Immunologia. Leki i szczepienia limfocytami.
-
WIADOMOŚĆ
-
mt30 wrote:Jakie suple ci zleciła?
A więc ja mam tak:
Miovelia 1 raz po śniadaniu szaszetka plus kapsułka
Miovelia Nac od 3-7 dnia cyklu 3razy 1
Ac. folicum 5mg 1 raz 1
Alanerv 1 raz 1
laktoreryna 2 razy 100 mg
vigantoletten 2 razy 1000j
magne b6 2 razy 1
glucophage 500 mg xr z kolacją
prograf 1 razy 1 mg od 16 dnia cyklu i w ciązy kontynuacja
acard 75 mg w ciąży clexane 40mg
i dotinex pół tabl na tydz. na hiperplaktynemię czynnościową
niektóre dziewczyny jeszcze pisały ,że zaleca koenzym q10 i melatoninę ale mi nie przepisała.
No i oczywiście dieta niskie ig, dash i ruch 150 min na tydz.
Ja schudłam dzięki temu jakieś 6 kilo a wcześniej waga nie drgała, a podobno opalanie, chudnięcie pomaga.
Ano zdrowsza będę na ciele na pewno, gorzej na duchu:) ale cóż takie życie.
-
Aguś93 wrote:Mogę zapytać jak działa na organizm prograf według prof Jerzak? Jakie dawki ci zaleciła?
Prograf 1razy 1mg od 16 dnia cyklu. Podobno w ciąży zwiększa do 2 razy dziennie, tak pisały dziewczyny na forum które urodziły i miały ten prograf do 36 tyg ciąży:( Zapytałam jednej z nich jak się czuła mówiła,że ok.
Aguś93 lubi tę wiadomość
-
GrudniowaNadzieja zestawik pokaźny oby przyniósł wyczekiwany efekt
Ja miałam mniej, nie wiem na co przepisuje alanerv i laktoferynę ?
A zamiast mioveli miałam miosytogyn gt, ale już nie daje rady z tym posmakiem i przeniosłam się na zwykły inozytol taki bezsmakowy
A1298C hetero
APA ++
04.2023 usunięcie przegrody macicy
04.2023 CD138 + 7/10 [start leczenia]
06.2023 kontrolna biopsja CD138 OK 💚
starania od 2015r.
6 poronień na etapie 6-8
Allo MLR 44%🍀 -
Mt30, Jusia, Believer miałyście kiedyś transfer 3 dniowego zarodka?
Tak się zastanawiam czy nie spróbować przy następnej próbie. Jakoś na miesięcznych wątkach było ostatnio dużo ciąż które zaskoczyły po podaniu 3 dniowca a pozostałe zarodki nie dotrwały do 5 doby.
Zawsze miałam transfer blascocysty i poważnie rozważam czy nie spróbować z 3 dniowcem.
Oczywiście wszystkie opinie mile widziane😉😘
I IVF: Maj 2018 ICSI (2 blaskocysty):
1 - transfer 2 zarodkow; beta <0.1😢
II IVF: Sierpien 2018 ICSI (2 blaskocysty):
2 - 16.08.2018 - transfer 1 zarodka (blastocyst); beta<0.1😢
3 - 9.11.2018 -transfer mrozaczka na naturalnym cyklu - beta <0.1😢
III IVF: Sierpień 2019 ICSI (3 blaskocysty):
4 - 25.09.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
5 - 03.12.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
6 - 14.12.2020 crio transfer <0.1 😭😭😭
IV IVF: Maj 2021 IMSI (3 blaskocysty po PGT-A)
7 - 13.07.2021 crio transfer <0.1😭
8 - 03.12.2021 crio transfer na cyklu naturalnym:
5dpt ⏸️ kreski
7dpt beta 63.4🥰🥰🥰
10dpt beta 282. 9🥰🥰🥰
14dpt beta 1,292🥰🥰🥰
20 dpt beta 12 882🥰🥰🥰
24 dpt - CRL 0.43 cm, mamy ❤️
7w1d - CRL 1.07 cm💞💞💞
11/08/2022 - 2622g największego szczęścia ❤❤❤ -
Ewelka02 wrote:Mt30, Jusia, Believer miałyście kiedyś transfer 3 dniowego zarodka?
