X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Immunologia. Leki i szczepienia limfocytami.
Odpowiedz

Immunologia. Leki i szczepienia limfocytami.

Oceń ten wątek:
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 23 listopada 2017, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maxbar wrote:
    dziewczyny ,,40'' u kogo się leczycie jeśli mogę spytać?


    ja po 2 poronieniach trafiłam do Przybycienia, seria badań i diagnoza- immunologia. Przybycień polecił Paśnika i leczyłam się u niego kilka miesięcy. Niestety docentowi po 3 niepowodzeniu chyba wyczerpały się pomysły i trafiłam na koniec do Wilczyńskiego... aktualnie czekam na efekty jego zaleceń ale żeby to sprawdzić to muszę znowu zaskoczyć :) nad czym usilnie pracujemy :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 23 listopada 2017, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea_ wrote:
    Dziewczyny, co oznacza, że test LCT jest negatywny?


    oznacza tyle, że możesz być szczepiona z limfocytów partnera :)

    Bea_ lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 23 listopada 2017, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea_ wrote:
    Oni wszyscy są jak dzieci we mgle. J

    Bea ja nawet do Dusznik pojechałam na okłady borowinowe :)- sama w sanatorium z dziadkami :)))) niestety ponieważ cały czas się staram i istniało prawdopodobieństwo, że jestem w ciąży z okładów i tamponów borowinowych skorzystać nie mogłam ale tydzień relaksu był :)
    jeśli któraś z Was ma niedrożne jajowody to ponoć borowina jest mega cudownym lekiem... polecam

    Bea_ lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • sylwia80 Autorytet
    Postów: 3207 708

    Wysłany: 23 listopada 2017, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    njut wrote:
    Podziwiam za odwagę. Ja jestem taka Zosia-samosia-mądrala i chyba bym nie potrafiła.
    Ze snem mam to samo ale zrzucam to na pracę.

    To nie odwaga, widocznie nie doszłas jeszcze do takiego kryzysowego momentu lub jesteś bardziej odporna psychicznie.

    MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3.
  • sylwia80 Autorytet
    Postów: 3207 708

    Wysłany: 23 listopada 2017, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea_ wrote:
    Oni wszyscy są jak dzieci we mgle. Ja jestem zdrowa jak ryba. Jedyny lekarz, którego regularnie widywałam, to dentysta. Jak przyszło co do czego, a więc problemy z płodnością, to żaden nie stanął na wysokości zadania. Mało tego, wskutek mojej dociekliwości wykazałam, że nawet mi szkodzili. Tak więc dokładnie wiem, o czym mówisz. Cały czas powtarzam, że trzeba brać sprawy we własne ręce. Gdybym dalej słuchała jednego z drugim, to właśnie menopauza by mnie zastała. A tak przynajmniej działam i małymi kroczkami odkrywam kolejne kwestie. Żaden lekarz mi tego nie podpowiedział. Ostatnio wpadłam na kolejny pomysł - medycyna naturalna. Tonący brzytwy się chwyta. Idąc w to, jedyne co ryzykuję, to utrata trochę grosza. Takie zabiegi nie są inwazyjne. Myślałyście o tym? Medycyna naturalna pobudza niby limfę, a jeśli jest problem z immunologią, to przecież ma to bezpośrednie przełożenie. Ja chcę spróbować.

    Ja już przerabiałam napro, akupunkturę, różne preparaty „naturalne”, zioła ojca Sroki i sporo innych rzeczy i moje partnera tez wszystkim faszeruj.
    Dodam jeszcze irydologa, psychoterapię i LDN.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2017, 08:55

    Esperanza Mia, Bea_ lubią tę wiadomość

    MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3.
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 23 listopada 2017, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia80 wrote:
    Ja już przerabiałam napro, akupunkturę, różne preparaty „naturalne”, zioła ojca Sroki i sporo innych rzeczy i moje partnera tez wszystkim faszeruj.
    Ja też przerabiałam różne specyfiki, jeszcze napro i akupunktury nie zaliczyłam. Ale nic z pozostałych rzeczy nie pomogło. Czasem myślę aby zrobić histeroskopię. Ale nie sądzę że mam endometriozę.

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • ma_pi Autorytet
    Postów: 999 528

    Wysłany: 23 listopada 2017, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maxbar wrote:
    lekarz twierdzi że AMH mam super jak na wiek i nigdy nic nie mówił o pcos usg robimy na każdej wizycie bo mam skłonność do torbieli i polipów.Jak mogę to jeszcze sprawdzić?

    maxbar już Ci tu Dziewczyny dużo podpowiedziały.
    Ja tylko dodam, co widze w tym Twoim poście i w Twoim podpisie. Co może niepokoić:
    1. Miałaś 5 IMSI i tylko 3 transfery + skłonności do torbieli. Masz zatem słabe komórki i problem z jajnikami. Albo źle przeprowadzane stymulacje i trzeba zmienić klinikę.
    2. Masz skłonności do polipów. To źle i trzeba sprawdzić porządnie endometrium. Może trzeba to przeleczyć. Są różne terapie na takie endo, niestety nie zawsze skuteczne, ale są. Zarówno farmakologiczne, jak i mechaniczne.

