Immunologia. Leki i szczepienia limfocytami.
-
WIADOMOŚĆ
-
mt30 wrote:dobre cytokiny, wyszedł stan zapalny pewnie związany z covidem
Dziękuję bardzo! Tak się właśnie zastanawiam, bo byłam w domu rodzinnym, mama była trochę podziębiona, ale w życiu byśmy nie powiedzieli, że to covid, pewnie od niej przejęłam. Mama już zdrowa a my z mężem chorzy. U mnie w pracy muszę codziennie robić test, jeszcze wczoraj był negatywny. Krew na badania immuno oddałam w sumie tydzień wcześniej niż pozytywny test, ciekawe czy to już wtedy mogło się coś dziać? Wyszły mi też bardzo wysokie komórki nk, zastanawiam się czy może nie powtórzyć po chorobie komórek nk. 🤔 -
nnatalkaa_00 wrote:Przede wszystkim pokazuje, że nie zawsze się udaje. Ja, podchodząc do pierwszej stymulacji, byłam pewna, że będą jajeczka, potem zarodki no i jak ma się trochę szczęścia, to ciaza - o, głupia ja 🙈😅 Teraz wiem, że każdy etap to wielka niewiadoma. Na razie ciągle jestem na antykach - okazało się, że mam 2 torbiele na prawym jajniku i najpierw miałam Duphaston na ich wchloniecie, ale okazało się, że tak do końca nie znikły i teraz mam przedłużona antykoncepcję, żeby wszystko wyciszylo się tak, jak powinno (zwłaszcza, że lewy jajnik jest już na emeryturze, więc liczymy w zasadzie na prawy). We wtorek mam kolejny monitoring i, jeśli będzie ok, to zaczynam gonapeptyl. Potem nie wiem, chyba gonal, ale nie mam pewności. W pierwszym podejściu miałam krótki protokół i Bemfole 😊
Gonal jest super, bardzo wygodny i skuteczny, wyhodowałam na nim ponad 30 komórek, 15 dojrzałych 😊 trzymam kciuki, żeby wszystko szło zgodnie z planem!nnatalkaa_00 lubi tę wiadomość
-
EmKa wrote:To dziwne że aż tak AMH poleciało.. a co z tym jajowodem zrobili, wycięli, zostawili, udrożnili?
Nie ma stanu zapalnego, wodniaka, ani nic takiego więc jajowód został. Jeżeli lekarz w klinice stwierdzi, że woli aby go usunąć to tak pewnie zrobimy ale szczerze mówiąc to wolałabym się od tego powstrzymać. 😊 nie wiem czy niedrożny jajowód może przeszkadzać przy in vitro? -
marzeodziecku wrote:Hej dziewczyny. Jestem przed 2 transferem, z zaleceń od docenta P dostałam tylko accofil i heparynę. Martwi mnie to, że nie przepisał mi encortonu. Porównywałam swoje wyniki z innymi dziewczynami i mając praktycznie takie same one dostały encorton.
Mam kir AA, nieobecne wszystkie ds prócz jednego, rozjechane cytokiny, cd3/cd8 ⬇️ Cd4/cd8 ⬆️, tnf 4407, nk 18%, ana ujemne. Czy pytać ginekologa w klinice o encorton? Czy podchodzić bez niego?
Powiem tak, generalnie nie jestem za tym, aby brać leki na własną rękę. Nie wiem czy encorton w połączeniu z tymi lekami przepisanymi od Docenta, może spowodować coś złego, natomiast ostatnio rozmawiałam ze swoim ginekologiem (nie tym z kliniki leczenia niepłodności) o sterydach do transferu. Powiedział, że encorton nic złego nie zrobi i na pewno pomoże uspokoić ewentualne nieprawidłowości w immunologii. Ja sama poprosiłam o receptę na steryd bo w klinice nie chcieli mi go przepisać do transferu a jeszcze wtedy nie byłam pewna, czy zagłębie się w immunologie i planowałam podejść do transferu z encortonem na własną rękę. Ginekolog jeszcze powiedział, że jeżeli lek nie zrobi nic złego a pacjentka będzie spokojniejsza z lekiem, to należy go przepisać, on na pewno nie zaszkodzi a może pomóc. 🙂 Jeżeli steryd nie wpłynie na pozostałe leki, to ja bym wzięła.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2022, 18:38
marzeodziecku, Bocianiątko lubią tę wiadomość
-
Kolorowa27 wrote:Gonal jest super, bardzo wygodny i skuteczny, wyhodowałam na nim ponad 30 komórek, 15 dojrzałych 😊 trzymam kciuki, żeby wszystko szło zgodnie z planem!