Tak się zastanawiam czy nie spróbować przy następnej próbie. Jakoś na miesięcznych wątkach było ostatnio dużo ciąż które zaskoczyły po podaniu 3 dniowca a pozostałe zarodki nie dotrwały do 5 doby.
Zawsze miałam transfer blascocysty i poważnie rozważam czy nie spróbować z 3 dniowcem.
Oczywiście wszystkie opinie mile widziane😉😘
Ja z 8 transferow 7 razy mialam podawane 3 dniowce (raz nawet dwudniowy) i już więcej nie chcę. Nawet moja Pani dr stwierdziła żeby tym razem podhodować wszystkie do 5 i nie robić nieskończoności transferów. Niektóre kliniki (jak novum) twierdzą że w macicy zarodkom najlepiej ale słyszałam też opinie lekarzy że w dzisiejszej dobie- przy takich standardach laboratoriów jak zarodek nie przetrwa to nie przetrwalby tez w macicy.
Ale jaka jest prawda to myślę że najmądrzejsi nie wiedzą. Myślę że jak ma być dobrze to ciąża będzie i z 3 dniowego zarodka i z blastki.
Ewelka02 lubi tę wiadomość
Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
22 dpt- YS+,CRL 1,17 mm, FHR +
7t6d- CRL 15mm, FHR 167/min
9t0d- CRL 23,2 mm, FHR 169/min
NIFTY- zdrowy chłopiec, wysokie ryzyko preeklampsji
13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡 -
Ja miałam 8 zarodków 5 dniowych bo tak hodowała klinika. W poprzedniej zwalniały z każdym dniem i odpadały po 3 dobie. W obecnej klinice było widać, że już w drugiej dobie inaczej się rozwijały i gdybym wiedziała, że będą takie sprytne to chyba bym spróbowała raz 3 dniowego. Później Pani z kliniki Czech mi pisała, żeby tak przetransferowac bo można trafić w inne okno implantacyjne.Ewelka02 wrote:Mt30, Jusia, Believer miałyście kiedyś transfer 3 dniowego zarodka?
Tak się zastanawiam czy nie spróbować przy następnej próbie. Jakoś na miesięcznych wątkach było ostatnio dużo ciąż które zaskoczyły po podaniu 3 dniowca a pozostałe zarodki nie dotrwały do 5 doby.
Zawsze miałam transfer blascocysty i poważnie rozważam czy nie spróbować z 3 dniowcem.
Oczywiście wszystkie opinie mile widziane😉😘
Ewelka02 lubi tę wiadomość
-
Mialam 2 razy transfer trzydniowca - moj pierwszy z 1 zarodkiem i jeden z kolejnych gdzie dostalam 2 trzydniowce. Przy tym pierwszym mam wrazenie ze beta minimalnie drgnela bo wynosila 4 a nie okrągłe zero jak zazwyczaj ale potem spadla. Nie wiem czy to kwestia trzydniowca czy może tego ze to byl swiezy transfer? A miałaś kiedys swiezy transfer? Moze to jest jakis trop? Wiem ze teraz metody mrożenia są bardzo dobre ale moze warto spóbowac?Ewelka02 wrote:Mt30, Jusia, Believer miałyście kiedyś transfer 3 dniowego zarodka?
Tak się zastanawiam czy nie spróbować przy następnej próbie. Jakoś na miesięcznych wątkach było ostatnio dużo ciąż które zaskoczyły po podaniu 3 dniowca a pozostałe zarodki nie dotrwały do 5 doby.
Zawsze miałam transfer blascocysty i poważnie rozważam czy nie spróbować z 3 dniowcem.
Oczywiście wszystkie opinie mile widziane😉😘
Ewelka02 lubi tę wiadomość
starania od 04.2018 r.
Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)
10 transferów nieudanych
11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔 -
Pierwszy transfer mialam 2 blastki i swiezy transfer, wszystkie pozostale transfery z mrozonych zarodkow.believer wrote:Mialam 2 razy transfer trzydniowca - moj pierwszy z 1 zarodkiem i jeden z kolejnych gdzie dostalam 2 trzydniowce. Przy tym pierwszym mam wrazenie ze beta minimalnie drgnela bo wynosila 4 a nie okrągłe zero jak zazwyczaj ale potem spadla. Nie wiem czy to kwestia trzydniowca czy może tego ze to byl swiezy transfer? A miałaś kiedys swiezy transfer? Moze to jest jakis trop? Wiem ze teraz metody mrożenia są bardzo dobre ale moze warto spóbowac?
