofil , to co placebo to jest ?No i druga rzecz tak jak piszesz - Allo MLR wzrasta w ciazy , wiec na chlopski rozum zarodek w miare rozwoju ciazy jest coraz bardziej chroniony...Kit wrote:Ja poronilam w 14 tyg i Sacha twierdzi ze kir i mlr odpowiadaja za poronienia do 10 tyg pozniej to mogl byc powod krzepliwosci.Na pytanie to jakim cudem doszlam do 14 tyg majac kir aa i niby za niskie allo to nie potrafil odpowiedziec.Skoro allo mlr wzrasta w ciazy to moim zdaniem na ludzki rozum powinno sie je zrobic po poronieniu zeby sprawdzic ile wzroslo a nie dwa miesiace po kiedy moze juz wynosic zero.Dla mnie to zwyykle naciaganie kasy i tyle.
Dlaczego kobiety po szczepieniach nadal maja poronienia mimo ze sa obstawione lekami a inne z wynikiem 0 donosza ciaze bez problemu.Na forum poronienia nawykowe jest kobieta ktora z mlr 0 donosila ciaze mimo ze wczesniej ronolila na zelaznym zestawie to i tak pozniej udalo sie na nim.
Ja zadalam Pasnikowi pytanie - bo u mnie SAcha twierdzi ze mam przeklamane Allo MLR.
Czy jezeli wynik badania bylby przeklamany to zy ciaza dotrawalaby do 8 tygodnia?CZy doszłoby do implantacji ? Jasno odpowiedzial ze wg nie , a SAcha twierdzi co innego... to zglupiec idzie wiecie...
Czasami amm wrazenie ze oni sobie sami wymyslili jakas teorie i schemat leczenia ktory tak naprawde g*** daje , a jak sie komus uda to po prostu czysty przypadek i zrzadzenie losu ... A z drugiej strony - trzeba niby miec jakis punkt zaczepienia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2019, 11:44
palyna -
nick nieaktualnyDokladnie u mnie twierdzi ze mam powtorzyc a mam 39 i jezeli wyjdzie wiecej jak 40 to ok ale jak ma wyjsc wiecej skoro w ciaxy wzrasta a ja w ciaxy nie jestem.Porabane.palyna wrote:No ja rozumiem ze KIR i MLR odpowiada do 14 tygodnia za poronienie - ale np w moim przypadku bralam Accofil , to co placebo to jest ?No i druga rzecz tak jak piszesz - Allo MLR wzrasta w ciazy , wiec na chlopski rozum zarodek w miare rozwoju ciazy jest coraz bardziej chroniony...
Ja zadalam Pasnikowi pytanie - bo u mnie SAcha twierdzi ze mam przeklamane Allo MLR.
Czy jezeli wynik badania bylby przeklamany to zy ciaza dotrawalaby do 8 tygodnia?CZy doszłoby do implantacji ? Jasno odpowiedzial ze wg nie , a SAcha twierdzi co innego... to zglupiec idzie wiecie...
Czasami amm wrazenie ze oni sobie sami wymyslili jakas teorie i schemat leczenia ktory tak naprawde g*** daje , a jak sie komus uda to po prostu czysty przypadek i zrzadzenie losu ... A z drugiej strony - trzeba niby miec jakis punkt zaczepienia. -
nick nieaktualny
-
U mnie brak Kirow implantacyjnych , stwierdzona trombofilia, przeszlam tez immunosupresje.Kit wrote:Palyna a co u ciebie?
we wrzesniu poronienie w 8tc
Schemat leczenia od Pasnika : accofil + encorton + acard + neoparin i leki ktore biore na niedoczynnosc.
Teraz w piatek mialam transfer mrozaka - ale zmienilamt roche schemat leczenia po konsultacji z SAcha - nie lacze encortonu z accofilem, natomiast czuje ze do dupy ta teoria i nic z tego
palyna