Kolorowa27 lubi tę wiadomość
Starania od 3'2017
4x IUI - jedna cb 😥
2'2021 - pierwsze IVF - ❄❄ 5.2.2, ❄ 4.3.3
2 x ET 5.2.2 - nieudane 😥 pozostał ❄ 4.3.3
Zmiana kliniki
1-3'2022 - drugie IVF (długi protokół) - ❄ 3.2.1 (PGT-A zdrowy! ❤) ❄ 6.3.2
• HSG - prawy jajowod zwezony
• Hiperprolaktynemia
• Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy, anty-TPO ok, anty-TG 415 - Letrox 75
• immunologia - wysoka cytoksycznosc komórek nk (70 przy normie do 26.1), allo mlr IV'21 - 20%, XI'21 - 0%, XII'21 - 25.7% 🤷♀️, rozjechane cytokiny, wysokie TNF alfa
On - wszystko OK ❤ -
Kolorowa27 wrote:Powiem tak, generalnie nie jestem za tym, aby brać leki na własną rękę. Nie wiem czy encorton w połączeniu z tymi lekami przepisanymi od Docenta, może spowodować coś złego, natomiast ostatnio rozmawiałam ze swoim ginekologiem (nie tym z kliniki leczenia niepłodności) o sterydach do transferu. Powiedział, że encorton nic złego nie zrobi i na pewno pomoże uspokoić ewentualne nieprawidłowości w immunologii. Ja sama poprosiłam o receptę na steryd bo w klinice nie chcieli mi go przepisać do transferu a jeszcze wtedy nie byłam pewna, czy zagłębie się w immunologie i planowałam podejść do transferu z encortonem na własną rękę. Ginekolog jeszcze powiedział, że jeżeli lek nie zrobi nic złego a pacjentka będzie spokojniejsza z lekiem, to należy go przepisać, on na pewno nie zaszkodzi a może pomóc. 🙂 Jeżeli steryd nie wpłynie na pozostałe leki, to ja bym wzięła.
marzeodziecku lubi tę wiadomość
-
Kolorowa27 wrote:Powiem tak, generalnie nie jestem za tym, aby brać leki na własną rękę. Nie wiem czy encorton w połączeniu z tymi lekami przepisanymi od Docenta, może spowodować coś złego, natomiast ostatnio rozmawiałam ze swoim ginekologiem (nie tym z kliniki leczenia niepłodności) o sterydach do transferu. Powiedział, że encorton nic złego nie zrobi i na pewno pomoże uspokoić ewentualne nieprawidłowości w immunologii. Ja sama poprosiłam o receptę na steryd bo w klinice nie chcieli mi go przepisać do transferu a jeszcze wtedy nie byłam pewna, czy zagłębie się w immunologie i planowałam podejść do transferu z encortonem na własną rękę. Ginekolog jeszcze powiedział, że jeżeli lek nie zrobi nic złego a pacjentka będzie spokojniejsza z lekiem, to należy go przepisać, on na pewno nie zaszkodzi a może pomóc. 🙂 Jeżeli steryd nie wpłynie na pozostałe leki, to ja bym wzięła.