Tak pomyslalam ze jak mamy juz probowac niemal wszystkiego to nie chce isc znowu standardem, zobacze co moj lekarz powie na transfer 3 dniowca.
I IVF: Maj 2018 ICSI (2 blaskocysty):
1 - transfer 2 zarodkow; beta <0.1😢
II IVF: Sierpien 2018 ICSI (2 blaskocysty):
2 - 16.08.2018 - transfer 1 zarodka (blastocyst); beta<0.1😢
3 - 9.11.2018 -transfer mrozaczka na naturalnym cyklu - beta <0.1😢
III IVF: Sierpień 2019 ICSI (3 blaskocysty):
4 - 25.09.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
5 - 03.12.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
6 - 14.12.2020 crio transfer <0.1 😭😭😭
IV IVF: Maj 2021 IMSI (3 blaskocysty po PGT-A)
7 - 13.07.2021 crio transfer <0.1😭
8 - 03.12.2021 crio transfer na cyklu naturalnym:
5dpt ⏸️ kreski
7dpt beta 63.4🥰🥰🥰
10dpt beta 282. 9🥰🥰🥰
14dpt beta 1,292🥰🥰🥰
20 dpt beta 12 882🥰🥰🥰
24 dpt - CRL 0.43 cm, mamy ❤️
7w1d - CRL 1.07 cm💞💞💞
11/08/2022 - 2622g największego szczęścia ❤❤❤ -
A w jakiej klinice jesteś? U mnie nie robią raczej transferów trzydniowców, trzymają wszystkie do 5 doby no chyba że od początku jest mało komórek/zarodków. Ale zapytaj, nie zaszkodzi zasugerować, może akurat u Ciebie się to sprawdzi. Tylko pamiętaj że wtedy jeszcze dłużej będziesz czekała do testowania
starania od 04.2018 r.
Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)
10 transferów nieudanych
11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔 -
Tak, wiem z tym testowaniem😂😂😂.believer wrote:A w jakiej klinice jesteś? U mnie nie robią raczej transferów trzydniowców, trzymają wszystkie do 5 doby no chyba że od początku jest mało komórek/zarodków. Ale zapytaj, nie zaszkodzi zasugerować, może akurat u Ciebie się to sprawdzi. Tylko pamiętaj że wtedy jeszcze dłużej będziesz czekała do testowania
Jestem w Gamecie w Kielcach, wizytę i cała stymulację będę zaczynać dopiero pod koniec kwietnia ale wiesz jak to jest, cały czas musi być układany plan😉.
Wstępnie pomysł jest taki żeby trzymać wszystkie do blastek i je przebadac ale spróbuję porozmawiać żeby jeden przetransferować wcześniej.
PS. Widzę że Ty świeżo po transferze, jak się czujesz? Testowałaś już?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2021, 09:49
I IVF: Maj 2018 ICSI (2 blaskocysty):
1 - transfer 2 zarodkow; beta <0.1😢
II IVF: Sierpien 2018 ICSI (2 blaskocysty):
2 - 16.08.2018 - transfer 1 zarodka (blastocyst); beta<0.1😢
3 - 9.11.2018 -transfer mrozaczka na naturalnym cyklu - beta <0.1😢
III IVF: Sierpień 2019 ICSI (3 blaskocysty):
4 - 25.09.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
5 - 03.12.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
6 - 14.12.2020 crio transfer <0.1 😭😭😭
IV IVF: Maj 2021 IMSI (3 blaskocysty po PGT-A)
7 - 13.07.2021 crio transfer <0.1😭
8 - 03.12.2021 crio transfer na cyklu naturalnym:
5dpt ⏸️ kreski
7dpt beta 63.4🥰🥰🥰
10dpt beta 282. 9🥰🥰🥰
14dpt beta 1,292🥰🥰🥰
20 dpt beta 12 882🥰🥰🥰
24 dpt - CRL 0.43 cm, mamy ❤️
7w1d - CRL 1.07 cm💞💞💞
11/08/2022 - 2622g największego szczęścia ❤❤❤ -
Moze i dobry plan, co szkodzi spróbowac z 1 trzydniowcem. Badanie zarodków chyba tez spoko, w naszej sytuacji juz zreszta chyba niewiele poza tym zostało do zrobienia a przyjamniej obejdziesz sie bez tekstów ze moze zarodek byl wadliwy.Ewelka02 wrote:Tak, wiem z tym testowaniem😂😂😂.
