X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Immunologia. Leki i szczepienia limfocytami.
Odpowiedz

Immunologia. Leki i szczepienia limfocytami.

Oceń ten wątek:
  • dot123 Przyjaciółka
    Postów: 255 39

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Glorka wrote:
    Dziewczyny a co sądzicie o wykonywaniu badań allo mlr i test lct jeżeli mam dodatnie ana i hasimoto?
    Jak dobrze wnioskuje z niektorych wpisów to przy tych schorzeniach niektorzy lekarze rezygnują ze szczepień i sama nie wiem czy warto...
    Czy allo i lct daje podstawy do jakiegoś innego leczenia niż szczepienia?

    Mi ani doc.Pasnik ani wcześniej prof.Malinowski nie zalecali allo mlr. Mam jak Ty Ana+ i hashi.

    Prof.M. chciał od razu szczepić, doc.P. w ogóle (póki co*) nie bierze u mnie szczepień pod uwagę. Twierdzi że z jego doświadczenia przy osobach z Ana+ i hashi szczepienia to jak wlewanie wody do dziurawego wiadra - czyli strata pieniędzy, a to jednak ingerencja. Prof.M za to nie widzi problemu.

    Zatem czy warto - pewnie warto zapytać lekarza do którego chcesz pójść.

    *Póki co- widzę z doświadczenia że najpierw czegoś nie zaleca, sugerując się wynikami. Jak nie wychodzi to powoli wprowadza rzeczy których na początku nie zalecał. Na pytanie po co coś wprowadziliśmy skoro wcześniej mówił że u mnie nie ma potrzeby - szczerze powiedział że próbujemy już różnych opcji. Zatem czy finalnie nie zaleci... Nie wiem.

  • taśta Autorytet
    Postów: 509 492

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, z racji tego że jestem właśnie po wizycie po nieudanym ICSI i mam bardzo mieszane uczucia chciałam zaczerpnąć wiedzy od zdecydowanie bardziej doświadczonych w tym temacie ode mnie...
    moja historia w dużym skrocie: główna przyczyna zdiagnozowana to nasienie M
    - ciąża biochemiczna i puste jajo płodowe (2014-2015)
    - inseminacja zakończona sukcesem i zdrowym synem (2016)
    - nieudane (ICSI 2019)- 10 oocytów, 7 się zapłodniło, 5 prawidłowo zaczęło się rozwijać, 1 podany w 3 dobie, 4 przestały się rozwijać w 4 i 5 dobie

    lekarz rozkłada ręcę i nie potrafi mi powiedzieć dlaczego zarodki nie rozwijają się prawidłowo bo ponoć oocyty super, nasienie słabe ale tragiczne nie było i nie zlecił żadnych badań w tym kierunku (poza rozszerzonymi badaniami nasienia) tylko wysłał do Łodzi do dr. Paśnika i teraz mam pytanie czy immunologia może mieć faktycznie jakiś wpływ na rozwój zarodków przed ich podaniem??? lekarz to tłumaczy poronieniami i nieprzyjętym zarodkiem ale jak dla mnie on do 5 doby też by nie dotrwał jakby go zostawili a nie podali a po poronieniach robiłam sporo badań podstawowych z immuno i wyszły ok i teraz się zastanawiam czy faktycznie tędy droga i jechać do tej Łodzi i czy poszukać jednak lekarza który bardziej się przyjrzy czemu wszystkie padły po kolei...

    po 6 latach starań, po drodze 2 aniołki, 1 IUI czerwiec 2015 <3 Invimed Wrocław
    powrót po rodzeństwo-
    IUI 18.10.2018 :(
    IUI 11.2018 odwołana
    IUI 12.12.2018 odwołana
    11.2019 ICSI 10 kom., 5 zarodków- transfer 3-dniowca 1 klasy :( zero mrozaków :(
    ja- 36 lat, ponoć wszystko ok, AMH 1,5
    mąż- 35 lat, bardzo słabe nasienie, zwapnienia w jądrach
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2361

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    taśta wrote:
    Cześć dziewczyny, z racji tego że jestem właśnie po wizycie po nieudanym ICSI i mam bardzo mieszane uczucia chciałam zaczerpnąć wiedzy od zdecydowanie bardziej doświadczonych w tym temacie ode mnie...
    moja historia w dużym skrocie: główna przyczyna zdiagnozowana to nasienie M
    - ciąża biochemiczna i puste jajo płodowe (2014-2015)
    - inseminacja zakończona sukcesem i zdrowym synem (2016)
    - nieudane (ICSI 2019)- 10 oocytów, 7 się zapłodniło, 5 prawidłowo zaczęło się rozwijać, 1 podany w 3 dobie, 4 przestały się rozwijać w 4 i 5 dobie

    lekarz rozkłada ręcę i nie potrafi mi powiedzieć dlaczego zarodki nie rozwijają się prawidłowo bo ponoć oocyty super, nasienie słabe ale tragiczne nie było i nie zlecił żadnych badań w tym kierunku (poza rozszerzonymi badaniami nasienia) tylko wysłał do Łodzi do dr. Paśnika i teraz mam pytanie czy immunologia może mieć faktycznie jakiś wpływ na rozwój zarodków przed ich podaniem??? lekarz to tłumaczy poronieniami i nieprzyjętym zarodkiem ale jak dla mnie on do 5 doby też by nie dotrwał jakby go zostawili a nie podali a po poronieniach robiłam sporo badań podstawowych z immuno i wyszły ok i teraz się zastanawiam czy faktycznie tędy droga i jechać do tej Łodzi i czy poszukać jednak lekarza który bardziej się przyjrzy czemu wszystkie padły po kolei...
    W którym tygodniu ciąży zarodki obumierały?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2019, 19:52