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Andzia35 wrote:Ja leczyłam się u dwóch specjalistów. 1 przepisał mi tylko intralipid wlew, nie czułam się z tym pewnie wiec poszłam do 2 ktory ze dorzucił mi mała dawkę encorton na 1 trymestr. Byłam spokojniejsza, nie miałam skutków ubocznych, przetrwałam 1 trymestr i ciąża narazie się ładnie rozwija. Często dziewczyny pisały ze warto iść do lekarza który przepisze ci żelazny zestaw i jest się spokojniejszym bo kolejne poronienia zbyt dużo nas kosztują. Co do łączenia leków to niestety chyba nie ma jednej reguły, jeden lekarz powie ze nie zaszkodzi,drugi się oburzy…
Myślę, że spokojna głowa to połowa sukcesu. Ja już od pierwszego transferu chciałam taki 'żelazny zestaw'. Poprosiłam też o heparynę, bo wiedziałam, że w rodzinie mutacja mthfr i pai1. Lekarz stwierdził, że nie widzi potrzeby. Zrobiłam wyniki, oczywiście moje przeczucia się potwierdziły. Do drugiego dostałam heparyne, ale poprosiłam jeszcze o steryd. Znów odpowiedź brzmiała nie 🤦♀️ zaczęłam badania immuno, i co, komórki nk wysoko ponad normę. 🤦♀️ Naprawdę, te leki nie zaszkodzą, a mogą pomóc. Nie rozumiem decyzji lekarza, generalnie jestem zadowolona z kliniki, miałam dobrze przeprowadzoną stymulację ale same transfery.. No tak sobie. Teraz nie popuszczę, moja intuicja dobrze mi podpowiada. Może gdybym z takim zestawem podeszła do transferu, już teraz byłabym w ciąży. 🤦♀️
-
Kolorowa27 wrote:Trzymaj się Kochana, powodzenia, trzymam kciuki za Twój transfer 😊🍀
Kolorowa27 lubi tę wiadomość
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Kolorowa27 wrote:Myślę, że spokojna głowa to połowa sukcesu. Ja już od pierwszego transferu chciałam taki 'żelazny zestaw'. Poprosiłam też o heparynę, bo wiedziałam, że w rodzinie mutacja mthfr i pai1. Lekarz stwierdził, że nie widzi potrzeby. Zrobiłam wyniki, oczywiście moje przeczucia się potwierdziły. Do drugiego dostałam heparyne, ale poprosiłam jeszcze o steryd. Znów odpowiedź brzmiała nie 🤦♀️ zaczęłam badania immuno, i co, komórki nk wysoko ponad normę. 🤦♀️ Naprawdę, te leki nie zaszkodzą, a mogą pomóc. Nie rozumiem decyzji lekarza, generalnie jestem zadowolona z kliniki, miałam dobrze przeprowadzoną stymulację ale same transfery.. No tak sobie. Teraz nie popuszczę, moja intuicja dobrze mi podpowiada. Może gdybym z takim zestawem podeszła do transferu, już teraz byłabym w ciąży. 🤦♀️
Krakowska, Bocianiątko lubią tę wiadomość
-
Andzia35 wrote:Uważam ze to dobre podejście. Ja leczyłam się u dwóch ginekologów i u endykrynologa żeby uzyskać zestaw który okazał się dla mnie skuteczny (intralipid, encorton, heparyna, acard, duże dawki progesteronu). Jeden kwestionował heparynę, inny progesteron trzeci śmiał się z intralipidu. Myśle ze ważne znać siebie, swoje problemy dobrze i po przebytych często traumatycznych doświadczeniach walczyć o to aby zapewnić sobie jak największe szanse powodzenia.
U mnie to samo, za każdym transferem walczyłam o większe dawki progesteronu. Moja klinika nie zleca badań bety i progesteronu prędzej niż przed 12 dpt, ja badałam na własną rękę od 3dpt i niestety progesteron wychodził na pograniczu. 🤦♀️ Z jakiego powodu zależało Ci na intralipidzie? I czy sama zdecydowałaś się go dawkować, czy może miałaś zalecenia? 🤔 -
Kolorowa27 wrote:U mnie to samo, za każdym transferem walczyłam o większe dawki progesteronu. Moja klinika nie zleca badań bety i progesteronu prędzej niż przed 12 dpt, ja badałam na własną rękę od 3dpt i niestety progesteron wychodził na pograniczu. 🤦♀️ Z jakiego powodu zależało Ci na intralipidzie? I czy sama zdecydowałaś się go dawkować, czy może miałaś zalecenia? 🤔
-
Hej, dziewczyny jaki miałyście poziom limfocytów po accofilu?