Jestem w Gamecie w Kielcach, wizytę i cała stymulację będę zaczynać dopiero pod koniec kwietnia ale wiesz jak to jest, cały czas musi być układany plan😉.
Wstępnie pomysł jest taki żeby trzymać wszystkie do blastek i je przebadac ale spróbuję porozmawiać żeby jeden przetransferować wcześniej.
PS. Widzę że Ty świeżo po transferze, jak się czujesz? Testowałaś już?
Ja świruje po transferze, momenty zwatpienia przeplatają sie z chwilami nadzieji. Juz bylam bliska wczoraj kupienia testu ale sie opanowalam. Wmawiam sobie chyba ze mam jakies objawy, wydawalo mi sie ze w niedziele czuje jakies kłucie w lewej pachwinie a wczoraj - uwaga uwaga - ze mnie zemdlilo - taaa, na pewno, gdzie dziś dopiero jest tydzien po transferze 🤦♀️a jesli mi sie nie wydawalo nawet to i tak pewnie skutek leków chocby Accofilu albo progesteronu. Musze jakos wytrzymac do czwartku/piatku do bety. Niestety przeczucie mam ze raczej nic z tego - znowu.
starania od 04.2018 r.
Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)
10 transferów nieudanych
11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔 -
Podziwiam cierpliwość bo ja zawsze się lamie i kupuje wcześniej testy. Miałaś też wlew a accofilu czy tylko zastrzyki?believer wrote:Moze i dobry plan, co szkodzi spróbowac z 1 trzydniowcem. Badanie zarodków chyba tez spoko, w naszej sytuacji juz zreszta chyba niewiele poza tym zostało do zrobienia a przyjamniej obejdziesz sie bez tekstów ze moze zarodek byl wadliwy.
Ja świruje po transferze, momenty zwatpienia przeplatają sie z chwilami nadzieji. Juz bylam bliska wczoraj kupienia testu ale sie opanowalam. Wmawiam sobie chyba ze mam jakies objawy, wydawalo mi sie ze w niedziele czuje jakies kłucie w lewej pachwinie a wczoraj - uwaga uwaga - ze mnie zemdlilo - taaa, na pewno, gdzie dziś dopiero jest tydzien po transferze 🤦♀️a jesli mi sie nie wydawalo nawet to i tak pewnie skutek leków chocby Accofilu albo progesteronu. Musze jakos wytrzymac do czwartku/piatku do bety. Niestety przeczucie mam ze raczej nic z tego - znowu.
Bardzo trzymam kciuki, ktoś musi w końcu przełamać zla passę i po serię szczepień musi się w końcu udac
I IVF: Maj 2018 ICSI (2 blaskocysty):
1 - transfer 2 zarodkow; beta <0.1😢
II IVF: Sierpien 2018 ICSI (2 blaskocysty):
2 - 16.08.2018 - transfer 1 zarodka (blastocyst); beta<0.1😢
3 - 9.11.2018 -transfer mrozaczka na naturalnym cyklu - beta <0.1😢
III IVF: Sierpień 2019 ICSI (3 blaskocysty):
4 - 25.09.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
5 - 03.12.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
6 - 14.12.2020 crio transfer <0.1 😭😭😭
IV IVF: Maj 2021 IMSI (3 blaskocysty po PGT-A)
7 - 13.07.2021 crio transfer <0.1😭
8 - 03.12.2021 crio transfer na cyklu naturalnym:
5dpt ⏸️ kreski
7dpt beta 63.4🥰🥰🥰
10dpt beta 282. 9🥰🥰🥰
14dpt beta 1,292🥰🥰🥰
20 dpt beta 12 882🥰🥰🥰
24 dpt - CRL 0.43 cm, mamy ❤️
7w1d - CRL 1.07 cm💞💞💞
11/08/2022 - 2622g największego szczęścia ❤❤❤ -
Mialam wlew tez. No chciałabym przełamac passe ale zobaczymy.Ewelka02 wrote:Podziwiam cierpliwość bo ja zawsze się lamie i kupuje wcześniej testy. Miałaś też wlew a accofilu czy tylko zastrzyki?