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • taśta Autorytet
    Postów: 509 492

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    njut wrote:
    W którym tygodniu ciąży zarodki obumierały?
    Ciąża biochemiczna to w 5 tyg poroniłam a druga ciąża od początku była bez zarodka tylko pusty pęcherzyk i poronienie w 9 tyg, obie ciąże były naturalne jak się później okazało przy fatalnych wynikach M, później pierwsza inseminacja i od razu sukces a teraz przy invitro wszystkie przestały się rozwijać przed zamrożeniem

    po 6 latach starań, po drodze 2 aniołki, 1 IUI czerwiec 2015 <3 Invimed Wrocław
    powrót po rodzeństwo-
    IUI 18.10.2018 :(
    IUI 11.2018 odwołana
    IUI 12.12.2018 odwołana
    11.2019 ICSI 10 kom., 5 zarodków- transfer 3-dniowca 1 klasy :( zero mrozaków :(
    ja- 36 lat, ponoć wszystko ok, AMH 1,5
    mąż- 35 lat, bardzo słabe nasienie, zwapnienia w jądrach
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2361

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    taśta wrote:
    Ciąża biochemiczna to w 5 tyg poroniłam a druga ciąża od początku była bez zarodka tylko pusty pęcherzyk i poronienie w 9 tyg, obie ciąże były naturalne jak się później okazało przy fatalnych wynikach M, później pierwsza inseminacja i od razu sukces a teraz przy invitro wszystkie przestały się rozwijać przed zamrożeniem
    W tej sytuacji skłaniałabym się do poprawienia wyników męża, bo jak sama piszesz zarodki przestały się rozwijać po 3 dobie.
    Problemów immuno tu nie widzę. W typowych zaburzeniach immuno zarodki obumierają 6-8tc, do poronienia dochodzi 1-2tyg po tym, czyli znacznie później niż u Ciebie.
    Pustego pęcherzyka nie liczyłabym w ogóle jako ciąży (brak zarodka), jeśli się przytrafia to w większości raz w życiu i nie ma wpływu na kolejne ciąże.
    Ciąża biochemiczna może być zaburzeniem immuno ale z drugiej strony masz za sobą ciążę i poród dziecka...

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • Dani Autorytet
    Postów: 1815 3211

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kit wrote:
    A jak ci wysxlo mlr?

    Bardzo wysokie (90% ), Pasnik powiedzial ze za wysokie i trzeba obnizyc immunopresja.

    Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️

    1usa9vvjrnodabqg.png

    6.2017 Pierwsza IUI *6tc
    8. 2017 Druga IUI :(
    1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
    4. 2018 start druga IVF :(
    8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
    1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy :(
    2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
    9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
    9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud :)
    10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dani wrote:
    Bardzo wysokie (90% ), Pasnik powiedzial ze za wysokie i trzeba obnizyc immunopresja.
    Co to za wynik 😀

  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6409 3608

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny stosujące acard. W przypadku nieudanej inseminacji UB transferu odstawiacie go czy nadal bierzecie? Biorę go z uwagi na Encorton mocna zarządzający mi krew i mam bóle głowy jak go nie stosuje...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2019, 10:37

  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acard najlepiej odstawic w czasie okresu. Ale jak sie malo krwawi to dalej brac. Miałaś już kolejna IUI?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2019, 12:09

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6409 3608

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Acard najlepiej odstawic w czasie okresu. Ale jak sie malo krwawi to dalej brac. Miałaś już kolejna IUI?

    Miałam ale nic z tego nie będzie bo na bidę spóźniliśmy się z owulacja i miałam insemke robiona ponad 12h po owulce. W klinice powiedzieli mi że póki nie ma ciałka żółtego to warto jeszcze zrobić ale wątpię aby dało mi to upragnionego malucha. Także dupa zbita :-(

  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina12345 wrote:
    Miałam ale nic z tego nie będzie bo na bidę spóźniliśmy się z owulacja i miałam insemke robiona ponad 12h po owulce. W klinice powiedzieli mi że póki nie ma ciałka żółtego to warto jeszcze zrobić ale wątpię aby dało mi to upragnionego malucha. Także dupa zbita :-(
    Ale owulka jest dłużej niż 12 h. Bylo dużo ciąż na peknietych pecherzykach. Tym bardziej po IUI powinnas brać acard.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6409 3608

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Ale owulka jest dłużej niż 12 h. Bylo dużo ciąż na peknietych pecherzykach. Tym bardziej po IUI powinnas brać acard.