Dziś odebrałam wynik morfo i mam poziom limfocytów: 50 i trochę się wystraszyłam!.
Dawkę przyjmuję codziennie 1/3.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2022, 22:15
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017 IMSI 08.2017 IMSI 01.2018 IMSI 03.2019 IMSI 05.2019 (Mini-IVF) 08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.2022 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
Hej dziewczyny
Proszę polecić immunologa w Szczecinie lub Gdańsku:)
Starania od 2016
1996+1989👩❤️💋👨
4 IUI nieudane
Histeroskopia 04.2021
I - III FET 14.05. 2021 - 25.01.2022- 😔
23.02.2022 - scratching endometrium
Ruszamy po zamrożone komórki 🤞☘️, Mamy ❄️❄️❄️
IV FET 31.03.2022 +Emryoglue - CB😢
Wizyta dr Paśnik
Leczenie immunologiczne
Torbiel
V FET 30.08.2022 - zabieramy ost. 2 ❄️❄️
8 dpt beta - 144 ;10 dpt beta - 334;20 dpt beta - 13 741🥰
21 dpt - mamy 2 ❤️❤️
9 tc - 2,47 i 2,58 cm😍 po 186 bmp❤️❤️
11+4 tc - prenatalne +pappa -OK
17 tc - Chłopaki💙💙
21 tc - połówkowe : 380 i 355 gr😍
26 tc - 856 i 866 gr😍
30+5 tc - III prenatalne - 1652g i 1614g🥰
34+4 tc - 2400 i 2390gr
37+1 🎂 2720, 54 cm i 2840, 53cm🎂 -
Witam dziewczyny. Podpowiecie mi czy jest bardzo zle i czy jest szansa cos zmienić na lepsze? Nie mam kompletnie pojęcia co mam myslec a bardzo sie denerwuje😔
Genotyp KIR: Bx
ANA 2 ujemne
ALLO MLR
Przeciwciala blokujace- obecne 4,5%
TEST CYTOTOKSYCZNY cross match: w surowicy nie stwierdzono obecności przeciwcial cytotoksycznych przeciwko wyizolowanym limfocytom dawcy.
ONA 36 lat (córka 15 lat)
Tsh👍euthyrox 75
Prolaktyna👍
AMH➡️ 2,110 ng/ml
FSH 7,68 mlU/ml
Testosteron 1,41 nmol/l
Insulinooporność➡️ Glucophage xr 2x1000
Homocysteina➡️5,6
Wit b12 👍Kwas fol. 👍Ddimery👍
Czynnik 2 protrombina-heterozygota
PAI-1, MTHFR-heterozygota
Białko c👍Białko s👍
Antykoagulant toczniowy➡️ujemny
ANA 2➡️ujemne
KIR Bx
Komorki NK➡️15
Allo Mlr➡️Przwciwciała blokujące➡️4.5%
Histeroskopia x2➡️OK brak stanu zapalnego/ nk 55
1️⃣ IVF 07.2022
Gonal F 225+Mensinorm75
8.08.22 PUNKCJA ❄️5.1.1❄️❄️ 4.2.2
ON 34 lata
Insulinoopornosc
Badanie nasienia:
Morfologia 15 %/normozospermia
Test Hba 89 %
2xIUI👎
31.10.22 transfer 5.1.1-10 dpt beta 0😔
26.01.23 transfer 4.2.2
11dpt beta - 502
12dpt - 715
13dpt-1150
15dpt-2872
27dpt❤️ -
Andzia35 wrote:Ja miałam poronienie przy bardzo niskim progesteronie, dramatycznie niskim i podejrzewam ze dlatego ciąża nie miała warunków do rozwoju a mimo to większość lekarzy bagatelizowała role progesteronu i nawet mnie nie słuchała przy kolejnych staraniach. Dopiero jedna lekarka uznała to za bardzo ważne i to bardzo duza dawka suplementacji naturalnym a nie syntetycznym progesteronem od owulacji (cyclogest) i wtedy się tez udało . Co do intralipidu to w trakcie moich wędrówek po lekarzach i diagnostyki spotkałam wiele dziewczyn w ciąży podpiętych do tych kroplówek z intralipid które mówiły ze to im pomogło w zagnieżdżeniu lub nawracających poronieniach. Niektóre tez brały encorton, praktycznie każda clexane. Akurat u mnie wyszły wskazania do intralipidu i clexane(mutacja PAi, wysokie nk, rozjechane cytokiny)wiec immunolog mi wypisał. Oczywiscie każda z nas jest inna, ma inne problemy a leczenie ustalają lekarze a nie forum ale jednak warto tych lekarzy konfrontowac czasem