  • sylwia80 Autorytet
    Postów: 3207 708

    Wysłany: 23 listopada 2017, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza Mia wrote:
    Ja też przerabiałam różne specyfiki, jeszcze napro i akupunktury nie zaliczyłam. Ale nic z pozostałych rzeczy nie pomogło. Czasem myślę aby zrobić histeroskopię. Ale nie sądzę że mam endometriozę.
    Ja skierowanie na histero diagnostyczne mam i jak tylko psychicznie dojdę do siebie to będę robiła.

    MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3.
  • ma_pi Autorytet
    Postów: 999 528

    Wysłany: 23 listopada 2017, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza Mia wrote:
    Ja też przerabiałam różne specyfiki, jeszcze napro i akupunktury nie zaliczyłam. Ale nic z pozostałych rzeczy nie pomogło. Czasem myślę aby zrobić histeroskopię. Ale nie sądzę że mam endometriozę.

    Histeroskopia to nie tylko na endometriozę. Ja miałam np małą przegrode, którą nie było widać w zwykłym usg. U innych dziewczyn była wykrywana polipowatość endo lub, co zdarza się coraz to częściej u dziewczyn z ciągłymi interwenscjami ginekologicznymi, zapalenie endometrium. Takie zapalenie czasami nie daje objawów na zewnątrz, a skutecznie uniemożliwia zagnieżdżenie.

  • jasmina6 Autorytet
    Postów: 1170 810

    Wysłany: 23 listopada 2017, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza Mia wrote:
    Ja też przerabiałam różne specyfiki, jeszcze napro i akupunktury nie zaliczyłam. Ale nic z pozostałych rzeczy nie pomogło. Czasem myślę aby zrobić histeroskopię. Ale nie sądzę że mam endometriozę.
    Na histeroskopi endo menda Ci nie wyjdzie.

    3i49uay3vn9a2peg.png
    Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
    Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
    Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015
  • jasmina6 Autorytet
    Postów: 1170 810

    Wysłany: 23 listopada 2017, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ma_pi wrote:
    Histeroskopia to nie tylko na endometriozę. Ja miałam np małą przegrode, którą nie było widać w zwykłym usg. U innych dziewczyn była wykrywana polipowatość endo lub, co zdarza się coraz to częściej u dziewczyn z ciągłymi interwenscjami ginekologicznymi, zapalenie endometrium. Takie zapalenie czasami nie daje objawów na zewnątrz, a skutecznie uniemożliwia zagnieżdżenie.
    To u mnie na histero wyszło w 2016, endometrium podobno ma wtedy strukturę truskawki. Trzeba to przeleczyć jak piszesz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2017, 09:06

    3i49uay3vn9a2peg.png
    Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
    Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
    Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015
  • ma_pi Autorytet
    Postów: 999 528

    Wysłany: 23 listopada 2017, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podczas histero proście koniecznie o pobranie materiału na HISTOPATOLOGIĘ (sprawdza budowę tkanki endometrium) i na HISTOCHEMIĘ (sprawdza ewentualnie zapalenie endometrium). Czasami podczas zabiegu operator ocenia to tylko "na oko" albo zleca tylko histopatologię, a to duży błąd.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2017, 09:03

    jasmina6, kinga27.30, sylwia80, Flowwer lubią tę wiadomość

  • jasmina6 Autorytet
    Postów: 1170 810

    Wysłany: 23 listopada 2017, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ma_pi wrote:
    maxbar już Ci tu Dziewczyny dużo podpowiedziały.
    Ja tylko dodam, co widze w tym Twoim poście i w Twoim podpisie. Co może niepokoić:
    1. Miałaś 5 IMSI i tylko 3 transfery + skłonności do torbieli. Masz zatem słabe komórki i problem z jajnikami. Albo źle przeprowadzane stymulacje i trzeba zmienić klinikę.
    2. Masz skłonności do polipów. To źle i trzeba sprawdzić porządnie endometrium. Może trzeba to przeleczyć. Są różne terapie na takie endo, niestety nie zawsze skuteczne, ale są. Zarówno farmakologiczne, jak i mechaniczne.
    Co do 1 to może być tak że jej komórki są Ok a dzieje się coś podczas zapłodnienia w tej czwartej dobie? Ja o tym słyszałam jako o czynniku męskim wychodzącym w czwartej dobie śle gdzieś chyba Bella to prostowała tłumacząc o co dokładnie chodzi, powtórzysz?

    3i49uay3vn9a2peg.png
    Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
    Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
    Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015
  • ma_pi Autorytet
    Postów: 999 528

    Wysłany: 23 listopada 2017, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jasmina6 wrote:
    Co do 1 to może być tak że jej komórki są Ok a dzieje się coś podczas zapłodnienia w tej czwartej dobie? Ja o tym słyszałam jako o czynniku męskim wychodzącym w czwartej dobie śle gdzieś chyba Bella to prostowała tłumacząc o co dokładnie chodzi, powtórzysz?