Bardzo trzymam kciuki, ktoś musi w końcu przełamać zla passę i po serię szczepień musi się w końcu udacstarania od 04.2018 r.
Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)
10 transferów nieudanych
11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔 -
Trzymam dziewczyny za wac mcono kciuki, żeby wam się niebawem udało 🤜🤛. Baksia jak tam u ciebie leci? Ja powinnam w czwartek kończyć kwarantannę, ale miałam objawy i wczorajszy test wyszedł pozytywny i chorujemy z mężem 😏 ale bez temp i kaszlu. Ja miałam zawalone zatoki i gardło cały tamten tydz, a od kilku dni brak smaku i węchu. Wizytę u prof mam przełożona o tydz ale też nie będę mogła na niej być. Zobaczę na kiedy panie z rejestracji mnie teraz przepiszą. Ja obecnie 25 tydz, dzidziuch wierci się cały czas 🤗
Astereae lubi tę wiadomość
-
believer wrote:Moze i dobry plan, co szkodzi spróbowac z 1 trzydniowcem. Badanie zarodków chyba tez spoko, w naszej sytuacji juz zreszta chyba niewiele poza tym zostało do zrobienia a przyjamniej obejdziesz sie bez tekstów ze moze zarodek byl wadliwy.
Ja świruje po transferze, momenty zwatpienia przeplatają sie z chwilami nadzieji. Juz bylam bliska wczoraj kupienia testu ale sie opanowalam. Wmawiam sobie chyba ze mam jakies objawy, wydawalo mi sie ze w niedziele czuje jakies kłucie w lewej pachwinie a wczoraj - uwaga uwaga - ze mnie zemdlilo - taaa, na pewno, gdzie dziś dopiero jest tydzien po transferze 🤦♀️a jesli mi sie nie wydawalo nawet to i tak pewnie skutek leków chocby Accofilu albo progesteronu. Musze jakos wytrzymac do czwartku/piatku do bety. Niestety przeczucie mam ze raczej nic z tego - znowu.
Powiem Ci, że ja po jedynym do tej pory udanym transferze też miałam szybko mdłości więc czemu nie mocne kciuki.
Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
22 dpt- YS+,CRL 1,17 mm, FHR +
7t6d- CRL 15mm, FHR 167/min
9t0d- CRL 23,2 mm, FHR 169/min
NIFTY- zdrowy chłopiec, wysokie ryzyko preeklampsji
13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡 -
believer wrote:Moze i dobry plan, co szkodzi spróbowac z 1 trzydniowcem. Badanie zarodków chyba tez spoko, w naszej sytuacji juz zreszta chyba niewiele poza tym zostało do zrobienia a przyjamniej obejdziesz sie bez tekstów ze moze zarodek byl wadliwy.
Ja świruje po transferze, momenty zwatpienia przeplatają sie z chwilami nadzieji. Juz bylam bliska wczoraj kupienia testu ale sie opanowalam. Wmawiam sobie chyba ze mam jakies objawy, wydawalo mi sie ze w niedziele czuje jakies kłucie w lewej pachwinie a wczoraj - uwaga uwaga - ze mnie zemdlilo - taaa, na pewno, gdzie dziś dopiero jest tydzien po transferze 🤦♀️a jesli mi sie nie wydawalo nawet to i tak pewnie skutek leków chocby Accofilu albo progesteronu. Musze jakos wytrzymac do czwartku/piatku do bety. Niestety przeczucie mam ze raczej nic z tego - znowu.