    Wiesz, ja wiem że na pękniętych pęcherzykach też są ciążę, ale tyle czasu?! Dlatego nadziei nie mam żadnej. Biorę acard i kłuje się heparyna cały czas ale tak jak mówię, według mnie to jest za późno. Zanim plemniki dolecą to też mija trochę czasu, nawet po insemce gdzie drogę mają skrocona :-(

    Tak apropo - bardzo dobrze się czuje na acardzie. Jak tylko zaczęłam brać Encorton, to miałam dzień w dzień migrene. Migrenowcem jestem od zawsze, ale po encortonie to były jakieś jaja. Dodatkowo nie mogli mi krwi pobrac bo nic nie lecialo. Obecnie, miesiąc na acardzie a ja nie mam bólów, głowy, super mi się śpi i ogólnie dobrze funkcjonuje. Także u mnie acard jest chyba w ogóle w życiu wskazany do stosowania. Jak kiedyś kiedyś skończy się ten bezpłodny koszmar to myślę iść do hematologa żeby mi powiedział co mam w życiu stosować na rozrzedzanie krwi bo ta mutacja MTHFR u mnie bardzo rzutuje na funkcjonowanie organizmu. Wiem że niektórzy lekarze uważają to jako wyłudzanie pieniędzy na heparynę, ale ja widzę u siebie ta wielka zmianę nas lepsze...

  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina12345 wrote:
    Wiesz, ja wiem że na pękniętych pęcherzykach też są ciążę, ale tyle czasu?! Dlatego nadziei nie mam żadnej. Biorę acard i kłuje się heparyna cały czas ale tak jak mówię, według mnie to jest za późno. Zanim plemniki dolecą to też mija trochę czasu, nawet po insemce gdzie drogę mają skrocona :-(

    Tak apropo - bardzo dobrze się czuje na acardzie. Jak tylko zaczęłam brać Encorton, to miałam dzień w dzień migrene. Migrenowcem jestem od zawsze, ale po encortonie to były jakieś jaja. Dodatkowo nie mogli mi krwi pobrac bo nic nie lecialo. Obecnie, miesiąc na acardzie a ja nie mam bólów, głowy, super mi się śpi i ogólnie dobrze funkcjonuje. Także u mnie acard jest chyba w ogóle w życiu wskazany do stosowania. Jak kiedyś kiedyś skończy się ten bezpłodny koszmar to myślę iść do hematologa żeby mi powiedział co mam w życiu stosować na rozrzedzanie krwi bo ta mutacja MTHFR u mnie bardzo rzutuje na funkcjonowanie organizmu. Wiem że niektórzy lekarze uważają to jako wyłudzanie pieniędzy na heparynę, ale ja widzę u siebie ta wielka zmianę nas lepsze...
    Pamietaj tyko że dłuższe stosowanie acardu moze powodowac nadzerki ukladu pokarmowego.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6409 3608

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Pamietaj tyko że dłuższe stosowanie acardu moze powodowac nadzerki ukladu pokarmowego.

    Jak temu zapobiec? Stosować po kolacji czy jak?

  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina12345 wrote:
    Jak temu zapobiec? Stosować po kolacji czy jak?
    Kolacja chyba nie ma tu znaczenia, ale nie wiem. Acard to nic innego jak kwas acetylosalicylowy, tak jak aspiryna. Najlepiej lekarza internisty zapytać. Ja go biore tylko na czas staran.

    Paulina12345 lubi tę wiadomość

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6409 3608

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Kolacja chyba nie ma tu znaczenia, ale nie wiem. Acard to nic innego jak kwas acetylosalicylowy, tak jak aspiryna. Najlepiej lekarza internisty zapytać. Ja go biore tylko na czas staran.
    Dzięki!
    Ja się go boje odstawić z uwagi na tą gęsta krew..... Ale może ograniczenia stosowanie i będę brać co 2 dni oooo

  • Lili87 Autorytet
    Postów: 616 193

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak wstawić zdjęcie z wynikami? ;) jestem mega anty techniczna :/ dzięki! :)

    25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej



  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili ja też atechniczna więc nie pomoge.

    Dziewczyny mam pytanie czy skoro robilam antykoagulant tocznia i przeciwciala antykardiolipinowe i wyszly negatywnie czyli ok, to jest sens robić jeszcze b2 glikoproteine?

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • kmala Autorytet
    Postów: 379 128

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Lili ja też atechniczna więc nie pomoge.

    Dziewczyny mam pytanie czy skoro robilam antykoagulant tocznia i przeciwciala antykardiolipinowe i wyszly negatywnie czyli ok, to jest sens robić jeszcze b2 glikoproteine?

    Tak, bo jeżeli wyjdą Ci dodatnie przeciwciała, to będziesz miała zespół antyfosfolipidowy.

    kir AA, oboje HLA C1 C2

    👨‍👩‍👧‍👧❤❤
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kmala wrote:
    Tak, bo jeżeli wyjdą Ci dodatnie przeciwciała, to będziesz miała zespół antyfosfolipidowy.
    Ok, dziękuję za odpowiedź!

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
‹‹ 1309 1310 1311 1312 1313 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