    Zgodzę się, jak najbardziej. maxbar nic tu nie pisała o plemnikach, choć mogłam to przeoczyć :) W sumie można wywnioskować jakiś problem z tym, skoro było imsi, ale to w sumie nie jest pewnik.

  • maxbar Autorytet
    Postów: 742 930

    Wysłany: 23 listopada 2017, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ma_pi wrote:
    maxbar już Ci tu Dziewczyny dużo podpowiedziały.
    Ja tylko dodam, co widze w tym Twoim poście i w Twoim podpisie. Co może niepokoić:
    1. Miałaś 5 IMSI i tylko 3 transfery + skłonności do torbieli. Masz zatem słabe komórki i problem z jajnikami. Albo źle przeprowadzane stymulacje i trzeba zmienić klinikę.
    2. Masz skłonności do polipów. To źle i trzeba sprawdzić porządnie endometrium. Może trzeba to przeleczyć. Są różne terapie na takie endo, niestety nie zawsze skuteczne, ale są. Zarówno farmakologiczne, jak i mechaniczne.
    dzięki. Lekarz też wnioskuje że to może być wina komórek ,dlatego teraz zasugerował komórki dawczyni . Mąż miał fragmentacje plemników ale to przeleczyliśmy i mamy dobre nasienie zamrożone więc raczej czynnik męski odpada. W ciągu 3 lat miałam dwa razy usuwane polipy ,6 lat temu miałam laparoskopie i usunięty torbiel.Teraz miałam torbiel krwotoczną ale sama się wchłonęła bez leków. Polipy to raczej przez te wszystkie leki bo zawsze po procedurze lekarz sprawdza czy jest czysto.Miałam dwie histeroskopie z pobraniem endometrium wszystko ok. Przy procedurach też zawsze lekarz zadowolony że ładnie rośnie. Przy stymulacjach dwa razy miałam odkładany transfer z powodu estradiolu powyżej 3000. Nie chciałabym zmieniać kliniki raczej skonsultować jeszcze z innym lekarzem z tej samej kliniki, boję się że jak zmienie klinikę będzie jeszcze gorzej. Pojęcia nie mam która klinika jest dobra Gyncentrum na pewno odpada i z Mysłowic też.

    6 inseminacji, 6 in vitro i tylko 4 transfery. Decyzja AZ. Maj 2022r 1AZ😔 Październik 2022 2AZ 😔 Marzec 2023r 3AZ
    5dpt beta 2,30 prog 54,32
    7dpt beta 13,80
    8dpt beta 36,30 prog 19,55
    9dpt beta 74,20 prog 66,83
    11dpt beta 222,80
    prog 31,10
    14dpt beta 802,70
    prog 30,09
    18dpt beta 3573,50
    prog 28,50
    22dpt beta 14227,70
    prog 36,70
    26 dpt ❤️
    25.04. 18,1 mm szkraba
    22.05 I prenatalne 6,3 cm
    24.07 II prenatalne 403 gram dziewczynka
    25.09.III prenatalne 1,5 kg
    21.11.2023 urodziła się córeczka🥰
  • ma_pi Autorytet
    Postów: 999 528

    Wysłany: 23 listopada 2017, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maxbar, rób jak czujesz. Ale czasami dobra zmiana nie jest zła ;)

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

  • jasmina6 Autorytet
    Postów: 1170 810

    Wysłany: 23 listopada 2017, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A gdzie sie leczysz?

    3i49uay3vn9a2peg.png
    Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
    Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
    Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 23 listopada 2017, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza Mia wrote:
    Ja też przerabiałam różne specyfiki, jeszcze napro i akupunktury nie zaliczyłam. Ale nic z pozostałych rzeczy nie pomogło. Czasem myślę aby zrobić histeroskopię. Ale nie sądzę że mam endometriozę.

    Ja zrobiłam histeroskopię (mimo tego, że na USG poza kilka razy grubszym endometrium i czasami nierównym jego obrazie nie było żadnych polipów ani zmian), znaleźli polipa, którego wycięli. Obraz histopatologiczny wykazał rozrost złożony, czyli obraz zaliczony do stanów przedrakowych łagodnych o niskim ryzyku. Szybko dostałam primolut nor na 3 cykle na wyciszenie estrogenów (tym samym endometrium), a później czeka mnie biopsja i zależnie od wyników decyzja co dalej. Starania odłożone na min jakieś 6 cykli.

    Więc, jeżeli macie okazję, róbcie histeroskopię, nigdy nie wiadomo co się tam czai, lepiej "zobaczyć".

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • ma_pi Autorytet
    Postów: 999 528

    Wysłany: 23 listopada 2017, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga, cóż zrobić :/ A najgorsze jest to, że do końca nie wiadomo, skąd to się bierze. Choć coraz częściej piszą, że hormony.

  • lusia1986 Ekspertka
    Postów: 165 54

    Wysłany: 23 listopada 2017, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak zażywacie steryd? Ja mam na początek 8 mg metypredu. Popijacie też wodą? dziś pierwszy dzień wzięłam zaraz po śniadaniu.

‹‹ 267 268 269 270 271 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