Ja, że zawsze u mnie beta rusza miałam objawy. Pociłam się w nocy tak, że nawet materac a nie tylko prześcieradło było mokre, to było jak już beta spadała,. Raz miałam bóle, ciągnięcie kręgosłupa, coś skrobało w brzuchu, ciągnięcie. Ostatni transfer, nie miałam potów, ale już 7dpt się obudziłam o 12 w nocy bo mi się zachciało jeść, później o 2 już byłam mega wyspana. Tak do drugiej w nocy już się wysypiałam a później do 5 się męczyłam bo już mi się nie chciało spać. Poszłam na betę ledwie 7, a mój mąż się smiał, że już wszystkie objawy ciąży mam jak wynik dodatni. Tak miałam przez 3 kolejne dnia a potem wróciło do normy ze snem i beta spadła. -
Cześc dziewczyny! Jestem tu całkiem nowa i jeszcze nie zdążyłam wiele przeczytać, ale czy możecie pomóc mi zinterpretować wyniki badań ? Odkopałam je sprzed 4 lat, znajoma kiedyś - na początku starań kiedy nie byłam świadoma żadnych swoich chorób, namówiła mnie na badanie Allo-Mlr i Kir (miałam możliwość to zrobić za śmieszne pieniądze). To pierwsze wyszło mi 58,1% - co ten wynik mówi? W kirach z kolei nieobecność: 2DL3, 2DL4del, 2DS4norm, 2DS4(del-22bp), 3DL1, 3DP1var, obecnych mam w sumie 14. Czy to się kwalifikuje do jakieś dodatkowej konsultacji Waszym zdaniem? Żaden z wcześniejszych lekarzy nie zwrócił na te wyniki uwagi. Może coś jeszcze warto zbadać? Czytałam o komórkach NK ale nie wiem jak dokładnie się to badanie nazywa i czy może być rzeczywiście w moim przypadku pomocne? Aktualnie leczę przewlekły stan zapalny endometrium, jestem przed transferem jedynego zarodka. Będę wdzięczna za jakieś rady03.2017 początek starań
09.2017 laparoskopia, endometrioza IV st.; lewy jajowód niedrożny
11.2017-03.2018 stymulacja owulacji
05.2018 podejrzenie wodniaka jajowodu lewego
03.2019 IVF: 6 komórek, 4 zapłodnione, jedna nierokująca morula w 5 dobie - transfer nieudany.
10.2019 IVF: 8 komórek, 2 zapłodnione prawidłowo (reszta niedojrzała), w 5 dobie została jedna ❄💗
11.2019 laparoskopowe usunięcie wodniaka z jajowodem
07.2020 - 09.2021 leczenie stanu zapalnego endometrium (3histero, 2 biopsje)
04.2021-01.2022 Reseligo (menopauza)
09.2021 odroczenie transferu - podostre zapalenie tarczycy 🤦♀️
17.02.2022 wybudzanie do transferu (estrofem)
08.03.2022 transfer
Zostań z nami Cudaczku 💗💗💗
7 dpt bHcg 41,17
9 dpt bHcg 80,68
13 dpt bHcg 340,61
17 dpt bHcg 1530,00
22 dpt mamy serduszko
-
Dodam jeszcze: nigdy nie byłam w ciąży03.2017 początek starań
09.2017 laparoskopia, endometrioza IV st.; lewy jajowód niedrożny
11.2017-03.2018 stymulacja owulacji
05.2018 podejrzenie wodniaka jajowodu lewego
03.2019 IVF: 6 komórek, 4 zapłodnione, jedna nierokująca morula w 5 dobie - transfer nieudany.
10.2019 IVF: 8 komórek, 2 zapłodnione prawidłowo (reszta niedojrzała), w 5 dobie została jedna ❄💗
11.2019 laparoskopowe usunięcie wodniaka z jajowodem
07.2020 - 09.2021 leczenie stanu zapalnego endometrium (3histero, 2 biopsje)
04.2021-01.2022 Reseligo (menopauza)
09.2021 odroczenie transferu - podostre zapalenie tarczycy 🤦♀️
17.02.2022 wybudzanie do transferu (estrofem)
08.03.2022 transfer
Zostań z nami Cudaczku 💗💗💗
7 dpt bHcg 41,17
9 dpt bHcg 80,68
13 dpt bHcg 340,61
17 dpt bHcg 1530,00
22 dpt mamy serduszko