Oczywiście, zgadzam się z Tobą, warto walczyć o swoje. Ja żałuję, że dopiero teraz posiadam tą wiedzę, wcześniej brakowało mi odwagi aby pytać i ubiegać się o coś więcej, niż proponuje lekarz. 🤦♀️ Gratulacje dla Ciebie i dużo zdrówka ❤️Andzia35 lubi tę wiadomość
-
MISIA88 wrote:Hej ja 30.11 byłam na ostatnim szczepieniu i uważam że powinnaś zrobić cross match . Ja to badanie miałam robione razem z allo i jak nam wyszło 0 % od razu wiedziałam czy mogę być szczepiona limfocytami męża czy nie - szkoda kasy , czasu , zachodu ... Bez tego ja na pewno nie podchodziła bym do szczepień ja teraz idę na laparoskopię w przyszłym tygodniu i żałuję że nie zrobiłam tego wcześniej, aczkolwiek też poprzedni lekarz tego nie zlecił a nowa gin teraz twierdzi że jeśli wyjdzie że coś mam - a szczepienia tracą na ważności przecież z czasem to będziemy w plecy całą procedurę także jeśli mogę Ci doradzić to zrób to badanie żeby mieć pewność czy mąż może być dawcą zanim pójdziecie na szczepienia
Dzięki za odpowiedź. W takim razie muszę jechać i zrobić. Trochę mnie denerwuje , że oni tak do tego podchodzą... no ale co zrobić. Co do laparoskopii to ja też 3 razy pytałam czy robić.. bo mam podejrzenie endometriozy. 3 lekarzy mi powiedziało, że to nie ma sensu bo przy invitro to nie ma znaczenia. Miałam tylko histeroskopię zrobioną i wyszło wszystko ok. Teraz przygotowuje się do punkcji i też zastanawiałam się czy zrobić laparoskopię przed punkcją , czy może po czy wcale, ale lekarz mi znowu odradził. -
MISIA88 wrote:Hej ja 30.11 byłam na ostatnim szczepieniu i uważam że powinnaś zrobić cross match . Ja to badanie miałam robione razem z allo i jak nam wyszło 0 % od razu wiedziałam czy mogę być szczepiona limfocytami męża czy nie - szkoda kasy , czasu , zachodu ... Bez tego ja na pewno nie podchodziła bym do szczepień ja teraz idę na laparoskopię w przyszłym tygodniu i żałuję że nie zrobiłam tego wcześniej, aczkolwiek też poprzedni lekarz tego nie zlecił a nowa gin teraz twierdzi że jeśli wyjdzie że coś mam - a szczepienia tracą na ważności przecież z czasem to będziemy w plecy całą procedurę także jeśli mogę Ci doradzić to zrób to badanie żeby mieć pewność czy mąż może być dawcą zanim pójdziecie na szczepienia
A jak długo czeka się na wynik alloMLR? -
Zielona12 wrote:A jak długo czeka się na wynik alloMLR?
Kurcze nie pamiętam ale coś do 2/3 tygodni.. hmm pamiętam że kontrolne robiliśmy 30.11 a wynik był chyba koło 16.12 ale pamiętam że byl wcześniej niż wskazana data przez laboratorium więc 2 tygodnie na pewno się czeka